Strony

środa, 6 marca 2019

Luty 2019 - utrata lodu na Morzu Beringa

W lutym tego roku średni zasięg lodu morskiego Arktyki był siódmym najmniejszym w historii pomiarów. Jak na razie tej zimy zlodzenie utrzymywało się powyżej rekordowo niskiego maksimum z 2017 roku. W ostatnich latach z powodu "atlantyzacji" arktycznego regionu zasięg lodu Morza Barentsa był niezwykle niski, ale w tym roku sytuacja wyglądała inaczej. Z kolei na Morzu Beringa ponownie zanotowano niezwykle małe wartości zlodzenia. Tymczasem po rekordach na Antarktydzie topnienie tamtejszego lodu zwolniło - zlodzenie Oceanu Południowego było też siódmym najniższych w historii pomiarów.

Średni zasięg arktycznej pokrywy lodowej w lutym 2019 roku. Fioletowa linia pokazuje średni zasięg lodu dla okresu 1981-2010 dla lutego. Sea Ice Index - NSIDC

Średni zasięg lodu morskiego w lutym wyniósł 14,4 mln km2, bo 0,9 mln km2 poniżej średniej 1981-2010. Jednocześnie zlodzenie było o 0,45 mln km2 większe niż w rekordowym wtedy 2018 roku. Zasięg lodu w lutym był niemal taki sam jak w 2015 roku - siódmy najmniejszy w historii pomiarów. 

Mapa obok pokazuje anomalie koncentracji lodu morskiego dla lutego 2019 roku. Warunki dla zamarzania nie były już takie jak w poprzednich miesiącach, ale zanotowany został spory wzrost na Morzu Ochockim i Barentsa. Mimo sporego zasięgu, jakość lodu (mapa obok, kliknij, aby powiększyć), jego koncentracja była słaba. Z powodu tak zwanej atlantyzacji części Arktyki, w ostatnich latach notowano niezwykłe małe zlodzenie na Morzu Barentsa. Jest to związane z coraz większym napływem ciepłych wód - rośnie ich temperatura, ilość magazynowanej w oceanach energii. Jednak w tym roku warunki atmosferyczne pomogły zmienić sytuację, choć zlodzenie wciąż pozostaje nieco poniżej średniej.

 Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego w 2018 i 2019 roku w stosunku do ostatnich lat i średniej 1981-2010.

Średnie dzienne tempo przyrostu zasięgu lodu wyniosło w lutym 19,4 tys. km2, to nieznacznie poniżej średniej, która wynosi 20,2 tys. km2/dzień. Choć z jednej strony miał miejsce szybki przyrost lodu na Morzu Barentsa i Ochockim, to równocześnie zaobserwowano wycofywanie się lodu na Morzu Beringa. Pokazuje to animacja obok.W tej chwili sytuacja na Morzu Beringa się nie zmienia. Akwen niemal całkowicie został pozbawiony lodu. Następnie lód zaczął się nawet kurczyć na Morzu Czukockim, co o tej porze roku nie powinno mieć miejsca.

Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 dla lutego 2019 roku. Wartość anomalii na poziomie ciśnienia 925 hPa (750 m.n.p.m). NOAA/ESRL

W lutym średnie temperatury od Morza Beringa przez Beauforta po kanadyjski Archipelag Arktyczny były dodatnie, od 4 do 10oC. W tymczasem po stronie rosyjskiej do Morza Barentsa temperatury były w normie lub nieco poniżej normy. Było to związane ze wzorem pogodowym, gdzie często występowało zjawisko dipola arktycznego. Pokazuje to mapa poniżej. Pod koniec lutego temperatury nad Morzem Beringa sięgały +2oC, w okolicy zera występowały nad sporą częścią Morza Czukockiego. 

Średnie tempo spadku zasięgu lodu morskiego dla lutego w latach 1979-2019.

W lutym 2019 roku zasięg lodu wzrósł o 0,53 mln km2, to blisko średniej wieloletniej.  Średnioroczne tempo spadku zlodzenia w trendzie wynosi dla lutego 2019 46,3 tys. km2, a więc 3% na dekadę w stosunku do średniej 1981-2010.

Silny spadek zlodzenia na Morzu Beringa

To kolejny rok, kiedy doszło do wycofania się lodu na Morzu Beringa i niemal całkowitego jego stopienia.
Zmiany zasięgu lodu na Morzu Beringa w tym roku (1 stycznia-początek marca), oraz poprzednim, kiedy zanotowano rekord. Czarna krzywa pokazuje zmiany średniej wieloletnie, a szary odcień odchylenia standardowe. 

Zazwyczaj lód na tym akwenie zwiększa swoje rozmiary do końca marca, a nawet jeszcze na początku kwietnia. Zmiany pogodowe i fakt iż lód jest cienki sprawiają, że może topi się nawet w lutym, ale potem zwykle przyrasta. Ostatnie dwa lata są niezwykle ekstremalne, wykraczają poza odchylenia średniej wartości. Od 27 stycznia do 3 marca lód na Morzu Beringa skurczył się z 566 tys. km2 do 193 tys. km2. Na początku marca zlodzenie tego akwenu zanotowało rekord.  

Główną przyczyną utraty lodu był napływ ciepłych mas powietrza, ale przede wszystkim układ wiatrów związany z niskim ciśnieniem na Morzu Beringa. Układ ten był związany z dipolem arktycznym. Mapa obok (kliknij, aby powiększyć) pokazuje średnie ciśnienie powietrza w lutym tego roku. Po stronie rosyjskiej było ono niskie, podczas gdy nad Morzem Beauforta i Ameryką Północną wysokie. Panował wzór dodatniej Oscylacji Arktycznej co oznacza, że niskie ciśnienie nad Oceanem Arktycznym jest w przewadze.

Na podstawie National Snow and Ice Data Center: Ho hum February it may be, unless we speak of the Bering Sea

Zobacz także:


2 komentarze:

  1. Według Wipneus,w styczniu i lutym eksport lodu,były bliski normy.
    Pewnie dlatego,jest tak dużo lodu,po stronie atlantyckiej.
    Ciekawe jaki będzie eksport lodu,w okresie letnim?
    Rośnie chyba prawdopodobieństwo,majowych przymrozków w maju,w naszym kraju,gdy tak dużo lodu,na Morzu Barentsa.To wszak znakomita platforma,by wysyłać chłód, w niższe szerokości geograficzne,gdy tylko zacznie wiać z północy.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń