Tegoroczny czerwiec w Arktyce będzie powtórką wydarzeń z minionych lat, kiedy impet topnienia hamował ze względu na warunki pogodowe. Po 2012 roku została wyznaczona nowa, trwająca do dziś norma w pogodzie, jaką jest zwiększone zachmurzenie i brak presji z strony ośrodków wysokiego ciśnienia. Szczególnie tych układów, które dają możliwość eksportu lodu przez Cieśninę Frama, co przekłada się na szybką redukcję lodu Jak pokazuje animacja obok (kliknij, aby powiększyć) w tym roku tego nie ma.
Zobacz mapę koncentracji arktycznego lodu morskiego w kolorowej wersji.
Mimo kompletnego braku warunków dla topnienia, poza krótkimi wyjątkami, to zmiany w Arktyce postępują. Pokrywa lodowa wciąż swoimi rozmiarami odbiega od czasów z początku XXI wieku, nie mówiąc już o poprzednich dekadach. Ale jeśli spojrzymy na animację obok, to zmiany, jakie zaszły między 10 a 20 czerwca wyglądają blado jak na owe czasy. Zupełnie odbiegają od tych z 2007 i 2012 roku. A nawet od tych z roku ubiegłego.
Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2018 roku i wyszczególnienie względem wybranych lat, oraz średniej 1981-2010. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej. NSIDC
20 czerwca zasięg lodu morskiego wyniósł 10,64 mln km2. Z drugiego miejsca na początku drugiej dekady czerwca spadł na szóste. Aktualny obszar zajmowany przez lód jest o 0,96 mln km2 mniejszy od średniej wieloletniej, to 8,3% różnicy. Tempo spadku ze względu na zmiany pogodowe spadło w drugiej dekadzie w stosunku do średniej wieloletniej 1981-2010. Nie mówiąc już o takich latach jak 2007 czy 2012 rok. Mapa obok pokazuje zasięg lodu z 20 czerwca względem średniej wieloletniej. Sytuacja odbiega nawet od tej z poprzedniego roku, co może oznaczać, że wrześniowe minimum spadnie tylko nieco poniżej 5 mln km2. O ile rzecz jasna nie dojdzie do zwrotu w pogodzie.
Zasięg lodu morskiego w 2018 roku w stosunku do ostatnich lat i średnich z ostatnich dekad. JAXA
Dzienne odczyty JAXA pokazują, że topnienie lodu jest co chwile wyhamowywane przez warunki pogodowe. W dniach 9-14 czerwca miała miejsce silna presja na topnienie lodu, na jego wycofywanie się. Później sytuacja się zmieniła i tempo spadku wyhamowało. Mapa obok pokazuje zasięg lodu w zestawieniu ze średnią z lat 80. XX wieku dla 20 czerwca. Podobnie jak w przypadku danych NSIDC, tempo spadku zasięgu lodu jest wyraźnie mniejsze od większości z ostatnich lat.
Początkowo tempo topnienia było szybkie, ale jak pokazuje wykres, doszło do sporego spowolnienia. Powierzchnia lodu jest teraz niemal tak jak w 2013 roku. Topnienie zwolniło, bo nie ma presji ze strony warunków pogodowych. Jak pokazuje u góry animacja Wetterzentrale, nad Oceanem Arktycznym dominuje niskie ciśnienie. Hamowanie topnienia sprawiło, że powierzchnia lodu jest teraz większa niż wynika to ze średniej ostatnich lat, co pokazuje mapa obok.
Warunki pogodowe sprawiły, że topnienie pokrywy lodowej na Morzu Beauforta i Czukockim stanęło w miejscu. Panuje tam przeważnie niskie ciśnienie, co oznacza duże, a miejscami całkowite zachmurzenie. Nie mówiąc już o braku dodatniego dipola arktycznego. Największe zmiany mają miejsce na Morzu Łaptiewów i Karskim, bo tam dostają się ciepłe masy powietrza znad Syberii i panuje przeważnie słoneczna pogoda. Liczne są w tych obszarach stawy topnienia. Powierzchnia lodu na Morzu Karskim mimo szybkiego spadku wciąż jest zdecydowanie większa niż w ostatnich latach.
Odchylenie temperatur od średniej 1981-2010 na półkuli północnej w dniach 9-19 czerwca w latach 2007-2018. NOAA/ESRL
Druga dekada czerwca nie była zimna. Ocean Arktyczny był jednak podzielony na zimny region Morza Beauforta i Czukockiego i ciepły po stronie rosyjskiej, gdzie temperatury w drugiej dekadzie czerwca były o 5oC wyższe niż wynika to ze średniej wieloletniej. Lata 2007 i 2012 były znacznie cieplejsze, ciepło z racji działania wyżów barycznych i dipola, który je także sprowadzał, obejmowało prawie cały obszar O. Arktycznego. Animacja obok pokazuje, że w drugiej dekadzie czerwca ciepłe masy powietrza obejmowały rosyjską część Arktyki.
Zmiany średnich temperatur wokół bieguna północnego (80-90oN) w 2018 roku względem okresu 1958-2017 i średniej 1958-2002. DMI, grafika Zack Labe
Arktyka jest wilgotniejsza niż jeszcze kilka lat temu. To efekt roztopów z lat 2005-2012 i dodatkowo ciepłych trzech ostatnich zim. Efekt jest taki, że w regionie Oceanu Arktycznego nie ma tendencji do formowania się stabilnych wyżów barycznych. Chmury sprawiają, że jest zimno, które utrzymuje się przez wiele dni. Jak widzimy na wykresie, temperatury wokół bieguna północnego są w normie. W całej Arktyce ze względu na upały jakie panują na północy Kanady czy na Syberii, to odchylenie jest wyższe i sięga 1,7oC względem średniej 1981-2010. Tam gdzie zniknął lód, jak na sporym obszarze Morza Łaptiewów, temperatura sięga nawet 6oC.
Anomalie termiczne powierzchni arktycznych wód dla 19 czerwca w latach 2014-2017. DMI
Za wyjątkiem Morza Beauforta, sytuacja temperaturowa powierzchni wód arktycznych nie odbiega znacząco od tej z poprzednich lat.
Anomalie termiczne powierzchni arktycznych wód 20 czerwca dla 2018 roku. DMI
Temperatury wód mają wpływ na letnie topnienie, ale nie są w stanie zastąpić działania ciepłych mas powietrza i obecności stawów roztopowych na powierzchni lodu. Stan temperaturowy wód, poza Morzem Beauforta warunkuje szybkie topnienie, ale w sytuacji zmiany pogody. Animacja obok pokazuje zmiany odchyleń temperatur dla okresu 11-20 czerwca 2018. W ciągu ostatnich dni poza wodami Morza Łaptiewów, ogrzaniu uległa duża część Morza Barentsa.
Zestawienie map grubości lodu pokazuje, jak w latach 2010-2018 zmieniał się ten parametr czapy polarnej. W roku 2010 i 2011 było mnóstwo grubego lodu, który za sprawą wielkich roztopów zniknął. W 2014 roku zajmował już znacznie mniejszy obszar.
Grubość lodu morskiego w latach 2017-2018 dla 20 czerwca. Naval Research Laboratory, Global HYCOM
W 2017 i 2018 roku grubego lodu już prawie w ogóle nie ma. Choć sytuacja w tym roku jest nieco lepsza niż w roku poprzednim, to wypada gorzej niż latach pokazanych na pierwszym zestawieniu map. Rekord topnienia nie padł tylko ze względu na inne wzorce pogodowe jakie mają miejsce w porze letniej. Kilka tygodni temu było sporo grubego lodu w pobliżu Syberii. Ten lód teraz szybko się topi. Samo zaś powolne topnienie mimo wysokiej presji temperatur w rosyjskiej części Arktyki jest wynikiem tego właśnie grubego lodu. Pomijając tu kwestię braku eksportu lodu przez Cieśninę Framą czy rozległych wyżów barycznych Na animacji widać, że ten lód staje się coraz cieńszy.
Topniejący, pokryty stawami topnienia lód na Morzu Łaptiewów po prawej i Wschodniosyberyjskim po lewej, 20 czerwca 2018 roku. NASA Worldview
Zgniła pogoda, jaka ma miejsce nad dużą częścią Oceanu Arktycznego sprawia, że całościowo zasięg i powierzchnia lodu nie kurczą się zbyt szybko. Ale zmiany po stronie rosyjskiej mogą zmienić tę sytuację, bo lód staje się tam coraz cieńszy. Na zdjęciu satelitarnym widać, że duża część lodu Morza Łaptiewów pokrywają stawy topnienia - śnieg roztopił się i zmieniło się albedo. Jeśli słoneczna pogoda utrzyma się tam, to lód ten niedługo zniknie.
Podobna sytuacja zaczyna mieć miejsce na Morzu Karskim, gdzie temperatury przekroczyły zero stopni.
Biorąc pod uwagę obecną sytuację, to nic nie wskazuje na to, by w tym roku miał paść rekord. Bardzo prawdopodobne jest to, że wrześniowe minimum będzie nieco powyżej 2017. Zgniłe, płytkie wyże i słabe niże baryczne nie dające silnego wiatru trzymają chmury i wilgoć. Ale nigdy nie mów nigdy, bo temperatury rosną. Choć nie widać, by pogoda miała się zmienić, to w rosyjskiej części Arktyki wciąż będzie bardzo ciepło, a lód będzie topił się tam coraz szybciej. Nie jest wykluczone że Przejście Północno-Wschodnie ku radości władz na Kremlu szybko zostanie otwarte.
Temperatury rosną, a energia jest gromadzona przez oceany. Ciepło będzie uwalniane, trafi też wraz z Golfsztromem w większej ilości do Arktyki. Wiadomo, co to będzie oznaczać - czapa polarna zniknie, najwyżej stanie się to kilka lat później, w innych okolicznościach pogody. Temperatury powietrza i wody będą rosnąć, więc lód będzie coraz cieńszy i w końcu się rozpuści całkowicie.
Zobacz także: