Strony

niedziela, 1 czerwca 2025

Raport za II połowę maja 2025 - chmury nie powstrzymały topnienia

W połowie maja warunki atmosferyczne nad Oceanem Arktycznym uległy zmianie, pogoda stała się pochmurna. Takie warunki w praktyce oznaczają powolne lub brak topnienia lodu morskiego o tej porze roku. Tak się jednak nie stało. Choć na Morzu Beauforta, Czukockim i Wschodniosyberyjskim zmiany były powolne, a nawet w ogóle ich nie było, to pozostałej części regionu arktycznego topnienie było szybkie, nawet bardzo szybkie. Na Morzu Łaptiewów i Karskim topnienie było wręcz rekordowo szybkie. Temperatury towarzyszące pochmurnej pogodzie nie były niskie. Biorąc pod uwagę wzór pogodowy  z drugiej połowy maja, to sytuację w Arktyce należy uznać za niepokojącą mimo braku roztopów na Morzu Beauforta.

Zobacz mapę koncentracji arktycznego lodu morskiego w tak zwanych fałszywych barwach.  

Zasięg i koncentracja arktycznego lodu morskiego. University of Bremen/AMSR2

Kilkadziesiąt lat temu czapa polarna nie wyglądała tak, jak pokazuje to powyższa mapa. Od Morza Karskiego po Czukockie ciągnął się lity pak lodowy. Teraz jest inaczej. Zmiany na Morzu Karskim są rekordowo szybkie, podobnie jak na Morzu Łaptiewów pod którego dnem znajdują się hydraty metanu. Metan jest silnym gazem cieplarnianym, mocno podnoszącym temperatury powietrza. Animacja obok pokazuje zmiany zasięgu i koncentracji arktycznego lodu morskiego w drugiej połowie maja 2025. Jak widać na Morzu Beauforta i Czukockim nic się nie działo, ale na pozostałych akwenach arktycznego regionu wiele się działo. Oprócz Morza Karskiego i Łaptiewów duże zmiany zaszły na Morzu Baffina oraz w cieśninach Archipelagu Arktycznego na skutek silnej adwekcji mas powietrza znad rozgrzanej Kanady.
 
Zmiany tempa zwiększania/zmniejszania się powierzchni lodu morskiego w 2025 roku w zestawieniu ze zmianami z 2012, 2016 i 2024 oraz średniej z ostatnich 10 lat.

Pochmurna pogoda tylko chwilowo spowolniła topnienie lodu morskiego, co ilustruje powyższy wykres. Pod koniec maja ze wciąż jeszcze pochmurną pogodą topnienie zaczęło przyspieszać. 

Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego w 2025 roku i wyszczególnienie w zestawieniu ze zmianami z wybranych lat oraz średniej 1981-2010. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej. NSIDC

Według danych NSIDC niżowa pogoda w Arktyce na tempo spadku zasięgu lodu morskiego miała bardzo niewielki wpływ. W drugiej połowie maja zasięg lodu skurczył się o 844 tys. 
km2 , podczas gdy średnia wieloletnia wynosi 619 tys. km2. Spowolnienie w stosunku do pierwszej połowy maja było niewielkie. To spora różnica, która pokazuje, że pochmurna pogoda przestaje już mieć znaczenie. Nawet jeśli występują chmury, to towarzyszą im ciepłe masy powietrza zaciągane przez układy niskiego ciśnienia. Mapa NSIDC obok ilustruje różnice w wielkości zasięgu lodu względem średniej 1981-2010. 
 
Zmiany powierzchni lodu morskiego w 2025 roku w zestawieniu z latami poprzednimi. JAXA/AMSR2

Sprawa tempa topnienia lodu z racji pochmurnych warunków pogodowych w maju jest o tyle niepokojącą, że ubytek faktycznej powierzchni lodu morskiego (area) w drugiej połowie maja był szybki. Powierzchnia lodu na koniec maja 2025 była drugą najmniejszą w historii pomiarów. Spowolnienie było tylko chwilowe.
 
Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 na półkuli północnej w latach 2001-2010 i 2011-2020 dla maja. NASA/GISS
Zmiany średnich temperatur wokół bieguna północnego (80-90°N) w 2025 roku względem średniej z lat 1958-2002. Mapa przedstawia odchylenia temperatur od średniej 1991-2020 w dniach 15-29 maja 2025 roku. DMI/NOAA 

Druga połowa maja w Arktyce nie była zbyt ciepła za sprawą zmiany pogody. Warto tu dodać, że wpływ na to wcale nie miały chmury, lecz układy wiatrów, które spowodowały lokalne, ale dość mocne spadki temperatur. Nad Morzem Beauforta było nawet 4 st. C chłodniej niż zwykle, co w praktyce oznaczało mróz na poziomie nawet -10 st. C. Zimno było też w okolicy Svalbardu. Z kolei wyższe niż zwykle temperatury panowały w środkowym pasie Oceanu Arktycznego, co ilustruje mapa. To efekt napływu powietrza z Kanady i Syberii. Nad obszarami lądowymi temperatury szybko poszły do góry, szczególnie w Kanadzie, gdzie pod koniec miesiąca było już letnio. Np. wokół Wielkiego Jeziora Niewolniczego temperatury pod koniec maja wzrosły do 30 st. C (miejscowość Whati). 
 
Zmiany średniej temperatury arktycznych wód dla kwietnia w latach 1940-2024 oraz odchylenia temperatur od średniej 1979-2000 dla 30 maja 2025. Climate Reanalyzer

Woda w pobliżu lodu morskiego była pod koniec maja dość chłodna. Częściowo było to związane z pogodą, ale w dużej mierze wpływ miało topnienie lodu. Energia cieplna została zużyta na topnienie pokrywy lodowej, ale oczywiście jest nieustannie uzupełniana. Ogólnie w maju i w czerwcu woda w Arktyce jest zwykle pod względem odchyleń chłodna, bo energia jest tracona na topnienie lodu. Pokazuje to mapa. Niewiele dalej na południe odchylenia są już mocno dodatnie. 
 
Grubość lodu morskiego w latach 2012-2024 dla 31 maja. Polar Portal/HYCOM

Wysokie temperatury w Arktyce zrobiły swoje - lód jest cienki, więc łatwo się będzie topił w okresie czerwiec-wrzesień. W ciągu kilku lat doszło do dużej zmiany w grubości czapy polarnej Oceanu Arktycznego. Jeszcze w 2019 roku istniał spory obszar grubego na ponad 3 metry lodu. Teraz zostało tylko 10% tego, co było raptem kilka lat temu. Ten lód może stopić się bardzo szybko. 
 
Stawy roztopowe na pokrywie lodowej cieśnin Archipelagu Arktycznego 31 maja 2025 roku. NASA Worldview

Fala upałów i pożary w Kanadzie mogą odcisnąć swoje piętno w Arktyce. I tak już się dzieje, co pokazuje zdjęcie satelitarne. Cały lód zmienił kolor, bo stopił się na nim śnieg. Pomijając grubość lodu, sytuacja w Arktyce nie jest katastrofalna, ponieważ nie ma zmian na Morzu Beauforta i Czukockim, choć są duże na Łaptiewów. Nie znaczy to jednak, że jest dobrze, jest bardzo źle. Jeśli przez całe lato w Arktyce byłoby pochmurno, to rekordu oczywiście nie będzie, ale i tak stopi się więcej niż w ostatnich latach właśnie ze względu na grubość czapy polarnej. Jednak zmiana pogody na wyżową w takiej sytuacji oznacza koniec, bo lód jest zbyt cienki. Wtedy padnie rekord, a jeśli pogoda będzie tak agresywna jak w 2007 roku, to może nawet dojść do BOE. BOE (blue ocean event) oznacza stopienie czapy polarnej poniżej 1 mln 
km2.

 
 Zobacz także:

 

środa, 28 maja 2025

Topnienie czapy polarnej nie uległo wyraźnemu spowolnieniu - chmury nic nie dały

Zmiana pogody w Arktyce, do jakiej doszło w połowie maja, spowolniła, a nawet zatrzymała wzrost temperatur. Oczywiście spowolnienie wzrostu temperatur nie miało miejsca w całym regionie. W dużej mierze było to widoczne między biegunem północnym, a Morzem Barentsa. Mapa po lewej pokazuje zmiany temperatur w Arktyce w obszarze między 80 a 90oN. W tym obszarze temperatury przestały rosnąć, gdyż powietrze zaciągane przez niż baryczny znad okolicy półwyspu Tajmyr doprowadziło do spadku temperatur między biegunem północnym a Morzem Barentsa. Stąd brak wzrostu temperatur dla całego obszaru objętego na wykresie. W całej Arktyce jednak temperatury rosły. 
 
Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 w dniach 15-25 maja 2025 roku. Wartość anomalii na poziomie ciśnienia 925 hPa (750 m.n.p.m). Prawa mapa przedstawia średnią wartość ciśnienia atmosferycznego w dniach 15-25 maja 2025. NOAA/ESRL
 
Układy niskiego ciśnienia oznaczające zachmurzenie w niewielkim stopniu zatrzymały wzrost temperatur. W drugiej połowie maja niże baryczne (układy cyklonalne) spowalniają lub zatrzymują wzrost temperatur, a więc i topnienie lodu. W połowie maja temperatury nad Oceanem Arktycznym wynosiły od -13 do -5 st. C. Aktualnie wynoszą od -10 do -1 st. C. Na obrzeżach zaczyna pojawiać się odwilż. Nad subpolarnymi lądami temperatury są już letnie. Północno-zachodnia Rosja to ponad 20 st. C. Tak samo jest prawie w całej Kanadzie. Nad samą Zatoką Hudsona temperatury sięgają 4 st. C.

 

Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego w 2025 roku w zestawieniu ze zmianami z wybranych lat oraz średniej 1981-2010. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej. NSIDC

Jak pokazuje wykres NSIDC (zmiany w średniej 5-dniowej) pochmurna pogoda tak naprawdę to w ogóle topnienia lodu morskiego nie spowolniła. Między 15 a 27 maja arktyczna kriosfera skurczyła się o 0,6 mln km2. Średnia wieloletnia dla tego okresu to 0,45 mln km2. Biorąc to pod uwagę należy dojść do wniosku, że czapa polarna teoretycznie może roztopić się nawet i w tym roku. Dawniej takie czynniki pogodowe były skuteczniejsze w działaniu niż obecnie. Oznacza to, że w Arktyce jest za ciepło, bo jest, a lód jest zbyt cienki, bo jest już bardzo cienki. Oczywiście na powierzchni lodu w Basenie Arktycznym czy na Morzu Beauforta topnienia nie ma w ogóle, ale wiatr powoduje pęknięcia, tworzy szczeliny, które dawniej o tej porze roku jeszcze mogłyby zniknąć. Teraz już nie mogą. 
 
Zmiany tempa zwiększania/zmniejszania się zasięgu lodu morskiego w 2025 roku w zestawieniu ze zmianami średniej z ostatnich 10 lat.

Dane JAXA (pomiary dzienne) pokazują, że spowolnienie topnienia lodu było chwilowe. Okres 15-27 maja oznaczony jest czarnymi pionowymi liniami. Widać, że w tym czasie tylko chwilowo doszło do pauzy. Ogólnie topnienie (spadki zasięgu lodu) było zbliżone do średniej z ostatnich 10 lat. 
 

Powierzchnia lodu morskiego w Arktyce: wykres z lewej pokazuje powierzchnię lodu w 2025 roku w zestawieniu ze zmianami z wybranych lat i średnich wieloletnich. Wykres o prawej pokazuje zmiany tempa spadku/przyrostu powierzchni w ciągu ostatnich 6 tygodni.

W przypadku powierzchni (area) także spowolnienie jest niewielkie. Między 17 a 26 maja tempo topnienia było nieznacznie tylko wolniejsze od średniej z ostatnich 10 lat. To bardzo zła wiadomość, kiedy weźmie się pod uwagę prognozę pogody.

Prognozowane warunki atmosferyczne w Arktyce i wokół niej na 29 maja - 1 czerwca 2025 roku. Tropical Tidbits

Pogoda nad Oceanem Arktycznym będzie się zmieniała. Niże baryczne będą powoli ustępować. Temperatury będą wzrastać dalej, coraz śmielej zbliżając się do punktu odwilży. Obecność chmur niczego tu nie spowolni. Nad Morzem Beauforta powstanie niewielki sztorm, który nie tylko fizycznie wpłynie na pak lodowy, ale nawet doprowadzi do wzrostu temperatur. Następnie temperatury nad Morzem Beauforta spadną, więc topnienie lodu stanie w miejsce. Za to szybko roztapiać się będzie lód w Zatoce Hudsona. Odwilż zacznie ogarniać coraz większą część Basenu Arktycznego, gdyż na przełomie maja i czerwca będzie umacniał się wyż baryczny. Należy więc oczekiwać, że topnienie czapy polarnej w Arktyce ponownie przyspieszy.
 
