Strony

niedziela, 4 stycznia 2015

Znika lód na Morzu Beringa

W sumie można stwierdzić, że lód na Morzu Beringa niemal nie istnieje, gdyż jego zasięg jest bardzo niewielki, a w większości jest to tylko kra lodowa. W przypadku styczniowego lodu na tym akwenie jest to sytuacja bezprecedensowa. To, co się dzieje w Arktyce w ostatnich latach potrafi zaskoczyć. Cieplejszy, ocieplający się klimat Ziemi, wzrost temperatury mórz i oceanów oraz wzrost temperatury w Arktyce powodują szybsze niż kiedyś topnienie lodu. Do tego dochodzą coraz potężniejsze ekstrema pogodowe, jak burze, sztormy i wręcz cyklony w Arktyce, które ingerują w czapę polarną Oceanu Arktycznego wzmacniając globalne ocieplenie na Ziemi. Pokazana obok mapa pokazuje odchylenie temperatur od średniej 1979-2000. Zanotowany został ogromny skok temperatur, nie pierwszy zresztą, ale pokazujący jak na dłoni efekt zmieniającego się klimatu.

Sytuacja pogodowa w Arktyce 3 stycznia 2015 roku. Wetterzentrale

Nie tylko samo to, że intensywnie topił się latem lód, czego następstwem są termiczne anomalie. Także efekt działania bardzo aktywnych ośrodków niskiego i wysokiego ciśnienia powoduje wzrost temperatur. Układy baryczne sprowadzają ciepłe masy powietrza znad Oceanu Spokojnego, do tego też działa ciepła woda, jak i sam wiatr. Efekt pokazany jest na animacji AMSR2.

Zmiany zasięg lodu na Morzu Beringa między 25 grudnia 2014 a 3 stycznia 2015 roku. AMSR2

Początkowo, jeszcze w pierwszych dniach zimy, lód na Morzu Beringa przyrastał, jednak później zaczął szybko cofać i kruszyć się. Następna animacja HYCOM pokazuje zmiany grubości lodu na Morzu Czukockim i Beauforta, w rogu widoczna jest cieśnina i północny fragment Morza Beringa.

Zmiany grubości arktycznego lodu morskiego na Morzu Beauforta i Czukockim w ciągu ostatnich 30 dni. ACNFS/HYCOM

Zaistniała sytuacja może nas w ogóle nie interesować, bo to przecież bardzo daleko od nas, do tego prawie nikt tam nie mieszka. Jednak niestety istnieją powiązania między klimatem, powierzchnią czapy polarnej w Arktyce, a pogodą u nas i w Europie. Tak zwany wir polarny sprowadza śnieżną zimę do USA, Europę zachodnią i północną, w tym nasz kraj, nawiedzają kolejne wichury. A śnieg zamiast padać u nas, pada na południu Włoch lub w innych miejscach, gdzie zwykle padać nie powinien. Obok wykres pokazuje powierzchnię lodu na Morzu Beringa i odchylenia powierzchni od średniej 1979-2008.

Morze Beringa jeszcze nigdy nie było aż w takim stopniu wolne od lodu. Co więcej, lód na tym morzu jest paradoksalnie ważniejszy niż ten na Morzu Barentsa. Szczególnie gdy występuje zjawisko arktycznego dipola. Szybkie roztopy cienkiej pokrywy na Morzu Beringa doprowadzą do szybkiego topnienia na Morzu Czukockim, co przy odpowiednich wiatrach doprowadzi do wielokierunkowego topnienia na tym akwenie. Morze Czukockie bowiem styka się z akwenami: Wschodniosyberyjskim, Beauforta i Arktycznym (Basen Arktyczny). Tymczasem lód na Morzu Barentsa zostanie wypchnięty przez dipol cieśniną Frama i stopi się w cieplejszych wodach Atlantyku. To katastroficzny scenariusz dla czapy polarnej przy obecnie zaistniałej sytuacji, kiedy to cała północna część Morza Beringa powinna być już zamarznięta.

Zobacz także:
  • Morze Beringa może stracić lód jeszcze w tym miesiącu . środa, 2 kwietnia 2014
  • Katastrofalne skutki zaniku lodu w Arktyce, piątek, 12 lipca 2013 Rekordowe topnienie lodu w Arktyce w 2012 roku miało i wciąż ma wpływ na klimat i wszystko co się z nim wiąże. We wrześniu ubiegłego roku pokrywa lodowa w Arktyce skurczyła się do mniej niż 4 mln km2. Tak ogromne zmniejszenie się lodu w Arktyce zdestabilizowało klimat Europy i Ameryki Północnej, a skutki są odczuwalne do dziś. Zmiany w różnicy temperatur między Arktyką, a regionami leżącymi dalej na południe zmieniły zachowanie się prądów strumieniowych. W wyniku tego Europa zmagała się z długimi falami chłodu, a następnie ciepła. Do atmosfery dostały się ogromne ilości wilgoci z nagrzanego Oceanu Arktycznego. Efektem była śnieżna zima i śnieżny oraz zimny początek wiosny w Europie...

13 komentarzy:

  1. "To katastroficzny scenariusz dla czapy polarnej przy obecnie zaistniałej sytuacji, kiedy to cała północna część Morza Beringa powinna być już zamarznięta."
    W 1979 nawet w połowie stycznia lód na M. Beringa wyglądał całkiem podobnie.
    http://igloo.atmos.uiuc.edu/cgi-bin/test/testimage.2.sh?first=19790114.png&second=20150101.jpg

    Wielka sensacja, bo lód przemieścił się zgodnie z kierunkiem wiatru. SZOK i NIEDOWIERZANIE.

    Jurek I

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałeś spojrzeć na południe, czyli w stronę atlantycką, no i wielki pak lodu na Morzu Ochockim. A ja zapomniałem napisać jeszcze o równoczesnym spadku powierzchni/zasięgu lodu na Morzu Barentsa. Różnica w powierzchni lodu kiedyś-dziś jest ogromna. Czyli jednak jest sensacja.

      Usuń
    2. Spojrzałem na południe, na dalekie południe i co widzę? Rekordowy zasięg i powierzchnię lodu morskiego wokół Antarktydy. Obecnie jest tam lato i te prawie 2mln km2 więcej ma wpływ na bilans energetyczny. Na obszarach nocy polarnej odsłonięcie otwartych wód pozwala im się szybciej wychłodzić.

      Jurek I

      Usuń
    3. Jak wiele pewnie razy mówiłem, Antarktyda to zupełnie inna sprawa.
      Wody się wychłodzą i ponownie zamarzną, tylko co z tego, że stanie się to zbyt późno i lód będzie cienki?
      Co do Antarktydy, to poziom zasolenia spadać od topniejącego lądolodu w nieskończoność nie będzie. Przecież nie spadnie poniżej zera. W końcu proces się odwróci, co przyspieszy topnienie lądolodu. Zresztą temperatury oceanu wzrosną na tyle, że spadek zasolenia nic nie da i lód morski wokół lądolodu zacznie się zachowywać tak jak teraz lód w Arktyce. To kwestia kilku może kilkunastu następnych lat.

      Usuń
  2. No i jeszcze nie popatrzałeś na inne daty. Okazuje się w styczniu 79 w pierwszej dekadzie lód na Beringa był znacznie większy niż teraz, potem zaczął się kurczyć, ale i tak był większy o tego co dziś. Następnie po 15-tym zaczął ponownie się powiększać, a lód na Barentsa jeszcze bardziej się powiększył.

    Powierzchnia lodu teraz jest 0,85 mln km2 mniejsza niż wynosi średnia 1979-2008, a 3 stycznia 1979 powierzchnia czapy polarnej była 1,4 mln km2 większa niż dziś.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hubert twoja propaganda cieplarniana jest straszna piszesz glupoty myslisz ze co2 ma tylko wplyw na klimat i arktyka? slonce ma najwiekszy juz widac efekty od odluzszego czasu na antarktydzie jest zimniej idd normy lodu coraz wiecej i jest coraz grubszy w arktyce jest mniej od normy ale wiecej niz w ostatnich latach zapytasz czemu oceany tak cieple sa juz ci mowie w czasie gdy aktywnosc slonca byla duza ziemia nagromadzila cieplo ktore teraz oddaje jesli w ciagu najblizszych lat dekad slonce bedzie oddawac mniej ciepla nie zobaczyz zadnego ocieplenia juz widac efekty globalnie lodu jest wiecej w ostatnich latach nie wiem kto ci placi za sianie propagandy to smutne w skali 1000 lat zobacz tendencje temperatury w skali tego czasu klimat sie ochladza wiem prawda boli coz

    OdpowiedzUsuń
  4. Zden czlowiek nie ma w plywu na klimat skoro tak jakim cudem w czasie nie jednej epoki lodowcowej bylo wiecej co2 niz teraz i byla epoka lodowa jakim cudem? klimat zmienia sie cyklicznie tylko szalency mowia ze nie byly okresy wiele wiele cieplejsze i wiele zimniejsze niz obecnie byly okresy cieplejsze byly epoki lodowe i beda i twoja ini nikogo propaganda tego nie zmieni

    OdpowiedzUsuń
  5. kiedys napisales ze arktyka ma mniej lodu mniej odbija promieni slonecznych to fakt ale na drugim biegunie jest coraz wiecej i coraz wiecej swiatla jest odbijane globalnie lodu przybylo w ostatnich latach wiec o czym tu mowa? wiem to twoj blog masz prawo do propagandy ale czasy komuny minely a bajki mozesz pisac dla tvp na dobranocki bo kto kolwiek kto ma pojecie o klimacie wie jaka jest prawda a twoje ocieplenie klimatu jest najwiekszym klamstwem w dziejach nauki owszem wystepuja ocieplenia jak i ochlodzenia ale nie z winy czlowiekaw latach 70 ci sami naukowcy glosili ze nadciaga epoka lodowcowa tez przez ludzi bo spaliny fabryki itd ktore gazy odbijaja swiatlo sloneczne i co klapa teraz mowia ze te same fabryki powoduja ocieplenie sam widzisz ze to sie nie trzyma jakiej kolwiek prawdy a prawda jest taka fakty sa takie ze czlowiek nie xna do konca mechanizmu klimatu i jest wiele czynnikow ktore wplywaja na klimat o ktorych nie wiemy i ci naukowcy sami nie wiedza ale im placa za to jak wiadomo czlowiek dla pieniedzy zrobi wszystko klimat zmienia sie cykliucznie sam a kto twiedzi inaczej jest nie douczony ale czlowiek uczy sie cale zycie sory za szczerosc ale ta propaganda jest straszna i za bledy ortograficzne na szybko chcialem skomentowac i dlatego pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Do sceptyków:
    Słońce - http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-globalne-ocieplenie-jest-powodowane-wzrostem-aktywnosci-slonecznej-3
    Antarktyda - http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-na-antarktydzie-jest-za-zimno-zeby-jej-lody-topnialy-89
    Antarktyda - http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-na-antarktydzie-przybywa-lodu-23
    Naukowcy i zlodowacenie - http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-w-latach-70-xx-wieku-naukowcy-przewidywali-epoke-lodowcowa-12
    Jeśli powyższe tematy nie przekonują, to mogą opaść mi ręce. Czyli, że muszę żyć z denialistami jak białaczką.

    OdpowiedzUsuń
  7. Patrzylem ten blog propaganda i jescze raz propaganda pol prawdy Hubert czemu nie chcesz pogodzic sie z faktami? poczytaj troche prawdy nie klamstw http://iceagenow.info/ jesli to cie nie przekona to znaczy ze ktos spral ci mozg sorry za wyrazenie nie chcialem cie obrazic

    OdpowiedzUsuń
  8. Hubert poczytaj sobie jescze to http://monitorpolski.wordpress.com/2011/07/13/a-jednak-ziemia-sie-przekreca/ jest cos na zeczy sam tez to zauwazylem mieszkam na mazowszu slonce wschodzi 7;40 normalne zachodzi 15 40 a teraz 7 10 zachodzi jak powinno dzien jest dluzszy niz powinien byc o 30 min widzialem wschod slonca i wschodzi wczesniej zadna telewizja tego nie podaje dowody sa wszedzie you tube usuwa aktualne zmieany klimatu w arktyce sa z tego powodu dostaje wiecej enegi slonecznej poczytaj to to dlatego w jednym miejscu jest cieplej lodu ubywa a w drugim zimniej i porzybywa lodu

    OdpowiedzUsuń
  9. Hubert ziemia i sytem klimatyczny jest bardziej skomplikowany niz tobie mi i wszystkim sie wydaje

    OdpowiedzUsuń
  10. Hubert mozesz dyskutowac w faktami ale po co? cos sie dzieje i w jednym miejscu ziemie slonce bardziej oswietla w drugim mniej nie uwiezyl bym w to sam ale sam na wlasne oczy widze dzien jest dluzszy niz powinien byc o 30 min czyli dostajemy wiecej swiatla slonecznego o tej porze niz powinnismy dlatego zimy sa lagodniejsze u nas arktyka to samo a na antarktydzie odwrotnie z tego samego powodu to jest niepodwazalny dowod na to ze nas oszukuja trzeba szerzej spojrzec a sie dowiesz poczytaj dokladnie i obserwuj wschod slonca to zobaczysz golym okiem to nie jest teoria pseudo naukowcow to widac to sa fakty

    OdpowiedzUsuń