Strony

środa, 12 czerwca 2013

ASI - stan kriosfery i porównianie

ASI czyli z angielskiego Arktyczny Lód Morski, taki skrót będzie się często pojawiać w tytule, by po prostu go skrócić. Z praktycznych względów.  A więc, jaki mamy stan lodu na ostatni dzień, czyli 11 czerwca br.?  Jak pokazuje poniższa mapa koncentracji lodu, w obszarze rosyjskiej części stan lodu jest fatalny. W pobliżu bieguna północnego występuje dryfująca kra lodowa. Ma to związek zarówno z występowaniem niezbyt silnych, ale jednak istotnych wiatrów (fatalna grubość lodu), działania Prądu Zatokowego i dnia polarnego. Te trzy czynniki topią lód w pobliżu bieguna. Wcześniej zakładano, że przy wygaszeniu niżów barycznych, koncentracja się polepszy. Nic takiego się nie stało, wciąż jest źle.

Stan lodu morskiego, jego koncentracja 11 czerwca 2013 roku, w pobliżu bieguna występuje kra lodowa, AMSR2.



Poniższy wykres pokazuje dokładnie linie trendów topnienia lodu. Zwracamy uwagę na czerwoną linię 2013 roku i niebieską 2012. Obecnie jest dodatni bilans zasięgu lodu, wynoszący około 0,5 mln km2 lodu więcej niż rok temu tego samego dnia. Wg danych JAXA, Arctic Sea Ice Monitor wystąpiły nawet dwa dni przyrostów. W sumie nie jest to sygnał mówiący o tym, że w tym roku będzie więcej niż 4 mln km2, albo nie padnie kolejny rekord. Dlaczego? Niskie linie trendu z 2011 i 2010 roku względem poprzedniego. Co prawda po 10 czerwca linia 2011 roku zbliżyła się do linii 2012 roku, ale występował okres „nadwyżki” w 2012 roku. Co widać na wykresie. Być może za tydzień, nastąpi zrównanie, lub zbliżenie linie trendu 2013 roku do 2012 i lat wcześniejszych. Kiedy na początku lipca pojawią się dane PIOMAS, a zasięg lodu będzie taki sam jak w poprzednim, będzie można jest niemal na 100% stwierdzić, co się stanie pod koniec sierpnia. Na razie jest za wcześnie.
Wykres trendów topnienia lodu z drugiej połowy maja i czerwca, na podstawie danych JAXA, Arctic Sea Ice Monitor. Co ciekawe obecny zasięg jest nawet wyższy niż średnia z latach 2000 - 2010.

I teraz sprawa stanu lodu 2012-2013. Mapy Crysphere Today pokazują nam pewne, właściwie bardzo widoczne różnice co do zasięgu występowania lodu. Mamy teraz nieco dziwną sytuację. Rok temu stan lodu wewnątrz oceany był dobry, teraz jest zły, zwróć jeszcze raz uwagę na pierwszą mapę.  Ale w poprzednim roku były spore ubytki w Morzu Baffina i w Karskim. Teraz ich nie ma. Co prawda lód w Morzu Baffina się topi, ale proces przebiega powoli. Jednakże w tym roku lód (co widać na pierwszej mapie satelitarnej) w Morzu Baffina i Cieśninie Davisa jest dosłownie strzaskany i może szybko zniknąć. Na Morzu Karskim lód topi się bardzo wolno. Ostatnio co prawda nieco przyspieszył, ale nie od wybrzeża Eurazji, lecz od wybrzeża Nowej Ziemi. Załoga „Lady Dana” teraz by tego morza nie pokonała, obecnie dopływają do St. Petersburga. Mają więc jeszcze trzy tygodnie wpłynięcie na Karskie Wrota, lub zmianę kursu i opłynięcie Nowej Ziemi od północy.
Porównianie czapy lodowej z 2012 i 2013 roku - 10 dnia czerwca, Cryosphere Today - Daily arctic sea ice maps.

Poniższe mapy pokazują nam te dwa morza 11 czerwca 2013 roku. Dwa ostatnie (także 11 czerwca) pokazują jak wygląda topnienie przybrzeżnego lądolodu Grenlandzkiego. Wracając do poprzedniego postu – proces się nasila.  

Stosunkowo niewielki ubytek lodu w Morzu Baffina, ale za to solidnie rozkruszony pak w południowej części tego Morza. Zdjęcia satelity Terra.

Solidny lód w Morzu Karskim u wybrzeży Rosji i zaznaczający się proces topnienia i tworzenia kry od strony Nowej Ziemi.

Topniejące lodowce na wschodnim wybrzeżu Grenlandii

Topniejące lodowe we wschodnim wybrzeżu Grenlandii, dwukrotne powiększenie zdjęcia. Po lewej stronie widać, jak lodowiec spływa do oceanu. Dalej po prawej widać rozpadający się na kawałki lód morski i za pewne też znajdują się tam paki i góry lodowe z grenlandzkiego lądolodu. Zdjęcie ma ponad 1000 px i można je otworzyć i zapisać. Jak wszystkie inne.

Zobacz także:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz