tag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post3540145460982826912..comments2024-03-25T20:10:16.249+01:00Comments on Arktyczny Lód: Żądza totalnego zniszczenia: na Dalekim Wschodzie i północy robi się gorąco Hubert Bułgajewskihttp://www.blogger.com/profile/03430514690855729041noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-66838119594198185572016-05-29T17:20:20.636+02:002016-05-29T17:20:20.636+02:00Trochę 2016 nadrobił do 2012 w ostatnich dniach-T...Trochę 2016 nadrobił do 2012 w ostatnich dniach-Tylko gorzej że znacznie spadła koncentracja czyżby następne dni miały nadrobić "słaby" spadek z ostatnich dni na początku czerwca ?<br />grzeg8Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-68951680858802460012016-05-29T13:29:29.741+02:002016-05-29T13:29:29.741+02:00Często mają problem że strona rano ale dzisiaj nie...Często mają problem że strona rano ale dzisiaj niedziela to pewnie się przedłuży<br />grzeg8Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-41767732931119041952016-05-29T12:46:37.376+02:002016-05-29T12:46:37.376+02:00Mi nieMi nieAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-38509180436507639822016-05-29T12:33:34.731+02:002016-05-29T12:33:34.731+02:00Odpala się wam strona Japończyków?Odpala się wam strona Japończyków?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-27854737722254094542016-05-28T16:59:56.678+02:002016-05-28T16:59:56.678+02:00Klimat w Polsce zmienia się stopniowo ewoluując w ...Klimat w Polsce zmienia się stopniowo ewoluując w stronę klimatu podzwrotnikowego. Wiosną, latem, w sumie w całym roku temperatury są coraz wyższe, ale oczywiście zdarzają się miesiące chłodne. Tak długo jak w Arktyce jest lód, tak długo będą występować ochłodzenia, a nawet mrozy. Lato będzie coraz suchsze, nawet jeśli roczna suma opadów się nie zmieni. W czasie burzy spadnie 30 mm wody na metr, po czym nastąpi dwu lub trzytygodniowa przerwa. Albo seria burz, co dwa, trzy dni w ciągu miesiąca, gdzie spadnie całkiem spora ilość deszczu, powiedzmy 100 mm na miesiąc. Potem dojdzie do blokady i przez kilka miesięcy będzie dominować wyż, a tylko okazjonalnie gdzieś przeciśnie się jakiś niż z opadami, który pewnie wypada się gdzieś nad Anglią, czy Norwegią, przynosząc nam, brzydko mówiąc ochłapy w postaci 6-9 mm deszczu na miesiąc. <br /><br />Co do pożarów, to u nas takich nie powinno być z dwóch powodów. Po pierwsze u nas są lasy mieszane, w Kanadzie głównie iglasty z dominacją jodły i chyba też świerka. U nas z iglaków dominuje sosna. Jodła czy świerk, mają gałęzie blisko ziemi, wiec jak powstanie pożar, to łatwo się rozprzestrzenia z drzewa na drzewa. Ze sosną jest trochę gorzej, szczególnie starą, bo ma koroną dość małą i wysoko zamieszczoną reszta to prosty pień. Tak więc transport ognia jest trudniejszy, a przynajmniej wolniejszy, niż w przypadku jodeł, co mają gałęzie iglaste prawie do ziemi. <br />Po drugie mamy infrastrukturę mocno zagęszczoną. W Kanadzie, jak pożar wybuchnie, to przeważnie 20 km od miasta. Fort McMurray jest wielkości Gorzowa Wielkopolskiego, czy Kalisza. wokół wokół nie ma, tak jak u nas 20tu mniejszy miast po 20-30 tys mieszkańców, gdzie w każdym jest przynajmniej jedna remiza. Tam w Kanadzie rozmieszczenie osad jest bardzo rozproszona. Szczególnie w środkowym pasie, gdzie są już lasy borealne 54-57oN. Jedna osada od drugiej leży 20-30 km. Miasta małe 50-70 km Te większe po 150 do nawet 500 km a nawet więcej. U nas jedna duża wieś, gdzie jest remiza (przynajmniej jedna) to 6-9 km. Małe miasta to 15-30 km, zaś duże 50-100. Jak u nas wybuchnie pożar w lesie to za 5 min jest przynajmniej jeden wóz na miejscu. A tam? Jak pożar wybuchnie 100 km od najbliższego miast, to nawet go nie gaszą, a jeśli stwierdzą, że za kilka dni pożar dotrze do miast, to za nim tam dotrą, to pożar się już rozwinie. No i ilość dróg jest mniejsza. Tam nie ma tak jak u nas, że masz jedną asfaltówkę od drugiej 5-10 km. Hubert Bułgajewskihttps://www.blogger.com/profile/03430514690855729041noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-31641209234881406902016-05-28T13:49:18.041+02:002016-05-28T13:49:18.041+02:00Zgadzam się z przedmówcą. Na portalach internetowy...Zgadzam się z przedmówcą. Na portalach internetowych w większości twierdzi się, że taka susza jak w zeszłym roku nam nie grozi, ale ona już taka jest. Teraz tylko trochę wyższa temperatura i wszystko wyschnie na wiór. Jeżeli coś się nie zmieni to podejrzewam, że nie będziemy mieli takiego szczęścia jak rok temu i lasy będą się palić, że aż strach.<br /> Zresztą mam dwa i pół ha lasów i widzę co się dzieje: samosiejki sosny zaczynają usychać co jest wprost nieprawdopodobne, a starszy drzewostan za przeproszeniem coraz śmielej nap..ala kornik. Tak, że nie jest ciekawie, ale sami jesteśmy temu winni. Tylko dlaczego tak mało osób jest skłonnych się się do tego przyznać?grzevoohttps://www.blogger.com/profile/14573091902016902257noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-80988379716141954012016-05-28T02:25:06.070+02:002016-05-28T02:25:06.070+02:00Panie Hubercie miniona dekada że już nie wspomnę o...Panie Hubercie miniona dekada że już nie wspomnę o ubiegłym ekstremalnym roku pokazały już wystarczająco dużo, bardziej namacalne oznaki zmian klimatycznych już na obecnym etapie byłyby niewskazane. Rok 2015 zakończył się bez mała 5 miesięcy temu ale jego skutki trwają do tej pory - na przeważającym obszarze kraju jest stan hydrologicznej suszy który jest dodatkowo spotęgowany przez kompletny brak zimy - nie dość że nie było normalnych opadów śniegu to jeszcze temperatury dochodziły w grudniu do +14.C jak to miało miejsce chociażby na Dolnym Śląsku. I nawet te wspomniane burze które nas trapią od niedawna nie rozwiązują sytuacji ponieważ są lokalne i krótkotrwałe. Lasy Państwowe już w marcu podawały komunikaty o ekstremalnie niskiej wilgotności ściółki i najwyższym stopniu zagrożenia pożarowego, a jesteśmy dopiero w drugiej połowie maja. Jeśli czerwiec nie przyniesie dłuższych i równomiernych opadów a potem przyjdą lipiec i sierpień w takim wydaniu jak rok temu to również u nas zacznie dochodzić do sytuacji jak w prowincji Alberta w Kanadzie. Jesteśmy już niewielki krok od takiego stanu. Tu dodatkowe potwierdzenie o obecnej sytuacji http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/116025,z-kazdym-dniem-susza-jest-coraz-powazniejsza<br /><br /> Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-46363899173923969752016-05-27T23:54:14.941+02:002016-05-27T23:54:14.941+02:00Jeśli potwierdziłyby się prognozy z fusów, to lód ...Jeśli potwierdziłyby się prognozy z fusów, to lód dosłownie będzie wymiatany z Arktyki na AtlantykAnonymousnoreply@blogger.com