Strony

środa, 21 kwietnia 2021

Dipol arktyczny przyspiesza spadek objętości lodu morskiego

Czapa polarna w Arktyce ewidentnie się już topi. Wstępne dane z modelu PIOMAS pokazują, że szczyt prawdopodobnie miał miejsce 3 kwietnia i od tego momentu objętość lodu zaczęła stopniowo się kurczyć. Do 15 kwietnia nastąpił spadek o 147 km3. Stan pokrywy lodowej w Arktyce w ciągu ostatnich lat uległ pogorszeniu na skutek zmian klimatycznych. Aktualnie także zachodzą zmiany, które należy określić jako niepokojące. Mapa obok (kliknij, aby powiększyć) pokazuje aktualny zasięg i koncentrację arktycznego lodu morskiego. 
 
Grubość lodu morskiego w roku 2016, 2018 i 2021 dla 20 kwietnia. Naval Research Laboratory, Global HYCOM
 
Zestawienie map z modelu HYCOM z Laboratorium Marynarki Wojennej USA pokazuje, że w ciągu ostatnich lat doszło do zauważalnych zmian w grubości pokrywy lodowej. Zamiast lodu o grubości ponad 2 metrów zaczyna dominować lód nieprzekraczający 2 metrów. Im cieńszy, tym łatwiej się topi i ulega fragmentacji. Ta zaś sprzyja dalszemu topnieniu.  
 
Zmiany grubości arktycznego lodu morskiego w dniach 5-20 kwietnia 2021 roku.

Jeśli otworzymy powyższą mapę w osobnym oknie i powiększymy ją, to da się zobaczyć dwie zmiany. Pierwszą z nich jest powstanie dwóch punktów o bardzo niskiej grubości lodu. Oczywiście na ten moment z uwagi na to, że jest to model a nie pomiar bezpośrednio na powierzchni, można to uznać za błąd. Ale czy na pewno? Z uwagi na temperatury wód pod lodem, fakt gromadzenia się energii cieplnej w wodach Oceanu Arktycznego. Drugą jest eksport lodu przez cieśninę Fram. Widać to na animacji HYCOM, jak lód wędruje w kierunku owego przesmyku. Mapa obok przedstawia zarys dryfu lodu od 12 do 20 kwietnia w 3-dniowych średnich. Przez cały ten okres w mniejszym lub w większym stopniu miał miejsce dryf lodu do cieśniny Fram a następnie przez nią. Jest to zjawisko, które sprzyja ubytkowi lodu morskiego, ale o tej porze nie przekłada się na spadek zasięgu/powierzchni. Choć w obecnej sytuacji nie jest to już takie oczywiste.

Prognozowane warunki pogodowe w Arktyce i obszarach rozciągających się wokół niej na 22-23 i 26-27 kwietnia 2021 roku. Tropical Tidbits

Niewykluczone, że dipol arktyczny i związany z nim eksport lodu przez cieśninę Fram stanie się w tym sezonie dość powszechnym, albo przynajmniej często występującym zjawiskiem. Prognozy wskazują, że w trzeciej dekadzie kwietnia dodatni dipol arktyczny będzie dominować.
 
Pokrywa lodowa Basenu Arktycznego na pograniczu Morza Łaptiewów i Wschodniosyberyjskiego 20 kwietnia 2021 roku. NASA Worldview
 
Kra lodowa na Morzu Czukockim 20 kwietnia 2021 roku.
 
Skutki są widoczne gołym okiem, gdy spojrzy się na zdjęcia satelitarne. Odrywa się popękany pak lodowy od litego mającego grubość około 3 metrów lodu przybrzeżnego Wschodniego Syberyjskiego Szelfu Kontynentalnego. Kruszy się lód na Morzu Czukockim, powstają rozległe połynie wiatrowe, które raczej już nie znikną, a zaczną się tylko powiększać.


Jak więc widać, zmiany są niepokojące. Choć owszem, nie przesadzają jeszcze o niczym
 
Zobacz także:
 

14 komentarzy:

  1. NOAA jak ze szklanej kuli wywróżyła...wiadomo do czego to zmierza ...A wydawało się takie nierealne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo? Serio? Miewasz jakieś wizje, czy co? Prawda, ironizuję, ale wydawanie werdyktu, gdy do niczego zasadniczego jeszcze nie doszło jest, lekko mówiąc, głupie.

      Usuń
  2. Może i głupie, fajnie by było, ale widzę jak zmieniają się prognozy NOAA na wrzesień i był moment,że były minimalnie lepsze od tych z grudnia,na mapach tak wyglądało, ale teraz wyglądają nawet trochę gorzej od tych z zimy. To straszne i też wolę,aby było głupie.. ale chyba nie jest

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No chyba jednak jest. To, że się tak często zmieniają, raz po raz skacząc z pola "lepsze" na "gorsze", rozsądnemu człowiekowi dałoby do myślenia lub chociaż ostudziło wyrokujący entuzjazm. Tymczasem ty nadal brniesz...

      Usuń
    2. Rzadko się zdarza aby takie rzeczy tak mocno kogoś stresowały. Proponowałbym Unknown walnąć głębszego i odprężyć się w wannie lub przy kominku.

      Usuń
    3. Ale się nad nim znęcacie, jest po prostu podekscytowany zmianami zachodzącymi w Arktyce. Nie trzeba od razu gasić jego pasji, raczej przekuć w pęd do szukania wiedzy i szerzenia horyzontów. I na was jako zaznajomionych w temacie powinno to spoczywać. Kazanie chłopakowi walnąć sobie drina jest bardziej dziecinna niż jego samego wpisy.

      Usuń
    4. Ale my już mu tłumaczyliśmy :-)
      No ale nie pomaga. A jak widzisz walnięcie głębszego chyba pomogło bo cisza ;-)
      Przecież to oczywiste, że nawet gdy prognozy NOAA będą w punkt to nic to w skali jednego roku nie zmieni.

      Usuń
  3. Witam, ludzie przecież pisałem na początku marca bo ktoś tu pisał kiedy zakończy się zamarzanie, że koniec zamarzania się skończy 10-04-21 + - 5 dni, pomyliłem się o 2 dni, ale sam się nie spodziewałem , że to będzie tak mocne te topnienie, a co najgorsze jak na razie nie można tego zatrzymać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No myślę, że do 15 września (ciekawe o ile się pomylę?🙂) będzie dziać się "najgorsze" i nikt nie będzie w stanie tego procesu zatrzymać. Tak to już jest każdego roku. Na pocieszenie dodam, że od połowy września zacznie nam Arktyką zamarzać i też tego procesu nie będzie można zatrzymać.
      Ludzie, dodajemy do pieca CO2 bez umiaru to i lodu coraz mniej... 😖

      Usuń
    2. Nie róbcie dzieci. Wiecie ile c02 wytwarza człowiek przez całe życie!?

      Usuń
  4. Witam.Mam pytanie czy obecna sytuacja w Arktyce ma wpływ na przeciągające się wyjątkowe chłody w Europie w tym Polsce.I ile taka sytuacja jeszcze potrwa? Bo jenocyfrowe ciepło na koniec kwietnia a także perspektywa chłodnej majówki 10 stopni to raczej nie jest wymarzona temperatura na majówke. A przecież nie ma jakiejś wyraźnej blokady wyżowej na Atlantyku. Mam nadzieje że maj przyniesie przełamanie w tej kwestii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raz na jakiś czas musi dojść do spływu arktycznego powietrza przez dłuższy czas. I tym razem wypadło to na kwiecień w Europie Środkowej. W ostatnich latach były zimne maje teraz zdarzył się zimny kwiecień bo wbrew pozorom styczeń, luty i marzec były w normie. Niewykluczone, że trafi nam się wreszcie normalny rok 🙂.
      Czysty fuks w dobie GO ale dobre i to.

      Usuń
    2. Zimno jest na całej półkuli północnej nie tylko Europie

      Usuń
  5. Że jest tak zimno bo jest za dużo CO będą tak mowic ☀️☀️☀️

    OdpowiedzUsuń