Strony

czwartek, 5 września 2013

ASI aktualizacja - koniec jest już bliski

Kończy się sezon topnienia arktycznego lodu morskiego. Już za kilka dni nastąpi ostatni dzień, kiedy lodu w Arktyce będzie ubywać. W kolejnych dniach czapa lodowa zacznie przyrastać, aż do połowy marca przyszłego roku. W ciągu ostatniego tygodnia lód topił się bardzo powoli, a linia spadku jest podobna do tej z 2008 roku. To może być jednak szósty lub siódmy, największy ubytek arktycznego lodu morskiego

 Stan arktycznego lodu morskiego 4 września 2013 roku, AMSR2.

W ciągu ostatnich dni lód topi się coraz wolniej, a nawet mamy już stagnację, gidze czapa lodowa i topi się i przyrasta. Nie należy brać pod uwagę zasięgu lodu, który w ostatnim tygodniu się kurczył. Wiatr sprawił, że zasięg lodu faktycznie się obniżał. Szczególnie według danych przedstawianych przez model JAXA. Warto zwrócić uwagę na mapę AMRS2 (tutaj w nieco lepszej rastrowanej grafice formatu TIF), by zauważyć, że koncentracja lodu jest bardzo dobra. Praktycznie wszędzie kra lodowa uległa zagęszczeniu, a niektórych miejscach nastąpiło uzupełnienie ubytków, czego wynikiem jest lekki wzrost powierzchni w przeciągu paru ostatnich dni. 



Zmiany w zasięgu arktycznego lodu morskiego w 2013 roku. Górny wykres przedstawia ogólny zarys, dolny wyszczególnienie ostatnich lat w okresie 1 sierpnia - 1 października. 4 września 2013 roku, NSIDC.

Prawdopodobnie to będzie szósty najmniejszy w historii spadek zasięgu pokrywy lodowej w Arktyce. Obecnie według JAXA jest to wciąż piąty, gdzie lodu jest mniej niż  w 2010 i 2009 roku. Według modelu używanego przez NSIDC lodu jest więcej niż w 2010 roku i tyle samo co w 2009 roku. Jeśli brać obie dane pod uwagę i JAXA i NSIDC, to niewiadomą jest to, czy będzie to siódmy czy szósty? A może lód jeszcze mimo wszystko będzie się topić, być może też pod względem powierzchni, a nie tylko zasięgu. I okaże, że może wskoczy na piąte miejsce, co jeszcze jest możliwe, ale coraz bardziej jednak mniej prawdopodobne.


 Powierzchnia arktycznego lodu morskiego dla 2 września w okresie 2005-2013, Cryosphere Today.

O ile zasięg lodu na chwilę obecną nie jest największy w ciągu ostatnich lat, to powierzchnia czapy lodowej już tak. Powierzchnia lodu to rzeczywisty rozmiar pokrywy lodowej.  Zasięg to obszar, jaki zajmuje cała czapa lodowa, wraz z wolnymi od lodu szczelinami i przestrzenią między krami. Od 2009 roku powierzchnia lodu systematycznie się obniżała, teraz nastąpił przyrost. Nie jest on jednak duży względem 2009 roku, ale względem 2012 już tak. Można nawet stwierdzić, że zbyt duży, ale z drugiej strony w zeszłym rokiem (teoretycznie) zasięg i powierzchnia lodu nie miałyby być takie, jakie były. Gdyby nie megasztorm, to pokrywa lodowa (zasięg) miałaby nie 3,4 mln km2, ale 4,2 mln km2, a być może nieco więcej. Rekord z 2007 roku otrzymałby się. Może się teraz okazać, że następny rekord padnie najwcześniej w 2017-2020 roku. Chyba, że w 2014-2016 coś się wydarzy, dajmy na to solidny dipol jak w 2007 roku czy silny i stabilny wyż od czerwca do pierwszych dni sierpnia.


Danych odnośnie pogody i temperatury oceanu nie będziemy pokazywać, gdyż na razie nic znaczącego nie zaszło. Temperatury są niemal takie same, a ocean powoli się wychładza w Morzu Wschodniosyberyjskim, Czukockim i Beauforta.  

 Pokrywa lodowa na północ od Ziemi Franciszka Józefa (część archipelagu widać w prawym, dolnym rogu zdjęcia), 4 września 2013 roku, Terra-Modis.

Podsumowując, mamy niezwykły sezon topnienia lodu. Była taka możliwość według modeli topnienia lodu, że w tym roku nie będzie rekordu, ale musi być zaskoczeniem to, że tegoroczny przyrost okaże się największym od lat 90-tych.   

Pytanie tylko – jaki będzie miało to wpływ na pogodę? Możliwe, że tym razem nie będziemy mieli blokad cyrkulacji atmosferycznej, jak w ostatnich latach. A przynajmniej nie aż tak dużych anomalii. Granica bezpieczeństwa dla naszego klimatu to poziom 4 mln km2. Ale czy tak duży przyrost nie okaże się niebezpieczny, jak i sam ubytek? O tym przekonamy się za kilka miesięcy.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz