tag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post2298079384536632305..comments2024-03-25T20:10:16.249+01:00Comments on Arktyczny Lód: Niepokojące zmiany w ArktyceHubert Bułgajewskihttp://www.blogger.com/profile/03430514690855729041noreply@blogger.comBlogger45125tag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-9487350451621627412017-05-22T06:44:24.201+02:002017-05-22T06:44:24.201+02:00@Anonimowy19 maja 2017 15:49
"No dobra, a co...@Anonimowy19 maja 2017 15:49<br /><br />"No dobra, a co ma do tego ciśnienie"<br /><br />Rozkład ciśnienia decyduje o kierunku adwekcji. Czyli o tym, czy ciepłe/zimne powietrze gdzieś dociera, czy nie.<br /><br />@iceman<br /><br />Co ma masa pokrywy śnieżnej do jej albedo? W bilansie tego typu istotna jest powierzchnia pokryta śniegiem, a nie jego grubość.<br /><br />"Średnie albedo powierzchni S i S' liczone dla czasu 2t będzie identyczne?<br />Naprawdę?"<br /><br />A dyskutujemy o tym, jaka będzie powierzchnia śniegu i związane z nią albedo za 3 tygodnie, czy dyskutujemy o tym co wpłynęło na zmniejszenie tempa topnienia tu i teraz?<br /><br /><br />@Anonimowy20 maja 2017 09:43<br />"He, he więc @Demon miał rację. Bo to pogoda ma wpływ na topnienie szybsze lub wolniejsze."<br /><br />Nie, nie miał bo sugerował wpływ zasięgu pokrywy śnieżnej. W sensie historycznym żadnego takiego wpływu nie widać, co wykazałem wcześniej.<br /> <br /> <br />Anonimowy20 maja 2017 15:21<br />"A te uśrednione rozkłady ciśnienia to z czego niby wynikają? Putin tym steruje? No chyba nie. O kierunku ruchu mas powietrza decyduje ciśnienie ale czy jest ono wysokie czy niskie też coś decyduje. Potężny obszar pokryty śniegiem ma na to potężny wpływ. "<br /> <br />Szkoda tylko, że tego domniemanego wpływu zasięgu pokrywy śnieżnej na zmiany tempa topnienia lodu dryfującego nie widać w danych.pdjakowhttps://www.blogger.com/profile/03579005717131901972noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-78741930324632252632017-05-20T20:35:47.030+02:002017-05-20T20:35:47.030+02:00Za 2 tyg. 2012 wyprzedzi 2017 Za 2 tyg. 2012 wyprzedzi 2017 pogoda-w-krajuhttps://www.blogger.com/profile/00221198180455874639noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-46629081995309607272017-05-20T15:21:47.792+02:002017-05-20T15:21:47.792+02:00A te uśrednione rozkłady ciśnienia to z czego niby...A te uśrednione rozkłady ciśnienia to z czego niby wynikają? Putin tym steruje? No chyba nie. O kierunku ruchu mas powietrza decyduje ciśnienie ale czy jest ono wysokie czy niskie też coś decyduje. Potężny obszar pokryty śniegiem ma na to potężny wpływ. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-37612671031799954662017-05-20T15:09:47.047+02:002017-05-20T15:09:47.047+02:00Nie, nie miał i nadal nie ma racji.
Wystarczy popa...Nie, nie miał i nadal nie ma racji.<br />Wystarczy popatrzeć na uśrednione, miesięczne rozkłady ciśnienia w kwietniu bieżącego i ubiegłego roku.<br />Podstawowa znajomość synoptyki pozwala określić dominujące kierunki przepływów mas powietrza na półkuli północnej, ale przynajmniej tą podstawową znajomość trzeba mieć. kslawinhttps://www.blogger.com/profile/09150954632985938663noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-84254062067297965212017-05-20T09:43:39.586+02:002017-05-20T09:43:39.586+02:00Krzysztof Sławiński20 maja 2017 07:52
He, he więc ...Krzysztof Sławiński20 maja 2017 07:52<br />He, he więc @Demon miał rację. Bo to pogoda ma wpływ na topnienie szybsze lub wolniejsze. Klimat ma wpływ na stały spadek zasięgu ale tegoroczne słabe topnienie to wina dużych ilości śniegu. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-70745153994825722302017-05-20T08:02:00.115+02:002017-05-20T08:02:00.115+02:00"rozległy wyż pojawi się w następnym tygodniu..."rozległy wyż pojawi się w następnym tygodniu" a to będzie wyż letni bezchmurny, czy "zgniły"?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-56076186086721387692017-05-20T07:52:03.495+02:002017-05-20T07:52:03.495+02:00@Iceman
Oczywistym jest, że w funkcji czasu będzi...@Iceman<br /><br />Oczywistym jest, że w funkcji czasu będzie tak jak napisałeś i będzie to miało pewne znaczenie w klimatologii.<br />W synoptyce, a właśnie o tym piszemy, uśrednione albedo w czasie nie ma znaczenia, bo ważne są dane bieżące.<br />Klimat i pogoda... Dwie rzeczy, które były, są i będą mylone.kslawinhttps://www.blogger.com/profile/09150954632985938663noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-67617567475731814292017-05-20T07:45:52.846+02:002017-05-20T07:45:52.846+02:00@Anonimowy 19 maja 2017 16:54
"Nie masa tylk...@Anonimowy 19 maja 2017 16:54<br /><br />"Nie masa tylko zasięg Krzychu"<br /><br />Na wykresach, które zlinkował @iceman jest MASA, a nie zasięg.<br />I do tego odnoszę się. kslawinhttps://www.blogger.com/profile/09150954632985938663noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-40587559307797699762017-05-20T00:06:15.390+02:002017-05-20T00:06:15.390+02:00W 2012 roku pod koniec maja też tak się wydawało. ...W 2012 roku pod koniec maja też tak się wydawało. Potem topnienie gwałtownie ruszyła. W 2016 roku zasięg lodu był rekordowo niski, i ja i Wadhams byliśmy święcie przekonani, że padnie solidny rekord, a nie padł. W tym roku może być na odwrót Teraz pogoda słaba, ale nie aż tak słaba, bez żadnych szaleństw. Ale za kilka dni może się to zmienić. Nie będzie i nie jest tak ostro, jak sugerowały prognozy (wszystko się przesunie o 3-4 dni), ale rozległy wyż pojawi się w następnym tygodniu, a nawet w niedzielę. Wtedy topnienie przyspieszy. Hubert Bułgajewskihttps://www.blogger.com/profile/03430514690855729041noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-88717637114314891772017-05-19T18:57:48.136+02:002017-05-19T18:57:48.136+02:00Iceman game over :)
Prawda że jak Krzysiek coś wal...Iceman game over :)<br />Prawda że jak Krzysiek coś walnie to zaczyna czepiać się słówek. Też przyznam rację Demonowi choć nie jestem jakimś jego wyznawcą. Dużo śniegu musiało mieć wpływ na temperatury w Arktyce. Tylko wariat może temu zaprzeczyć. Po co iść w zaparte? Demon nie raz przyznawał rację Krzyśkowi czy Piotrkowi jak pisali z sensem ale oni jemu nigdy. <br />To dlatego tak wielu nie wierzy w GO. Człowiek zrazi się do idei którą każą ślepo wyznawać. <br />Pat88Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-11790307948200971982017-05-19T17:56:38.892+02:002017-05-19T17:56:38.892+02:00@Krzysztof Sławiński
Niech na powierzchni gruntu S...@Krzysztof Sławiński<br />Niech na powierzchni gruntu S znajduje się x śniegu, który topi się w czasie t, a obok na powierzchni S' takiej, że S=S', znajduje się 2x śniegu, który topi się w czasie ~2t. <br />Średnie albedo powierzchni S i S' liczone dla czasu 2t będzie identyczne?<br />Naprawdę?<br /><br />IcemanAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-63373875379441191972017-05-19T17:28:33.504+02:002017-05-19T17:28:33.504+02:00@Anonimowy19 maja 2017 16:50
Raczej ciezko sprepa...@Anonimowy19 maja 2017 16:50<br /><br />Raczej ciezko spreparowac taka ilosc danych ;)<br /><br />http://www.globsnow.info/ - strona<br /><br />http://www.globsnow.info/swe/GCW/ - dane<br /><br />http://due.esrin.esa.int/page_project100.php - i o projekcieBarthttps://www.blogger.com/profile/03875987271946923442noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-19494936238659110482017-05-19T16:54:40.245+02:002017-05-19T16:54:40.245+02:00Nie masa tylko zasięg Krzychu a poza tym to iceman...Nie masa tylko zasięg Krzychu a poza tym to iceman nie pisał tylko anonim. Ale fakt im więcej (w sensie zasięg) śniegu tym większe albedo. Zauważyłem że jak się czepiasz słówek to słabiej u ciebie z argumentami ;-)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-46522819857413239332017-05-19T16:50:04.529+02:002017-05-19T16:50:04.529+02:00Iceman
Skąd te dane? Te wykresy wyglądają jakby b...Iceman <br />Skąd te dane? Te wykresy wyglądają jakby były zrobione pod teorię demona. Jeśli coś dołożyłeś od siebie to nieładnie ale jeśli nie to rację ma demon. Topnienie takiej fury śniegu musi wyssać energię aż po równik. Teraz wiem czemu u nas było tak zimno. Dopiero jak śnieg stopniał cyrkulacja ruszyła z Pd i Wsch. Jeśli wszystko jest ok to szacunek.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-30445864974738342952017-05-19T16:45:56.445+02:002017-05-19T16:45:56.445+02:00@iceman
Większa masa śniegu = większe albedo?
Napr...@iceman<br />Większa masa śniegu = większe albedo?<br />Naprawdę?kslawinhttps://www.blogger.com/profile/09150954632985938663noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-75059569855925002842017-05-19T15:52:15.701+02:002017-05-19T15:52:15.701+02:00Anonimowy19 maja 2017 15:38
Czyzby kolejne zaorani...Anonimowy19 maja 2017 15:38<br />Czyzby kolejne zaoranie guru? Brawo iceman.<br />MagAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-47840398834463089372017-05-19T15:49:14.031+02:002017-05-19T15:49:14.031+02:00"Dlaczego zatem przy tak niewielkiej grubości..."Dlaczego zatem przy tak niewielkiej grubości lodu w Arktyce nie doszło do jego znacznie szybszego topnienia?"<br /><br />Brzmi: z pewnością nie zasięg śniegu na półkuli północnej. Bardziej to:<br /><br />2017:<br />http://wstaw.org/m/2017/05/19/017.gif<br /><br />2016:<br />http://wstaw.org/m/2017/05/19/2016.gif<br /><br />No dobra, a co ma do tego ciśnienie, czy grubsze warstwy powietrza mają większą pojemność cieplną, jest to młot grawitacyjny który podobno nie działa, wyż czy niż, co działa co oczywiste nasłonecznienie, czy może jego brak. <br /><br />ps, nie mam nic wspólnego z "Demonem" i jego kółkiem.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-63205097974433512582017-05-19T15:49:11.705+02:002017-05-19T15:49:11.705+02:00Iceman napisał: "Jeśli chodzi o ilosc sniegu ...Iceman napisał: "Jeśli chodzi o ilosc sniegu na polkuli ponocnej..."<br />Przecież każdy kto śledzi ClimateReanalyzer:<br />http://cci-reanalyzer.org/wx/fcst/#GFS-025deg.ARC-LEA.SNOWD-MSLP<br />doskonale wie kto ma rację. Demon pisze naprawdę bardzo ciekawe rzeczy i nigdy nikogo nie wyzywa. Dla takich wszystkowiedzących naukowców z klimatologii i synoptyki jest jak drzazga w d..ie bo jasno zwraca uwagę na proste sprawy. Czy Demon kłamie, że zwiększona ilość wilgoci zimą to wieksze opady śniegu i większe albedo Ziemi? No nie kłamie. Ale dla takich fanatyków GO to nie do pomyślenia. Przecież to podważa ich zadanie. A nie widzą sami że już w tych sprzeżeniach zwrotnych i stężeniach metanu nieźle się zamotali. Gdyby było tak jak piszą to już by było na biegunie 50 st. C. w cieniu. Pozdrawiam tych co myślą a nie tych co wierzą w naciągane dane.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-84216888515113101892017-05-19T15:38:12.851+02:002017-05-19T15:38:12.851+02:00Jeśli chodzi o ilosc sniegu na polkuli ponocnej (b...Jeśli chodzi o ilosc sniegu na polkuli ponocnej (bez obszarów górskichr), to 18 maja w <br />2015 było tak:<br />http://www.globsnow.info/swe/GCW/GCW_Snow_Watch_plot_20150518_SWE_NRT_v1.3.png<br />2016 tak:<br />http://www.globsnow.info/swe/GCW/GCW_Snow_Watch_plot_20160518_SWE_NRT_v1.3.png<br />a obecnie jest tak:<br />http://www.globsnow.info/swe/GCW/GCW_Snow_Watch_plot_20170518_SWE_NRT_v1.3.png<br /><br />co na to Demon?<br />co na to pdjakow?<br /><br />iceman<br /><br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-15704558568415397992017-05-19T14:57:05.380+02:002017-05-19T14:57:05.380+02:00@Demon
Piszesz super rzeczy i super się ciebie czy...@Demon<br />Piszesz super rzeczy i super się ciebie czyta. Zwracasz uwagę na rzeczy, które nie są do ogarnięcia dla klimatologów - matematyków jak @pdjakow i inni. Rożnisz się od nich tym że nie boisz się prognozować i twoje prognozy prawie zawsze się zgadzają. @pdjakow i inni potrafią tylko ubierać w wykresy i wzory to co już było. Pisz dalej, masz tu @Demon grono wiernych fanów. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-46442889327120732032017-05-19T14:13:48.631+02:002017-05-19T14:13:48.631+02:00PIOTR, on nie wie co znaczą te 2 mapy, synoptyka j...PIOTR, on nie wie co znaczą te 2 mapy, synoptyka jest mu obca.<br /><br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-51038404276155404262017-05-19T11:46:09.329+02:002017-05-19T11:46:09.329+02:00@pdjakow - z przyjemnoscia sie czyta to co piszesz...@pdjakow - z przyjemnoscia sie czyta to co piszesz. Widac, ze znasz sie na temacie, ktory komentujesz. PozdrawiamBarthttps://www.blogger.com/profile/03875987271946923442noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-78132142640806059382017-05-19T10:56:59.205+02:002017-05-19T10:56:59.205+02:00@Demon
(2/2)
Demon, fakty są takie:
W 1989, prz...@Demon<br /><br />(2/2)<br /><br />Demon, fakty są takie:<br /><br />W 1989, przy przeciętnie o 4 stopnie niższej temperaturze powietrza, tempo topnienia było ponad dwukrotnie wyższe. Znacznie wyższy zasięg pokrywy śnieżnej na naszej półkuli był w 2003, mimo to tempo topnienia było ponownie dwukrotnie wyższe. <br /><br />Współczynnik korelacji pomiędzy anomalią temperatury w Arktyce a topnieniem pokrywy lodowej jest nijaki i wynosi ok. 0. <br /><br />Współczynnik korelacji pomiędzy zasięgiem pokrywy śnieżnej NH w lutym a topnieniem pokrywy lodowej w kwietniu (wyrażonej jako liczba ujemna, czyli różnica pomiędzy zasięgiem na poczatku i końcu miesiąca) jest DODATNI. Tak, dodatni, ale nijaki bo 0.2. Co to oznacza? Paradoksalnie, oznacza to że im większy zasięg pokrywy śnieżnej w lutym, tym mniejsze tempo topnienia w kwietniu. Teoretycznie, po korelacja ta jest mizerna i nieistotna statystycznie.<br /><br />Taki sam współczynnik korelacji pomiędzy zasięgiem śniegu NH w marcu również jest DODATNI, tym razem wynosi 0.3 - również mizerny.<br /><br />Ujemny współczynnik korelacji (większy zasięg śniegu, mniejsze topnienie) otrzymujemy jedynie w kwietniu (kwiecień - kwiecień), ale jest on niemal zerowy (-0.04).<br /><br />I ta ostatnia wartość przedstawia rzeczywistość: zmianą zasięgu pokrywy śnieżnej na półkuli północnej w kwietniu można wyjaśnić dokładnie 0.16% zmian w tempie zmniejszania zasięgu pokrywy lodowej w tymże miesiącu. <br /><br />Zatem odpowiedź na postawione na początku pytanie:<br />"Dlaczego zatem przy tak niewielkiej grubości lodu w Arktyce nie doszło do jego znacznie szybszego topnienia?"<br /><br />Brzmi: z pewnością nie zasięg śniegu na półkuli północnej. Bardziej to:<br /><br />2017:<br />http://wstaw.org/m/2017/05/19/017.gif<br /><br />2016:<br />http://wstaw.org/m/2017/05/19/2016.gif pdjakowhttps://www.blogger.com/profile/03579005717131901972noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-41369833803285582672017-05-19T10:56:27.084+02:002017-05-19T10:56:27.084+02:00@Demon
(1/2)
Nie spodziewałem się, że podasz jak...@Demon<br /><br />(1/2)<br /><br />Nie spodziewałem się, że podasz jakiekolwiek dane odnoszące się do tez, które głosisz. i się pod tym względem nie zawiodłem. <br /><br />"piszesz "była jedynie o 0.2 niższa" - cóż, i to wystarczyło aby cienki lód nie topniał tak jak mógłby topnieć. "<br /><br />Nie zadałeś sobie nawet pytania, jaki jest kontekst tego "0.2" stopnia. Otóż jest to w zasadzie w granicy błędu oszacowania tej anomalii. Ale, jak mówisz, do rzeczy. <br /><br />Wg NSIDC "strata" lodu między 1 a 30 kwietnia 2017 wyniosła 0.73 mln km^2 i była rzeczywiście niska, trzecia najniższa od 1988 roku (ciągłość danych NSIDC). Najwyższa strata w tym czasie pojawiła się w 1990 (-1.69 mln km^2) i rzeczywiście wystąpiła przy nieco wyższej, niż obecnie średniej anomalii temperatury w ww. regionie. Niewiele jednak niższa strata wystąpiła w 1989 (-1.55 mln km^2), przy anomalii temperatury aż o 4 (!) stopnie niższej, niż obecnie.<br /><br />Chcesz mi zatem powiedzieć, że 0.2 stopnia różnicy wpłynęło na powolne topnienie, ale w 1989 przy temperaturze 4 stopnie niższej topnienie było dwukrotnie szybsze? Wolne żarty.<br /><br />W istocie korelacja pomiędzy anomalią temperatury a spadkiem zasięgu w kwietniu jest zerowa. Serio, niemal dokładnie zerowa (-0.03). A wiesz dlaczego? Otóż dlatego, że w kwietniu od strony syberyjskiej w Arktyce panuje jeszcze zima. I niezależnie od tego, czy temperatura będzie 3 stopnie powyżej, czy 3 stopnie poniżej normy, nadal będzie ona ujemna. W tym czasie znaczny wpływ na to, jak się zachowują wartości zasięgu pokrywy lodowej ma to, co się dzieje od strony pacyficznej i sytuacja atmosferyczna, która może spowodować dryf i "pakowanie" pokrywy lodowej. Jeśli na przykład w marcu mało lodu było na morzach Beringa i Ochockim, to w kwietniu mniej go będzie do stopienia, a więc i tempo topnienia może być niższe, szczególnie że dalsze topnienie jest tam ograniczone przez barierę w postaci Cieśniny Beringa. Do tego dochodzi transport lodu przez Cieśninę Frama, który jeśli będzie wyższy, niż zwykle, może przejściowo spowodować wzrost zasięgu w tamtym regionie. <br /><br />"Kluczem do poprawnej odpowiedzi jest śnieg i jego ogromne ilości zalegające w lutym i marcu na Syberii."<br /><br />W lutym śniegu w Eurazji było o 2 mln km^2 mniej, niż w 2012. W marcu zaś zasięg pokrywy śnieżnej w Eurazji wynosił 24.6 mln km^2, podczas gdy w 2012 było to 26.1 mln km^2. <br /><br />Możesz więc wyjaśnić o jakich "ogromnych ilościach" śniegu mówisz i jaki one miałyby mieć wpływ na tempo topnienia w kwietniu, skoro w 2012 było ono niemal dwukrotnie większe, niż w 2017? <br /><br />"też nie oczekuję sensownych odpowiedzi"<br /><br />Ja już przestałem oczekiwać od Ciebie i Twojego kółka wzajemnej adoracji jakiejkolwiek sensownych odpowiedzi, bo właśnie stało się jasne, że do żadnych danych nie zajrzałeś. <br /><br />"Przywoływanie tu Morza Łaptiewów to czysta manipulacja bowiem ogromne obszary Kanady, Syberii zachodniej czy okolic Nowej Ziemi i Spitsbergenu doświadczyły w tym okresie anomalii ujemnych."<br /><br />Widzę, że z Syberii gładko przechodzimy do całej NH :) Ale i tak to nie ma znaczenia, bo korelacji między temperaturą powietrza a tempem topnienia w kwietniu nadal nie ma. <br /><br />"Anomalia dodatnia we wschodniej Syberii w niczym także nie zmieniała obrazu sytuacji, bowiem tam o tej porze roku panują tak niskie temperatury, że jakakolwiek dodatnia anomalia nie byłaby w stanie podnieść temperatur powyżej zera (w stopniach Celsjusza oczywiście). "<br /><br />To dotyczy niemal całego basenu Oceanu Arktycznego. Ale jest to istotne, bo wg Ciebie, cytuję:<br /><br />"To spowodowało, że ilość energii jaka dopłynęła na daleką północ była już znikoma. "<br /><br />Jakim więc cudem anomalia temperatury była tam tak wysoka i jakim cudem nie różni się ona zbytnio od tego, co obserwowaliśmy w kwietniu w poprzednich latach?<br />pdjakowhttps://www.blogger.com/profile/03579005717131901972noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-14978855983642812332017-05-19T08:38:30.373+02:002017-05-19T08:38:30.373+02:00W takim razie odpowiem pytaniem na pytanie.
Dlacz...W takim razie odpowiem pytaniem na pytanie. <br />Dlaczego zatem przy tak niewielkiej grubości lodu w Arktyce nie doszło do jego znacznie szybszego topnienia?<br />Ale do rzeczy:<br />piszesz "była jedynie o 0.2 niższa" - cóż, i to wystarczyło aby cienki lód nie topniał tak jak mógłby topnieć. Przywoływanie lat 2012, 2013 i 2014 nie ma kompletnie sensu ponieważ wówczas zarówno zasięg lodu jak i jego grubość były nieporównywalnie większe niż w marcu czy kwietniu roku 2017. <br />Teraz odpowiedz Sobie na pytanie dlaczego akurat w roku 2017 ta anomalia była niższa a w latach, które opisałeś była wyższa? Skąd to się u licha wzięło? <br />Kluczem do poprawnej odpowiedzi jest śnieg i jego ogromne ilości zalegające w lutym i marcu na Syberii. Jeśli dla Ciebie różnica w zasięgu śniegu od miliona do czterech milionów kilometrów na przestrzeni od lutego do kwietnia nie gra roli no to ja nie mam więcej pytań i też nie oczekuję sensownych odpowiedzi. Mam jednak nadzieję, że zdajesz Sobie sprawę z tego, że gdy śnieg ten zaczął topnieć odebrał z atmosfery ogromne ilości ciepła, którym kwietniowe słońce uraczyło już wyższe (i również te niższe) szerokości geograficzne. To spowodowało, że ilość energii jaka dopłynęła na daleką północ była już znikoma. Przywoływanie tu Morza Łaptiewów to czysta manipulacja bowiem ogromne obszary Kanady, Syberii zachodniej czy okolic Nowej Ziemi i Spitsbergenu doświadczyły w tym okresie anomalii ujemnych. Anomalia dodatnia we wschodniej Syberii w niczym także nie zmieniała obrazu sytuacji, bowiem tam o tej porze roku panują tak niskie temperatury, że jakakolwiek dodatnia anomalia nie byłaby w stanie podnieść temperatur powyżej zera (w stopniach Celsjusza oczywiście). <br />DemonAnonymousnoreply@blogger.com