tag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post1014359696567535326..comments2024-03-25T20:10:16.249+01:00Comments on Arktyczny Lód: Wielkie topnienie postępuje - kolejna syberyjska fala ciepłaHubert Bułgajewskihttp://www.blogger.com/profile/03430514690855729041noreply@blogger.comBlogger20125tag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-78619841017793102112019-08-18T16:07:00.902+02:002019-08-18T16:07:00.902+02:00Myślę że coś da nam popalić...Myślę że coś da nam popalić...Marcin Bory Tucholskiehttps://www.blogger.com/profile/02635706569531518690noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-5415316376657312132019-08-18T15:55:16.517+02:002019-08-18T15:55:16.517+02:00Mam nadzieję, że już się nie powtórzą w Polsce sro...Mam nadzieję, że już się nie powtórzą w Polsce srogie zimy jak w PRL-u i że miesiące takie jak grudzień 2012, styczeń 2010, luty 2012 czy marzec 2013 to były już ostatnie tchnienia ostrzejszej zimy w Polsce. Śnieg niech sobie pada w górach, lasach, na polach, łąkach, z dala od zabudowań ludzkich i szlaków komunikacyjnych, nie mam nic przeciwko. My tu na nizinach, a szczególnie w dużych miastach nie potrzebujemy zimy.<br />Od 6 lat mamy już dość łaskawą pogodę zimą, szczęśliwie unikamy dużych mrozów i śniegów kosztem Ameryki. A jak komuś mało zimy w zimie, to zawsze może spakować narty do plecaka i pojechać w góry.<br />Ciekawe jak będzie w tym roku z zimą po tym prawie rekordowym topnieniu, bo w 2012 po takim topnieniu przyszła ostatnia dość ciężka i długa zima (grudzień i szczególnie marzec 2013 dał się mocno we znaki). Od tego czasu jednak jakby coś się zmieniło i nie ma już ciężkich zim. Ciekawe czy w tym roku znów się prześlizgniemy łagodnie po miesiącach DJF do następnej ciepłej wiosny czy jednak zima da popalić.Michałhttps://www.blogger.com/profile/15063494301303634146noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-19964502773710036582019-08-18T15:30:10.458+02:002019-08-18T15:30:10.458+02:00Nie wszystko w życiu musi się opierać o opłacalnoś...Nie wszystko w życiu musi się opierać o opłacalność i kasę. Ważniejszy jest rozwój niż wzrost gospodarczy.Marcin Bory Tucholskiehttps://www.blogger.com/profile/02635706569531518690noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-43716333749317717392019-08-18T15:17:57.620+02:002019-08-18T15:17:57.620+02:00Taki baśniowy obraz zimy jest możliwy chyba tylko ...Taki baśniowy obraz zimy jest możliwy chyba tylko w górach albo gdzieś w borach z dala od smogu i człowieka. W mieście śnieżna i mroźna zima to same kłopoty i koszty. Poza tym trzeba pracować, jakoś poruszać się, robić zakupy itp. Gospodarka też musi się rozwijać, trzeba budować, bo ciągle się słyszy, że w Polsce mało i mało tych mieszkań i dróg, a zima w tym przeszkadza. Z ekonomicznego punktu widzenia (a teraz ludzie patrzą głównie przez pryzmat pieniędzy) zima nie ma żadnego uzasadnienia i racji bytu.Michałhttps://www.blogger.com/profile/15063494301303634146noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-77077755695488737382019-08-18T15:15:41.595+02:002019-08-18T15:15:41.595+02:00A tak Marcin! Tak i ja mógłbym chłonąć tą ciszę ży...A tak Marcin! Tak i ja mógłbym chłonąć tą ciszę żyć miesiącami. Kiedyś na masywie Śnieżnika tak było. Oby było tak częściej :-)New Eocenhttps://www.blogger.com/profile/02426262975453220007noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-73856338495678196822019-08-18T14:54:28.135+02:002019-08-18T14:54:28.135+02:00Poeta :P
Jak były takie zimy ostre z dużym śniegi...Poeta :P <br />Jak były takie zimy ostre z dużym śniegiem to ta świadomość odcięcia od świata gdy cały dom przykryty białą pierzyna i sosny uginajace się pod ciężarem śniegu. Mógłbym tak miesiące przeżyć w spokoju.Marcin Bory Tucholskiehttps://www.blogger.com/profile/02635706569531518690noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-30579640517572840332019-08-18T14:15:48.314+02:002019-08-18T14:15:48.314+02:00Marcin, trzymaj się tego świata, świata Borów Tuch...Marcin, trzymaj się tego świata, świata Borów Tucholskich, to jest bezcenne.<br />Michał, cóż ja mogę Ci odpisać? Zimno (lodownia jak piszesz) jest dla mnie czymś cudownym. Gdy wędrując górami czuję mróz wszystkie moje zmysły pracują na zupełnie innym poziomie. Ten skrzypiący śnieg, śliskie ścieżki, martwa, zmrożona cisza, różowy zachód Słońca zwiastujący eternal. Nie wiem jak to Ci opisać... i nagle po kilku godzinach w śniegu po kolana, przy oddechu, który przeszywa płuca wchodzisz do domu. A tam czeka na ciebie przyjaciółka z barszczem czerwonym przy kominku i z wanną pełną gorącej wody ozdobioną tealigtami. A na brzegu tej wanny wino grzane, czerwone albo wręcz przeciwnie zimne białe. Dla takich chwil się żyje. Wtedy nawet awaria głównego szybu na polach naftowych Arabii mnie nie rusza. Poczekają... Dla mnie zimno jest kwintesencją życia. Ciepło to piękna ulotna chwila, która bez zimna staje się koszmarem.<br />New Eocenhttps://www.blogger.com/profile/02426262975453220007noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-25146319582214860052019-08-18T12:29:46.253+02:002019-08-18T12:29:46.253+02:00Większość jednak przeklina swój los, zaciska zęby ...Większość jednak przeklina swój los, zaciska zęby i wybiera miasto.<br />Wracając jednak do tego co napisałeś w poprzednim temacie, bo Ci tam nie odpisałem.<br />Masz rację, że średnia roczna temperatura we Wrocławiu wzrosła z 8 do niespełna 11 stopni w krótkim czasie. To dużo. Ale to nadal lodownia. Wiesz czemu? Bo 11 stopni to mniej więcej tyle ile wynosiła średnia globalna temperatura podczas maksimum zlodowaceń w czwartorzędzie. Mówi się, że obecna średnia to 14-15 stopni, a wtedy było ok. 4 stopnie chłodniej, czyli można chyba przyjąć, że było wtedy na Ziemi średnio 10-11 stopni. Czyli tyle co teraz we Wrocławiu. A i tak Wrocław to przecież jedno z najcieplejszych miast w Polsce, bo w takich Suwałkach średnia jest niższa. A tym samym średnia Polski jest niższa niż dla Wrocławia. <br />Nie powiesz mi chyba, że było wtedy (podczas zlodowaceń) na świecie ciepło, skoro znaczną część Polski przykrywał gruby na kilometr lodowiec? Trudno nie nazwać tego lodownią.<br />Poza tym 11 stopni to zwyczajnie zimno. Przy takiej temperaturze wciąż trzeba zakładać przynajmniej lekką kurtkę. Uznałbym, że nie ma lodowni dopiero jak średnia Polski osiągnie obecne globalne 15 stopni. Choć tak naprawdę nawet to wciąż mało, bo komfortowe ciepło to jest dopiero 20 stopni. Nikt z nas chyba nie ma przecież w mieszkaniu 15 stopni... Zresztą obecna globalna temperatura jest mocno zaniżana przez dzikie mrozy w obszarach podbiegunowych nie nadających się z tego powodu do życia. Gdyby policzyć średnią tylko nad obszarami lądowymi zamieszkiwanymi przez człowieka, to by się pewnie okazało, że tak wyliczona średnia globalna byłaby dużo wyższa. Odliczając Antarktydę, Arktykę i Grenlandię wyszłoby pewnie ok. 20 stopni. Widać więc jaka temperatura jest dla człowieka najlepsza.<br />Oczywiście średnia 15 stopni u nas zwiększyłaby częstotliwość występowania upałów (przed którymi jednak skutecznie broni nas klimatyzacja), ale też z drugiej strony nie byłoby już dzikich mrozów poniżej -20 stopni.<br />W Polsce cały czas zużywa się więcej energii zimą na ogrzewanie niż latem na ochładzanie, a co za tym idzie większe są emisje dwutlenku węgla w okresie zimowym (grzewczym).<br />Gdyby za obecne ocieplenie odpowiadał wzrost natężenia promieniowania słonecznego, to ocieplałyby się głównie lata i dni. Antropogeniczne ocieplenie ma na szczęście odwrotną własność, ocieplają się bardziej (a przynajmniej powinny wg naukowców) zimy niż lata, oraz noce niż dni. To chyba lepiej niżby miałobyć na odwrót, nieprawdaż? Powinny się zmniejszać dobowe i roczne amplitudy powietrza.Michałhttps://www.blogger.com/profile/15063494301303634146noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-71619374324303013022019-08-18T08:52:40.966+02:002019-08-18T08:52:40.966+02:00Ale fajnie napisałeś :).
Co z tymi puszczykami je...Ale fajnie napisałeś :). <br />Co z tymi puszczykami jest w tym roku że tak krzyczą? Musiałem okno zamknąć... Za to od dwóch lat nie słyszę we wrześniu rykowiska. To chyba przez wilki których jest coraz więcej i trochę "rozgonily" jedenaste.<br />Gdyby nie te zmiany klimatu było by całkiem fajnie.Marcin Bory Tucholskiehttps://www.blogger.com/profile/02635706569531518690noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-44083455481604890952019-08-18T07:10:34.027+02:002019-08-18T07:10:34.027+02:00Pustelnikiem nie jestem :-)
Ale praca w centrum mi...Pustelnikiem nie jestem :-)<br />Ale praca w centrum miasta w "niszowej korporacji" otworzyła mi oczy. Wolę wilki i niedźwiedzie od ludzi. Twój wpis Michał brzmi trochę jak sarkazm. Bo to, że przeciętny Polak ma problem z wniesieniem sześciopaka na drugie piętro to właśnie z braku tego co ja mam na wsi. Czym kusi miasto? Wiem. Smród, chemia, smog, papierowe żarcie podczas lunchu, alergie, antydepresanty, pośpiech, dzień i noc tak samo na obrotach, breja w zimie, żar w lecie, nieczyszczone należycie klimatyzacje, pył z tramwajowego torowiska, a na koniec medycyna na najwyższym poziomie, która lecząc przypadłości, których się nabawiłeś pozbawi cię wszystkiego co w tym bagnie przez lata harówy zarobiłeś. Dziś na wsi tylko niekiedy mnie ogarnia lekkie przerażenie, gdy sobie uświadomię, że tam w tych molochach żyją i męczą się ludzie. Poza tym... cisza, a przepraszam dziś w nocy słychać było jedynie młode puszczyki, którym rodzice przynosili złowione myszy. Czas, na spokojnie, zjeść na tarasie śniadanko i bez pośpiechu rozwiązać przez internet jakiś problem z Bliskiego wschodu a potem... w góry ze znajomymi, którzy zawsze chętnie się w lecie tu zjawią chwaląc się swoimi osiągnięciami a przy wieczornym ognisku klnąc na swój los korposzczura. Każdy niech się zastanowi i wybierze swoją ścieżkę póki nie jest za późno i póki ma odwagę.New Eocenhttps://www.blogger.com/profile/02426262975453220007noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-51686880947003058512019-08-17T23:02:21.039+02:002019-08-17T23:02:21.039+02:00No ludzie teraz są bardzo wygodni... piec na ekogr...No ludzie teraz są bardzo wygodni... piec na ekogroszek , te sprawy ;)<br />New Eocen chyba nie jest takim pustelnikiem jak go Michał przedstawia ;) Marcin Bory Tucholskiehttps://www.blogger.com/profile/02635706569531518690noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-48746429858515093552019-08-17T22:48:25.267+02:002019-08-17T22:48:25.267+02:00Ja nie mieszkam w górach i myślę że mam ciekawsze ...Ja nie mieszkam w górach i myślę że mam ciekawsze życie niż ten samotny wilk. Chodzę w góry czasem, zdobywam szczyty w nocy. Niedługo atakuje Bieszczady nocą, piszę się ktoś? Tylko to nie dla słabych, w nocy często możnaa spotkać stado wilków lub niedźwiedzie, potrzebuję mężczyzn, prawdziwych dzidizdizhttps://www.blogger.com/profile/12053355337950164903noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-82251287721209785762019-08-17T22:12:20.123+02:002019-08-17T22:12:20.123+02:00Sory za wtrącenie ,ale myślę że ma życie znacznie ...Sory za wtrącenie ,ale myślę że ma życie znacznie ciekawsze od Twojego .Artur32https://www.blogger.com/profile/00211357529572397188noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-21337152683734411852019-08-17T21:44:56.689+02:002019-08-17T21:44:56.689+02:00New Eocen, jak Ty możesz tak żyć jak pustelnik w t...New Eocen, jak Ty możesz tak żyć jak pustelnik w tych górach z dala od cywilizacji? To dobre na weekendowy wyjazd, ale na stałe? Jakoś nie wyobrażam sobie tak żyć na dłuższą metę...<br />Nie sądzę, aby ludzie masowo uciekali w góry przed ociepleniem klimatu, a tym samym, aby nieruchomości w takiej dzikiej głuszy drożały. Z tego prostego powodu, że tam nie ma pracy i nie ma ... Biedronki. W parku narodowym nie można chyba jeździć samochodem. Przeciętny Polak ma nawet problem, aby wnieść sześciopak piwa na drugie piętro w bloku bez windy, a co dopiero pokonywać codziennie tyle kilometrów i przewyższenia, a już zimą w zaspach? I ta wątpliwa przyjemność spotkania na swojej drodze wygłodniałego niedźwiedzia. Nie, to zdecydowanie nie do pomyślenia! Dlatego drożeją nieruchomości, ale w Warszawie. To nic, że podczas upałów betonowe miasto zamienia się w piekarnik, ale wszędzie blisko, jest internet i ciepła woda w kranie, a to najważniejsze. Dzisiaj dla ludzi liczy się przede wszystkim wygoda. Ty uciekłeś w góry po raptem 2-tygodniowej fali upałów z sierpnia 2015, która przy upałach w Dubaju to śmiech na sali. Było zrobić jak reszta, czyli założyć klimę (oczywiście w Polsce na prąd z węgla) i żyć dalej we Wrocławiu, ale Twój wybór.Michałhttps://www.blogger.com/profile/15063494301303634146noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-86951172394568272742019-08-17T16:28:48.307+02:002019-08-17T16:28:48.307+02:00Wisienką na torcie była w tym roku nietypowa sytua...Wisienką na torcie była w tym roku nietypowa sytuacja na terenie stanowiącym bezpośrednie sąsiedztwo Arktyki - kole podbiegunowym. Ogień trawiący Syberię i Alaskę skutecznie wpłynął na stan oblodzenia i tępo topnienia. Jeśli w przyszłości da się tym pożarom zapobiec, bądź też uniknąć ich rozprzestrzenienia to to, z czym mamy dziś do czynienia będzie miało mniej dramatyczny przebieg i sytuacja w Arktyce będzie stabilna.Nitfluadhttps://www.blogger.com/profile/03182112818922883879noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-64278673187617981112019-08-17T16:27:28.849+02:002019-08-17T16:27:28.849+02:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Nitfluadhttps://www.blogger.com/profile/03182112818922883879noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-83772607332010429362019-08-17T09:07:13.655+02:002019-08-17T09:07:13.655+02:00Poprostu brakło tej wisienki na torcie w postaci j...Poprostu brakło tej wisienki na torcie w postaci jednego potężnego huraganu, wtedy rekord pewny, mimo wszystko będzie wielka walka o 2 pozycję pogoda-w-krajuhttps://www.blogger.com/profile/00221198180455874639noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-41673267971106865032019-08-16T19:56:14.169+02:002019-08-16T19:56:14.169+02:00Albo "Ostatnie widzenie" Arktyki. Od 6.2...Albo "Ostatnie widzenie" Arktyki. Od 6.20 jedna z najlepszych solówek grana subtelnie na dwie gitary. <br />Moc. Zimową porą przy kominku i butelce wina słucham wpatrzony na południe na Śnieżnik.New Eocenhttps://www.blogger.com/profile/02426262975453220007noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-75979420926319297542019-08-16T19:37:21.570+02:002019-08-16T19:37:21.570+02:00Jak w piosence list do M Dżemu "Szkoda, że ta... Jak w piosence list do M Dżemu "Szkoda, że tak późno pojąłem to..."Marcin Bory Tucholskiehttps://www.blogger.com/profile/02635706569531518690noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-47972820946881661662019-08-16T19:33:35.159+02:002019-08-16T19:33:35.159+02:00Tendencja spadkowa ilości lodu w ostatnich latach ...Tendencja spadkowa ilości lodu w ostatnich latach jest bardzo wyraźna. Już nie da się zwalić że były wyjątkowe warunki jak w 2012.Marcin Bory Tucholskiehttps://www.blogger.com/profile/02635706569531518690noreply@blogger.com