Strony

piątek, 10 lipca 2015

Arctic News - powolne przyspieszenie roztopów

Jeszcze na początku czerwca czapa polarna była rekordowo niskich rozmiarów. Taki stan rzeczy utrzymywał się przez wiele dni. Tak było między 4 a 23 marca, potem przez kilka dni w kwietniu, oraz w trzeciej dekadzie maja i pierwszej czerwca. Potem sytuacja się zmieniła, gdyż ze względu na warunki pogodowe tempo topnienia nie przyspieszyło, wielokrotnie wynosząc 30-40 tys. km2 na dobę. Podobna sytuacja była na początku lipca, jednak w tym wypadku proces topnienia zwiększył się do około 50 tys. km2 na dobę. A od 7 lipca nasilił się do poziomu 80-90 tys. km2 na dobę, ale i tak nie jest to tempo dramatycznie szybkie. Jeśli takie tempo utrzyma się nieprzerwanie do końca lipca, to możliwy jest znaczny przyrost lodu względem ostatnich lat.

Zasięg i koncentracja arktycznego lodu morskiego. AMSR2 Uni Bremen

Od 6 lipca warunki pogodowe w Arktyce zaczęły się zmieniać, powstał ogromnych rozmiarów wyż baryczny, który 8-9 lipca rozciągał się od Svalbardu po Morze Czukockie. Ten wyż, a szczególnie wiatry, jakie generował, przyczynił się do zwiększenia tempa utraty lodu. Znacznie spadła także koncentracja, od Morza Beauforta po Wschodniosyberyjskie. Znaczne obszary lodu, co pokazują zdjęcia satelitarne na końcu, zmieniły się w drobną krę lodową. Te obszary czapy polarnej mogą szybko się stopić. Możliwy jest więc szybszy spadek zasięgu pokrywy lodowej.

  Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego między 30 czerwca a 9 lipca 2015 roku. Kliknij, aby powiększyć.

Największe zmiany zaszły od strony Morza Czukockiego, samo zaś morze jest już niemal wolne od lodu. Szybko też ostatnio zmniejsza się zasięg i powierzchnia lodu na M. Wschodniosyberyjskim. Nieco wolniejsze zmiany zachodzą na Morzu Karskim. Wciąż możliwe jest otwarcie Przejścia Północno-Wschodniego jeszcze w lipcu, ale nie stanie się to przed 20 lipca. Raczej możliwa jest data 25-30 lipca, ale i w tym wypadku, jeśli do tego dojdzie, to będzie mową o minimalnym otwarciu. Co to znaczy? Patrząc na animację, nie widać, by cały lód na Morzu Łaptiewów się stopił. Także i Cieśnina Wilkickiego może się zablokować krą lodową. 

Z kolei Przejście Północno-Zachodnie, to tu widać, że szanse na jego otwarcie zmalały. Tempo spadku powierzchni lodu na Morzu Beauforta w lipcu spadło, a sam zasięg granicy, gdzie występuje kra lub pak lodowy wzrósł. Nie ma topnienia lodu, przynajmniej pod kątem powierzchni w cieśninach kanadyjskich. Warunki pogodowe w lipcu zmieniły się, często jest tam pochmurno, temperatury nie rosną, a wolne od lodu wody ulegają wychładzaniu. Mimo to szansa na otwarcie tego szlaku morskiego jest, ale na pewno dojdzie do tego w trzeciej dekadzie sierpnia. 

Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2015 roku na tle 2012 roku i wyszczególnienie na tle ostatnich lat. NSIDC

Tempo spadku zasięgu arktycznego lodu morskiego się zwiększyło. Mimo to rozmiary czapy polarnej są duże jak na ostatnie lata, kiedy w trakcie wrześniowego minimum padały rekordy. 9 lipca zasięg lodu według danych NSIDC wyniósł 9,49 mln km2, to 10 miejsce. Nawet w 2013 i 2014 roku zasięg lodu był znacznie mniejszy. 8,82 mln km2 było 9 lipca 2014 roku, a tak samo w 2007 roku. Rekordzistą dla tego dnia jest 2012 rok, a tuż za nim 2011. Potem role się zmieniły, ale ostatecznie rekord padł w 2012 roku - niecałe 3,4 mln km2. Co ciekawe, pokrywa lodowa jest obecnie nieznacznie mniejsza niż w 2008 roku, różnica jest minimalna. Jednak wartą uwagi informacją jest to, że wrześniowe minimum dla tego roku wyniosło 4,59 mln km2. Jest to czwarty najmniejszy zasięg lodu w historii pomiarów. Możliwe, że tempo spadku, choć nie dramatycznie szybkie, będzie za to płynne. W takim wypadku pokrywa lodowa w połowie września stopi się do 4,5 mln km2. Jednak wszystko będzie zależeć od warunków pogodowych, które obecnie sprzyjają szybkim roztopom. 

 Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 na półkuli północnej. NOAA/NCAR

Lipiec jawi się, jako miesiąc cieplejszy w Arktyce niż czerwiec, szczególnie jego druga połowa. Mapa obok pokazuje średnie anomalie temperatur w drugiej połowie czerwca. Porównując to z mapą u góry, możemy zauważyć różnice. Lipiec, przynajmniej na razie jest cieplejszy, co przekłada się na tempo topnienia lodu.


Zmiany w odchyleniach temperatur powierzchniowych wód w Arktyce w pierwszej dekadzie lipca 2015 r. DMI

Roztopom oczywiście sprzyja ciepła woda. Wiele dni, gdzie występowało wysokie nasłonecznienie związane z obecnością wyżów, sprawiło, że wody te się nagrzały. Szczególnie dotyczy to Morza Czukockiego.

Zmiany grubości pokrywy lodowej w Arktyce między 29 czerwca a 9 lipca 2015 roku. HYCOM

Pokrywa lodowa od strony Pacyfiku jest coraz cieńsza. A jak zobaczymy na zdjęciu satelitarnych, jest także mocno pokruszona. Wniosek nasuwa się sam - tempo spadku powierzchni lodu w Arktyce się nasili. Chyba że warunki pogodowe ulegną zmianie i proces topnienia zostanie zahamowany. 

Czapa polarna Arktyki
Topniejąca czapa polarna Arktyki 9 lipca 2015 roku. Obszar zaznaczony prostokątem to lód, który może bardzo szybko się roztopić. Zdjęcie NASA


Topniejąca pokrywa lodowa, kra lodowa
Obszar pokrywy lodowej w ujęty na pierwszym zdjęciu, w powiększeniu (1 piksel to 250 metrów). Zdjęcie NASA

Zdjęcie u góry pokazuje czapę polarną Arktyki. Obszar w prostokącie to lód o niskiej koncentracji. Ciemne miejsca, to powierzchnia wody, która pochłania energię słoneczną i się nagrzewa. W ten sposób kra lodowa zacznie znikać. Jeśli wyżowa pogoda się utrzyma, to proces ten z pewnością się nasili. Być może jednak pomimo dobrych danych PIOMAS, dużego zasięgu lodu, wrześniowe minimum może wyglądać inaczej, niż zakładają to prognozy. To znaczy, że we wrześniu czapa polarna będzie mieć grubo poniżej 5 mln km2. Rezultatem będzie dalsza porcja anomalii i załamania w pogodzie w wielu regionach na półkuli północnej, w tym u nas, w Polsce.


Zobacz także:

11 komentarzy:

  1. Czapa polarna rośnie nie tylko w arktyce ale i na Antarktydzie. Teoria daltonistów sama upada a to dowody http://www.climate4you.com/images/NSIDC%20NHandSHandTOTALiceExtension12monthRunningAverage.gif Hubert propaganda nie działa i trzeba bajki wymyslać że wpływamy na klimat? Mimo EL Nino temperatura globalna jest w okolicach normy http://pamola.um.maine.edu/fcst_frames/GFS-025deg/DailySummary/GFS-025deg_WORLD-CED_T2_anom.jpg sprawa Grenlandii Hubert nagle mówi jakie wielkie to roztopy tam są ale nie powie wam że jak narazie jest znacznie poniżej normy ten rok dopiero od miesiąca jest względnie ciepło tam tego też wam nie powie i o anomalnym zimnie na Antarktydzie też nie powie tylko czemu? Bo nie pasuje do bajek daltonistów z IPCC którzy zatrudniają takich ludzi by głosili bajki za pieniądze Hubert jest jednym z nich ale się nie przyzna cóż czapa polarna rośnie na całym świecie takie są fakty. A dzisiaj temperatura maksymalna wyniosła u mnie 13 i było umiarkowanie pochmurno a jest 10 lipca globalne ocieplenie szaleje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mhhm ciekawe. Zobacz sobie ostatnie dni nawet w polsce i będziesz miał skutki globalnego ocieplenia. A zresztą porównaj sobie zasięg czapy lodowej z np. 2000 rokiem.

      Łukasz

      Usuń
    2. Proponuję więc narzucić na siebie ciepły kocyk, żebyś przypadkiem nie zamarzł.

      Papa Ohara

      Usuń
  2. http://www.climate4you.com/images/NSIDC%20NHandSHandTOTALiceExtension12monthRunningAverage.gif - zasolenie wokół Antarktydy wiecznie nie będzie spadać. W końcu proces ten zatrzyma się, a temperatura powietrza i przede wszystkim oceanu będzie rosnąć dalej, więc lód wokół Antarktydy zacznie się kurczyć tak jak w Arktyce. A że jest on tam znacznie cieńszy. - http://www7320.nrlssc.navy.mil/GLBhycomcice1-12/navo/antarcictn/nowcast/ictn2015070812_2015070900_924_antarcictn.001.gif Ma średnio metr grubości. Kiedy temperatura oceanu przebije zasolenie lód ten stopi się 2 może w 3 lata do poziomu z lat 80. XX wieku. Potem do zera w następne 2-3 lata może 5.

    http://pamola.um.maine.edu/fcst_frames/GFS-025deg/DailySummary/GFS-025deg_WORLD-CED_T2_anom.jpg przez kilka dni tak, ale temperatura oceanów wciąż wysoka i będzie jeszcze wyższa.

    Na Grenlandii poniżej normy? A jaka wg ciebie jest norma 97% jak w 2012 roku?

    Od miesiąca jest tam ciepło, a jak te ciepło utrzyma się od dwa tygodnie dłużej niż zwykle? A tak w ramach zemsty.

    Wnętrze Antarktydy jest póki co nieczułe na globalne ocieplenie. No sam pomyśl, przecież ten lądolód wystaje na 2000 m.n.p.m a miejscami na ponad 3000 m.n.p.m. Jak na Kilimandżaro jest śnieg, to na Antarktydzie tym bardziej będzie śnieg i lód. Zresztą wieją tam antycyklonalne wiatry, w kierunku oceanu, wiec jest i musi być zimo. Do czasu.

    No szaleje, szaleje jak diabli, żeby orkan na północną Polską był. Nie pamiętam takiego lata. Nie wszystko sprowadza się do temperatury. Na osłodę dodam, że w Kanadzie dziś, na naszej szerokości geogr. jest 25-28oC. Zawsze możesz zdobyć wizę do Kanady i tam wyjechać. Na miejscu postarać się o status uchodźcy klimatycznego, bo w Polsce jest za zimno. https://weather.gc.ca/city/pages/ab-54_metric_e.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Hubert co do Antarktydy zobacz na anomalie temperatury http://pamola.um.maine.edu/fcst_frames/GFS-025deg/DailySummary/GFS-025deg_NH-SAT5_T2_anom.png zasoleniem tego nie można wytłumaczyć jest tam coraz zimniej a pokrywa lodowa rośnie co bardziej ochładza kontynent. Czemu z faktami się nie zgadzasz? Temperatura na Antarktydzie nie rośnie a nawet spada http://cci-reanalyzer.org/Reanalysis_monthly/output/tseries_0_0_0_12_5.png Hubert a tu widzimy jak pokrywa lodowa rośnie na całej planecie http://www.climate4you.com/images/SeaIceBothHemisphereDailyUpdateGRAPH.gif a globalna ilość lodu rośnie wbrew bzdurą daltonistycznym http://arctic.atmos.uiuc.edu/cryosphere/IMAGES/global.daily.ice.area.withtrend.jpg A temperatura globalna rośnie coraz wolniej. Podsumowanie. Temperatura przestaje rosnąć globalnie lodu przybywa temperatyura oceanów jest wyższa bo mamy anomaliee EL Nino tego też Hubert nie powie cóż i o Golfsztromie który słabnie to z tego powodu mamy anomalie na półkuli północnej. Tego też się nie dowiecie mod Huberta.

    OdpowiedzUsuń
  4. W arktyce temperatura już nie rośnie http://cci-reanalyzer.org/Reanalysis_monthly/output/tseries_1_0_0_12_3.png a na antarktydzie spada http://cci-reanalyzer.org/Reanalysis_monthly/output/tseries_1_0_0_12_5.png a tu temperatura globalna http://cci-reanalyzer.org/Reanalysis_monthly/output/tseries_1_0_0_12_0.png ale propagandę Hubert bedzie robił cóż.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widze takie komentarze nie mogę się doczekać aż lód w arktyce się stopi. MOŻE wtedy otworzycie oczy ( I z pól ludzi na świecie tak samo).

      Łukasz

      Usuń
    2. @Anonimowy
      Albo z premedytacją wstawiasz fałszywe dane albo...
      jesteś tak zaślepiony denializmem, że nie wiesz co te dane oznaczają.
      Otóż, to co wstawiłeś to reanalizy PROGNOZ, a nie faktyczne dane pomiarowe.
      Nie wiesz, że prognoza od danych pomiarowych różni się?

      Usuń
  5. Tak stopi się jak topi się na Antarktydzie http://arctic.atmos.uiuc.edu/cryosphere/antarctic.sea.ice.interactive.html a to http://pamola.um.maine.edu/fcst_frames/GFS-025deg/DailySummary/GFS-025deg_NH-SAT5_T2_anom.png jest przyczyna anomalinie zimno od długiego czasu no ale to pewnie tez efekt ocieplenia daltonista klimatyczny tak powie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma rekordu, poza tym czytaj co napisałem wyżej. No i zapomniałeś o lądolodzie, a to co innego.

      Usuń
  6. Po pierwsze, żeby lodowce topniały i przyspieszyło ocieplenie konieczny jest wzrost temperatury globalnej lądu i co za tym idzie spadek sumy opadów na lądach, które zasilają w słodką wodę strefy klimatu umiarkowanego i z prądami także okołobiegunowego, z natury suchego. Po drugie szata roślinna od suszy wymiera, po trzecie odsłonięty teren ma niskiego albedo, które wzmaga ocieplenie, więc sporo tych warunków kompensujących. Innymi słowy susza na całego, burze i huragany piaskowe w strefie klimatu kontynentalnego, masowe plagi nam nie grożą.

    OdpowiedzUsuń