 

środa, 21 maja 2025

Wróciła zgniła pogoda - spowolnienia roztopów na razie nie widać

Pogoda nad Oceanem Arktycznym uległa zmianie. Ponownie stała się pochmurna, co o tej porze roku oznacza spowolnienie topnienia lodu morskiego. Tak jednak się nie dzieje, przynajmniej na razie. Bardzo realne jest to, że topnienie w ogóle nie spowolni, gdyż w Arktyce jest po prostu już zbyt ciepło.

Ocean Arktyczny 20 maja 2025 roku w obrazie fałszywych barw (skorygowany współczynnik odbicia pasma koloru czerwonego i zielonego). NASA Worldview

Od połowy maja pogoda w Arktyce zaczęła robić się coraz bardziej pochmurna. Zaczęły dominować układy niskiego ciśnienia, które przynoszą duże lub całkowite zachmurzenie. Powyższe zdjęcie satelitarne pokazuje obraz Arktyki w fałszywych barwach w paśmie koloru czerwonego i zielonego (skorygowany współczynnik odbicia). Pozwala to na dokładnie odróżnienie lodu o chmur, które są białe i na normalnym zdjęciu trudno jest odróżnić jedno o drugiego. Chmury są tutaj białe, a lód ma czerwony kolor, tak samo śnieg. Tam, gdzie nie ma śniegu, jest odcień zielony. Jak widać, cały Ocean Arktyczny jest zasnuty chmurami.
 
Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego w 2025 roku w zestawieniu ze zmianami z wybranych lat oraz średniej 1981-2010. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej. NSIDC

Obecność chmur spowolniła wzrost temperatur w Arktyce, ale go nie powstrzymała, czego dowodem jest dalsze topnienie lodu, szybsze od średniej wieloletniej. W dniach 15-20 maja czapa polarna Oceanu Arktycznego skurczyła się o 348 tys. 
km2, średnia to 195 tys. km2. W dużej mierze to zasługa zmian na Morzu Łaptiewów i Karskim, gdzie oba te akweny pokrywają ostatnio chmury. Jak widać, nie hamują one topnienia lodu, bo układy baryczne wpuszczają ciepło znad rozgrzanej Syberii. W pobliżu granicy z Kazachstanem ostatnio temperatury wzrastają do 25-27 st. C.  To ciepło wędruje potem na północ, pozwalając, by za kołem polarnym temperatury były wyższe niż w niejeden majowy dzień w Polsce. 

Dzisiejsze i prognozowane warunki atmosferyczne w Arktyce i wokół niej do 24 maja 2025 roku. Tropical Tidbits

Niżowa, a więc pochmurna pogoda ma dominować w Arktyce w kolejnych dniach. To teoretycznie powinno spowolnić topnienie lodu. Być może tak się stanie, ale jeśli już, to efekt będzie niewielki. Ciepło z południa będzie dostawało się nad Ocean Arktyczny, a jest z czego. Na Syberii temperatury są wysokie. Ciepło zrobi się na północy Kanady. Tam temperatury mogą wzrosnąć nawet do 25 st. C, co o tej porze roku nie powinno mieć miejsca. 
 
Prognozowane uśrednione wartości temperatury i jej odchyleń w Arktyce na 21-23 i 24-26 maja 2025 roku. Climate Reanalyzer

Ciepło będzie wbijać się nad Ocean Arktyczny, więc obecność chmur niewiele zmieni, minimalnie spowalniając wzrost temperatur. Odchylenia mają być nadal wysokie, rzędu 2-5 st. C, co o tej porze roku zwykle nie powinno mieć miejsca. W ciągu najbliższych dni nad biegunem północnym będzie co najwyżej -8 st. C. Do 26 maja temperatura wzrośnie tam do -4 st. C. Wszystkie powstające od wiatru szczeliny i dziury nie zamarzną, a będą się nagrzewać, bo co jakiś czas chmury będą ustępować. Nad dużą częścią O. Arktycznego będzie już około -1 st. C. Miejscami będzie odwilż, jeszcze przed czerwcem, co nie powinno mieć miejsca, szczególnie w dominacji dużego zachmurzenia.
 
Ewentualne spowolnienia roztopów nie będą takie, jak przed laty. Dominacja niżów nad Oceanem Arktycznym może potrwać do końca maja. Tak więc należy oczekiwać, że potem pogoda ponownie ulegnie zmianie na bardziej wyżową, a to drastycznie przyspieszy topnienie czapy polarnej, której grubość pozostawia wiele do życzenia.
 

piątek, 16 maja 2025

Raport za I połowę maja 2025 - nagły wzrost temperatur w Arktyce

Tegoroczny sezon topnienia lodu morskiego w Arktyce zaczął się słabo na tle ostatnich lat, ale to zaczyna się zmieniać. Powodem są wysokie temperatury, które wzrosły na skutek rozpadu wiru polarnego. W drugiej połowie kwietnia w Arktyce szybko zaczęło się robić ciepło, co doprowadziło do dezintegracji wiru polarnego i wzmożonego meandrowania prądu strumieniowego. Odchylenia w dużej części Oceanu Arktycznego sięgnęły z tego powodu 4 st. C, co jest bardzo dużym odchyleniem jak na tę porę roku. Topnienie lodu przyspieszyło. Jednocześnie zimno wylało się na południe, w wyniku czego od 4 maja po dziś dzień w Polsce jest zimno. Animacja pokazuje, jak rozpadać się zaczął wir polarny na przełomie kwietnia i maja.
 
Zobacz mapę koncentracji arktycznego lodu morskiego w tak zwanych fałszywych barwach. 

Zasięg i koncentracja arktycznego lodu morskiego. University of Bremen/AMSR2

W kwietniu topnienie lodu prawie w ogóle nie postępowało z powodu niskich temperatur na rubieżach arktycznych wód. Pod koniec kwietnia na skutek wzrostu temperatur sytuacja szybko się zmieniła. W rezultacie obraz czapy polarnej szybko uległ zmianie. Owe, że tak można to ująć - zaległości w topnieniu - zostały szybko nadrobione. Widać to na mapie, jak i też na animacji. Obraz czapy polarnej jest typowy dla tego, jaki widzieliśmy w ciągu ostatnich 10 lat.  Animacja obok pokazuje zmiany zasięgu i koncentracji arktycznego lodu morskiego w pierwszej połowie maja 2025 roku.   
 
Zmiany tempa zwiększania/zmniejszania się zasięgu lodu morskiego w 2025 roku w zestawieniu ze zmianami średniej z ostatnich 10 lat. Wykres boczny przedstawia zbliżenie na ostatnie 6 tygodni.

Całościowa utrata lodu w tym sezonie na obecną chwilę jest o 12% mniejsza niż w ciągu ostatnich 10 lat. To efekt tego, co miało miejsce w kwietniu. Na wykresie widzimy, że pod koniec kwietnia tempo topnienia zaczęło przyspieszać. W maju było już wyraźnie szybsze od średniej, chwilami nawet dwukrotnie. 

Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego w 2025 roku i wyszczególnienie w zestawieniu ze zmianami z wybranych lat oraz średniej 1981-2010. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej. NSIDC

W pierwszej połowie maja 2025 roku ubyło 925 tys.
km2 lodu wobec 784 tys. km2 z lat 1981-2010. To 15% więcej niż wynosi średnia wieloletnia. Taki stan rzeczy wpłynął też na pozycję w rankingu. Zasięg lodu morskiego nadal znajduje się poza podium, ale dystans do rekordzistów spadł. W tej chwili to oczywiście nie przesądza o wyniku wrześniowego minimum. Wystarczy spojrzeć na rok 2012, ale też na to, w jaki sposób topi się lód. Na tę chwilę patrząc na sposób, w jaki się topi, można stwierdzić, że widmo rekordowego topnienia jest raczej wątpliwe. O tej porze roku w 2012 roku miały miejsce spore roztopy na Morzu Beauforta. Mapa NSIDC obok ilustruje różnice w wielkości zasięgu lodu względem średniej 1981-2010.
 
Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2025 roku w stosunku do wybranych lat i średnich dekadowych. Mapa przedstawia zasięg w zestawieniu ze średnią lat 90. XX wieku. JAXA

Zmiany we wzorcach pogodowych w Arktyce przyspieszyły topnienie lodu. Roztopy nie ogarnęły lodu na Morzu Beauforta, to właśnie ten akwen jest kluczowy. Tam znajduje się część grubego lodu. Jeśli lód szybko się topi w tym miejscu, to dalej nie ma większych problemów z topnieniem reszty. Tak właśnie było w latach 2010-2012 czy w 2007 roku. 

Zmiany powierzchni lodu morskiego w 2025 roku w zestawieniu z latami poprzednimi. JAXA/AMSR2

O tym, że temperatury miały wpływ na szybkość topnienia, świadczą zmiany w rzeczywistej powierzchni lodu (area). Zasięg a powierzchnia to dwie różne zmienne. Zasięg jest łatwo modyfikowalny przez wiatr. Powierzchnia to powierzchnia. Temperatury sprawiają, że lód faktycznie się topi, a nie jest przemieszczany w inne miejsce, co powoduje jego pozorne kurczenie. Jak pokazuje wykres, powierzchnia lodu jest drugą najmniejszą w historii pomiarów. 

 
Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 na półkuli północnej w latach 2001-2010 i 2011-2020 dla maja. NASA/GISS
Zmiany średnich temperatur wokół bieguna północnego (80-90°N) w 2025 roku względem średniej z lat 1958-2002. Mapa przedstawia odchylenia temperatur od średniej 1991-2020 w dniach 29 kwietnia - 13 maja 2025 roku. DMI/NOAA 
 
Same temperatury nie stopią arktycznego lodu morskiego, bo są zbyt niskie, by to zrobić, ale tak nagły wzrost prowadzi do szybkich zmian. W wyniku tychże zmian połączenie wiatru i temperatur w kolejnych dniach i tygodniach może doprowadzić do rozpędzenia roztopów. Temperatury robią wrażanie. Odchylenie na poziomie 4-5 st. C w dużej części Oceanu Arktycznego w maju, to duża wartość. Maj zwykle nie charakteryzuje się takimi odchyleniami. Należą one do rzadkości, gdyż efekt letnich zmian i jesiennego zamarzania w maju już nie ma miejsca. W połowie maja zwykle jest jakieś -10 st. C. W tym roku jest -6 st. C. Lokalnie temperatury sięgają już prawie zera stopni. To nie oznacza topnienia lodu na powierzchni, bo to wciąż poniżej zera, ale tak wysoka temperatura uniemożliwia zanikanie powstałych wcześniej szczelin i dziur pod wpływem wiatru.
 
 
Zmiany średniej temperatury arktycznych wód dla kwietnia w latach 1940-2024 oraz odchylenia temperatur od średniej 1979-2000 dla 14 maja 2025. Climate Reanalyzer

Powstałe szczeliny i połynie wiatrowe nie zanikają, więc z dnia na dzień robi się ich więcej. Woda w tych lukach się nagrzewa, więc lód z brzegu się topi. I to właśnie ma teraz miejsce. Koncentracja lodu spada, jest duża różnica między powierzchnią a zasięgiem lodu. Na mapie widać, że pojawiają się na obszarze czapy polarnej "ciepłe" miejsca. Tam powstały dziury, które teraz się nagrzewają. Np. w szczelinie powstałej na Morzu Łaptiewów woda nie ma już -1,8 st. C tylko -1 st. C. Nie zamarznie już. U wybrzeży Alaski jest inna szczelina, gdzie woda ma -0,7 st. C, powinna mieć -1,5 st. C. Te obszary wód w obrębie lodu nagrzewają się od końca kwietnia. 

Grubość lodu morskiego w latach 2012-2024 dla 15 maja. Polar Portal/HYCOM

Rosnące temperatury powodują, że grubość lodu przestaje przyrastać o kilka dni wcześniej niż powinna. Tak się dzieje każdego roku. Cieplejsze są też zimy, więc to wszystko sprawia, że lód staje się cieńszy. Jak widać na załączonych mapach, jest bardzo cienki. Jeszcze w 2021 roku grubość lodu wyglądała inaczej niż w tym. Nic więc dziwnego, że ostatni raport PIOMAS pokazuje, że objętość lodu dla 30 kwietnia 2021 była prawie 700
km3 większa niż w tym roku. Z jednej strony na Morzu Beauforta nie widać zmian tak, jak w 2012 roku. Z drugiej zaś lód jest tam cieńszy niż wtedy. Teoretycznie więc szanse na takie topnienie, jak w 2012 roku są.

Morze Czukockie 15 maja 2025 roku. NASA Worldview

Morze Łaptiewów 15 maja 2025 roku. NASA Worldview

Szanse na takie topnienie, jak wtedy są, tym bardziej że świat jest dziś cieplejszy niż wtedy, więc o silne roztopy łatwiej. Według prognoz na najbliższe kilka dni, warunki dla topnienia lodu zostaną utrzymane na takim poziomie, jak w ciągu ostatnich dni.
 
Zobacz także:
 

piątek, 9 maja 2025

PIOMAS (kwiecień 2025) - realne ryzyko gigantycznych roztopów

Dane z modelu wyliczającego objętość lodu Pan-Arctic Ice Ocean Modeling and Assimilation System (PIOMAS) pokazują, że obecna ilość lodu w Arktyce daje możliwość silnych roztopów w okresie letnim. Ilość lodu morskiego jest mniejsza niż w 2012 i 2020 roku. 

Objętość lodu w Arktyce w 2025 roku w zestawieniu ze zmianami z ostatnich lat i średnich dekadowych. PIOMAS/Arctic Sea Ice Forum

Na koniec kwietnia objętość lodu wyniosła 21 729 
km3, co stanowi drugą najmniejszą w historii pomiarów wartość. Na pierwszym miejscu jest rok 2017, wtedy czapa polarna Oceanu Arktycznego była o ponad 1000 km3 mniejsza niż obecnie. Jednak wtedy panowały przez wiele tygodni ekstremalne warunki zimowe, poprzedzone wcześniejszymi silnymi roztopami w 2016 roku. W 2012 roku miało miejsce rekordowe topnienie lodu, a objętość lodu w kwietniu była większa niż obecnie, co oczywiście nie przesadza sprawy. Jednak dziś klimat jest cieplejszy niż wtedy, więc o silne topnienie jest łatwiej. Tabela obok (kliknij, aby powiększyć) przedstawia dokładną rozpiskę objętości lodu na 30 kwietnia. W kolumnach przedstawione są różnice względem poprzednich lat i średnich dekadowych, także ich procentowe wartości. Miejsca zaznaczone na różowo, to lata, kiedy ilość lodu była większa niż w tym roku.
 
Grubość lodu morskiego w kwietniu 2025 roku i jej odchylenia w stosunku do średniej 1981-2010. PIOMAS/Zachary Labe

Czapa polarna nadal pozostaje znacznie cieńsza niż kiedyś mimo w miarę dobrych warunków dla przyrostu lodu. Przez większość kwietnia tempo przyrostu lodu było szybsze niż w ciągu ostatnich 10 lat, co ilustruje wykres po lewej. W kwietniu z jednej strony dodatni dipol arktyczny fizycznie spowalniał przyrost lodu, ale z drugiej działał wyż baryczny. W pierwszej połowie kwietnia Słońce świeci jeszcze nisko, więc wyż baryczny wychładza obszar polarny. Pod koniec kwietnia antycyklon zaczął działać na niekorzyść czapy polarnej ze względu na wysokość Słońca, a tym samym rosnące temperatury. 

Obecna ilość lodu pozwala, by we wrześniu odnotowany został nowy rekord. Będzie to zależało od dalszych warunków pogodowych. Jednocześnie klimat jest cieplejszy niż wtedy, więc teoretycznie szansa na rekordowe topnienie jest większa niż w 2012 roku.

Zobacz także:

 

czwartek, 8 maja 2025

Kwiecień 2025 - początek sezonu topnienia wypadł słabo

W kwietniu lód morski w Arktyce kurczył się nadzwyczaj powoli. Dopiero pod koniec miesiąca sytuacja zaczęła się zmieniać. Przyczyną był wzór pogodowy zwany dodatnim dipolem arktycznym oraz rozległy wyż baryczny. 

Średni zasięg arktycznej pokrywy lodowej w kwietnia 2025 roku. Fioletowa linia pokazuje średni zasięg lodu z lat 1981-2010 dla kwietnia. Sea Ice Index

W kwietniu 2025 średni miesięczny zasięg lodu morskiego wyniósł 13,91 mln 
km2, co stanowi dziewiątą najmniejszą w historii pomiarów wartości. To 0,48 mln km2 więcej niż w rekordowym dla kwietnia 2019 roku. Sam zasięg lodu nie jest nadzwyczajny. Tym bardziej że w okresie wiosennym trend spadkowy związany z ocieplającym się klimatem jest mały w stosunku do okresu letniego. Ciekawostką jest tempo topnienia, kurczenia się zasięgu lodu. Bardzo powolne, co w kwietniu zdarza się dość rzadko. Nie zmieniło to jednak ogółu sytuacji. Mapa obok (kliknij, aby powiększyć) pokazuje anomalie koncentracji lodu morskiego dla kwietnia 2025 roku. I jak widać, nadal zasięg lodu był wyraźnie mniejszy w stosunku do wielolecia. Z paroma tylko wyjątkami, jak Morze Grenlandzkie. 

Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego w 2025 roku w stosunku do ostatnich lat i średniej 1981-2010.

To były niezwykle powolne zmiany. W kwietniu czapa polarna skurczyła się o 0,37 mln 
km2. Tak więc dzienne tempo spadku wyniosło 12,3 tys. km2, podczas gdy średnia wieloletnia (1981-2010) wynosi 36,4 tys. km2
 
Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 dla kwietnia 2025 roku. Wartość anomalii na poziomie ciśnienia 925 hPa (750 m.n.p.m). Prawa mapa przedstawia średnią wartość ciśnienia atmosferycznego w kwietniu. 2025. NOAA/ESRL

Kwiecień 2025 w Arktyce nie był ekstremalnie ciepły. Tylko w środkowym pasie (Morze Łaptiewów, okolice bieguna do Grenlandii) odchylenia były około 3 st. C wyższe od średniej. Zimno było nad Morzem Barentsa i Grenlandzkim, a przyczyną tego dodatni dipol arktyczny. Mapa pokazuje modelowy przykład tego systemu układów barycznych. Latem takie coś siałoby spustoszenie w lodzie morskim. W kwietniu nie jest groźny, gdyż dipol ciągnie zimne powietrze znad wciąż pokrytych śniegiem, mroźnych lądów Dalekiej Północy i znad pacyficznej części czapy polarnej. Zimno jest ciągnięte nad Morze Barentsa, stąd takie temperatury. Wyższe odchylenia w centrum Oceanu Arktycznego to efekt działania wyżu w trzeciej dekadzie kwietnia. Z racji kalendarza, Słońce już wtedy zaczyna oddziaływać na temperatury, które zaczęły szybko piąć się do góry.
 
 
Zmiany średnich miesięcznych temperatur w latach 1975-2024 dla kwietnia (obszar - 65-90oN). Wykres przedstawia zmiany roczne (cienka krzywa) i zmiany wygładzonej średniej 5-letniej (grubsza krzywa). NOAA/NCEP
 
Na przełomie kwietnia i maja temperatury w Arktyce były 5 st. wyższe od średniej, mróz zelżał do około -8 st. C. To jednak nie miało większego wpływu na średnią, tym bardziej że nad Morzem Barentsa temperatury były 4 st. C niższe niż zwykle. Tak więc, jak pokazuje wykres, średnia temperatura była niska w stosunku do ostatnich lat. 

Średni miesięczny zasięg lodu morskiego dla kwietnia w latach 1979-2025.

Średnioroczne tempo spadku zlodzenia w trendzie wynosi dla kwietnia 2025 roku 35,1 tys. 
km2, a więc 2,4% na dekadę w stosunku do średniej 1981-2010. W przypadku lipca ten procentowy spadek jest blisko 3-krotnie większy. Od 1979 roku zlodzenie arktycznych wód w przypadku kwietnia skurczyło się o 1,64 mln km2.

Na podstawie National Snow and Ice Data Center: April falls flat 
 
Zobacz także: