Strony

środa, 22 stycznia 2014

Na Alasce i w Jukonie cieplej niż na Mazurach

Skutki zmian anomalii klimatycznych nasilają się i są coraz częstsze. Nie powinno nas to chyba dziwić, że są miejsca daleko na północy znacznie cieplejsze niż być powinny. Ale, że są miejsca cieplejsze niż na przykład nasze Mazury, to musi dać trochę do myślenia. A jakie chodzi miejsca?

Alaska i kanadyjski Jukon. Zacznijmy od Mazur:

Pogoda na Mazurach. Google Earth

22 stycznia 2014 na Mazurach było (i cały czas jest) mroźno. Nie jest to anomalia, tak powinno być w styczniu, gdzie przez większą część stycznia utrzymuje się kilkunastostopniowy mróz. To typowe temperatury dla tego regionu Polski. Mazury to obszar nizinny, leżący na 53oN.

To przykład Mazur. A teraz Alaska, dokładnie jej zachodni kraniec, dodajmy, że daleko od morza, pośród gór w pobliżu koła polarnego i na terenie leżącym ponad 500 mp.n.p.m. Jak tam teraz jest? Ciepło. Lekki mróz, a nawet widzimy na pokazanej zakładce odwilż. W piątek (24 stycznia) będzie naprawdę ciepło. Zwykle o tej porze roku jest co najmniej -20oC, a nawet więcej.

Pogoda w zachodniej części Alaski. Google Earth

Kolejny przykład to Jukon, także daleko od łagodzącego temperatury morza, blisko gór na terenach leżących 400-600 m.n.p.m w pobliżu koła polarnego. Widzimy na zakładce, że temperatury teraz, jak i w najbliższym czasie nie będą równać się z tymi jakie występują w Ełku. Owszem są w tych wyżej wymienionych regionach miejsca, które mogą się równać z naszymi Mazurami. Spora część Alaski i Jukonu to góry. Poza tym to ogromne obszary o zróżnicowanym klimacie, a w dodatku kiedy w jednym miejscu jest ciepło, w innym zaś może nieco chłodniej. Jak pokazuje poniżej jedna i druga mapa anomalii termicznych na świecie, to cała Alaska i nie tylko, są obszarami o podwyższonych temperaturach. 

Pogoda w Jukonie. Google Earth
Anomalia termiczne na świecie  dla 22 stycznia 2014 i 20 stycznia (w tym wypadku odniesienie do okresu 1981-2010). NOAA

Taka sytuacja utrzymuje się już dość długo. To przykład, gdzie nad danym obszarem utrzymuje się zbyt długo konkretny wzorzec pogodowy. Prąd strumieniowy zwalnia, a nawet może zatrzymać się, meandruje, co przyczynia się do napływu danych mas powietrza nad jakiś obszar i utrzymywanie się danych warunków przez dłuższy czas. Do tego nakłada się ogólny światowy wzrost temperatur i wiążące się z tym przesuwanie stref klimatycznych w kierunku biegunów.

Prognozowane na najbliższe dni anomalia termiczne w Arktyce.  Na Syberii zrobi się bardzo zimno, na Grenlandii, Alasce i w zachodniej części Kanady będzie powyżej normy. Nad Oceanem Arktycznym także będzie powyżej normy. Pogoda i klimat - meteomodel.pl

To nic, że np. w Chicago jest bardzo zimno, czy na Syberii. Wciąż będą występować fale zimna i śniegi. Pomimo postępującego globalnego ocieplenia i zmian w Arktyce, zima nie zniknie z dnia na dzień. Wraz z topnieniem lodu nawet należy się liczyć z większymi śnieżycami i mrozami, nawet w Egipcie. Przyczyną będą wspomniane zaburzania prądów strumieniowych. A co będzie w najbliższych dniach?

Zima nad Oceanem Arktycznym się skończyła, ponownie wracają dodatnie anomalia termiczna nad czapą lodową Arktyki. W niektórych miejscach mogą się nawet nasilić. To nie powinno w dużym stopniu wpłynąć na arktyczny lód, gdyż mróz wciąż tam będzie, ale to pokazuje realny obraz zmian, jakie zachodzą.


Zobacz także:

1 komentarz:

  1. Dwa lata temu u nas było -20 C a na Spitsbergenie i Grenlandii odwilż.
    brysio

    OdpowiedzUsuń