wtorek, 23 lipca 2024

Do Arktyki dostaje się duża ilość wilgoci, robi się pochmurno

Przez ostatni dni nad Arktyką utrzymywał się aktywny niż baryczny. Nie był to sztorm, ale wiatry były dość silne, co spowodowało obniżenie się koncentracji lodu i wymusiło dalsze topnienie lodu morskiego. Teraz sytuacja się zmienia, gdyż powstaje system baryczny, w wyniku którego do Arktyki dostaną się duże ilości wilgoci.

Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego w 2024 roku w zestawieniu ze zmianami z wybranych lat oraz średniej 1981-2010. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej. NSIDC

Choć obecny zasięg lodu jest bardzo podobny do tego z 2012 roku, to nie oznacza, że w tym roku wrześniowe minimum będzie podobne jak wtedy. W tym roku nie było warunków, które nadałyby impet dla roztopów. Nie znaczy to też, że takiego impetu nie ma. Jest bardzo realne, że zasięg lodu z pewnością spadnie poniżej 4,5 mln km2, ale szanse na spadek poniżej 4 mln km2 są zerowe. Będzie to sezon roztopów silny z punktu widzenia średniej wieloletniej, ale na tle ostatnich lat będzie umiarkowany.

Prognozowane warunki pogodowe w Arktyce i wokół niej na 24-27 lipca 2024. Tropical Tidbits
 
W ciągu ostatnich 10 lat zaobserwowano zmianę wzorców pogodowych w Arktyce. Lato stało się bardziej pochmurne i wilgotne, co powodowało spadek tempa roztopów. Trend spadkowy na wykresie praktycznie zatrzymał się mimo postępującego ocieplenia klimatu. W tym roku jest tak samo. Powstaje teraz wzór baryczny, w wyniku którego w Arktyce utrzyma się pochmurna pogoda. Ta zresztą trwa już od co najmniej 13 lipca.  
 
Wizualizacja prognozowanych do 27 lipca kierunków wiatrów oraz zmian w ilości wilgoci w arktycznej atmosferze. Earthnet

Tzw. ujemny dipol arktyczny w praktyce oznacza spowolnienie tempa topnienia. Być tak się stanie jak w poprzednich latach. Przykładem jest rok 2013. Jednak obecne warunki są inne niż wtedy. Świat jest cieplejszy niż w 2013 roku. Wtedy był cieplejszy o 1 stopień dziś to jest 1,5 stopnia. Ocean Atlantycki jest cieplejszy niż wtedy. Ilość ciepła i wilgoci, jaka dotrze nad Ocean Arktyczny, będzie więc większa niż wtedy. Takie coś może źle wpłynąć na zamarzanie, które rozpocznie się w połowie września. 

Topniejący lód na pograniczu Morza Wschodniosyberyjskiego, Łaptiewów i Basenu Arktycznego 22 lipca 2024 roku. NASA Worlview

Duża ilość wilgoci oznacza brak wyżu barycznego. Brak wyżu w sierpniu oznacza, że ciepło nie będzie uciekać w trakcie zanikającego stopniowo dnia polarnego. Noce stają się dłuższe, więc ciepło na wysokich szerokościach geograficznych zaczyna w sierpniu uciekać. Jeśli jest pochmurno, to tak się nie dzieje. A wiele wskazuje, że co najmniej początek sierpnia będzie pochmurny. Nie jest więc takie pewne, że ostatecznie sezon roztopów 2024 będzie słaby.
 

czwartek, 18 lipca 2024

Topnienie na Grenlandii osiąga szczyt - tak jak rok temu, nie będzie silne

W połowie lipca na Grenlandii przypada szczyt roztopów tamtejszego lądolodu. Z danych wynika, że obecnie roztopy są spore, ale cały sezon będzie przeciętny.

 Dzienny bilans strat/zysków grenlandzkiego lądolodu w przełożeniu na opady (ekwiwalent wody w mm) w milimetrach. Czerwony kolor oznacza straty, niebieski zyski. Mapa po lewej: stan na 17 lipca 2024 roku. Mapa po prawej: skumulowany od 1 września 2023 do 17 lipca 2024 bilans zysków i strat masy grenlandzkiego lądolodu. DMI/Polarportal

Obecnie topnienie jest dość silne, co jest związane z działaniem wysokich temperatur. Wyż baryczny powoduje, że nad wyspą nie ma chmur, a resztę robi globalne ocieplenie, które winduje temperatury. Roztopy obejmują większość nadbrzeżnych obszarów lądolodu. Mapa po lewej (kliknij, aby powiększyć) pokazuje, że 17 lipca dodatnie temperatury objęły nawet jedną trzecią powierzchni wyspy, co jest bardzo rzadkim zjawiskiem. Na wybrzeżu temperatury wzrosły dp 20oC, ale nawet kilkanaście kilometrów dalej oscylują w okolicy 16-17oC

Dzienne zmiany strat/zysków masy grenlandzkiego lądolodu wyrażonej w gigatonach w okresie 2023-2024, oraz skumulowany bilans masy powierzchniowej (SMB) od 1 września w zestawianiu ze zmianami z rekordowego okresu 2011/12. Wykres nie uwzględnia masy traconej, gdy lodowce cielą się i lód trafia do morza. DMI/Polarportal

Cały sezon topnienia na Grenlandii, co pokazują powyższe wykresy, jest raczej przeciętny. Podobnie jak rok temu, w czerwcu warunki dla topnienia były słabe. Sytuacja zmieniła się dopiero w lipcu. Według prognoz na Grenlandii ochłodzi się, więc topnienie lądolodu ulegnie wystudzeniu. Prawdopodobnie ten sezon zapisze się jako raczej przeciętny. Być może strata lodu ponownie nie przekroczy 200 gigaton.
 

Zobacz także:

wtorek, 16 lipca 2024

Raport za I połowę lipca 2024 - otwierają się oba szlaki morskie naraz

Czapa polarna w lipcu tego roku kurczy się w tempie szybszym od średniej wieloletniej. Nie jest to takie topnienie jak w 2012 i 2020 roku, ale zmiany wykraczają poza to, co działo się w ubiegłym stuleciu, kiedy panował normalny klimat na Ziemi. To, co się dzieje w Arktyce, to efekt globalnego ocieplenia, które przyspiesza roztopy. Jako że lód morski jest cienki, ryzyko silnych roztopów jest wysokie mimo dość pochmurnych warunków atmosferycznych. Warto dodać, że otwierają się oba szlaki morskiego naraz. Do pełnego otwarcia może dojść za około dwóch tygodni.
 
Zobacz mapę koncentracji arktycznego lodu morskiego w tak zwanych fałszywych barwach.      
 
Zasięg i koncentracja arktycznego lodu morskiego. University of Bremen/AMSR2

Zmiany w pierwszej połowie lipca były na tyle szybkie, by doprowadzić do stanu otwartych wód w sektorze euroazjatyckim. Przejście Północno-Wschodnie, czyli północny szlak morski, jest prawie otwarte. Zostaje jedynie lód Morzu Wschodniosyberyjskim i Czukockim, który roztopi się za dwa lub trzy tygodnie. Podobna sytuacja jest w przypadku Przejścia Północno-Zachodniego, które też może otworzyć się za dwa lub trzy tygodnie. Animacja obok pokazuje zmiany zasięgu i koncentracji arktycznego lodu morskiego w pierwszej połowie lipca 2024 roku.

Zmiany tempa zwiększania/zmniejszania się zasięgu lodu morskiego w 2024 roku w zestawieniu ze zmianami z 2017, 2023 oraz średniej z ostatnich 10 lat.

Stale utrzymujące się wysokie temperatury, a także silniejsze wiatry wymusiły w końcu spadek zasięgu lodu morskiego. Dzienne spadki zaczęły sięgać nawet 150 tys. 
km2. Czynnikiem hamującym był wzrost zachmurzenia po 10 lipca.

Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego w 2024 roku i wyszczególnienie w zestawieniu ze zmianami z wybranych lat oraz średniej 1981-2010. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej. NSIDC

15 lipca zasięg arktycznego lodu morskiego wyniósł 8,16 mln 
km2, to siódma najmniejsza w historii pomiarów wartość. Dawniej takie wartości obserwowano na początku sierpnia. Różnica w stosunku do lat 1981-2010 w przypadku 15 lipca 2024 wynosi 1,48 mln km2. Latem ze względu na działanie temperatur i czynnik związany z grubością lodu, zwiększają się. Jeszcze na  przełomie czerwca i lipca różnica ta liczyła 1 mln mln km2. Mapa NSIDC obok ilustruje różnice w zlodzeniu  arktycznych wód względem średniej 1981-2010.
 
 
Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2024 roku w stosunku do wybranych lat i średnich dekadowych. Mapa przedstawia zasięg w zestawieniu ze średnią lat 90. XX wieku. JAXA

Różnice wizualne także są duże. Pokazują to obie mapy zlodzenia Oceanu Arktycznego. Jeszcze w latach 90. XX wieku granica lodu dotykała prawie każdego wybrzeża Oceanu Arktycznego.
 
Zmiany powierzchni lodu morskiego na Morzu Beauforta, Czukockim, Łaptiewów i Karskim w 2024 roku. JAXA/AMSR2
*Przedstawione dane uwzględniają większy obszar arktycznych akwenów niż geograficzny.


Nadal jednak można zaobserwować, że lód nie wszędzie topnieje szybko, ponieważ w Arktyce nie ma aż tak wysokich temperatur. Tak jest na Morzu Czukockim, a zupełnie inaczej wygląda sytuacja na Morzu Łaptiewów i Karskim.

 
Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 na półkuli północnej w latach 2001-2010 i 2011-2020 dla lipca. NASA/GISS
Odchylenia temperatur od średniej 1991-2020 w dniach 30 czerwca - 13 lipca 2024. NOAA/ESRL

W lipcu Arktyka nadal pozostaje ciepłym obszarem, szczególnie nad Morzem Łaptiewów. To tłumaczy szybkie topnienie tamtejszej pokrywy lodowej. Na północy Syberii temperatury znów sięgały 30
oC. Odchylenia przekraczały nawet 5oC. To w praktyce oznaczały temperatury sięgające nawet 5oC powyżej zera setki kilometrów od brzegu. Na wybrzeży wartości były wyższe, sięgając nawet 22oC. Animacja obok ilustruje przemieszczanie się mas powietrza i zmiany ich temperatur w pierwszej połowie lipca 2024. 

Zmiany średnich temperatur wokół bieguna północnego (80-90°N) w 2024 roku względem średniej z lat 1958-2002. DMI

Temperatury w Arktyce w tym roku dość szybko wzrosły, jednak zmiana wzorców pogodowych w centrum regionu doprowadziła do niewielkiego spadku. W dalszym ciągu panuje tam odwilż, co przekłada się na dalsze, niezakłócone topnienie.

 Zmiany średniej temperatury arktycznych wód dla okresu czerwiec-lipiec w latach 1940-2023 oraz odchylenia temperatur od średniej 1958-2002 dla 30 czerwca 2024. Climate Reanalyzer/DMI

Szybkie topnienie spowodowało, że woda morska nagrzała się do wartości przekraczających średnią wieloletnią. Dawniej takich roztopów nie było, więc woda pod lodem nadal miała -1,7
oC. W ostatnich latach nie obserwuje się jednak dalszego wzrostu temperatur wód, co ilustruje wykres. Być może przyczyną mogą być zmiany wzorców pogodowych, do jakich doszło koło 10 lat temu. Jednak nie należy wykluczyć spowalniania AMOC. Mimo to temperatury nadal są znacznie wyższe niż kiedyś. 
 

Grubość lodu morskiego w latach 2014-2024 dla 15 lipca. Naval Research Laboratory, Global HYCOM
 
Stan czapy polarnej nie wygląda dobrze. Jakość lodu jest nawet zaskakująco zła z uwagi na to, że w okresie październik 2023 - czerwiec 2024 warunki dla lodu były dobre. Temperatury wód wokół czapy polarnej mogą nie być wysokie, ale mogą być wysokie pod lodem. Dane z boi pokazują, że w północnej części Morza Beauforta lód szybko topi się od spodu. 

Pokrywa lodowa wokół Wyspy Wrangla 15 lipca 2024 roku. NASA Worldview

Niemal wolne od lodu Morze Łaptiewów 15 lipca 2024 roku.
 
Nawet teraz trudno przewidzieć, jak topnienie skończy się we wrześniu, bo wiele będzie zależało od warunków atmosferycznych. Okres możliwości wykorzystania usłonecznienia skończy się za dwa tygodnie. Wtedy będą oddziaływać tylko temperatury wód i adwekcje ciepła z południa, jeśli takie będą miały miejsce. Najbardziej prawdopodobne jest to, że lód stopi się do wartości między 4 a 4,5 mln km2. Chyba że jest coś, o czym nie wiemy. 

Zobacz także:

sobota, 13 lipca 2024

Pożary na Syberii nie są rekordowe, ale są ogromne z powodu globalnego ocieplenia

Na północy Syberii od wielu dni panują temperatury, które są bardziej bliskie krajom tropikalnym niż arktycznym. Efektem tego są ogromne pożary lasów borealnych. Pożary wzmacniają globalne ocieplenie.

Średnia temperatura dobowa za kołem polarnym 13 lipca 2024 roku. Climate Reanalyzer

Na Syberii temperatury w ciągu dnia mogą sięgać 30oC dzięki zjawisku dnia polarnego. Dzieje się to jednak rzadko, gdyż szerokość geograficzna i wynikające z niej warunki klimatyczne na takie temperatury nie pozwalają. Ale globalne ocieplenie to zmienia i temperatury sięgające 30oC zdarzają się coraz częściej. W wielu miejscach stają się już normą. Nad lądami potrafią wartość 30oC przekraczać, nawet za kołem polarnym, co jest już zjawiskiem mocno nietypowym, ewidentnie związanym z globalnym ociepleniem.

Dymy z pożarów tajgi wędrują nad Ocean Arktyczny, 12 lipca 2024 roku. NASA Worldview

Tak wysokie temperatury w połączeniu z brakiem opadów oznaczają wręcz gigantyczne pożarów łatwopalnej tajgi. Każdy taki pożar może mieć nawet kilkanaście tysięcy hektarów. Oczywiście te rozmiary to też rezultat tego, że nikt pożarów tych nie gasi. Wybuchają one setki kilometrów od miast, w których znajdują się służby zdolne do ich gaszenia. Nie ma więc możliwości, by je ugasić. Jednak zmiany klimatu sprawiają, że pożary te stają się duże, gdyż pojawiają się warunki dla ich powstawania. Temperatury są dużo wyższe niż kiedyś, łatwiej więc o tak duże ogniska, które widać z kosmosu.
 
Średnia temperatura miesięczna dla czerwca 2024 oraz średnie miesięczne odchylenie temperatur dla czerwca 2024. Climate Reanalyzer

W tym roku pożary na Syberii nie są rekordowe, ale nie są małe. Do 24 czerwca według oficjalnych danych spłonęło 460 tys. hektarów lasów. W tym roku z pewnością spłonie ponad milion, a być może więcej. Nic dziwnego, skoro w czerwcu w Arktyce temperatury wysokie. Za kołem polarnym lato nie występuje. Kolor pomarańczowy to temperatury letnie (średnia powyżej 15
oC). Takich miejsc jest mało, a nie powinno być ich w ogóle. Pożary tajgi wzmacniają globalne ocieplenie. Przede wszystkim są źródłem emisji CO2. Nie są to wielkie emisje, ale dokładają swoje trzy grosze do całości. Według danych Copernicus do 26 czerwca 2024 do atmosfery poszło 6,8 mln ton CO2. Rekord miał miejsce w 2020 roku - 16,3 mln ton CO2. Sumarycznie w tym roku emisje mogą być duże, mogą sięgnąć nawet 20 mln ton CO2, Wykresy obok pokazują, że pożary te, to nie efekt tego, że nikt ich nie gasi, tylko efekt zmian klimatycznych.

Zobacz także: