Strony

środa, 30 czerwca 2021

Upały i pożary na Dalekiej Północy

Syberię ponownie nawiedziły rozległe pożary tajgi, a nawet leżącej za kołem polarnym tundry. W ciągu ostatnich lat skala tego problemu wzrosła. Tymczasem Kanada doświadcza rekordowej fali upałów. 

Pożary za kołem polarnym
Już na początku czerwca w związku z wysokimi temperaturami region Krasnojarsku w środkowej Syberii doświadczył pożarów, które w ledwie tydzień zwiększyły się 23-krotnie, i objęły obszar 6,3 tys. hektarów.

Pożar tundry w pobliżu Pevek leżącego nad Morzem Wschodniosyberyjskim 26 czerwca 2021 roku. Copernicus/Sentinel-2

W ciągu ostatniego tygodnia pożary dotarły także za koło polarne. Pożary te pojawiają się w odludnych regionach setki kilometrów od miast i osad leżących na Syberii. Nie stanowiąc zagrożenia większość z tych pożarów, jest ignorowana przez służby. W grę wchodzą także koszty. Obecność pożarów potwierdzają zdjęcia satelitarne. Satelita Sentinel-2 sfotografował jednio z takich ognisk szalejących za kołem polarnym ledwie 110 kilometrów od Pevek - miejscowości leżącej nad Oceanem Arktycznym. Pożary te stanowią problem natury ekologicznej w kontekście ocieplającego się klimatu. Wypalana jest materia organiczna, która zawiera w sobie metan oraz węgiel organiczny. Wszystko to trafia do atmosfery i nasila tym samym efekt cieplarniany

Temperatury na Syberii 26 czerwca 2021 roku. Eearthnet

Przyczyną pożarów są oczywiście rosnące temperatury. Szybciej topnieje śnieg na Dalekiej Północy, więc szybciej nagrzewa się grunt. Wrasta przy tym ryzyko suszy i wystąpienia upałów, gdzie jedno i drugie potęgowane jest przez zjawisko dnia polarnego. Czerwiec (1-27) w tym roku był ciepły nie tylko nad samym Oceanem Arktycznym. Wyższe niż zwykle temperatury panowały na północy Syberii, za kołem polarnym, nawet 5oC powyżej średniej. 26 czerwca  za kołem polarnym temperatury były wyższe niż 25oC, w niektórych miejscach sięgając blisko 30oC. Taka sytuacja stwarza warunki dla rozwoju pożarów wywoływany przez coraz większa liczbę burz z piorunami. 

Średnia temperatura letnia (okres czerwiec-sierpień) w latach 1970-2020 na północy Syberii za kołem polarnym (dane ze stacji Cherskij). NASA/GISS

Temperatury na Syberii rosną od lat w związku z ocieplającym się klimatem. Największa zmiana jest widoczna w porze zimowej, czego przyczyną jest malejący zasięg lodu morskiego Arktyki. Zmiany widać też latem, blisko wybrzeży Oceanu Arktycznego, kiedy lód topnieje. Tu na przykładzie Cherskij, od lat 70. XX wieku do minionej dekady średnia dziesięcioletnia temperatura wzrosła o 1,13oC. Wydaje się niewiele, ale to średnia 3-miesięczna względem dekady. To okres ledwie 40, a nie 4000 lat.

 

Tropikalna pogoda w Kanadzie
Zachodnia część Kanady doświadcza niezwykle wysokich temperatur. Upały docierają nawet na tamtejszą Daleką Północ.

Temperatury w Kanadzie 28 czerwca 2021. Eaerthnet

Nie jest to sytuacja nowa, ale 29 czerwca padł historyczny rekord ciepła. W miejscowości Lytton w Kolumbii Brytyjskiej temperatura wzrosła do 49,6oC. Dziś (30 czerwca) temperatura na 60oN w zachodniej Kanadzie może wzrosnąć nawet do 40oC. do Fala upałów jest spowodowana rekordowym układem wysokiego ciśnienia, który stacjonuje nad północno-zachodnimi Stanami Zjednoczonymi i Kanadą. Naukowcy ostrzegają, że z powodu ocieplającego się klimatu fale upałów będą częstsze, liczba dni z upałami będzie dłuższa. Upały coraz częściej będą nawiedzać Daleką Północ. Zjawisko to będzie szkodliwe dla ludzkich organizmów, nieprzystosowanych do życia w tak wysokich temperaturach. Są to zwykle temperatury notowane na pustyniach, w strefach tropikalnych, a nie na szerokości geograficzne powyżej 45-50oN
 
Średnia dobowa temperatura na półkuli północnej 30 czerwca 2021 oraz odchylenia temperaturowe względem średniej 1979-2000. Climate Reanalyzer

Kopuła wysokiego ciśnienia wraz z nałożonym efektem cieplarnianym mocno wywindowała temperatury na zachodzie Kanady. Ilustruje to powyższe zestawienie map. Mapa obok pokazuje sytuację pogodową z 29 czerwca. Bardzo wysoki wskaźnik geopotencjału oznacza obecność kopuły wysokiego ciśnienia o dużej zdolności transferu ciepła przy pomocy prądów zstępujących. Im wyższe ciśnienie, tym silniejsze prądy. Ta kopuła zwana też kopułą ciepła działa jak klosz zatrzymując pod nim ciepło. Kilka miesięcy temu NOAA prognozowała powstawanie kopuł ciepła na zachodnie Ameryki Północnej w czasie lata w związku z odchodzeniem zjawiska La Niña.
 

Przy okazji widzimy, że w miarę dobrym położeniu znajduje się region Oceanu Arktycznego. Z drugiej strony na efekty działania sztormu trzeba poczekać, mając na uwadze to, że topnienie lodu, to nie tylko atmosfera, to także energie cieplna wody. Wody Oceanu Arktycznego gromadzą w sobie antropogeniczne ciepło, co potwierdzają badania. 


Zobacz także:

 

niedziela, 27 czerwca 2021

Początek sezonu roztopów na Grenlandii łagodny jak rok temu

Tegoroczny sezon topnienia lądolodu na Grenlandii rozpoczął się podobnie jak w zeszłym roku. Warunki temperaturowe były umiarkowanie sprzyjające, ale jednocześnie wyspa doświadcza sporych opadów, które ze względu na niezbyt wysokie temperatury mają postać śniegu. To wpływa na bezpośredni bilans zmian masy lodu na powierzchni, co pokazują dane Duńskiego Instytutu Meteorologicznego. Mapa obok (kliknij, aby powiększyć) przedstawia obraz satelitarny południowej części Grenlandii w paśmie krótkofalowej podczerwieni. Dzięki temu można wyraźnie zobaczyć chmury.

Zasięg topnienia grenlandzkiego lądolodu w procentach jego powierzchni w 2021 roku względem średniej 1981-2010. NSIDC

Podobnie jak rok temu sezon topnienia powierzchni lądolodu jest generalnie przeciętny jak na ostatnie lata, ale i tak wykracza poza średnią wieloletnią, co ilustrują oba wykresy. Wykres obok przedstawia wyszczególnienia z uwzględnieniem roku poprzedniego i 2012. Dotychczas ten sezon jest nawet nieco słabszy niż rok temu. Oczywiście jest to początek, szczyt przypada na lipiec. W zeszłym roku do nieoczekiwanych silnych roztopów doszło w drugiej połowie sierpnia. W skali ostatnich lat wyspa traci lód netto, przyczyniając się do podnoszenia się poziomu oceanów i mórz. 

 Dzienny bilans strat/zysków grenlandzkiego lądolodu w przełożeniu na opady (ekwiwalent wody w mm) w milimetrach. Czerwony kolor oznacza straty, niebieski zyski. Mapa po lewej: stan na 25 czerwca 2021 roku. Mapa po prawej: skumulowany od 1 września 2020 do 25 czerwca 2021 bilans zysków i strat masy grenlandzkiego lądolodu. DMI/Polarportal

Na topnienie grenlandzkiego lądolodu wpływ mają nie tylko same temperatury. Powyższe mapy przedstawiają rozkład bilansu zmian masy lądolodu w przełożeniu na opady. Na razie jak jest on dodatni, czyli opady śniegu rekompensują straty wynikające ze wzrostu temperatur. Pod uwagę trzeba także wziąć to, co działo się w okresie zimowym.

Dzienne zmiany strat/zysków masy grenlandzkiego lądolodu wyrażonej w gigatonach w okresie 2020-2021, oraz skumulowany bilans masy powierzchniowej (SMB) od 1 września w zestawianiu ze zmianami z rekordowego okresu 2011/12. Wykres nie uwzględnia masy traconej, gdy lodowce cielą się i lód trafia do morza. DMI/Polarportal

Ogólnie z racji wzrostu temperatur zimą zwiększają się opady śniegu, podobnie jak w ogóle ma to miejsce na Dalekiej Północy, choć oczywiście nie zawsze tak jest. Okres od 1 września 2020 do 31 maja 2021 był raczej przeciętny (mapa anomalii opadów obok). Ponadprzeciętne opady występowały na obrzeżach wyspy i to też nie wszędzie. Na północy było nawet sucho. Ostatnie dni są inne. Doszło do zahamowania, opóźnienia roztopów. Wykresy pokazują, że skumulowany bilans zysków i strat w lądolodzie pozostaje dodatni - lądolód na razie nie traci netto lodu. 
 
Po lewej: odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 na Grenlandii w okresie 15-24 czerwca 2021 roku. Po prawej: odchylenia wartości opadów atmosferycznych dla 15-24 czerwca 2021. NOAA/ESRL
 
Sezon topnienia na Grenlandii podobnie jak w przypadku czapy polarnej w Arktyce rozkręca się w czerwcu. Wpływ na topnienie mają temperatury powietrza, a te w ciągu ostatnich dni były przeważnie niskie. Wyższe od średniej wieloletniej występowały jedynie na północy wyspy. Decydował o tym niż baryczny, który nie tylko sprowadzał zimne powietrze z północy, ale też kształtował warunki pogodowe regionu. Większość wyspy cechowała się w okresie 15-24 czerwca stosunkowo niskimi opadami, ale południowo-zachodni obszar to już bardzo duże opady związane z cyrkulacją atmosferyczną. Dodatkowo w grę wchodzą także ciepłe wody Morza Baffina, jak i w ogóle sporej części północnego Atlantyku, co daje możliwości powstawania silniejszych frontów atmosferycznych.
 
Przebieg opadów na Grenlandii w dniach 25-27 czerwca 2021 roku. Eearthnet
 
Dni 25-27 czerwca to także spore opady, głównie śniegu związane z warunkami pogodowymi.  Dzisiejszy dzień na Grenlandii to warunki kształtowane przez niż baryczny znad Ziemi Baffina, a nad Grenlandią znajduje się niezbyt silny układ wysokiego ciśnienia. Na mapie obok możemy zobaczyć, że nad lądolodem dominują opady śniegu, a deszcz ogranicza się jedynie do wybrzeża. Tam temperatury sięgają 6-9
oC, we wnętrzu wyspy panuje mróz. Warto przy tym zwrócić uwagę, że samej północy Grenlandii temperatury przekraczają nawet +10oC. Tam właśnie mają miejsce bardzo silne roztopy, co ilustruje mapa portalu polarnego DMI.
 
Północne krańce Grenlandii 26 czerwca 2021 roku. NASA Worldview
 
Na zdjęciu satelitarnym widać, że lodowce są błękitne, a więc topią się, i spływają do morza. Od lodu morskiego uwalnia się Cieśnina Naresa. Od jej otwarcia będzie zależeć to, ile lodu straci czapa polarna Oceanu Arktycznego. Ten niewielki przesmyk nie decyduje zbytnio o utracie lodu, bo przepływ jest ograniczony, inaczej niż w przypadku cieśniny Fram. W 2012 roku lód rozpadł się 30 czerwca, rok temu 2 lipca. W tym roku powinno być podobnie. Z kolei warunki dla topnienia grenlandzkiego lądolodu według prognoz w ciągu najbliższych dni się zmienią - topnienie przyspieszy. 
 
Zobacz także:

piątek, 25 czerwca 2021

Nieoczekiwana zmiana sytuacji - to jest rok 2013/14, ale skończy się inaczej niż wtedy

Przez cały kwiecień, maj i większość czerwca warunki dla topnienia lodu morskiego wskazywały na to, że latem może dojść do rekordowego topnienia. Jednak wzorce pogodowe z czerwca, choć były generalnie sprzyjające dla roztopów, to nie były takie jak w 2007 i 2012 roku, kiedy miała miejsce niezwykle silna presja pogodowa na czapę polarną w Arktyce. W ciągu ostatnich dni warunki pogodowe uległy zmianie. Obecnie i według prognoz rysuje się w Arktyce scenariusz bardziej bliski z lat 2013/14, kiedy to przeważało niskie ciśnienie, które nie generowało bardzo silnego wiatru. Mapy obok (kliknij, aby powiększyć)  ilustrują sytuacją pogodową z ostatnich dni. Czy to faktycznie znaczący obrót sytuacji? 

Czerwiec 2021 nie był słaby, ale mocny też nie.
Czerwiec 2021 jeśli chodzi o dni od pierwszego do dwudziestego, nie był słaby co do warunków dla topnienia lodu. 

Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 w Arktyce dla 1-10 czerwca i 11-20 czerwca 2021. NOAA/ESRL

Czerwiec bynajmniej nie był zimny nad Oceanem Arktycznym. Szybkie roztopy śniegu dały możliwość szybszemu wzrostowi temperatur nad pokrywą lodową Oceanu Arktycznego. Średnie odchylenie w pierwszej i drugiej dekadzie czerwca  nad sporą częścią Oceanu Arktycznego wynosiło 3-4oC, sięgając nawet 5oC, co jak na tę porę roku jest sporą wartością. W czerwcu dodatnie anomalie wynikające z poprzedniego sezonu topnienia, a potem zamarzania zanikają. Lód topi się, więc energia z atmosfery idzie właśnie na jego topnienie. Źródłem ciepła stają się nagrzewające się lądy, a następnie woda, która kilka tygodni wcześniej była zmarznięta.

Średnie ciśnienie atmosferyczne na poziomie morza w Arktyce dla okresu 1-10 czerwca i 11-20 czerwca 2021. NOAA/ESRL

Wzorce pogodowe, które kształtują układy baryczne także bardziej napędzały, niż hamowały topnienie. Generalnie cały okres 1-20 czerwca to dodatni dipol arktyczny - niskie ciśnienie w sektorze rosyjskim, dodatnie w amerykańskim. Tu jednak kończą się sprzyjające roztopom warunki. Cały system był słaby. Średnie ciśnienie atmosferyczne nad Morzem Beauforta było niskie, około 1016 hPa. To za mało, by doprowadzić do szybkiego rozpadu lodu na Morzu Beauforta, który w dodatku zachował się po zeszłorocznym słabym w tej części Arktyki sezonie. W 2012 roku sytuacja była podobna, ale ciśnienie było dużo wyższe. Mapa obok przedstawia wzór baryczny z pierwszej dekady czerwca.  Potem sytuacja się zmieniła, ale cały maj 2012 intensywnie pracował nad letnim megatopnieniem. W tym roku większą rolę odegrały temperatury, co nie znaczy, że wzorce pogodowe nie sprzyjały roztopom - występowały sztormy, które kruszyły pak lodowy.

Teraz jest jak w 2013 i 2014 roku.
Temperatury przestały rosnąć, miejscami nawet spadły. Chodzi tu oczywiście o obszar Oceanu Arktycznego. Po 20-tym czerwca wzorce pogodowe zmieniły się, i układy baryczne wraz z temperaturami zaczęły coraz bardziej hamować topnienie z wyjątkiem Morza Łaptiewów i Wschodniosyberyjskiego, chociaż i tam doszło w ciągu ostatnich dni do spowolnienia.

Prognozowane warunki pogodowe w Arktyce i obszarach rozciągających się wokół niej na 26-29 czerwca 2021 roku. Tropical Tidbits

Prognozy wskazują, że do końca czerwca warunki pogodowe będą hamować topnienie lodu. Powstanie rozległy niż baryczny, a wraz z nim większe zachmurzenie, które zablokuje dostęp promieni słonecznych do powierzchni lodu. Będzie to oznaczało występowanie opadów, a te ze względu na temperatury i związany z nimi ruch powietrza niżu barycznego będą miały częściej postać śniegu, niż deszczu. Z drugiej jednak strony będzie to dość spory układ niskiego ciśnienia  generujący niemałą prędkość wiatru. Sztorm będzie jednak przez chwilę, ale biorąc pod uwagę grubość lodu i czas trwania zjawiska, to należy tu oczekiwać dalszej degradacji lodu - jego fragmentacji. Potem powstanie ujemny dipol arktyczny, a więc zjawisko, które hamuje topnienie lodu, jego utratę, ponieważ zniknie eksport lodu przez cieśninę Fram.  

Prognozowane na 25-29 czerwca uśrednione dobowe temperatury w Arktyce, oraz ich odchylenia od średniej 1979-2000. Climate Reanalyzer

Dodatnie odchylenia temperaturowe zanikną nad Oceanem Arktycznym, a nowych dostaw ciepła z uwagi na wzór pogodowy nie będzie. Niż baryczny spowoduje nawet lekki spadek temperatur. Dodatnie temperatury oczywiście nie znikną. To już nie są te czasy, co 7-8 lat temu. Udział temperatury zero i niższej, jak pokazuje animacja obok i mapa Climate Reanalyzer będzie jednak spory jak na owe czasy.  Z tego powodu w wielu miejscach stawy roztopowe zamarzną, na pokrywie lodowej pojawi się szron, w niektórych miejscach spadnie śnieg. Innymi słowy, w ciągu najbliższych dni tempo topnienia nie przyspieszy, ale nie będzie też bardzo powolne. Presja wywołana przez rozległy i dosyć mocny niż baryczny w mniejszym lub większym stopniu dotknie w sumie wszystkie akweny leżące wokół Basenu Arktycznego. 

Wrześniowe minimum nie będzie jednak takie jak w 2013 i 2014. Nie ma na to szans.
W jakimś stopniu warunki pogodowe w czerwcu nabrały rozpędu dla letniego topnienia, ale w nie tak jak w 2012 roku.

Powierzchnia lodu morskiego w 2021 roku na tle wybranych lat, średnich dekadowych oraz jej odchylenia w stosunku średniej 2000-2019. Dane NSIDC, wykres Nico Sun

Przez większość czerwca powierzchnia lodu była mniejsza wynosi średnia z poprzedniej dekady. Aktualnie, mimo spowolnienia lód ma 0,5 mln km2 mniej niż w całym okresie 2000-2019. Sytuacja nie będzie jednak kopią 2013 i 2014 roku. Wykres obok przedstawia anomalie potencjału cieplnego albedo wyrażanego w megadżulach na metr kwadratowych. Im wyższy wskaźnik, tym wyższy potencjał dla topnienia czapy polarnej. Fioletowa krzywa to rok 2013. Warunki pogodowe i zmiany w pokrywie lodowej spowodowały, że krzywe 2012 i 2013 rozminęły się w maju. W tym roku (czarna krzywa) sytuacja nie jest taka jak w 2012, ale zupełnie inna niż 2013. Potencjał dla topnienia czapy polarnej wygląda inaczej. 

Grubość lodu morskiego w 2013 i 2021 roku dla 24 czerwca. Naval Research Laboratory, Global HYCOM

2012 mieliśmy rok temu, a niektóre analizy np. CryoSat-2 pokazały, że objętość lodu była wtedy mniejsza niż w 2012 roku. Teraz to jest jak rok 2013, ale z gorszym lodem i wyższymi temperaturami. Powyższe zestawienie map z modelu HYCOM pokazuje, że obecna grubość czapy polarnej jest gorsza niż wtedy. Widać to gołym okiem. Według wstępnych danych PIOMAS objętość lodu w połowie czerwca tego roku była o 931 km3 mniejsza niż w 2013 roku, ale też o 838 km3 większa niż w 2012. Ze względu na wielkość lodu z marca i kwietnia należy wziąć pod uwagę, że warunki pogodowe, jakie są teraz, mogą się zmienić. Długoterminowa prognoza zakłada, że w lipcu rozbudują się ogromne wyże, tak jak rok temu. Z kolei model Slatera nie przewiduje słabego sezonu roztopów. Zasięg lodu poniżej 5 mln km2 spadnie przed 1 września. 

A zatem to nie będzie rok 2013 ani 2014, gdyż wrześniowe minimum i tak spadnie poniżej 5 mln km2, i niewykluczone, że nawet będzie to mniej niż 4 mln km2 ,choć ponownie bez rekordu.

wtorek, 22 czerwca 2021

Porównanie kriosfery - jest tak samo źle jak rok temu

Szanse na tak silne topnienie czapy polarnej w Arktyce w tym roku są takie same jak w zeszłym. Oczywiście wszystko będzie zależało od rozwoju warunków pogodowych w kolejnych tygodniach. Dotychczasowe warunki nie były tak ekstremalne jak w 2012 roku, ale nie hamowały też zmian, tak jak w latach 2013-2014. Czerwiec jak na razie, co pokazuje mapa obok, jest jednym z najcieplejszych w historii pomiarów. Nad dużą częścią Oceanu Arktycznego temperatury w okresie 1-19 czerwca były od 2 do 4oC wyższe od średniej wieloletniej. O tej porze roku anomalie zanikają. Zjawisko to ma miejsce w tym roku, ale efekt wygląda inaczej niż kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu.
 
Zasięg i koncentracja arktycznego lodu morskiego w 2020 i 2021 roku dla 21 czerwca. AMSR2, University of Bremen 
 
Wysokie temperatury, to efekt zmian klimatycznych. Szybko topniejący śnieg powoduje, że ląd się nagrzewa wcześniej niż zwykle, stąd bardzo wysokie temperatury na wybrzeżu Morza Łaptiewów. Teraz czapa polarna jest prawie taka sama jak rok temu. Przypomnijmy, że w zeszłym roku omal nie doszło do pobicia rekordu z 2012 roku. Letnia pogoda w ostatnich latach jest dość łaskawa dla sezonu roztopów. Jednak taki stan rzeczy nie będzie trwać w nieskończoność.
 
Powierzchnia lodu morskiego w 2021 roku na tle wybranych lat, średnich dekadowych oraz jej odchylenia w stosunku średniej 2000-2019. Dane NSIDC, wykres Nico Sun
 
Powierzchnia lodu (area) sukcesywnie spada. Dzienne spadki znacznie przekraczają 100 tys.
km2 - zmiany są szybsze niż w przypadku zasięgu lodu (extent), co świadczy o tym, że wiatr mocno manipuluje zasięgiem, rozpraszając krę lodową, która cały czas się topi. O ile nie dojdzie do większego pogodowego zastoju, to lód będzie się topić szybko. Sprzyja temu nie tyle co sama temperatura, ale też grubość pokrywy lodowej. Ta, jak pokazuje mapa obok (kliknij, aby powiększyć) wygląda dość słabo. 2/3 istniejącej czapy polarnej, to lód, który ma mniej niż dwa metry grubości. Lód, który ma 2,5 metra i więcej zajmuje niewielki procent powierzchni czapy polarnej.
 
Zmiany powierzchni lodu morskiego na poszczególnych akwenach Oceanu Arktycznego w 2021 roku w zestawieniu ze zmianami z lat poprzednich. NSIDC
*Przedstawione dane uwzględniają większy obszar arktycznych akwenów niż geograficzny. Obejmują część wód Basenu Arktycznego. Morze Beauforta ma 476 tys. km2, Czukockie 620 tys. km2, Wschodniosyberyjskie 987 tys. km2, Łaptiewów 662 tys. km2.

 
Zmiany są dość podobne do tych sprzed roku. Słabe topnienie w sektorze amerykańskim (chodzi tu o Morze Beauforta) i duże w rosyjskim. Przyspiesza topnienie lodu na Morzu Czukockim, na Morzu Wschodniosyberyjskim powierzchnia lodu jest nieco większa niż rok temu, ale idzie na rekord. Najgorzej jest na Morzu Łaptiewów. Na tych dwóch akwenach sytuacja szybko się nie zmieni.  
 
Szybko topniejący pak lodowy wokół Wyspy Wrangla 21 czerwca 2021 roku. NASA Worldview
 
Mokra kra lodowa na pograniczu Morza Łaptiewów, Wschodniosyberyjskiego i Basenu Arktycznego 21 czerwca 2021.
 
Wiele mówią zdjęcia satelitarne. Stan lodu w Arktyce jest tak zły, że nie trzeba tego oglądać w podczerwieni, by zobaczyć fatalne albedo powierzchni. Ani też żadnych retuszy, by wyraźnie zobaczyć krę lodową.  Lód jest "brudny" od glonów, pozbawiony śniegu i mokry od mgieł i opadów deszczu, czasem też i mokrego śniegu, który potem szybko się topi w słońcu. Na obecną chwilę perspektywy nie wyglądają dobrze.
 
 
Zobacz także:

niedziela, 20 czerwca 2021

Tropikalna pogoda za kołem polarnym

W świecie globalnego ocieplenia upały nie są domeną tylko umiarkowanych szerokości geograficznych. Coraz częściej ponad 30-stopniwe wartości pokazują termometry za kołem polarnym, na północy Syberii. 

Średnia dobowa temperatura powietrza na północy Eurazji 20 czerwca 2021. Climate Reanalyzer

Wysokie temperatury sięgające i przekraczające 30oC objęły wschodnią część Syberii, sięgając nawet wybrzeży Oceanu Arktycznego, a dokładnie Morza Łaptiewów. W Tiksi leżącym nad Morzem Łaptiewów za kołem polarnym 18 czerwca temperatura w ciągu dnia wzrosła do 28,2oC, to wartość rekordowa. Kolejny rekord padł dzień później - temperatura wzrosła do 30,4oC.

Dzisiejsze i prognozowane na jutro warunki pogodowe w Arktyce i obszarach rozciągających się wokół niej. Tropical Tidbits

Fala upałów na Syberii to efekt zmian klimatycznych, choć oczywiście w przeszłości wysokie temperatury także nawiedzały ten region. Problem jednak jest taki, że upały docierają za koło polarne, a liczba dni z upałami rośnie. Oczyścicie bez odpowiedniego ułożenia układów barycznych, takie temperatury też nie byłoby możliwe. Uporczywie utrzymujący się w sektorze atlantyckim Oceanu Arktycznego cyklon sprowadza ciepłe masy powietrza nad północne krańce Syberii, i dalej nad Ocean Arktyczny. Jak pokazuje mapa, podobna sytuacja ma wystąpić jutro. Z kolei mapa obok przedstawia jutrzejszą sytuację na temperaturową. Ponad 30oC prognozowane jest na 73oN, daleko za kołem polarnym.  

Wybrzeże Morza Łaptiewów z widoczną w centrum deltą rzeki Leny 19 czerwca 2021. NASA Worldview

Topniejąca kra lodowa w północno-wschodniej części Morza Łaptiewów 19 czerwca 2021.

Napływ ciepła z południa oznacza, że dodatnie temperatury mimo obecności chmur obejmują niemal cały region Oceanu Arktycznego. Z tego powodu szybko topnieje czapa polarna, co pokazują powyższe zdjęcia satelitarne. 


Zobacz także:

piątek, 18 czerwca 2021

Rozległy cyklon wymusi dalsze topnienie w sektorze rosyjskim

Jest jeszcze za wcześnie, by twierdzić, jak zakończy się tegoroczny sezon roztopów w Arktyce. Dotychczasowe zmiany pokazują, że wrześniowe minimum może spaść poniżej 4 mln km2. Jak pokazuje mapa obok (kliknij, aby powiększyć) powstałe miesiąc temu punkty zapalne dla szybkich roztopów mają postać rozległych już obszarów pozbawionych lodu. Mocno w oczy rzuca się rozległy obszar na Morzu Łaptiewów. Prognozy wskazują, że w ciągu najbliższych dni na rosyjskich akwenach wodnych obszar pozbawiony lodu będzie się szybko zwiększać 
 
Powierzchnia lodu morskiego w 2021 roku na tle wybranych lat, średnich dekadowych oraz jej odchylenia w stosunku średniej 2000-2019. Dane NSIDC, wykres Nico Sun
 
O ile w dniach 6-12 czerwca tempo topnienia zwolniło, to potem zaczęło przyspieszać. W ciągu dwóch dni zniknęło blisko 0,4 mln km2 lodu. Rosnące temperatury i wzorce pogodowe doprowadziły ostatnio do szybkiego spadku na Morzu Beauforta, na którym w pierwszej dekadzie czerwca lód nie topił się w ogóle, jeśli chodzi o zmiany powierzchni. Szybko znika lód na rosyjskich akwenach wodnych.
 
Dzisiejsze i prognozowane warunki pogodowe w Arktyce i obszarach rozciągających się wokół niej na 19-20 czerwca 2021 roku. Tropical Tidbits

Obecne i prognozowane warunki pogodowe w Arktyce doprowadzą do szybkich zmian na Morzu Łaptiewów i Wschodniosyberyjskim. Trwały cyklon ulokowany przeważnie w rejonie Morza Karskiego i Barentsa będzie wymuszać tworzenie silnych wiatrów. 

Dzisiejsze i prognozowane na jutro temperatury i wiatr w Arktyce. Earthnet
 
Siła fizyczna wiatru będzie wynosić lód z regionu rosyjskiego do centrum, a następnie rozległy cyklon będzie kierować pak lodowy w pobliże Grenlandii i cieśniny Fram. Mapa obok przedstawia prognozowaną na 19 czerwca sytuację baryczną w Arktyce. Choć nie jest to dodatni dipol, to rozległy układ niskiego ciśnienia będzie przenosić lód do cieśniny Fram. Taka sytuacja oznacza, że czapa polarna będzie tracić lód. Powyższa zaś animacja pokazuje, że ten niż baryczny zaciąga i będzie zaciągać ciepłe masy powietrza znad rozgrzanej już Syberii. Za kołem polarnym na Syberii temperatury sięgają prawie 30oC.

Morze Łaptiewów w dużym stopniu pozbawione lodu 17 czerwca 2021. NASA Worldview

Topniejący pa lodowy na Morzu Czukockim 17 czerwca 2021.

W Tiksi nad Morzem Łaptiewów zanotowano wczoraj 21oC. Dodatnie temperatury cały czas będą obejmować niemal cały obszar Oceanu Arktycznego. Na drugim zdjęciu satelitarnym widać, że pak lodowy jest mokry i tworzy się tam kra lodowa. Lód ma tam poniżej 2 metrów grubości, a więc za miesiąc na wyżej przedstawionym obszarze będzie widać otwarty ciemny ocean. Słońce wtedy wciąż będzie świecić wysoko.


Zobacz także: