środa, 26 kwietnia 2023

W Arktyce lód nadal topnieje powoli

Sezon topnienia czapy polarnej w Arktyce nadal jest słaby. Ostatnia zmiana pogodowa przyspieszyła roztopy, ale w niewielkim stopniu. Z obecnej perspektywy nie ma szans na rekordowe topnienie.  Z drugiej strony, obecne rozmiary czapy polarnej są mniejsze niż w 2012 roku. Grubość lodu morskiego także na tle ostatnich lat nie uległa poprawie, która mogłaby wpłynąć na ewentualny wrześniowy rekord.

Zasięg i koncentracja arktycznego lodu morskiego. University of Bremen/AMSR2
 
Zmiany jakie zachodzą w ostatnich dniach są typowe dla tych, jakie miały miejsce o tej porze roku w ostatnich 10-12 latach. Postawienie szczelin, pęknięć, połyni czy kruszenia paku lodowego na Morzu Czukockim, to zmiany typowe dla drugiej połowy kwietnia. Aczkolwiek skala tych zmian jest większa niż w XX wieku. 
 
Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego w 2023 roku w zestawieniu ze zmianami z wybranych lat oraz średniej 1981-2010. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej. NSIDC
 
Od 1 do 25 kwietnia średnie dzienne tempo spadku zasięgu lodu wyniósł 16,8 tys.
km2. Średnia jest dwukrotnie wyższa dla tego okresu, bo wynosi ponad 35 tys. km2. W wyniku tych zmian, zasięg lodu znajduje się poza podium, jednak doświadczenia ostatnich lat pokazują, że rozmiary pokrywy lodowej jeśli chodzi o zasięg czy powierzchnię, nie mają znaczenia. Powierzchnia pokrywy lodowej jest aktualnie 13-tą najmniejszą w historii pomiarów. Jej ubytek od marcowego maksimum jest ponad 30% wolniejszy niż średnia zmiana ostatnich 10 lat. Ostatnie lata pokazują, że wcześniejsze roztopy nie przekładają się na ewentualne ustanowienie nowego rekordu. 
 
 
Pokrywa lodowa Morza Czukockiego 25 kwietnia 2023 roku. NASA Worldview
 
Do końca kwietnia warunki atmosferyczne będą bardziej neutralne niż sprzyjające roztopom. W maju oczywiście sytuacja może ulec zmianie.  Skoro grubość czapy polarnej pozostaje znacząco mniejsza niż kilkanaście lat temu, to nie jest takie oczywiście, czy tym razem nie dojdzie do nagłej, niespodziewanej zmiany. Pamiętajmy też, że w ostatnich latach rekordowe roztopy zachodzą na Antarktydzie

Zobacz także:

 

piątek, 21 kwietnia 2023

W Arktyce na razie panuje spokój

Topnienie arktycznego lodu morskiego jest bardzo powolne, co z obecnej perspektywy oznaczałoby słaby wynik we wrześniu. Nie jest to jednak oczywiste. Klimatolodzy kilka lat temu mówili, że im wcześniej zacznie się topnienie, tym więcej stopi się lodu. To działa w obie strony, lub inaczej mówiąc - nie jest takie oczywiste. Przykładem jest rok 2012, wtedy topnienie się późno zaczęło. W tym roku wcześnie, ale topi się wolno. Innym przykładem są same rozmiary czapy polarnej w marcu i kwietniu. Czapa polarna jest sporych rozmiarów, ale jak na ostatnie lata oczywiście. 

Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego w 2023 roku w zestawieniu ze zmianami z wybranych lat oraz średniej 1981-2010. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej. NSIDC

Jak pokazują ostatnie lata, rozmiary i moment rozpoczęcia sezonu topnienia nie mają istotnego wpływu na wrześniowe minimum. Teoretycznie duże rozmiary pokrywy lodowej wpływają na większą liczbę dni z wyżami barycznymi. Oczywiście w grę wchodzą czynniki globalne, np. ilość ciepła, jaka trafia do Arktyki za pośrednictwem Oceanu Atlantyckiego. Albo też faza ENSO, gdzie efektem El Niño są lepsze warunki dla roztopów. Tak czy inaczej ostatnie lata pokazały, że rozmiary i czas nie mają przełożenia na wrześniowe minimum. W kwietniu (do 19 kwietnia) tempo topnienia lodu (spadku zasięgu) było ponad 60% wolniejsze od średniej 1981-2010. Powierzchnia lodu (area), jak pokazuje wykres obok (kliknij, aby powiększyć). także kurczyła się powoli. 

Dzisiejsze i prognozowane na 22-24 kwietnia warunki pogodowe w Arktyce i obszarach rozciągających się wokół niej. Tropical Tidbits

Warunki temu nie sprzyjały, ale teraz to się zmienia. Powstaje wyż, który wzmocni topnienie pokrywy lodowej. Sprowadzi przede wszystkim ciepłe powietrze, a także zmniejszy ilość chmur. Warto przy tym podkreślić, że o tej porze efekt będzie niewielki. Sam wzrost temperatur nie będzie czymś imponującym. Temperatury mogą zbliżyć się do zera stopni, ale tylko na chwilę. Poza tym, wokół Oceanu Arktycznego wciąż zalega śnieg, który topi się w średnim tempie. Dopóki śnieg się nie roztopi, ciepłe masy powietrza nie będą mogły wedrzeć się nad Ocean Arktyczny z dużą siłą. Dopiero, gdy ląd uwolni się od śniegu, i zacznie się nagrzewać, wtedy nad pokrywę lodową temperatury zaczną przekraczać zero stopni. Do takiej sytuacji dochodzi zwykle pod koniec maja i w czerwcu. Oczywiście globalne ocieplenie przyspiesza topnienie śniegu, ale nie każdego roku, to nie jest proces liniowy.

Pokrywa lodowa na Morzu Beringa i Czukockim 20 kwietnia 2023 roku. NASA Worldview

Pokrywa lodowa na Morzu Łaptiewów 20 kwietnia 2023 roku.

W Arktyce topnienie przebiega na razie normalnie, jak na ostatnie lata oczywiście, bo jakby nie patrzeć - czapa polarna ma mniejsze niż kiedyś rozmiary. Widać to na zdjęciach satelitarnych. Takie pęknięcia i szczeliny w lodzie w ostatnich kilkunastu latach zawsze pojawiały się o tej porze roku. Tak więc na razie nie należy się spodziewać żadnych zmian, które można uznać za dramatyczne. Co nie znaczy, że za kilka tygodni będzie to samo.

Zobacz także:


niedziela, 16 kwietnia 2023

Raport za I połowę kwietnia 2023 - pewna normalność w Arktyce

Jak na razie sezon roztopów 2023 przebiega normalnie. Arktyka nie doświadczyła silnych fal ciepła, wzrostów temperatur, które przyspieszyłyby topnienie lodu. Marcowy dodatni dipol arktyczny wygasł, a zastąpił go centralny wyż baryczny z niżami wokół, co wpłynęło na spowolnienie tempa topnienia pokrywy lodowej. Ogólnie rzecz biorąc w Arktyce zachodziły zmiany, które są typowe dla tego regionu. Szczeliny i połynie, które się pojawiły wpisują się w zmiany typowe dla kwietnia. Co więcej, koncentracja lodu morskiego pierwszej połowie kwietnia była dość wysoka. 

Zobacz mapę koncentracji arktycznego lodu morskiego w tak zwanych fałszywych barwach.   

Zasięg i koncentracja arktycznego lodu morskiego. University of Bremen/AMSR2

Zmiany były bardzo powolne. Na mapie widać, że pokrywa lodowa zajmuje obszar prawie taki sam, jak w czasie marcowego maksimum. Lód morski roztapia się na razie na zewnętrznych akwenach, np. na Morzu Białym czy Ochockim. Są to więc zmiany typowe dla tej pory roku. Animacja obok pokazuje zmiany zasięgu i koncentracji arktycznego lodu morskiego w pierwszej połowie kwietnia 2023 roku.

Zmiany tempa zwiększania/zmniejszania się zasięgu lodu morskiego w 2023 roku w zestawieniu ze zmianami z 2020 i 2022 roku oraz średniej z ostatnich 10 lat.

Od marcowego maksimum według danych JAXA tempo topnienia (spadku zasięgu lodu) było 21,5% wolniejsze od średniej z ostatnich 10 lat.  

Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego w 2023 roku i wyszczególnienie w zestawieniu ze zmianami z wybranych lat oraz średniej 1981-2010. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej. NSIDC

Zasięg lodu morskiego z racji powolnego topnienia znalazł się daleko poza podium, ale znacznie poniżej średniej wieloletniej. 14,1 mln km2 nie jest wcale dużo, ale obecne zlodzenie nie musi mieć przełożenia na sezon topnienia. Duży obszar lodu i powolne jego topnienie powinno prowadzić do powstawania wysokiego ciśnienia, co potem objawia się nagłym, szybkim topnieniem lodu w maju i czerwcu. Nie zawsze jednak tak musi być. Zasięg lodu jest o 0,57 mln km2 mniejszy niż w 2012 roku, co nie znaczy, że taka sytuacja będzie trwać do września. Mapa NSIDC obok ilustruje różnice w zlodzeniu arktycznych wód względem średniej 1981-2010. 

 

Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego w 2023 roku w stosunku do wybranych lat i średnich dekadowych. Mapa przedstawia zasięg w zestawieniu ze średnią lat 90. XX wieku. JAXA

Powolne topnienie, szczególnie widoczne w sektorze atlantyckim spowodowało spadek różnicy względem poprzednich dekad. Być może właśnie, to większy obszar lodu od strony Europy przekłada się na normalne wzorce opadowe w środkowej i północnej części Europy - nie mamy suszy. Bliskość lodu oznacza większe prawdopodobieństwo docierania zimnych mas powietrza. Te ścierając się z ciepłymi przekładają się na opady deszczu. 
 
Zmiany powierzchni lodu morskiego w 2023 roku w stosunku do zmian z wybranych lat, średnich dekadowych oraz jej odchylenia w stosunku średniej 2000-2019. Dane NSIDC, wykres Nico Sun
 
W pierwszej połowie kwietnia nie było warunków dla topnienia lodu, więc spadek powierzchni był niewielki. Większe były zmiany w zasięgu, co było związane z działaniem wiatrem. Ponowny nawrót lodu był utrudniony ze względu na wysokość Słońca nad linią horyzontu i długość dnia. 

Zmiany powierzchni lodu morskiego na morzach: Beauforta, Beringa, Karskim i Barentsa w 2023 roku. JAXA/AMSR2
*Przedstawione dane uwzględniają większy obszar arktycznych akwenów niż geograficzny.

Jak wyżej wspomniano, topnienie odbywało się w pierwszej połowie kwietnia na zewnętrznych akwenach, ale tych naprawdę zewnętrznych. Na Morzu Beringa lód przyrastał ze względu na północne wiatry. Płonie wiatrowe, które postały na Morzu Beauforta w marcu, zostały w kwietniu zamknięte. Z kolei na Morzu Karskim i Barentsa warunki były zmienne, lód topił się, potem przyrastał ponownie. To typowe dla tej pory roku zmiany.

 Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 na półkuli północnej w latach 2001-2010 i 2011-2020 dla kwietnia. NASA/GISS
Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 w Arktyce w 2020, 2021 i 2022 roku dla 1-13 kwietnia. NOAA/ESRL

Pierwszy zestaw map pokazuje, że w skali dekad doszło do ogromnej zmiany, ale nie każdy rok jest taki sam. Pierwsza połowa kwietnia była w Arktyce zimna. Temperatury nad Morzem Beauforta były nawet 8oC niższe od średniej wieloletniej. Kwiecień 2023 w Arktyce może być jednym z chłodniejszych ostatnich kilkunastu lat, ale nie kilkudziesięciu.

Zmiany średnich temperatur wokół bieguna północnego (80-90oN) w 2023 roku względem średnich z poszczególnych dekad. DMI, grafika Nico Sun

Zmiany temperatur mieściły się w granicach średniej nawet można powiedzieć - XX wieku. Warunki atmosferyczne nie sprzyjały wzrostowi temperatur. Na obrzeżach Oceanu Arktycznego panowały dość niskie temperatury, nawet -25
oC. Trudno jest mówić o warunkach dla topnienia. Jednak takie zmiany mogą potem zostać okupione zwrotem akcji w Arktyce. W 2012 roku też początkowe zmiany były niepozorne. Pierwsza połowa kwietnia była wtedy co prawda ciepła, ale marzec był bardzo podobny do obecnego.Animacja obok ilustruje przemieszczanie się mas powietrza i zmiany ich temperatur w dniach 1-13 kwietnia 2023 roku. 
 
Odchylenia temperatur od średniej 1958-2002 powierzchni arktycznych wód dla 15 kwietnia w latach 2015-2023. DMI

Temperatury wód są wyższe niż być powinny, ale nie znaczy, że nie mogą zamarzać. Silny i mroźny wiatr jest w stanie szybko spowodować wychłodzenie powietrz oceanu. O ile na Atlantyku lód morski już dalej nie urośnie, to na Morzu Beringa może jeszcze przyrosnąć, bo wody tam nie są zbyt ciepłe. Dodatnie odchylenia występują kilkadziesiąt kilometrów od granicy lodu morskiego i wynoszą najwyżej 0,5
oC. W praktyce oznacza to, że woda ma około 0oC.

 
Grubość lodu morskiego w latach 2015-2023 dla 15 kwietnia. Naval Research Laboratory, Global HYCOM

Po 2015 roku zakończyła się era grubego lodu. Choć pojawia się 3-5 metrowy lód, to jest to tylko wąski pasek wzdłuż wybrzeży Archipelagu Arktycznego i Grenlandii. 

Pokrywa lodowa Morza Beringa 15 kwietnia 2023 roku. NASA Worldview

Pokrywa lodowa Morza Wschodniosyberyjskiego i Łaptiewów 15 kwietnia 2023 roku. NASA Worldview

Reasumując, pierwszy miesiąc sezon topnienia wypadł normalnie, i z obecnej perspektywy nic nie wskazuje na to, by topnienie latem miało być silne. Ale z obecnej. Poza tym rozwój El Niño może spowodować wzmocnienie warunków dla topnienia jeśli nie w tym, to w przyszłym roku.

Zobacz także:

środa, 12 kwietnia 2023

Bardzo powolne topnienie czapy polarnej

Tempo topnienia lodu morskiego od początku marcowego maksimum jest dość powolne. To jednak nie ma większego znaczenia, gdyż zasięg i powierzchnia lodu są nadal mniejsze od średniej wieloletniej. Ale na razie jest spokojnie.

Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego w 2023 roku w zestawieniu ze zmianami z wybranych lat oraz średniej 1981-2010. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej. NSIDC

11 kwietnia 2023 zasięg lodu morskiego liczył 14,16 mln km2 - to ósma najmniejsza w historii pomiarów wartość. Od początku sezonu topnienia do 11 kwietnia średnie dzienne tempo spadku wyniosło niecałe 13 tys. km2. Średnia z lat 1981-2010 to ponad 17 tys. km2. Inaczej mówiąc, tempo spadku zasięgu lodu morskiego do tej pory jest 27% mniejsze od średniej. W 2012 roku tempo to było szybsze od średniej - 23 tys. km2/dzień. Jednak w 2012 roku pokrywa lodowa miała większe rozmiary - 0,63 mln km2 większe niż w tym roku. Miało więc z czego spadać. Po prostu wtedy topił się cienki kilkunastodniowy lód zewnętrznych akwenów takich jak Morze Beringa czy Ochockiego. Na Oceanie Arktycznym nie działo się nic. Nic, poza powstającymi w kwietniu połyniami przybrzeżnymi i szczelinami w lodzie. Są to zmiany, które występują co roku o tej porze.

