czwartek, 16 czerwca 2022

Raport za I połowę czerwca - niskie ryzyko megatopnienia

Wiele wskazuje na to, że tegoroczny sezon topnienia choć słaby nie będzie, to nie zakończy się rekordem. Wrześniowe minimum nie spadnie też poniżej 4 mln km2 jak w 2020 roku. Główną przesłanką są zmiany na Morzu Beauforta, a raczej ich brak. W strefie tego akwenu, co pokazuje animacja obok, przez prawie całą pierwszą połowę czerwca utrzymywała się strefa chłodnych warunków. Były one związane z niewielkim, ale mającym jak widać istotny wpływ troposferycznym wirem polarnym. Ponadto mimo wysokich temperatur w sektorze euroazjatyckim postęp w redukcji grubości lodu nie jest duży. 

Zobacz mapę koncentracji arktycznego lodu morskiego w tak zwanych fałszywych barwach.  

Zasięg i koncentracja arktycznego lodu morskiego. AMSR2, University of Bremen

Oczywiście postępy w topnieniu pokrywy lodowej są, i są zaawansowane. Podobnie jak w ostatnich latach, w sektorze euroazjatyckim powstały już duże obszary pozbawione lodu, które teraz pochłaniają energię słoneczną. Choć raczej nie będzie to wiązało się z rekordami jak w 2020 roku. Animacja obok pokazuje zmiany zasięgu i koncentracji arktycznego lodu morskiego w pierwszej połowie czerwca 2022 roku. Widać, że zmiany są dość dynamiczne, jednak zaskakujące jest to, że na Morzu Beauforta zmian nie ma. Najwyraźniej za sytuację odpowiada dość wczesne topnienie na tym akwenie, w wyniku czego powstały bardziej wilgotne warunki, które już w maju wystudziły topnienie lodu.

Zmiany tempa zwiększania/zmniejszania się zasięgu lodu morskiego w 2022 roku w zestawieniu ze zmianami z 2012 i 2021 roku oraz średniej z ostatnich 10 lat.

Tempo wycofywania się lodu morskiego było jednak dość szybkie, co ilustruje powyższy wykres stworzony na bazie danych z JAXA. Przez całą pierwszą połowę czerwca dzienne spadki zasięgu lodu ani razu nie były wolniejsze od średniej z ostatnich 10 lat.

Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2022 roku i wyszczególnienie względem wybranych lat oraz średniej 1981-2010. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej. NSIDC

Według NSIDC tempo spadku zasięgu lodu morskiego także było zauważalnie szybsze od średniej wieloletniej, w tym wypadku 1981-2010. 15 czerwca czapa polarna liczyła 11,07 mln km- dziewiąta ex aequo z 2015 rokiem najmniejsza w historii pomiarów wartość. Przy czym, różnica względem rekordowego dla tego dnia 2016 roku nie jest duża, bo wynosi 0,37 mln km2. Mapa NSIDC obok ilustruje różnice w zlodzeniu arktycznych wód względem średniej 1981-2010 dla 15 czerwca.Jak widać, różnice są całkiem spore, szczególnie widać to w sektorze atlantyckim, gdzie oprócz adwekcji ciepłych mas powietrza z drugiej połowy maja wpływ ma ilość energii cieplnej niesione w wodach Oceanu Atlantyckiego.

Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2022 roku w stosunku do wybranych lat i średnich dekadowych. Mapa przedstawia zasięg w zestawieniu ze średnią lat 90. XX wieku. JAXA

Mimo na pozór powolnych zmian w Arktyce w tegorocznym sezonie topnienia, różnice względem chociażby nieodległych lat 90. XX wieku są bardzo wyraźne. Niewielka ilość lodu w sektorze atlantyckim przekłada się na wszelkiego rodzaju ekstrema, których doświadczamy. Jedną z takich zmian jest, to wiosna tego roku ponownie była chłodna, szczególnie maj. Z jednej strony wpływ ma La Niña, ale główną przyczyną są zmiany, jakie zachodzą w Arktyce

Powierzchnia lodu morskiego w 2022 roku na tle wybranych lat, średnich dekadowych oraz jej odchylenia w stosunku średniej 2000-2019. Dane NSIDC, wykres Nico Sun

Tempo, z jakim obniżała się powierzchnia lodu (area) było typowe dla średniej z minionej dekady, ale nie wykazywało przyspieszenia. To zasługa zmian w sektorze amerykańskim, ale trzeba też zwrócić uwagę, że mimo wysokich temperatur w sektorze euroazjatyckim słabo działał czynnik wiatru. Wiatr i układy baryczne odgrywają ważną rolę w redukcji lodu morskiego Arktyki. 

Zmiany powierzchni lodu morskiego na morzach: Karskim, Łaptiewów, Czukockim i Beauforta w 2022 roku. NSIDC
Przedstawione dane uwzględniają większy obszar arktycznych akwenów niż geograficzny.

Brak odpowiednich wzorców pogodowych może doprowadzić do braku przyspieszenia roztopów w kolejnych dniach, spadku powierzchni lodu, tak jak miało to miejsce np. w 2013 roku. W pierwszej połowie czerwca na skutek działania wysokich temperatur lód na Morzu Łaptiewów czy Karskim topił się szybko, bo jest to w dużej mierze cienki lód sezonowy.

Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 na półkuli północnej w latach 2001-2010 i 2011-2020 dla czerwca. NASA/GIS

  Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 w Arktyce w 2020, 2021 i 2022 roku 1-14 czerwca. NOAA/ESRL

W pierwszej połowie czerwca obszar Oceanu Arktycznego był podzielony, na zimną strefę w sektorze amerykańskim i ciepłą w euroazjatyckim. Przy czym, ze względu na globalne ocieplenie odcienie żółte i czerwone są w przewadze. Na Morzem Beauforta temperatury były nawet 6oC niższe od średniej, ale w pasie od Morza Wschodniosyberyjskiego po Barentsa było do 2 do 8oC powyżej średniej. Wysokich odchyleń doświadczyła także część Kanady, co doprowadziło do szybkich roztopów w Zatoce Hudsona, oraz przyspieszenia topnienia pokrywy śnieżnej, co może mieć w ciągu najbliższych tygodni wpływ na topnienie lodu na Morzu Beauforta i cieśninach Archipelagu Arktycznego. Animacja obok ilustruje przemieszczanie się mas powietrza i zmiany ich temperatur w dniach 1-15 czerwca 2022. 

Zmiany średnich temperatur wokół bieguna północnego (80-90oN) w 2022 roku względem średnich z poszczególnych dekad. DMI, grafika Nico Sun

Wysokie odchylenia w sektorze euroazjatyckim oznaczały, że np. w rosyjskim Tiksi - miejscowości leżącej nad Morzem Łaptiewów na początku czerwca zanotowano blisko 20oC. Topnienie pokrywy lodowej oznacza przy tym zużywanie energii cieplej. Dlatego też dodanie anomalie całościowo ulegają wystudzeniu, szczególnie że nie wszędzie jest przecież ciepło, np. na Grenlandii. Dlatego też średnia temperatura w obszarze 80-90oN tylko nieznacznie przekracza zero stopni. Średnia dla pierwszej połowy czerwca wyniosła -1,66oC

Odchylenia temperatur od średniej 1958-2002 powierzchni arktycznych wód dla 15 czerwca w latach 2013-2022. DMI

Temperatury powierzchni arktycznych wód są wysokie na tle wielolecia, ale na tle ostatnich lat sytuacja jest nieco inna. Dość wysokie są temperatury wód wokół Svalbardu, co przy zmianie kierunku wiatru i oscylacji arktycznej może uniemożliwić gromadzenie się lodu w sektorze atlantyckim. Oczywiście do pewnego stopnia. Mocno wzrosły temperatury wód Morza Łaptiewów - ogromna dziura w lodzie ma nawet 5oC. Bardzo zimne są za to wody przy ujściu rzeki Mackenzie, bo lód na Morzu Beauforta nie wykazywał spadku swojej powierzchni - temperatura oscyluje tam w okolicy -0,5oC. Tam potencjału dla topnienia lodu może nie być.

Grubość lodu morskiego w latach 2015-2022 dla 15 czerwca. Naval Research Laboratory, Global HYCOM

Chociaż w kwietniu i w pierwszej dekadzie maja występował dodatni dipol arktyczny, to potem zanikł. Poza tym, utrzymywał się raptem po kilka dni. W okresie marzec-pierwsza połowa maja takie zjawisko spowalnia przyrost grubości lodu. Jego faktyczną redukcję powoduje w drugiej połowie maja, kiedy robi się dostatecznie ciepło. Jeśli do tego dodamy fakt, że w pierwszej połowie czerwca układ wiatrów był dość chaotyczny, to nie ma tym nic dziwnego, że stopień redukcji lodu był nieduży na tle ostatnich lat. W latach 2015-2021 udział lodu poniżej 1,5 metra był większy niż obecnie.

Pokrywa lodowa na Morzu Beauforta 15 czerwca 2022 roku. NASA Worldview

Pokrywa lodowa na Morzu Wschodniosyberyjskim. U wybrzeży lód zmienił kolor ze względu na obecność wody. NASA Worldview

Dziura w pokrywie lodowej Morza Łaptiewów 15 czerwca 2022 roku. NASA Worldview

Tak więc ten sezon topnienia z obecnej perspektywy będzie słaby. Owszem, w razie diametralnej zmiany sytuacji i dłuższego utrzymania się stanu warunków sprzyjających roztopom, wynik wrześniowego minimum będzie inny.  Na razie, na podstawie dotychczasowych zmian nie ma żadnych szans na pobicie rekordu z 10. rocznicę rekordowego topnienia, ani nawet przebicie wartości 4 mln km2.

Zobacz także:

7 komentarzy:

  1. Witam, słyszeliście jaka w Jemenie jest susza, na kolanach proszą o deszcz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Epidemia nie była zmyślona, bo sam się zakaziłem, ale na szczęście wcześniej się zaszczepiłem, więc poszło jak po kaczce. Zmiany klimatu są gorsze niż wojna nuklearna. Po niej ludzie będą żyć, bo bomby nie spadną wszędzie, a zima nuklearna się skończy po dwóch latach. Po realizacji scenariusza PETM ludzie nie będą żyć, bo ocieplenie o 6-7oC wyeliminuje duże ssaki, do których należą ludzie.

      Po za tym, na wojnie użyją taktycznej broni a nie strategicznej jak w Terminatorze, chyba że ktoś w USA włączy Skynet. Użycie strategicznej broni wymaga zgód kilku osób, a nie tylko samego "Zgredka", który zresztą i tak wykituje niedługo. Tak więc ja się martwię ociepleniem klimatu, a nie wojną, która potrwa ileś tam miesięcy. A ocieplenie klimatu będzie trwać setki jeśli nie tysiące lat.

      Usuń
  2. Pisałem wcześniej , że do 15 czerwca będzie powolne topnienie i co nie sprawdziło sie , ale teraz to sie zmieni.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie długo na rzece kolorado w USA stan wody sie zmieni i troche sie powiększy na tamie Hoovera.
    Nie będzie to długi czas ,ale stan wody troche sie powiększy , bo teraz robi sie coraz to niższy stan wody. Tam trwa susza od 20 lat i poziom wody ciągle spada.
    Dosłownie robi sie tam pustynia i 40 mln ludzi jest zagrożonych brakiem wody.
    Zobaczcie nie tylko w Europie można sprawdzić co będzie , ale też na całym świecie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. https://ekoguru.pl/aktualnosci/usa-wysychaja-z-powodu-zmian-klimatycznych/

      Usuń
    2. Fajnie to opisałeś Hubert, coraz bardziej niszczymy ten świat i nie widać zmian tylko coraz gorzej sie dzieje. A na dodatek ta wojna ile tego dwutlenku węgla do atmosfery sie dostaje.

      Usuń