Strony

wtorek, 1 marca 2022

Raport za II połowę lutego - kończy się sezon zamarzania, który coś dał

Ostatnie tygodnie tegorocznego sezonu zamarzania nie wyróżniały się niczym szczególnym, poza faktem, że temperatury w Arktyce tradycyjnie były znacznie wyższe od średniej wieloletniej. Taka sytuacja podyktowana przewagą układów niskiego ciśnienia, przy czym ciepłe masy powietrza miały ograniczony dostęp (z wyjątkiem końca lutego), oznaczała w praktyce kilka procent wolniejsze tempo przyrostu grubości lodu. Także tempo przyrostu zasięgu/powierzchni lodu z racji ingerencji lokalnych systemów pogodowych i temperatur nie było jednorodne, co jest typowym zjawiskiem o tej porze roku, kiedy sezon zamarzania chyli się ku końcowi. 
 
Zobacz mapę koncentracji arktycznego lodu morskiego w tak zwanych fałszywych barwach.    
 
Zasięg i koncentracja arktycznego lodu morskiego. AMSR2, University of Bremen
Czapa polarna osiągnęła już niemal maksymalne rozmiary. Do marcowego maksimum (o ile już nie nastąpiło) zostały niecałe dwa tygodnie, co w praktyce oznacza przerost mniej niż 0,5 mln km2. Już w drugiej, a w sumie w całym ubiegłym miesiącu doszło do sytuacji, która oznaczała koniec zamarzania. Tak było w pierwszej połowie lutego, a potem w ostatnich dniach. Sytuacja pogodowa z ostatnich dni uruchomiła topnienie na Morzu Beringa. Mapa pokazuje, że występują tam ubytki. Animacja obok (kliknij, aby powiększyć) pokazuje zmiany zasięgu i koncentracji arktycznego lodu morskiego w drugiej połowie lutego 2022 roku.
 
Zmiany tempa zwiększania/zmniejszania się zasięgu lodu morskiego w 2022 roku w zestawieniu ze zmianami z 2013 i 2021 roku oraz średniej z ostatnich 10 lat.
 
Zmiany na Morzu Beringa przełożyły się na duże wahnięcia sumarycznej wartości zasięgu lodu. Do tego doszło wciąż silne zamarzanie na Morzu Baffina i Labradorskim. Uśredniając, tempo zamarzania w drugiej połowie lutego, jak i w całym miesiącu było zbliżone od średniej wieloletniej. 

Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2022 roku i wyszczególnienie względem wybranych lat oraz średniej 1981-2010. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej. NSIDC

Średnie tempo zwiększania się zasięgu lodu morskiego w drugiej połowie lutego było nieznacznie szybsze od średniej 1981-2010 i wyniosło 21,6 tys.
km2/dziennie. W rezultacie zasięg lodu na koniec miesiąca w dalszym pozostał poza pierwszą dziesiątką - 14,75 mln km2 - wartość podobna do tej z 2012 roku. Jednocześnie czapa polarna tego dnia była 0,77 mln km2 mniejsza od średniej wieloletniej, co stanowi różnicę 5%. Mapa NSIDC obok ilustruje różnice w zlodzeniu arktycznych wód względem średniej 1981-2010 dla 28 lutego. Dość spory zasięg lodu na koniec lutego miał miejsce w sektorze atlantyckim.
 
 
Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2022 roku w stosunku do wybranych lat i średnich dekadowych. Mapa przedstawia zasięg w zestawieniu ze średnią lat 90. XX wieku. JAXA

Choć nie do końca, bo północno-wschodnia część Morza Barentsa przy Nowej Ziemi pozostała wolna od lodu. Wykres JAXA sugeruje, że prawdopodobnie maksimum marcowe już miało miejsce - doszło do niego 23 lutego.
 
Powierzchnia lodu morskiego w 2022 roku na tle wybranych lat, średnich dekadowych. Dane NSIDC, wykres Nico Sun
 
Powierzchnia lodu (area) także prawdopodobnie mogła osiągnąć maksimum w trzeciej dekadzie lutego. Mapa obok przedstawia aktualne odchylenia powierzchni lodu względem średniej 2000-2019. Widzimy na mapie, że powierzchnia lodu w sektorze atlantyckim jest spora. Mimo postępującej w ostatnich latach atlantyfikacji regionu silny wiatr oraz niskie temperatury mogą przyczynić się do szybkiego nawrotu lodu. Z drugiej strony jest to jedynie nawrót powierzchni lodu, czyli to, że zmarzła powierzchnia wody. Co innego w przypadku grubości pokrywy lodowej.
 
 
 Zmiany powierzchni lodu morskiego na morzach: Beringa, Baffina, Barentsa i Karskim w 2022 roku. NSIDC
 
Morze Beringa to akwen, który ostatnio odnotował duży ubytek w lodzie z racji napływu ciepłych mas powietrza, ale też fizycznej ingerencji wiatru. Na innych akwenach spadki są niewielkie, a na Morzu Karskim odnotowano nawrót lodu.

Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 na półkuli północnej w latach 2001-2010 i 2011-2020 dla lutego. NASA/GISS
Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 w Arktyce w 2020, 2021 i 2022 roku dla 14-27 lutego. NOAA/ESRL

Na Morzem Beringa w drugiej połowie lutego temperatury były nawet 6
oC wyższe od średniej wieloletniej, co w praktyce oznaczało okresowe odwilże na dużym obszarze.  W sektorze atlantyckim, a w szczególności nad Morzem Baffina i Labradorskim było znacznie zimniej niż zwykle. Region ten w dalszym ciągu produkował nadzwyczaj głębokie, silne cyklony, które przestały docierać do zachodniej części Europy. Centralna część Arktyki była ciepła z racji efektów, jakie dawało niskie ciśnienie w połączeniu z okresowymi napływami ciepła. Powstawanie szczelin i połyni w lodzie owocowało tworzeniem się chmur zatrzymujących ciepło. W drugiej połowie lutego zaobserwowano większe działanie wyżów w sektorze pacyficznym, które zaciągnęły ciepło znad Oceanu Spokojnego. Miało to wpływ na kształt temperatur w Arktyce, ale nie były to wartości rekordowe. Animacja obok ilustruje przemieszczanie się mas powietrza i zmiany ich temperatur w dniach 14-28 lutego 2022.
 
Zmiany średnich temperatur wokół bieguna północnego (80-90oN) w 2022 roku względem średnich z poszczególnych dekad. DMI, grafika Nico Sun
 
Luty 2022 nie będzie miesiącem rekordowo ciepłym w Arktyce, ale znajdzie się w czołówce. Jest to sytuacja, która prowadzi do wolniejszego przyrostu grubości czapy polarnej.  Wykres obok przedstawia zmiany wskaźnika FDD, czyli miary „mroźności” sezonu zamarzania. Jak ilustruje wykres, centralna część Arktyki cechowała się tej zimy temperaturami, które lekko hamowały zwiększanie się grubości. Lekko, bo zmiany były zbliżone jakościowo do minionej dekady.


Odchylenia temperatur od średniej 1958-2002 powierzchni arktycznych wód dla 28 lutego w latach 2014-2022. DMI

W lutym dochodziło do gwałtownego cofania się lodu z racji jego niewielkiej grubości, ale też nawrotu. Było to związane z tym, że woda jest już mocno wychłodzona. To, co powoduje faktyczne topnienie lodu w półroczu zimowym (nie zmiany zasięgu) to ciepłe wody pod spodem, które są wynoszone w przez silny wiatr, który wzburza masy wody morskiej. Energia jest szybko zużywana na topnienie. Dodatkowo obszary zewnętrzne arktycznych wód w okresie od października do lutego charakteryzowały się niskimi temperaturami w przeciwieństwie do centrum, co przyczyniło się do szybkiego wytracenia ciepła przez przypowierzchniową warstwę wody. Animacja obok przedstawia zmiany odchyleń temperaturowych arktycznych wód w lutym 2022.


Grubość lodu morskiego w latach 2015-2022 dla 28 lutego. Naval Research Laboratory, Global HYCOM

Wysokie temperatury, czyli w tym wypadku lekkie jak na tamtejszy klimat mrozy zmniejszyły nieco tempo przyrostu grubości lodu. Różnice są niewielkie w stosunku do ostatnich lat, aczkolwiek jeszcze w 2015 roku stan czapy polarnej był bardzo dobry. Cechą wspólną jest zły stan lodu wieloletniego, rozciągającego się wzdłuż wysp Archipelagu Arktycznego i Grenlandii. Jego odbudowa w lutym tego roku była związana z występowaniem bardzo niskich temperatur w pierwszej połowie lutego - temperatury obniżały się tam do -40
oC. W drugiej połowie miesiąca natomiast miejscami występowało spiętrzanie się paku lodowego z powodu działania wiatru. 

Morze Beringa przykryte chmurami 28 lutego 2022 roku. Wzdłuż wybrzeży Alaski widać ubytki w lodzie. NASA Worldview/VIRS

Zagęszczone kry lodowe na Morzu Barentsa po wschodnie stronie Svalbardu 28 lutego 2022 roku. NASA Worldview/VIRS

To jednak niewielka poprawa, oczywiście sytuacja pozytywna. Jednak w dzisiejszym stanie klimatu należy mówić o fluktuacji. Ten sezon zamarzania był lepszy, ale w stosunku do lat 2016-2018, kiedy Arktyka doświadczyła rekordowo ciepłych zim i drastycznego topnienia w środku nocy polarnej wokół Svalbardu i na Morzu Beringa.

Zobacz także:

9 komentarzy:

  1. Witaj Hubert , nic sie nie chyli ku końcowi z zamarzaniem, wracają silne mrozy w całej Arktyce.
    Na Antarktydzie tak jak pisałem , że temperatura dojdzie do -50 stopni.
    https://prnt.sc/RcBEqjjVLo2r

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam Hubert, tu jest link i potwierdzenie to co pisałem już wcześniej i co miało czekać Europe i nas kolejny niszczący żywioł w marcu, ale tak jak pisałem będzie zatrzymany i nie narobi szkód.
    Marzec będzie spokojny i troche suchy , ale wody będzie dosyć , żeby wszystko rosło.
    Tu jest link: https://dobrapogoda24.pl/artykul/atlantyk-nadal-aktywny-wiatr-przekroczy-180-kmh-wiemy-czy-wichury-zagroza-polsce

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
  4. W lutym wam pisałem, że temperatura dojdzie do 15 stopni i sie pomyliłem o 1 stopień, teraz nie pisze , że będzie ciepło bo nie będzie na razie, niedługo wam napisze kiedy temperatura dojdzie do 20 stopni, ale troche poczekamy. Teraz ważny jest Atlantyk żeby go troche wychłodzić bo może nam wiele
    niszczących wichur przynieść. A nam to nie jest teraz potrzebne.

    OdpowiedzUsuń
  5. W Afryce też jest mało opadów, ale że jest taka sytuacja na Ukrainie tam też będzie więcej opadów i
    to pomoże uchronić ludzi od głodu bo występuje tam susza, przewiduje dużo deszczu, dla ludzi i dla zwierząt. Nastąpią nie spotykane zmiany co do opadów.

    OdpowiedzUsuń
  6. W Portugali i Hiszpani powoli sie rozkręca, ale jeszcze nie jest to co powinno 2 linki do porównania jak sie może pogoda zmienić.
    https://prnt.sc/0EE4v168BJFh
    https://prnt.sc/EpTOlU-yFpal

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

  8. Unknown@ Ty nic nie wiesz , nic nie umiesz ,a jeszcze głupoty wypisujesz, nie wiem jaki masz w tym cel żeby robić z siebie wariata. Dobrze wiesz , że Ukraina jest naszym przyjacielem i nie o ten rejon mi
    chodzi. Napisz coś sensownego bo nic z siebie nie dajesz oprócz twojej głupoty.

    OdpowiedzUsuń