Zmiany powierzchni lodu morskiego w 2023 roku w stosunku do zmian z wybranych lat, średnich dekadowych oraz jej odchylenia w stosunku średniej 2000-2019. Dane NSIDC, wykres Nico Sun

Znacznie wolniejszy jest spadek powierzchni lodu (area), co świadczy, że w Arktyce panują jeszcze niskie temperatury, nie pozwalające na szybkie roztopy. Od początku sezonu topnienia powierzchnia pokrywy lodowej skurczyła się o 0,24 mln km2, to 58% mniej niż średnia z ostatniego dziesięciolecia. Jest to więc bardzo powolny spadek.  

Uśrednione 3-dniowe odchylenia temperatur w stosunku do lat 1979-2000 dla 12-14 i 15-17 kwietnia 2023. Climate Reanalyzer

W ciągu najbliższego tygodnia warunki dla topnienia czapy polarnej będą umiarkowane. Z jednej strony nad Morzem Beringa będzie zimno, a z drugiej nad Barentsa ponownie zrobi się ciepło. Tak więc na razie w Arktyce nie będzie się działo nic szczególnego.

sobota, 8 kwietnia 2023

PIOMAS (marzec 2023) - chwilowa pauza

Powolne topnienie czapy polarnej w marcu spowodowało, że ilość lodu morskiego zwiększyła się nieznacznie w stosunku do ostatnich lat. 

Objętość lodu w Arktyce w 2023 roku w zestawieniu ze zmianami z lat 1979-2022. PIOMAS, grafika Zachary Labe

Jest wzrost nieznaczny, nie mający większego znaczenia, jeśli spojrzy na tabelę oraz wykres. 31 marca objętość lodu morskiego wyniosła 22 665 km3, co stanowi ósmą najmniejszą w historii pomiarów wartość. Z doświadczenia ostatnich lat wynika, że wielkość czapy polarnej nie ma istotnego wpływu na sezon roztopów. W 2017 roku pokrywa lód morski miała 11,2% mniejszą objętość niż w tym roku - sezon nie zakończył się wtedy rekordowym topnieniem. Wrześniowe minimum wyniosło wtedy 4,64 mln km2Tabela obok (kliknij, aby powiększyć) przedstawia dokładną rozpiskę objętości lodu na 31 marca. W kolumnach przedstawione są różnice względem poprzednich lat i średnich dekadowych, także ich procentowe wartości. Miejsca zaznaczone na różowo, to lata, kiedy ilość lodu była większa niż w tym roku.
 
Grubość lodu morskiego w marcu 2023 roku i jej odchylenia w stosunku do średniej 1981-2010. PIOMAS/Zachary Labe
 
Wykres obok przestawia zmiany tempa przyrostu/spadku ilości lodu morskiego od 24 lutego do 31 marca 2023 w zestawieniu ze zmianami z ubiegłego roku i średniej z ostatnich 10 lat. Tempo spadku było wolniejsze. Przyczyną tego stanu rzeczy były warunki atmosferyczne, które dość mocno hamowały topnienie lodu na zewnętrznych akwenach. Dodatni dipol arktyczny nie wpłynął znacząco na zmiany. O tej porze roku kilkanaście dni z takim zjawiskiem nie mają istotnego wpływu, szczególnie gdy idzie to w parze z niskimi temperaturami. Dipol groźny robi się dopiero w maju, kiedy lądu uwalniają się od śniegu, a nad obszar Oceanu Arktycznego dociera ciepłe powietrze z południa.  

Grubość arktycznego lodu morskiego w 2023 roku w zestawieniu z latami 1979-2022 i średnich wartości dekadowych. PIOMAS/Zachary Labe  

Wzrost grubości czapy polarnej zwiększał się w tempie typowym dla średniej. Duży wpływ na to miały zmiany na zewnętrznych akwenach, co pokazuje mapa obok. Dipol arktyczny nie przebił działania temperatur, które w marcu tego roku były w Arktyce niskie jak na ostatnie lata. Dipol spowodował też nawrót lodu na wody Morza Barentsa, co też wpłynęło na całościowy przyrost grubości lodu. Chwilowość tych zmian nie ma jednak większego wpływu na ogół zmian, szczególnie w kontekście sezonu topnienia. 

Zmiany średniej miesięcznej ilości lodu morskiego w Arktyce dla marca w latach 1979-2023. Dane PIOMAS

Ilość lodu w Arktyce w dalszym ciągu jest znacząco mniejsza niż 20-30 lat temu. Od 1979 roku skurczyła się o 38% jeśli chodzi o marzec. Jedyny rezultat takich, a nie innych zmian w ostatnich miesiącach, to chwilowe spauzowanie trendu spadkowego. Chwilowe, gdyż ocieplenie klimatu postępuje. Dalsze, większe roztopy są kwestią czasu. 

Zobacz także:



czwartek, 6 kwietnia 2023

Marzec 2023 - od polarnego świtu do zmierzchu

Światło słoneczne powróciło do Arktyki, podczas gdy na Antarktydzie nastała noc polarna. Sezonowy spadek zasięgu arktycznego lodu morskiego od rocznego maksimum z 6 marca był powolny, ale dzienne wartości pozostawały na bardzo niskim poziomach Od sezonowego minimum osiągniętego 21 lutego,  antarktyczny lód morski rozrastał się w tempie zbliżonym do średniej.

Średni zasięg arktycznej pokrywy lodowej w marcu 2023 roku. Fioletowa linia pokazuje średni zasięg lodu z lat 1981-2010 dla marca. Sea Ice Index - NSIDC

Średni zasięg arktycznego lodu morskiego w marcu 2023 roku wyniósł 14,44 mln km2, co stanowi szóstą najmniejszą w historii pomiarów wartość. Obserwacje satelitarne prowadzone są od 1979 roku. Pokrywa lodowa była więc o 0,99 mln km2 mniejsza od średniej 1981-2010 i 0,15 mln km2 większa od rekordowej z 2017 roku. Tradycyjnie najmniej lodu znajdowało się w sektorze atlantyckim, ale tym razem ciekawostką jest Morze Grenlandzkie. Tam wyraźnie zasięg lodu był wyjątkowo duży, czego przyczyną były warunki atmosferyczne w regionie i zwiększony eksport lodu przez cieśninę Fram. Mapa obok (kliknij, aby powiększyć) pokazuje anomalie koncentracji lodu morskiego dla marca 2023 roku.

Zmiany zasięgu i koncentracji arktycznego lodu morskiego od marcowego maksimum do końca marca 2023 roku. NSIDC/Sea Ice Analysis Tool

Po osiągnięciu maksimum 6 marca przez tydzień zasięg lodu obniżał się szybko, potem jednak doszło niemalże do pauzy. Dodatni dipol arktyczny spowodował powstanie szerokiej płoni na południu Morza Beauforta, a jednocześnie utrzymał spore zlodzenie na Morzu Grenlandzkim, hamując też topnienie wokół Svalbardu.

Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego w 2023 roku w stosunku do ostatnich lat i średniej 1981-2010.

Ogólnie rzecz biorąc zasięg lodu o maksimum z 6 marca zmniejszył się o 0,17 mln km2 do końca miesiąca. Tempo spadku było więc wolniejsze od średniej wieloletniej - 0,22 mln km2.

Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 dla marca 2023 roku. Wartość anomalii na poziomie ciśnienia 925 hPa (750 m.n.p.m). NOAA/ESRL

O rozkładzie temperatur w Arktyce w marcu 2023 decydował dodatni dipol arktyczny. Mapa obok pokazuje średnie dla marca ciśnienie atmosferyczne. Stałym elementem było wysokie ciśnienie nad Morzem Beauforta i Archipelagiem Arktycznym oraz niskie w sektorze euroazjatyckim. W rezultacie  temperatury znacznie spadły np. na Svalbardzie, zniknęły z tego powodu odwilże - średnie miesięczne temperatury były w regionie Svalbardu 5oC niższe od średniej. Ciepło było za to nad Morzem Baffina i nad kanadyjskim Basenie Arktycznym - nawet 7oC powyżej średniej. Dipol spowodował też utrzymanie się stosunkowo umiarkowanych temperatur w zachodniej części Europy w tym w Polsce.  

Zmiany średnich miesięcznych temperatur w latach 1975-2023 dla marca (obszar - 65-90oN). NOAA/NCEP

Marzec w obszar 70-90oN był dopiero 13-tym najcieplejszym w historii pomiarów. O obszarze 65-90oN średnia temperatura -19,54oC. Można więc powiedzieć, że marzec był w Arktyce normalnym miesiącem. Z drugiej strony działanie dodatniego dipola arktycznego w marcu nie sprowadza się do temperatur, a dryfu lodu. 

Średni miesięczny zasięg lodu morskiego dla marca w latach 1979-2023.

Średnioroczne tempo spadku zlodzenia w trendzie wynosi dla marca 2023 roku 38,9 tys. km2, a więc 2,5% na dekadę w stosunku do średniej 1981-2010. Od 1979 roku zlodzenie arktycznych wód w przypadku marca skurczyło się o 2,28 mln km2.

Wiek lodu
Ważnym wskaźnikiem stanu lodu morskiego jest jego wiek. Na ogół jest tak, że im młodszy lód, tym cieńszy. Ostatnie dekady i lata pokazują spadek udziału lodu wieloletniego na rzecz sezonowe i paroletniego.

Wiek lodu morskiego. Górne mapy ilustrują wiek lodu na przełomie lutego i marca 1985 i 2023 roku. Dolny wykres przedstawia zmiany wieku lodu w latach 1985-2023. NSIDC EASE-Grid Sea Ice Age.

Lód mający więcej niż jeden rok na przełomie lutego i marca tego roku zajmował 33,9% Oceanu Arktycznego. Rok temu było to 34,3%. W latach 80. XX wieku obszar ten zajmował od 60 do 65% powierzchni Oceanu Arktycznego. Szybki spadek powierzchni lodu wieloletniego nastąpił po rekordowym wówczas wrześniowym minimum z 2007 roku. Od tego czasu wieloletni obszar lodu pozostaje zmienny, bez znaczącego trendu. Ogólnie rzecz biorąc lodu mającego więcej niż 4 lata praktycznie już nie ma, bo stanowi on zaledwie 3% powierzchni pokrywy lodowej. 

Nadal mało lodu na Antarktydzie
Antarktyczne minimum miało miejsce 21 lutego i ustanowiło rekord. Potem zasięg lodu zaczął się zwiększać w tempie zbliżonym do średniej wieloletniej.

Średni zasięg i antarktycznej pokrywy lodowej w marcu 2023 roku. Fioletowa linia pokazuje średni zasięg lodu z lat 1981-2010 dla marca. Sea Ice Index - NSIDC

Średni dla marca zasięg lodu na Oceanie Południowym wyniósł 2,8 mln km2, to druga najmniejsza w historii pomiarów wartość. Pokrywa lodowa była jedynie 0,1 mln km2 mniejsza od rekordowej wartości z 2017 roku.

Na podstawie National Snow and Ice Data Center: From polar dawn to dusk