Strony

niedziela, 1 lutego 2015

Arctic News - czapa polarna rośnie powoli

W drugiej połowie stycznia warunki w Arktyce nieco się zmieniły, główną tu zmianą okazał się dość duży spadek temperatur nad Oceanem Arktycznym. Ale sam wzór pogodowy w Arktyce i wokół niej nie uległ większym zmianom. Tak samo jak rok temu, anomalie prądu strumieniowego wpływają na potężne sztormy, które w drugiej połowie stycznia wędrowały bardziej na północ omijając zachodnią Europę. Na koniec stycznia jeden z ośrodków niżowych zawędrował jedną nad północno-zachodnią część Europy, doprowadzając do rekordowego spadku ciśnienia atmosferycznego w Polsce. Tymczasem czapa polarna w Arktyce rosła bardzo powoli, a lód na Morzu Beringa w dalszym ciągu cechuje się niewielkimi rozmiarami, mimo szybkiego w drugiej połowie miesiąca przyrostu. Zbyt wolno przyrasta także miąższość sezonowego lodu, co może mieć poważne konsekwencje w trakcie letnich roztopów.

 Zasięg i koncentracja arktycznego lodu morskiego. AMSR2 Uni Bremen

W drugiej połowie stycznia tempo przyrostu lodu spowolniło, co z jednej strony jest typowe dla tego okresu. Z drugiej z kolei zasięg i powierzchnia czapy polarnej są znacznie mniejsze niż w ubiegłym wieku. A nawet na tle ostatnich lat.

Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego między 15 a 31 stycznia 2015 roku. Kliknij, aby powiększyć.

Lód pokrył cały Ocean Arktyczny, a miejscami gdzie jego granice rozszerzają się to: Morze Ochockie i Labradorskie. Szybko ostatnio też rozrastał się lód na Morzu Beringa, choć słowo "rozrastał" jest tutaj raczej nadużyciem. Większość tego co się na tym akwenie znajduje, to niewielkiej grubości kra lodowa, lód silnie pocięty szerokimi szczelinami i śryż.

 Zasięg lodu w Arktyce w 2015 roku na tle ostatnich lat i wyszczególnienie na okres styczeń-luty (kliknij, aby powiększyć). IARC-JAXA

Zasięg arktycznego lodu morskiego w Arktyce 31 stycznia 2015 roku był trzecim exe aequo z 2011 rokiem najmniejszym w historii pomiarów. 13,55 mln km2 to ponad 1 mln km2 mniej niż w latach 80-tych XX wieku.  Najmniejszych rozmiarów czapa polarna cechowała się 31 stycznia 2006 roku, było to 12,8 mln km2.

 Odchylenia temperatury od średniej 1981-2010 w drugiej połowie stycznia 2015 roku. Dane NOAA/NCAR

W kolejnych dniach stycznia w Arktyce temperatury były wyższe niż wynosi średnia. Jednak w trzeciej dekadzie miesiące zaczęły się szybko obniżać. Zimno skoncentrowało się nad Oceanem Arktycznym, a jednocześnie wzrosły temperatury w niższych szerokościach geograficznych. Szczególnie ciepło było w zachodniej części Ameryki Północnej, a także u nas w Polsce. Dochodziło przy tym do wielu anomalii w pogodzie, jak opadów śniegu na południu Europy, czy roztopów w Kanadzie. W ogóle cały styczeń był na Ziemi bardzo ciepły i być może okaże się kontynuacją poprzednich rekordowych miesięcy z 2014 roku.

Grubość pokrywy lodowej w Arktyce 31 stycznia 2015 r. HYCOM


Nie wiemy, jakie będą dane zawarte w comiesięcznym raporcie PIOMAS, ale patrząc na model HYCOM, to widać, że sytuacja nie wygląda dobrze. Wolniej niż w ostatnich latach przyrasta grubość sezonowego lodu ciągnącego się w rosyjskim sektorze Arktyki. Czerwona linia pokazuje obszar, gdzie lód powinien mieć 1,5 metra i więcej. Tymczasem na całej linii od Morza Czukockiego po Karskie lód ma jedynie 0,9 do 1,2 metra.  Mapa obok pokazuje ten sam dzień, tyle tylko sprzed wielkiego topnienia 2012. Różnica jest duża. Solidnie zamarznięte były wody Morza Beauforta, Czukockiego i Wschodniosyberyjskiego. Owszem do marca lód na rosyjskich morzach przyrośnie i będzie mierzyć dwa metry, a nawet więcej. A może i nie, lub nie wszędzie. 


