W świecie globalnego ocieplenia upały nie są domeną tylko umiarkowanych szerokości geograficznych. Coraz częściej ponad 30-stopniwe wartości pokazują termometry za kołem polarnym, na północy Syberii.
Wysokie temperatury sięgające i przekraczające 30oC objęły wschodnią część Syberii, sięgając nawet wybrzeży Oceanu Arktycznego, a dokładnie Morza Łaptiewów. W Tiksi leżącym nad Morzem Łaptiewów za kołem polarnym 18 czerwca temperatura w ciągu dnia wzrosła do 28,2oC, to wartość rekordowa. Kolejny rekord padł dzień później - temperatura wzrosła do 30,4oC.
Napływ ciepła z południa oznacza, że dodatnie temperatury mimo obecności chmur obejmują niemal cały region Oceanu Arktycznego. Z tego powodu szybko topnieje czapa polarna, co pokazują powyższe zdjęcia satelitarne.
Zobacz także:
- Rozległy cyklon wymusi dalsze topnienie w sektorze rosyjskim, piątek, 18 czerwca 2021 Jest jeszcze za wcześnie, by twierdzić, jak zakończy się tegoroczny sezon roztopów w Arktyce. Dotychczasowe zmiany pokazują, że wrześniowe minimum może spaść poniżej 4 mln km2.
- Degradacja lodu w Arktyce, sobota, 29 maja 2021
U mnie dziś 35,5 stopnia czekam na więcej,zawsze tuż przed wejściem frontu chłodnego ustają ruchy mas powietrza w niskich warstwach troposfery co sprzyja szybszemu wzrostowi temperatur na dwóch metrach,zapewne jutro przekroczymy w moim mieście pomiędzy Lesznem a Żmigrodem 36 stopni.
OdpowiedzUsuńU mnie 24 st.C. i oby więcej tego roku już nie było. Otworzyłem piwnicę aby w domu był przyjemny chłód. W nocy na szczęście temperatura mocno spada.
UsuńU mnie wczoraj było 32*C o godzinie 22! Na szczęście w nocy o 3 była piękna burza i dziś już temperatura przyjemna bo 26*C.
UsuńFilstrant ,rozumiem twój sadomasochizm ale zapytam. Tak poza tym wszystko w porządku?
UsuńA u mnie tylko nędzne 32 stopnie i już od jutra ochłodzenie:(. Za tydzień to widać w prognozach nawet 19 stopni, czyli powrót dziadoskiego lata w możliwie najgorszym wydaniu rodem z PRL-u. Właściwie z taką temperaturą nawet ciężko to nazywać latem, bo tyle to powinno być nocami. Wszedłem tutaj żeby sprawdzić co słychać, ale widzę że sprawy w Arktyce też przybierają zły obrót i rekordu nie będzie. Chmurzy się i rekordu nie będzie. A od jutra już niestety dzień znowu coraz krótszy. Kolejny stracony rok z rzędu.
UsuńMichał, od jutra Słońce coraz niżej🙂
UsuńJuż niebawem wrócą chłody😉
@Artur33 Planuję kilkuletnią emeryturkę z odłożonych pieniędzy,później trzeba będzie poszukać kolejnej roboty,oszczędzam zdrowie w sposób zapobiegawczy bo nie chcę za ładne parę lat doznać udaru po czterdziestce,no i zaczynam się witać z owocami i warzywami,powiem ci tak u mnie wszystko w porządku,mogłoby być lepiej z kasą ale póki co chyba jest OK :D.
UsuńU Michała nędzne 32 tylko było a jak w lutym było nędzne minus 10 czy minus 15 to piał ,zgrzytał zębami i robił aferę na pół Polski.Przypomne to w lutym kiedy znów może będzie nędzne minus
Usuń20.A póki co dalej koszmarny upal 20 stopni u mnie. No nie mogę być gorszy.
U mnie pada i jest fantastyczne 17 st.C. Żyć nie umierać!
Usuń"Michał, od jutra Słońce coraz niżej🙂
UsuńJuż niebawem wrócą chłody😉"
@New Eocen: nie dołuj go, bo jeszcze chłopaczyna się potnie xD
@New Eocene rozrzedzone powietrze w górach zwiększa ryzyko udaru niczym EPO,@Dzidziz przyjemna temperatura 26?@Hubert BIOM jest roztrzaskiwany co to oznacza będzie poniżej 500 000km2 zasięgu tego lata,mam nadzieję że BIOM nie będzie osiągać tego typu minimów jeszcze za życia mojej babci a jeszcze lepiej moich rodziców,coś mnie bardziej innego bardziej niepokoi oceany nagrzewają się znacznie wolniej od lądów czyżby miało to oznaczać że bilans wodny kontynentów będzie się pogarszać i z tej właśnie przyczyny wiele lądów stanie się pustyniami,szczerze na pewno tak będzie, no chyba że zdążymy zmniejszyć emisje co2 na czas i unikniemy tego scenariusza.
OdpowiedzUsuńŻeby dostać udar przy 24 stopniach i w cieniu to trzeba by się naprawdę mocno postarać... Na pewno zmniejszymy emisje przez te lockdowny. Nie masz wrażenia że globalistom właśnie o to chodzi? Czy ta epidemia jest przypadkowa? Coraz bardziej w to wątpię, mimo, że jestem bardzo daleki od teorii spiskowych. Zamknęli nas, abyśmy przestali podróżować, siedzieli w domach i nie emitowali co2. Mamy nie mieć niczego i być szczęśliwi, a najlepiej jakby w ogóle część z nas przestała już oddychać... Bo jest nas za dużo... Oni są zdolni do wszystkiego.
UsuńWidzisz jaki ty jesteś baranek. A ja cała Epidemie podróżuje i popatrz, nikt nigdzie mnie nie zatrzymuje.
UsuńPrawo jest dla ludzi którymi trzeba sterować. Ocknij się póki nie jest za późno.
@Michał jedyny sposób żeby uderzyć w globalistów to skokowe ocieplenie klimatu.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuń@Paweł dobrze że się zreflektowałeś,a co do mojego powyższego wpisu tak uważam że jedyny sposób uderzenia w magnaterię jest zdestabilizowanie świata poprzez skokowe ocieplenie klimatu.
Usuń"Żeby dostać udar przy 24 stopniach i w cieniu to trzeba by się naprawdę mocno postarać",oświecę cię przebywanie na dużych wysokościach m.n.p.m,wzrasta liczba czerwonych krwinek wywołane niedotlenieniem organizmu bywały przypadki kolarzy którzy celowo przebywali wysoko w górach w celu zwiększenia wydolności organizmu co często skutkowało zawałami i udarami niedokrwiennymi w trakcie Tour-ów,a więc góralom zalecam stosowanie tabletek z kwasem acetylosalicylowym aby uniknąć potencjalnych nieprzyjemności przebywania na dużych wysokościach m.n.p.m :D.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen artykuł to demagogia dla ludzi mało dociekliwych. Cytuje z artykułu: "W świecie globalnego ocieplenia upały nie są domeną tylko umiarkowanych szerokości geograficznych. Coraz częściej ponad 30-stopniwe wartości pokazują termometry za kołem polarnym, na północy Syberii. "
OdpowiedzUsuńA 30 lat temu, 50 lat temu czy 150 lat temu nie było upałów w lato na Syberii za kołem podbiegunowym?
Ano były i to było całkiem naturalne. A teraz naturalne, standardowe procesy i wydarzenia klimatyczne stały się narzędziarzem do realizacji globalistycznych celów i wpływania na opinie publiczną i przez nią na zwykłych ludzi.
Np 42 41 i lat temu Syberia:
https://www.ventusky.com/?p=67;137;2&l=temperature-2m&t=19800724/0600
https://www.ventusky.com/?p=67;137;2&l=temperature-2m&t=19790724/0600
Upały jak teraz...
Przecież te linki pokazują aktualną pogodę. Specjalista co nawet prostego linka nie potrafi wkleić, czy to już zwykła manipulacja i pisanie bzdur?
UsuńLinki pokazują prawidłowo historyczną pogodę, jeżeli na komórce Twoja aplikacja nie radzi sobie z tym to włącz tryb "na komputery" albo obejrzyj linki na komputerze :)
UsuńAlbo sam sobie ustaw date historyczna...
Umiesz ty czytać ze zrozumieniem? On nie mówi, że wcześniej upałów nie było, tylko że dziś jest ich coraz więcej.
UsuńI nie bredź nic o globalistycznych celach. Obecny konsumpcjonistyczny świat - który tak bardzo chcesz bronić ku zadowoleniu elit, negując jego negatywny wpływ na klimat - jest nierozerwalnie związany z globalizmem.
Upałów wszędzie jest tyle samo co kiedyś. Dodatkowo: przecież ja nie bronie żadnych elit, wręcz przeciwnie... jakieś dziwne wnioski wyciągasz,
UsuńCo za bzdury.
UsuńZadziwia mnie dlaczego ludzie nie mogą ogarnąć prostego fizycznego procesu. Przy tym tempie wzrostu CO2 musi robić się cieplej i pomiary to tylko potwierdzają.
UsuńJesteś śmieszny nauka to nie jest wiara CO2
OdpowiedzUsuńNauka opiera się na dowodach. Dowody mówią, że CO2 to gaz cieplarniany. Gazy cieplarniane mają ogromny wpływ na temperatury. Merkury jest zimniejszy od Wenus, mimo że jest znacznie bliżej Słońca. Oprócz odległości różnią się też atmosferą. Wenus ma mnóstwo gazów cieplarnianych, w tym CO2. Merkury ma słabą atmosferę. Wenus dzięki gazom cieplarnianym może skompensować odległość od Słońca. Im dalej od Słońca, tym mniej istotne są gazy cieplarniane, ale Ziemia nie jest wystarczająco daleko, żeby nie martwić się nadmiernym efektem cieplarnianym, a dziś w dodatku Słońce świeci znacznie mocniej niż przed milionami lat.
OdpowiedzUsuńNo i Paweł ci Janie wyjaśnił.
OdpowiedzUsuńWręcz huknął między oczy.
My o fizyce i badaniach a ty wierzysz, że CO2 nie jest gazem cieplarnianym.
Przez co przeszła ziemia zanim pojawili się na niej ludzie YouTube obejrzyj ten filmik 300 mln lat epoka lodowcowa że CO2 przyczynił się .Dzień trwał na ziemi 116 dni (jak Wenus) jaka byłaby temperatura w dzień na ziemi makabra woda by się zagotowała oceanach nie licząc potężnych tajfunów 100 razy mocniejszych to początek jak by trwało to miliardy lat jak na Wenus a teraz pomóż razy 2 ciepło dochodzi ze słońca na filmiku resztę obejrzysz
OdpowiedzUsuńEfekt cieplarniany lepiej widać w nocy. Na Wenus temperatury między dniem a nocą prawie się nie różnią, jest to ~460°C w obu przypadkach. Na Merkurym w dzień (też bardzo długi) jest 430°C, a w nocy -180°C – ZIMNIEJ NIŻ NA ZIEMI.
OdpowiedzUsuńhttps://solarsystem.nasa.gov/resources/681/solar-system-temperatures/
Dzień trwał na ziemi 116 dni (jak Wenus)???
OdpowiedzUsuńNie, no robi się coraz ciekawiej...😆
Dałem przykład
OdpowiedzUsuńPaweł Wenus wiatr pokonuje cały planetę 4 dni .co doprowadziło planetę do takich temperatur jest dużo .Wenus niema pola magnetycznego i nie chroniło przed wiatrem słonecznym planety na gzaly się skały i uwolniły CO2 i to jest ciekawy temat jaki miał wpływ na ziemię nie podam źródła bo czytałem dawno naukowcy głowili się że słońce na początku słabo świeciło a na ziemi było ciepło brakowało 10 mln kilometrów do słońca tłumacza tym że okresie młodego słońca musiały być duże wiatry słoneczne żeby ogrzać ziemię
OdpowiedzUsuńNajpierw Słońce musi się zmierzyć z albedo, a ono jest na Wenus potwornie wysokie i wynosi 75%. Na Ziemi jest to 30%. Powierzchnia Ziemi absorbuje średnio 161 W/m² promieniowania słonecznego, a Wenus jedynie 22 W/m².
OdpowiedzUsuńJa piszę jak do tego doszło Wenus. Oglądałeś filmik jak opisuje 300 mln lat epoka lodowcowa na ziemi gaz CO2 był przyczyną .zgodzie się z tobą gaz na ziemi CO2 stężenie gazu 0.0250 jak było naturalnie wytworzony gaz CO2 waga wynosi 500 mld ton człowiek 37 mld ton .dzisiaj podają jest 0.0420 gazu CO2 to policzyć około 40% przybyło stężenie gazu CO2 a masa całkowita zostaje na tym samym poziomie a podają dalej 537 mld ton z moich obliczeń powinno być około 900 mld ton macie jakieś wytłumaczenie
OdpowiedzUsuń