tag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post7936125294068251835..comments2024-03-25T20:10:16.249+01:00Comments on Arktyczny Lód: Powrót do normalności w Arktyce - coś kosztem czegośHubert Bułgajewskihttp://www.blogger.com/profile/03430514690855729041noreply@blogger.comBlogger36125tag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-73046168799768807982018-11-07T20:43:34.025+01:002018-11-07T20:43:34.025+01:00 Niestety tym razem nie popisałem się, zapominając... Niestety tym razem nie popisałem się, zapominając o tym, że woda zamarzająca, oddaje tyle energii, co pobiera topniejący lód.<br /> Teoretycznie powinno wszystko wyjść na 0,lecz myślę że nie wyjdzie, bo zawsze będą jakieś straty energii, i stąd moje pytanie, czy 0.007x10^22J(oczywiście chodzi o J, a nie J/kg), to rzeczywisty wkład energii, na topnienie, w związku ze stratami energii? <br /> O takiej wielkości mówiłeś wielokrotnie, chociażby 24 października o 11:48.Arekhttps://www.blogger.com/profile/00158742518159339170noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-65115520380123192692018-11-07T16:39:49.327+01:002018-11-07T16:39:49.327+01:00 Skąd zatem wziąłeś 0.007x10^22 J/kg,o czym pisa... Skąd zatem wziąłeś 0.007x10^22 J/kg,o czym pisałeś 24 października o 11:48? Czy tyle wynoszą straty energii, w przemianie wody, w lód, i z powrotem? <br /> Gorąco pozdrawiam. Arekhttps://www.blogger.com/profile/00158742518159339170noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-5570274261909316032018-11-07T14:40:17.267+01:002018-11-07T14:40:17.267+01:00Dokładnie - Przemiana kilograma wody w lód i z pow...Dokładnie - Przemiana kilograma wody w lód i z powrotem w wodę to wydatek energetyczny zero J ;) To mało ;)Barthttps://www.blogger.com/profile/03875987271946923442noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-9032421979723714442018-11-07T14:17:04.253+01:002018-11-07T14:17:04.253+01:00Pisałem już o tym Arku dawno temu. Szczegółowo ana...Pisałem już o tym Arku dawno temu. Szczegółowo analizowaliśmy co stanie się gdy energia roztapiająca obecnie lód trafi w całości do oceanu. Wnioski były różne. Bart chyba nie widział problemu bo woda zamarzającą oddaje z kolei tyle samo ciepła. New Eocenhttps://www.blogger.com/profile/02426262975453220007noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-64722937995987386892018-11-07T12:24:01.372+01:002018-11-07T12:24:01.372+01:00Lód to nasz bezpiecznik absorbujacy dużo energi.Lód to nasz bezpiecznik absorbujacy dużo energi.Marcin Bory Tucholskiehttps://www.blogger.com/profile/02635706569531518690noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-18014472816978039722018-11-07T11:58:19.051+01:002018-11-07T11:58:19.051+01:00Gdyby nie polar science center, podawane jako źród...Gdyby nie polar science center, podawane jako źródło przez geroncroat, na arctic sea ice forum, nigdy nie wpadłbym, na to, jak bardzo Bart rozmija się z prawdą, odnośnie energii potrzebnej, do stopienia lodu morskiego, w arktyce. <br /> Otóż w tym Roku, poszło na to, około 0.5x10^22J.A wychodzi tak, gdy się weźmie pod uwagę, że km3,to 10^9 m3,ciepło topnienia lodu to-333.7 kJ/kg tj. 333.7x10^3J/kg(około 80 razy więcej, niż ciepło właściwie wody-tzn. by stopić kg lodu, potrzeba energii, która podnosi o 80 stopni Kelwina/Celsjusza, temperaturę kg wody!!!).<br /> Przy czym w tym Roku stopiło się 17380 tys km3 lodu, tj. 17380x10^9 m3 lodu, a więc 17.38x10^12 m3 lodu. Gęstość lodu, to 0.9167 g/cm2-tzn. każdy m3 waży,0.9167x10^3 kg. Gdy się wszystko pomnoży, wychodzi około 0.5^10^22J.<br /> A więc bardzo dużo, jeśli Bart mówił prawdę , że na nagrzewanie oceanu światowego idzie 14.5x10^22J-a arktyka to mała kraina-raptem około 4% powierzcni oceanu światowego, a na topnienie 78% arktyki(tyko tyle stopiło się w tym roku) idzie,około 3.5% energii, na świecie. Na stopienie całej arktyki, potrzeba zatem około 4.5% zasobów energii, podczas gdy arktyka to jedynie 4% powierzchni oceanów!!! <br /> Pozdrawiam serdecznie. Arekhttps://www.blogger.com/profile/00158742518159339170noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-66405039132644596212018-11-07T09:28:31.907+01:002018-11-07T09:28:31.907+01:00Arku, powinno być: "Pojemność cieplna powietr...Arku, powinno być: "Pojemność cieplna powietrza...", co do reszty twojej wypowiedzi - pełna zgoda. Widać, że masz bardzo szerokie horyzonty i potrafisz myśleć logicznie i nieszablonowo.<br />Marcinie, oczywiście jest jak napisałeś. Powietrze to izolator dla oceanów. Co gorsze im więcej dostarczamy do powietrza CO2 tym ten izolator zaczyna być skuteczniejszy i tym mocniej (u swojej podstawy) sam się nagrzewa. Pragnąłbym zauważyć, nawiązując do wypowiedzi Rafała, że my żyjemy właśnie u podstawy tego izolatora. New Eocenhttps://www.blogger.com/profile/02426262975453220007noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-29127263015214729392018-11-07T05:52:32.643+01:002018-11-07T05:52:32.643+01:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Marcin Bory Tucholskiehttps://www.blogger.com/profile/02635706569531518690noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-54698648399917358562018-11-07T05:52:31.445+01:002018-11-07T05:52:31.445+01:00Wg mnie im mniejsza pojemność cieplna atmosfery ty...Wg mnie im mniejsza pojemność cieplna atmosfery tym większa szansa na ucieczkę ciepla. Najlepiej jakby od razu nad oceanem była prożnia;) Ziemia oddaje energię nie przez konwencję czy bezpośrednie szukanie się cząstek ale przez promieniowanie. Powietrze to izolator dla oceanów. Pozdrawiam.Marcin Bory Tucholskiehttps://www.blogger.com/profile/02635706569531518690noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-47586405926020317062018-11-07T05:48:55.929+01:002018-11-07T05:48:55.929+01:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Marcin Bory Tucholskiehttps://www.blogger.com/profile/02635706569531518690noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-6477994151794530362018-11-07T05:36:42.557+01:002018-11-07T05:36:42.557+01:00 Pojemność cieplna oceanu jest niczym, w porównan... Pojemność cieplna oceanu jest niczym, w porównaniu z oceanu-łatwiej więc o straty energii, ewentualną korektę w nagrzewaniu.<br /> Nie znaczy to jednak, że nie jest ważna temperatura powietrza-ludzie żyją na lądzie, i jest dla nich ważna, a znikoma pojemność cieplna powietrza, ułatwia jego nagrzewanie przez ocean-nie potrzeba bowiem wielu Juli, by ogrzać powietrze o kolejny stopień. <br /> A to, że nie oddaje woda powietrzu, dużo ciepła na małym skrawku arktyki, nie znaczy, że trzeba to ciepło pomijać. Ziemia ma raptem nadwyżkę około 1W/m2 energii, i małe rzeczy potrafią przewazyć, czy będzie ta nadwyżka rosła, czy też zrobi się deficyt, i czeka nas epoka lodowcowa. Arekhttps://www.blogger.com/profile/00158742518159339170noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-13353265925096711162018-11-06T23:54:45.787+01:002018-11-06T23:54:45.787+01:00Za duzo o tym zagadnieniu bylo juz pisane -100% ra...Za duzo o tym zagadnieniu bylo juz pisane -100% racja (nie potrzebie roztrzasalem znowu). Ale widze że nie łapie Pan do końca o co w tym chodzi. Pozdrawiam serdecznie.Marcin Bory Tucholskiehttps://www.blogger.com/profile/02635706569531518690noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-34971151607412195392018-11-06T23:42:07.921+01:002018-11-06T23:42:07.921+01:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Marcin Bory Tucholskiehttps://www.blogger.com/profile/02635706569531518690noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-38006502887774861912018-11-06T21:37:34.686+01:002018-11-06T21:37:34.686+01:00Nie rozumiem tego, przyczepiliście się do tej &quo...Nie rozumiem tego, przyczepiliście się do tej "chłodnicy" jak rzep do ogona. Mówi Bart i mówi a rzep dalej trzyma i nijak go wyrwać. Czy tak trudno zrozumieć że pojemność cieplna atmosfery w porównaniu do oceanów jest niczym? Ile tego ciepła może oddać woda powietrzu na malutkim skrawku okolic arktyki?<br />Przecież element który pobiera to ciepło ma małą pojemność cieplną. To słaba chłodnica która dodatkowo szybko pokrywa się elementem izolującym jakim jest lód. Skąd to zdziwienie szybkim zamarzaniem akwenów które już dawno powinny być zamarznięte? Przecież do zamarzania nie potrzeba -50 stopni a lekko poniżej zera wystarczy.<br />Do oceny globalnego ocieplenia sprawdzam ile Juli dodatkowej energii zgromadził ocean a nie jaka była wczoraj temperatura w Pierdziejewie Dolnym. Bo ta może być mocno zaburzona krótko (pierdnięcie sołtysa) i długoterminowymi cyklami atmosfery które na dodatek i tak są dla nas niejasne.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/09384211416173993121noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-82944912553446885352018-11-06T19:10:14.805+01:002018-11-06T19:10:14.805+01:00Nie urządza, ponieważ wówczas będzie powyżej 500 p...Nie urządza, ponieważ wówczas będzie powyżej 500 ppm. CO2. A to już równia pochyła...New Eocenhttps://www.blogger.com/profile/02426262975453220007noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-47011920322175984622018-11-06T18:28:33.989+01:002018-11-06T18:28:33.989+01:00...Ok przysluży się do oddawania ciepla. Jak obsza......Ok przysluży się do oddawania ciepla. Jak obszary biegunowe się nagrzeja to zwiększa się powierzchnia oddawania ciepla przez Ziemię. Póki co są one jakby nie w pełni wykorzystane. Chyba że to co lód odbija przewyższa to co te obszary oddadzą po nagrzaniu (tu dyskusja w sumie nie Była wyjasniona bo doszło promieniowanie rozproszone). Ale zanim te obszary się nagrzeje to ludzie A przynajmniej cywilizacja upada bo się warunki zrobię jak w czasach dinozaurów - czyli nas to chyba nie urządza... :) Marcin Bory Tucholskiehttps://www.blogger.com/profile/02635706569531518690noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-70071373389256613282018-11-06T18:18:54.500+01:002018-11-06T18:18:54.500+01:00Nawiązując do wcześniejszych dyskusji o Arktyce ja...Nawiązując do wcześniejszych dyskusji o Arktyce jako planetarnej chlodnicy, zastanawiam się czy założenie, że jak nie ma lodu na oceanie arktycznym, nawet podczas nocy polarnej (gdyby było możliwe) faktycznie skutkuje szybszym niż przy zlodzeniy oddawaniu ciepla w przestrzeń kosmiczną? No bo tak jak pisze Arek najpierw to całe ciepło musi trafić do atmosfery, a dopiero potem część może wypromieniowac. Czy w sumie brak lodu bardziej nie przyczynia się do szybszego podgrzewania atmosfery (oddawania energi z oceanicznych glebin) niż przysluża się do usuwania tego ciepla z Ziemi? Owszem im bardziej atmosfera będzie nagrzana tym więcej wypromieniuje, ale defakto nagrzała by się tak czy siak tylko bez lodu szybciej. Zarówno przez brak lodu latem i zima powietrze bedzie podgrzewane raz od słońca a raz od wody. Lwia czas tej energi trafia znowu na południe zanim zdąży wypromieniowac. Brak lodu przyspieszy wyrównanie się temp. atmosfery na całej planecie. Pozdrawiam.Marcin Bory Tucholskiehttps://www.blogger.com/profile/02635706569531518690noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-54299089334903357742018-11-06T17:36:13.462+01:002018-11-06T17:36:13.462+01:00No właśnie on tam nie pasuje. Jak chcesz aby to by...No właśnie on tam nie pasuje. Jak chcesz aby to był żart to nie używaj żartu jako argumentu w dyskusji.New Eocenhttps://www.blogger.com/profile/02426262975453220007noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-45381044455712167262018-11-06T16:40:30.716+01:002018-11-06T16:40:30.716+01:00 Prosty rozum podpowiada mi, że zimą wolny od lod... Prosty rozum podpowiada mi, że zimą wolny od lodu ocean, nagrzewa atmosferę tak bardzo(ciepło ucieka z oceanu, do atmosfery, gdy jest wolny od lodu), że ta gromadzi więcej energii, niż ocean, w przeliczeniu na m2-choć stanowi tylko 1% buforu energetycznego. <br /> Opóźnienie oceanu, w nagrzewaniu, względem atmosfery-skutkuje z kolei, dużym kontrastem termicznym na lini ocean-atmosfera, co prowadzi do intensywnego parowania,a co za tym idzie zachmurzenia, i spowolnienia sezonu topnienia. Opóźniając Eocen. <br /> Przy czym gdyby ocean zamarzał zimą, zbyt szybko, gromadziłby tak dużo energii, że nie starczałoby na nagrzewanie atmosfery. Ta szybko by się więc wychładzała, bez wspomagania energią oceanu, gdyż stanowi tylko 1% buforu energetycznego-powinna być więc opóźniona, względem oceanu, bez wspomagania jego energią.<br /> Opóźnienie zaś skutkowałoby dużym kontrastem termicznym, na lini atmosfera-ocean, a więc intensywnym parowaniem,a co za tym idzie zachmurzeniem, i trudnościami w topnieniu, ogromnych ilości lodu morskiego. Przyspieszając epokę lodowcową. <br /> We wszystkim zatem jest potrzebny umiar, by letnie topnienie było, jak najszybsze. Lodu nie powinno przybywać za dużo, ani za mało. Przynajmniej tak ja to rozumiem, w tej chwili. <br /> Pozdrawiam serdecznie. Arekhttps://www.blogger.com/profile/00158742518159339170noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-17708034008828242772018-11-06T15:49:24.764+01:002018-11-06T15:49:24.764+01:00New Eocen "... a nie ciemnogrodu ;)" ten...New Eocen "... a nie ciemnogrodu ;)" ten znaczek na końcu robi różnicę ;)Barthttps://www.blogger.com/profile/03875987271946923442noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-27203984779370308562018-11-06T15:32:34.902+01:002018-11-06T15:32:34.902+01:00Kurde, nie wiedziałem, że pomiary temperatury powi...Kurde, nie wiedziałem, że pomiary temperatury powietrza to ciemnogród ;-/New Eocenhttps://www.blogger.com/profile/02426262975453220007noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-23849613921965164302018-11-06T14:45:24.438+01:002018-11-06T14:45:24.438+01:00New Eocen - jasne. Tylko, że temperatury powietrza...New Eocen - jasne. Tylko, że temperatury powietrza zawsze będą fluktuować tak samo jak obecnie lód w Arktyce. Ten blog ma w sobie zacięcie naukowe i trzymajmy się nauki, a nie ciemnogrodu ;)<br />Trendy GO najłatwiej i najdokładniej policzymy analizując oceany. Z analizy temperatury powietrza wyjdą nam bzdury jak globalne ochłodzenie po 2016 roku ;)Barthttps://www.blogger.com/profile/03875987271946923442noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-42164129713583343492018-11-06T14:36:56.293+01:002018-11-06T14:36:56.293+01:00Słusznie Bart. Choć ja bym aż tak ortodoksyjnie do...Słusznie Bart. Choć ja bym aż tak ortodoksyjnie do sprawy nie podchodził. GO dla nas ludzi to nie temperatura oceanów a właśnie temperatura atmosfery, anomalie pogodowe typu: susze, upały, huragany, meandry jetstreamu itp.<br />Dlatego wszystkie efekty spowalniające te niekorzystne zjawiska mają zbawienny wpływ na naszą ludzką egzystencję. Jeśli Arktyka nie byłaby w lipcu zimna i pochmurna to kto wie co by było z arktycznym lodem i kto wie jakie piętno odcisnęłoby to na Europie. <br />Już dziesiątki razy pisałem ci, że lód w twoim bilansie, choć tak mało znaczy, powoduje jak ten "wdowi grosz" przesunięcie szalki na Ice Age lub Eocen :-) New Eocenhttps://www.blogger.com/profile/02426262975453220007noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-11964923963742574582018-11-06T13:57:05.739+01:002018-11-06T13:57:05.739+01:00Tu wizualizacja dla tych co lubia rysunki ;)
http...Tu wizualizacja dla tych co lubia rysunki ;)<br /><br />http://assets.climatecentral.org/images/uploads/news/4_20_15_Brian_OceanWarmingVideoShot.png<br /><br />i film<br /><br />http://www.climatecentral.org/news/global-warming-ocean-heat-18905<br /><br />Nie wiem jak można prościej opisać. Powietrze jest poniżej wartości marginesu błędu obliczeń, a lód w Arktyce (przemiana fazowa) nawet nie kilkaset razy poniżej.<br /><br />http://www.climatecentral.org/news/global-warming-ocean-heat-18905Barthttps://www.blogger.com/profile/03875987271946923442noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1605811184583257531.post-64463166095586733292018-11-06T13:50:40.935+01:002018-11-06T13:50:40.935+01:00To, czy "Efekt Demona" działa to należy ...To, czy "Efekt Demona" działa to należy sprawdzić w oceanach po analizie trendu kumulowania się energii. Wiemy, że trend się nie zmniejsza, więc"Efekt Demona" nie działa na GO. Jedyne na co może działać to wolniejsze topnienie Arktyki - i to jest dyskusyjne.<br /><br />https://www.eurekalert.org/multimedia/pub/135385.php<br /><br />Pisałem 2 lata temu, że wzrost temperatury globalnej mocno jest odchylony od temperatur oceanów i przyjdzie korekta. Analizowanie temperatury powietrza, która jest składnikiem 1% energii w biosferze jest błędem. Analizowanie GO po powierzchni Arktyki jest błędem.<br /><br />93% energii z GO jest magazynowane w oceanach i tam trzeba szukać odpowiedzi na pytanie - reszta to tylko pogoda (która jest zmienna, bo zależy od masy równych składowych). Amen.Barthttps://www.blogger.com/profile/03875987271946923442noreply@blogger.com