Północny kraniec Morza Beringa 31 stycznia 2015 roku. W prawy dolnym rogu - Cieśnina Beringa. Terra, NASA

Co się stanie jeśli powtórzą się warunki z 2007 lub 2012 roku? Nawet przy umiarkowanych warunkach czapa polarna stopnieje do września poniżej 4 mln km2, a nawet do 4 mln km2. Co w zupełności wystarczy do kolejnego, potężnego nagrzania się wód w Arktyce i kolejnej serii anomalii i katastrof pogodowych. Przy warunkach pogodowych podobnych do tych z 2012 roku, pokrywa lodowa w Arktyce zmniejszy swój zasięg we wrześniu poniżej 4 mln km2. Jeśli do tego dojdzie, to należy liczyć się z jeszcze potężniejszymi kataklizmami w pogodzie w wielu regionach i państwach świata.

Zobacz także:
  • Arctic News - wielka czapa polarna i wielkie anomalie w pogodzie Temperatury w Arktyce, szczególnie nad Oceanem Arktycznym są wyższe niż kilkanaście, czy kilkadziesiąt lat temu. Podobnie jak na początku 2014 roku, tak i teraz na północy ulokował się podobny układ atmosferyczny. Wir polarny podobnie jak rok temu przyczynia się do ucieczki zimna na południe, nad USA. Obracający się w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara wir wpływa na powstawanie, nad północno-zachodnim Atlantykiem potężnych sztormów, które przynoszą wichury i lokalne powodzie...

20 komentarzy:

  1. Największe roztopy lodu w arktyce prawie zawsze miały miejsce,gdy podczas nocy polarnej poprzedzającej letni sezon roztopów w arktyce na tle poprzedzających lat,miały miejsce według danych dmi/coi dk 80, odznaczające się temperatury poniżej normy lub w pobliżu niej,więc jeśli do kwietnia temperatury w arktyce będą niższe niż w analogicznych okresach poprzednich lat,to szykujmy się na solidne roztopy tak jak i tu przykłady to lata 1983,2007,2012,z wyjątkiem 2013 roku.

    Jurek2

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie dawno ne te wykresy nie spoglądałem. Ale nawet patrzeć nie trzeba, sam trend, sama statystyka. Słabe sezony topnienia nie będą występować w nieskończoność. Tak samo, jak lodu morskiego wokół Antarktydy w nieskończoność przybywać nie będzie.

      Usuń
    2. I tu wkracza statystyka,w nieskończoność nie będą przydarzać się co roku tak korzystne warunki dla czapy polarnej jak w poprzednich latach,kwestią czasu jest to nie czy tylko kiedy wypali pistolet.

      Usuń
  2. To porównanie mapek hycom 2015 z 2012,jest dość dosadne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na tym porównaniu HYCOM 2012 i 2015,wyraźnie widać że więcej lodu niż w 2012,jest na morzu Barentsa,to tak zwana nadwyżka skazana na pożarcie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ad1 zbyt dosadne? czemu?
      ad2 - możliwe, że zostanie on usunięty przez dipol

      Usuń
    2. Czemu zbyt dosadne?,no pewnie jeszcze grubości lodu wyrównają się z tymi z 2012 jeśli będzie zimno,na razie wygląda to wymownie,ale pewno jeśli będzie zimno to nie będzie pod względem tak źle jak jest teraz według HYCOM porównując 2012 z 2015.

      Usuń
    3. Widać że lodu szybko przybywa.

      Usuń
  4. Może faktycznie mają rację ci co piszą,że blokada napływu niżów z południa podczas nocy polarnej nad arktykę,przyniesie późniejsze pojawienie się dipola nad arktyką wiosną.

    OdpowiedzUsuń
  5. Prognozy na lato to może zostawię w gestii bukmacherów. Teraz to wygląda jak w ostatnich latach niskie maksimum idzie, ale to niewiele znaczy w kontekście letniego minimum.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wygląda na to że powtórkę z lat 2008-2009,mamy już za sobą i chyba będzie już z górki.

      Usuń
  6. Hubert tak samo wiecznie ocieplac klimat tez się nie będzie i wiecznie arktyka topic się nie będzie procesy naturalne sa silniejsze zachodzily i zachodzić będą od lat 40 klimat sie ochladzal mimo rewolucji przemyslowej do polowy lat 70 poczem zaczelo się ocieplac do teraz klimat kiedyś był cieplejszy dużo cieplejszy niż obecnie i nie zanosi się na takie cieplo jak było w optimum sredniowiecznym nic ta to nie wskazuje to jest straszne jak tak zwani naukowcy nie biora pod uwagę czynnikow naturalnych i wciskają bajki ze człowiek zmienia klimat tylko jest maly problem nie maja nawet jednego dowodu na to

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oni całkowicie mają rację w tym że,to człowiek odpowiada za globalne ocieplenie.

      Usuń
  7. Witam wszystkich
    Dodam swoje trzy grosze w temacie ekologii i zmian klimatu
    1) przypomnę ze szkoły podstawowej - temperatura na Ziemi, nie zależy od bliskości słońca tylko od kąta padania promieni słonecznych => w zimie, Ziemia jest blisko słońca,a w Polsce jest zima.
    To przypomnienie ma znaczenie => patrz dalsza część
    2) Czy ekolodzy potrafią pzypomnieć 3 ruchy obrotowe które wykonuje ziemia
    a) wokół własnej osi (24 godziny)
    b) wokół Słońca (365 dni)
    c) precesja - wyjaśnię na przykładzie => gdy uruchomimy dziecięcego bączka, to podstawa jest w tym samym miejscu na podłodze, a wiruje oś obrotu bączka = górna część zatacza okrąg
    Ten cykl trwa ok 10000 lat => powoduje zmianę nachylenia kąta obrotu ziemi, do płaszczyzny po której obiega Słońce
    Dlatego mamy zmianę kąta padania promieni i zmiany klimatyczne!!!!
    3) W szkole podstawowej uczyli o epokach lodowcowych na terenach Polski, a nie było w tym czasie ludzi
    Oczywiście są naukowcy którzy twierdzą, że to duże dinozaury puszczały duże "bąki" i to spowodowało zmiany klimatyczne :)

    Wniosek - twierdzenie, że działalność ludzi wpływa na zmiany klimatyczne - jest fajną teorią, na której można zbijac kasę
    (Czy pamiętacie jak zbijano kasę na w dzile IT, na "problemie roku 2000"? )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Temperatura na Ziemi jak najbardziej zależy od odległości od Słońca. Sugerujesz, że gdyby Ziemia leżała w odległości 1/2 au, to temperatura byłaby taka sama jak przy 1au. W końcu kąt padania promieni słonecznych się nie zmieni.
      Precesja trwa sporo dłużej.
      Ze zbijaniem $ sie zgadza.

      Jurek I

      Usuń
    2. A co myślisz o tym że cieplenienie klimau będzie krzystne,i co myślisz o tym że klimat się wyrówna,i złagdnieje,wzrośnie zdecydwanie ilość dni ze słońcem a spadnie ilść dni z mżawką,a sahara się zazieleni.

      Filstrant

      Usuń
    3. Masz rację od końca lat 80,sahel się zazielenia,to przełoży się z biegiem lat,na zwiększenie sum opadów w turcji,i włoszech z resztą już to się dzieje.

      Usuń
  8. Naukowcy nie mylą się,mylą się negacjoniści klimatyczni.

    OdpowiedzUsuń
  9. Naukowcy nie mylą się? Przypomnę w latach 70 był szum że człowiek powoduje ochłodzenie klimatu przez rewolucję przemysłową i że jeśli tak dalej będzie to spowodujemy epokę lodowcową i co klapa pomylili się więc na jakiej podstawie można mówić że teraz się nie mylą? Tym bardziej że nie przedstawili żadnego nawet jednego dowodu że człowiek wpływa na klimat a w skali 10000 lat klimat się ochładza link http://wattsupwiththat.com/2015/01/21/2014-among-the-3-percent-coldest-years-in-10000-years/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ale wtedy metody badawcze były jeszcze zacofane,nie mieli tak czułych satelitów.

      Usuń