Strony

środa, 7 lutego 2018

Styczeń 2018 - obszar lodu morskiego rekordowo mały, znowu

Początek 2018 roku charakteryzował się rekordowo niskim zasięgiem arktycznego lodu morskiego. Już pod koniec grudnia obszar lodu w Arktyce wszedł na rekord. Jedynie w drugiej dekadzie miesiąca tempo zamarzania przyspieszyło, co skutkowało utratą pierwszego miejsca, jednak w trzeciej dekadzie miesiąca sytuacja znów się odwróciła. Wysokie temperatury, fale ciepła uderzające w obrzeża czapy polarnej, hamowały zamarzanie. Ważną rolę odgrywały także podwyższone temperatury wód.

Średni zasięg arktycznej pokrywy lodowej w styczniu 2018 roku. Fioletowa linia pokazuje średni zasięg lodu dla okresu 1981-2010 dla stycznia. Sea Ice Index - NSIDC

Jak widzimy na powyższej mapie, zasięg lodu w styczniu 2018 był wyraźnie mniejszy od średniej wieloletniej. Wyraźna różnica między średnią 1981-2010 jest w sektorze atlantyckim: Morze Barentsa i Karskie. Duże braki widoczne są także na Morzu Beringa. Średni zasięg lodu w styczniu 2018 wyniósł 13,06 mln km2, to o 1,36 mln km2 poniżej średniej 1981-2010 i 0,11 mln km2 poniżej rekordowej wartości z 2017 roku. 

Lód szybko przyrastał po amerykańskiej stronie Morza Beringa dzięki stałym wiatrom znad mroźnego lądu Alaski. Ale to niewiele pomogło, bo obszar lodu jest tam wciąż  niewielki. Unormowana jest sytuacja na Morzu Labradorskim i Zatoce Św. Wawrzyńca także dzięki stałym, mroźnym wiatrom znad lądu.


Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego w 2017 i 2018 roku w stosunku do ostatnich lat i średniej 1981-2010.

W styczniu tempo przyrostu lodu było nieznacznie poniżej średniej, co miało wpływ na to, że przez większość dni stycznia zasięg lodu był rekordowo niski. Tempo to wyniosło 37 tys. km2 dziennie, średnia wynosi 42,7 tys. km2.  

 Zmiany zasięgu lodu morskiego w styczniu 2018 roku. AMSR2, Institute of Oceanography, University of Hamburg

Z powodu cieplejszego niż kiedyś powietrza i wody okalającej czapę polarną, przyrost lodu (wzrost zasięgu) nie był wszędzie równomierny. Często dochodziło do sytuacji, kiedy lód wycofywał się zamiast przyrastać. Na powyższej animacji możemy zobaczyć zmiany zasięgu lodu, jakie miały miejsce w ubiegłym miesiącu.

 Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 w Arktyce dla stycznia 2018 roku. Wartość anomalii na poziomie ciśnienia 925 hPa (750 m.n.p.m). NOAA/ESRL 

Przyczyną dość słabego zamarzania powierzchni arktycznych wód były wyższe od średniej temperatury. Temperatury nad Oceanem Arktycznym były średnio o 3oC wyższe od wartości bazowej 1981-2010. Lokalnie, a więc nad Morzem Karskim, Barentsa, w regionie Svalbardu temperatury były o 7 do nawet 9oC wyższe od średniej. Jedyne zimne obszary występowały nad lądami, tak było m.in na Syberii, gdzie temperatury w jej wschodniej części były od 1 do nawet 4oC poniżej średniej. Skutki wysokich odchyleń temperatur są widoczne tam, gdzie lód ma przyrastać. Woda, jak pokazuje animacja obok, była w styczniu dość ciepła. Tam gdzie lód pokrywał dany obszar pod wpływem mroźnego wiatru, woda oddawała ciepło, dając wysokie anomalie temperatur powietrza.

Średnie tempo spadku zasięgu lodu morskiego dla grudnia w latach 1979-2017.

Wykres pokazuje, że tempo utraty lodu jest ewidentne. Styczeń tego roku znalazł się wyraźnie poniżej średniej. Liniowy trend spadkowy zasięgu lodu morskiego dla stycznia 2018 roku wyniósł 47,7 tys. km2 rocznie, co oznacza 3,3% spadku na dekadę. Czapa polarna w styczniu 2018 była o prawie 13% mniejsza niż w początkowym okresie historii pomiarów. 

 Globalny zasięg lodu morskiego w 2018 roku względem lat 1979-2017.  Dane NSIDC, wykres Wipneus

Niskie wartości zasięgu lodu w Arktyce, a także wokół Antarktydy sprawiły, że globalna kriosfera w styczniu ocierała się o rekordowe wartości, jakie miały miejsce w 2018 roku.
 
Styczeń 2018 roku to kolejny w ostatnich latach miesiąc, kiedy to czapa polarna w Arktyce notuje rekordowo małe wartości. Zaistniała sytuacja przekłada się na zmiany we wzorcach pogodowych wokół Arktyki.

Na podstawie:  National Snow and Ice Data Center: Sea ice tracking low in both hemispheres

Zobacz także:

 

2 komentarze:

  1. Jeszcze tylko dane PIOMAS i pospekulujemy co dalej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko na kupę dziś. Właśnie biorę się za PIOMAS

      Usuń