Choć zasięg lodu w obecnej chwili jest o kilkaset tysięcy kilometrów kwadratowych większy, to na tym kończą się dobre informacje. Zgodnie z prognozami pogarsza się stan arktycznego lodu morskiego. Znaczne obszary lodu po rosyjskiej stronie to postać dryfującej kry lodowej o miąższości około 1,5 metra. A wielu miejscach kra ma grubość tylko jednego metra.
Dryfująca kra lodowa, około 1000 km od rosyjskiego wybrzeża, 13 czerwca 2013, zdjęcie wykonane przez satelitę Terra.
Prze kilka dni nad rosyjską częścią oceanu, występowało duże zachmurzenie. Teraz co prawda też jest pochmurno, ale w na tyle małym stopniu, że możemy pokazać, jak to wygląda naprawdę. Widoczna na zdjęciu pokrywa lodowa, to już tylko kra i nic więcej. Jest bardzo możliwe, że w najbliższych dniach stan lodu będzie się pogarszać dalej. Sam spadek zasięgu lodu, może gwałtownie przyspieszyć. W wyniku tych procesów zadziała sprzężenie zwrotne. Wiatry pokruszyły lód, teraz jest wyżowa pogoda, gdzie słońce nagrzeje wodę między krą, którą stopi. To stworzy możliwość generowania kolejnych niżów z wietrzną, sztormową pogodą. Kolejne wiatry jeszcze bardziej skruszą lód, potem znów zadziałają promienie słonecznej. Co będzie dalej? Nie wiadomo. Być może powinniśmy naprawdę zrewidować to czy w tym roku padnie rekord. Bo chyba jest możliwe, że to rzeczywiście może się stać. Mimo dość dużego obszaru jaki teraz zajmuje kriosfera.
To najnowsze zdjęcie grubości lodu, gdzie widać, że topnienie lodu wyraźnie postępuje. Sezon topnienia dopiero się rozkręca, a wynik na 2013 rok nie jest znany. Ale wszystko może wskazywać na to, że ten rok może okazać się kolejnym kamieniem milowym prowadzącym do zagłady ekosystemu.
Zobacz także:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz