środa, 28 września 2022

Początek zamarzania bez zakłóceń

Sezon zamarzania rozpoczął się ponad tydzień temu. Jak na razie przebiega bez żadnych zakłóceń. Mapa obok (kliknij, aby powiększyć) przedstawia aktualny zasięg i koncentrację lodu morskiego. Koncentracja, inaczej stężenie lodu morskiego jest dość spora. Lód, który przetrwał letnie topnienia ma teraz postać litego paku lodowego, gdzie wszystkie kry lodowe złączyły się w jedną całość. Zamarzać zaczął Kanał Parry'ego, a więc Przejście Północno-Zachodnie się zamyka. Żeglowne, bez asysty lodołamaczy pozostaje Przejście Północno-Wschodnie, ale i te za 2-3 dni zostanie w Cieśninie Wilkickiego zamknięte.

Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego w 2022 roku w zestawieniu ze zmianami z wybranych lat oraz średniej 1981-2010. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej. NSIDC

27 września zasięg lodu morskiego wyniósł 4,98 mln km2. Nastąpił więc niewielki, ale typowy dla tego okresu przyrost lodu, związany z zamarzaniem wód, na których lód topił się na początku września.

Zmiany powierzchni lodu morskiego w 2022 roku w stosunku do zmian z wybranych lat, średnich dekadowych oraz jej odchylenia w stosunku średniej 2000-2019. Dane NSIDC, wykres Nico Sun

Powierzchnia lodu (area) rosła szybciej niż zasięg, co wiązało się z działaniem czynników pogodowych. W dalszym ciągu wartość powierzchni jest większa od średniej z ubiegłej dekady. Największe i ponadprzeciętne zarazem przyrosty miały miejsce na Morzu Beauforta, Czukockim i Wschodniosyberyjskim

Średnie w dniach 18-25 września 2022 roku ciśnienie atmosferyczne oraz odchylenia temperatur w stosunku do średniej 1981-2010. NOAA/ESRL

Szybkie zamarznie sektora pacyficznego było związane z warunkami pogodowymi. W pierwszych dniach sezonu zamarzania nad sporą częścią Oceanu Arktycznego z centrum nad pograniczem Morza Barentsa i Basenu Arktycznego utrzymywał się silny wyż baryczny. Wyż baryczny obracając się zgodnie z ruchem wskazówek, rozprowadzał lód na morzach leżących w sektorze pacyficznym. Ustawienie antycyklonu sprawiało, że wiatr roznosił kry lodowe na Morzu Beauforta i dalej na Czukockim i Wschodniosyberyjskim. Niskie temperatury związane z brakiem energii słonecznej oraz działaniem wiatru powodowały, że między krami zaczął pojawiać się śryż. Następnie zaczął formować się nowy, sezonowy lód morski. Animacja obok pokazuje, jak zmieniała się na przykładzie Morza Beauforta temperatura wody. 

Morze Beauforta i zachodnia część Kanału Parry'ego 27 września 2022 roku. NASA Worldview

Warunki dla zamarzania arktycznych wód jak na razie są dobre. Dotyczy to jednak sektora pacyficznego. Te same warunki pogodowe spowodowały wycofanie się lodu w sektorze atlantyckim. Wielką niewiadomą jest oczywiście to, co będzie się działo zimą. Obecne prognozy wskazują, że z każdym dniem warunki dla zamarzania Oceanu Arktycznego będą słabnąć. Niewykluczone, że w październiku mogą ulec znacznemu zahamowaniu.

Zobacz także:

poniedziałek, 26 września 2022

To już pewne: "lodowiec zagłady” sprowadzi nam zagładę

Nowe badania przeprowadzone na Antarktydzie pokazują, że nie ma już żadnych szans na przetrwanie niektórych lodowców. Na uwagę zasługuje lodowiec Thwaites, który jak to ujął jeden z badaczy, „trzyma się już paznokciami”. Rozpad lodowców na Antarktydzie oznacza druzgocący w skutkach wzrost poziomu światowego oceanu.

Wygenerowany dzięki podmorskiemu skanowaniu trójwymiarowy obraz dna morskiego przed lodowcem Thwaites. University of South Florida

Liczący 190 tys. km2 lodowiec Thwaites znajduje się na Antarktydzie Zachodniej, która już od dłuższego czasu mocno przykuwa uwagę naukowców. Najnowsze badania opublikowane w czasopiśmie Nature Geoscience pokazują, że lodowiec ten jest już skazany na zagładę. Niezależnie od tego, jakie działania podejmie ludzkość, będzie trzeba się liczyć z konsekwencjami jego rychłego rozpadu. Co więcej, już w 2014 roku inny zespół badawczy ocenił na przykładzie sąsiedniego Pine Island perspektywę nieuchronnego rozpadu. Naukowcy prowadząc serię badań dna oceanicznego, ocenili, że Pine Island zmierza ku zagładzie. W ostatnich latach można było obserwować, jak z tego lodowca odpadają znacznych rozmiarów góry lodowe. 

Czytaj dalej na SmogLab

Zobacz także:

piątek, 23 września 2022

Wrześniowe minimum 2022

18 września arktyczny lód morski osiągnął minimalny dla 2022 roku zasięg wynoszący 4,67 mln km2. Wrześniowe minimum 2022 jest dziesiątym najmniejszym w historii pomiarów satelitarnych, które są prowadzone od 1979 roku.

 
Animacja pokazująca zmiany zasięgu lodu morskiego w czasie tegorocznego sezonu topnienia. NASA Scientific Visualization Studio

Ostatnie 16 lat, czyli okres 2007-2022 to 16 najmniejszych w historii pomiarów wartości wrześniowego minimum. Tegoroczne minimum jest podobne do tych z lat 2017 i 2018. Tak więc w żadnym wypadku nie można mówić o jakościowej powtórce z 2013 czy 2014 roku. 

 Przedstawiona przez NASA wizualizacja czapy polarnej 18 września 2022 roku. Żółta linia przedstawia średni dla tego dnia zasięg lodu w latach 1981-2010.

Wrześniowe minimum zostało osiągnięte cztery dni później niż zwykle. 14 września jest tutaj uśrednioną datą występowania najmniejszego w roku zasięgu lodu morskiego. Odchylenia średniej to 11-19 września.

Tabela przedstawiająca listę 16 najmniejszych wartości wrześniowego minimum w milionach kilometrów i mil kwadratowych oraz daty ich przypadnięcia.

Tegoroczne minimum zasięgu lodu jest o 1,28 mln km2 wyższe niż rekordowa wartość z 2012 roku, która miała miejsce 17 września. Jednocześnie wartość ta o jest 1,55 mln km2 mniejsza od średniej 1981-2010.

Na podstawie National Snow and Ice Data Center: Arctic sea ice minimum ties for tenth lowest

Zobacz także:


czwartek, 22 września 2022

Słońce już zaszło i skończył się definitywnie sezon topnienia 2022

Zaczęła się już noc polarna, a wraz z nią rozpoczął się na dobre sezon zamarzania. Wrześniowe minimum według danych NSIDC miało miejsce 18 września. Wraz ze spadkiem temperatur nad czapą polarną zamarzły już wszystkie połynie.

Zasięg występowania arktycznego lodu morskiego 19 września 2022 roku. Pomarańczowa linia przedstawia średni dla tego dnia zasięg lodu w latach 1981-2010. Sea Ice Index - NSIDC

Wrześniowe minimum wyniosło 4,674 mln km2, co oznacza dziesiątą najmniejszą w historii pomiarów wartość. W dniach o 1 do 18 września pokrywa lodowa skurczyła się o 528 tys. km2. Jest to dość spora (szybsza od średniej wieloletniej) wartość utraty lodu we września, bo sezon roztopów nie miał impetu topnienia. Szczególnie widać to było w lipcu.  Od 18 września zasięg lodu zwiększył się o 64 tys. km2. Dużo większe zmiany zaszły w przypadku faktycznej powierzchni lodu (area).

Zmiany powierzchni lodu morskiego w 2022 roku w zestawieniu ze zmianami lat poprzednich i średnich z poprzednich dekad. Prawy wykres przedstawia tempo spadku/przyrostu powierzchni lodu morskiego w ciągu ostatniego miesiąca.

Powierzchnia lodu to faktyczny obszar, jaki zajmuje lód morski na Oceanie Arktycznym i innych akwenach morskich Arktyki. Zasięg (extent) to przestrzeń jaką zajmuje lód na danym akwenie morskich. Wlicza się w niego luki w pokrywie lodowej. Tak więc powierzchnia zawsze jest mniejsza niż zasięg. Przyjmuje się, że minimum powierzchni lodu miało miejsce 13 września i wyniosło 2,217 mln km2. Tak więc od tego dnia areał lodu wzrósł o 294 tys. km2, czyli 20,1% szybciej niż średnia z ostatnich 10 lat.

Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 w dniach 1-18 września 2022 roku. Wartość anomalii na poziomie ciśnienia 925 hPa (750 m.n.p.m). Prawa mapa przedstawia uśrednionego dla 1-18 września 2022 ciśnienie atmosferyczne. NOAA/ESRL

Obniżający się zasięg, a jednocześnie rosnąca powierzchnia, to efekt działania pogody. W sektorze amerykańskim występowało wysokie ciśnienie. Antycyklon w drugiej dekadzie września zajmował spory obszar, zagęszczając krę lodową, zmniejszał zasięg lodu morskiego. Jednocześnie zbliżająca się noc polarna i słabe zachmurzenie powodowały zamarzanie wszelkich ubytków w czapie polarnej. Wysokie temperatury w sektorze amerykańskim to wynik działania wysokiego ciśnienia obejmującego też Grenlandię. Ten sam wzór baryczny odpowiedzialny jest też za silną adwekcję mas powietrza nad Grenlandią na początku września. Aktualnie temperatury w obszarze wyżu barycznego wynoszą około -16oC. Sezon zamarzania się rozkręca. Rozwija się też wir polarny. 

Na podstawie National Snow and Ice Data Center: The sun sets on the melt season


sobota, 17 września 2022

Cyklon tropikalny nad Morzem Beringa

W wybrzeże Alaski uderzył rekordowo silny cyklon, który na Morzu Beringa uformował rekordowo wysokie fale. "To niebezpieczny sztorm, który wytworzy rozległe powodzie przybrzeżne na południe od Cieśniny Beringa z poziomem wody powyżej tych widzianych od prawie 50 lat",  napisała Narodowa Służba Pogodowa w Fairbanks w piątkowym porannym omówieniu prognozy. Przed niebezpiecznym sztormem, Narodowa Służba Pogodowa wydała kilka ostrzeżeń, aby uwzględnić wiele zagrożeń związanych z huraganem. Chodzi tu o wiatr i opady deszczu. Zdjęcie satelitarne obok pokazuje były tajfun Merbok 16 września 2022 roku. 

Wizualizacja układu i siły wiatru na Morzu Beringa w dniach 16-17 września 2022. Earthnet

Choć są to pozostałości tajfunu, to wciąż jest to tajfun, bo jego prędkość przekroczyła 119 km/h. Obecnie żywioł osłabł i znajduje się nad Cieśniną Beringa.

Pomiary wysokości fal i ich czasu trwania na Morzu Beringa w dniach 13-16 września 2022 r. National Data Buoy Center

Specjaliści ostrzegli przed poważnymi powodziami przybrzeżnymi. Fale mogą osiągnąć do 15 metrów. "Oprócz powodzi przybrzeżnych możliwa jest również erozja linii brzegowej", powiedział meteorolog Eric Drewitz. Boje znajdujące się na morzu zanotowały rekordowe wysokości fal, typowe dla tropikalnych cyklonów. Sztormy na Morzu Beringa występują, ale w późniejszych miesiącach, i nie są groźne. Wtedy zwykle akwen pokrywa lód, który chroni wybrzeże nad którym żyją ludzie. Mapa obok pokazuje obszar występowania silnych fal na Morzu Beringa 16/17 września. 
 
"Nawet jeśli nie jest to oficjalnie tajfun, który w USA można nazwać huraganem, to nadal ma potężną energię," powiedziała meteorolog FOX Weather Britta Merwin 17 września o przechodzącym wzdłuż wybrzeży Alaski cyklonie. "Z silnymi wiatrami, wpycha dużo wody, a to oznacza, że poziom mórz będzie się podnosić, a zalewanie wybrzeża niepokoi, jak również fala sztormowa".

Sytuacja pogodowa 16 września 2022 roku. Tropical Tidbits
 
Były tajfun Merbok wdarł się nad Morze Beringa w nocy 16 września. Obecnie żywioł już słabnie, gdyż znalazł się właśnie nad Cieśniną Beringa. Powodem osłabienia są zimniejsze masy powietrza (mniejsza różnica temperatur) oraz chłodniejsze wody północnych krańców Morza Beringa i Czukockiego. W środkowej części Morza Beringa woda ma około 8-9oC, podczas gdy w cieśninie już 6oC. Z kolei wody Morza Czukockiego mają od 2oC w części rosyjskiej do 6oC w części amerykańskiej.

Ten żywioł nie jest czymś, co należy nazwać typowo naturalnym zjawiskiem. Globalne ocieplenie sprawia, że huragany stają się silniejsze, a sztormy zmieniają się w huragany, i uderzają  w miejsca, w które wcześniej nie uderzały. Co warto podkreślić, żywioł osiągnął ciśnienie typowe dla cyklonu trzeciej lub czwartej kategorii, ciśnienie spadło do 937 hPa. A nigdy wcześniej (przynajmniej od 70 lat) o tej porze roku nie było na Morzu Beringa burzy, której ciśnienie byłoby niższe niż 960 hPa. Z racji tak niskiego ciśnienia odnotowano faktycznie prędkości klasyfikujące żywioł jako cyklon tropikalny. Na Przylądku Romanzof odnotowano wiatr o prędkości 145 km/h. Coraz cieplejsze wody Oceanu Spokojnego, w tym Morza Beringa będą sprawiać, że takie zdarzenia w przyszłości nie będą niczym niezwykłym. 
 
 

piątek, 16 września 2022

Raport za I połowę września - gęstniejące wrześniowe minimum

Tegoroczny sezon topnienia okazał się najsłabszym od lat, ale nie był ostatecznie taki, jak w 2013 i 2014 roku. Zasięg lodu morskiego do połowy września spadł poniżej 5 mln km2. Z drugiej strony kondycja pokrywy lodowej, jak na owe czasy wygląda w miarę dobrze. To, co zasługuje na uwagę, to dość nagły rozpad lodu na Morzu Wschodniosyberyjskim i wymuszony wiatrem spadek zasięgu lodu morskiego. Tradycyjnie też spadek temperatur we wrześniu tego roku jest wyraźnie wolniejszy niż zwykle, co świadczy o tym, że pokrywa lodowa nie zajmuje wcale dużych rozmiarów. 
 
Zobacz mapę koncentracji arktycznego lodu morskiego w tak zwanych fałszywych barwach.    
 
Zasięg i koncentracja arktycznego lodu morskiego. University of Bremen/AMSR2

We wrześniu czapa polarna jeszcze się zauważalnie skurczyła, głównie za pomocą wiatru, a w mniejszym stopniu temperatur. Przy czym głównym czynnikiem były tu temperatury wód, a w mniejszym stopniu temperatury powietrza. Dodatni dipol arktyczny, który występował między 6 a 13 września, spowodował rozbicie lodu na Morzu Wschodniosyberyjskim. Z kolei wyż baryczny zagęścił lód, zmniejszając jego zasięg. Animacja obok pokazuje zmiany zasięgu i koncentracji arktycznego lodu morskiego w d pierwszej połowie września 2022 roku.
 
Zmiany tempa zwiększania/zmniejszania się zasięgu lodu morskiego w 2022 roku w zestawieniu ze zmianami z 2012 i 2021 roku oraz średniej z ostatnich 10 lat.

Pomimo słabych warunków dla letnich roztopów, zmiana pogody w Arktyce doprowadziła do przyspieszenia spadku zasięgu lodu. Było to jednak w dużej mierze fizyczne wymuszenie, podobne jak w 2019 roku, kiedy rozległy wyż baryczny zagęszczał krę lodową, zmniejszając tym samym zasięg jej występowania na powierzchni oceanu.  

Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego w 2022 roku i wyszczególnienie w zestawieniu ze zmianami z wybranych lat oraz średniej 1981-2010. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej. NSIDC

W trzeciej dekadzie sierpnia, a potem we wrześniu powstał kilkudniowy dodatni dipol arktyczny oraz sporych rozmiarów wyż baryczny. Te zjawiska, jak pokazuje powyższa mapa, prowadziły do redukcji zasięgu lodu, wykorzystując ciepło wody morskiego. W rezultacie od 1 do 15 września zasięg lodu skurczył się o 0,46 mln km2, osiągając wartość 4,74 mln km2. To nie jest jeszcze oficjalne minimum. 

Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego w 2022 roku w stosunku do wybranych lat i średnich dekadowych. Mapa przedstawia zasięg w zestawieniu ze średnią lat 90. XX wieku. JAXA

Działanie tych czynników pogodowych sprawiło, że zasięg lodu morskiego ponownie, po długiej przerwie znalazł się w pierwszej dziesiątce najmniejszych wartości. Według danych JAXA od początku sezonu roztopów pokrywa lodowa kurczyła się 0,8% wolniej niż wynosi średnia z ostatnich 10 lat.

Zmiany powierzchni lodu morskiego w 2022 roku w stosunku do zmian z wybranych lat, średnich dekadowych oraz jej odchylenia w stosunku średniej 2000-2019. Dane NSIDC, wykres Nico Sun

Oficjalnie sezon topnienia jeszcze się nie skończył. W rzeczywistości jednak miało to już miejsce. Dokładnie 13 września, następnie obniżające się już temperatury, brak adwekcji ciepłych mas powietrza z południa spowodowały, że woda zaczęła zamarzać. Prawdopodobnie zasięg lodu też już po 15-tym września przestanie się obniżać, ponieważ nie da się w nieskończoność zagęszczać kry lodowej. Wykres obok przedstawia zmiany koncentracji lodu. Stężenie wzrosło, i jest tu jeszcze pewne pole do popisu, ale temperatury są coraz niższe, woda oddaje ciepło. W jednym miejscu wiatr może prowadzić do kurczenia się zasięgu lodu, a nawet powierzchni (area), jednak w innym miejscu będzie powodował już jego przyrost.

Zmiany powierzchni lodu morskiego na Morzu Beauforta, Wschodniosyberyjskim, Basenie Arktycznym i cieśninach Archipelagu Arktycznego w 2022 roku. JAXA/AMSR2
*Przedstawione dane uwzględniają większy obszar arktycznych akwenów niż geograficzny.

Wiatr oczywiście też miał wpływ na samą powierzchnię. Ilustrują to wykresy zmian powierzchni lodu na poszczególnych akwenach. Wiatr wykorzystując ciepło morskie, spowodował stopienie lodu na Morzu Wschodniosyberyjskim, zmniejszając jego powierzchnią o ponad 70 tys.
km2. Stopiła się cienka kra lodowa. Na Morzu Beauforta natomiast zimny wiatr spowodował zamarzanie wody, między krami lodowymi. Z kolei w Basenie Arktycznym z powodu braku daty w kalendarzu (nisko świecące Słońce) szybko zamarzły rozległe połynie, które powstały kilka tygodni wcześniej.

Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 na półkuli północnej w latach 2001-2010 i 2011-2020 dla września. NASA/GISS
Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 w Arktyce w 2020, 2021 i 2022 roku dla 31 sierpnia - 14 września. NOAA/ESRL

Większa część Oceanu Arktycznego głównie na skutek działania dodatniego dipola arktycznego cechowała się dodatnimi odchyleniami temperatur. Największe wartości miały miejsce nad Morzem Beauforta i sięgały 3
oC. W sektorze euroazjatyckim, także u nas w Polsce, temperatury w pierwszej połowie września były niższe niż zwykle, co wiązało się z cyrkulacją atmosferyczną rozległych układów niskiego ciśnienia nad Syberią. Wpływ na taką cyrkulację ma też La Niña. Animacja obok ilustruje przemieszczanie się mas powietrza i zmiany ich temperatur w dniach 1-15 września 2022.
 
Zmiany średnich temperatur wokół bieguna północnego (80-90oN) w 2022 roku względem średnich z poszczególnych dekad. DMI, grafika Nico Sun
 
Na początku września miała też miejsce bardzo silna adwekcja nad Grenlandię, co doprowadziło do bezprecedensowych roztopów o tej porze roku. I tam też średnie odchylenie temperaturowe w pierwszej połowie września aż 8oC. Jednodniowe anomalie były oczywiście znacznie wyższe. Powolny spadek temperatur wokół bieguna północnego jest związany z mniejszą niż zwykle powierzchnią lodu, i oddawaniem ciepła do atmosfery.   

Odchylenia temperatur od średniej 1958-2002 powierzchni arktycznych wód dla 15 września w latach 2014-2022. DMI

Odchylenia temperatur powierzchni wód arktycznych są w tym roku mniejsze niż w latach 2019-2021. Świadczy to o tym, że powierzchnia wód nagrzała się latem w niewielkim stopniu. W dużej części sektora pacyficznego ma około -0,5
oC. Na 70oN Morza Czukockiego temperatury wody w połowie września wyniosły od 1,5oC przy Wyspie Wrangla do 6oC w pobliżu Alaski. To, jak szybko zamarzną te wody, będzie zależeć od cyrkulacji atmosferycznej i wiatru. Niedostatecznie wysokie temperatury wód sprawiły, że powierzchnia lodu kurczyła się we wrześniu powoli. 
 
Grubość lodu morskiego w latach 2015-2022 dla 15 września. Naval Research Laboratory, Global HYCOM
 
Presja na topnienie w tym roku była mniejsza niż w ostatnich latach, a to przełożyło się na grubość lodu. Z drugiej strony czapa polarna w dalszym ciągu jest cieńsza niż 10-20 lat temu. Nie ma lodu grubego na 3 metry.

Kry lodowe na Morzu Beauforta 15 września 2022 roku. NASA Worldview

Śmiało można powiedzieć, że sezon topnienia 2022 już się zakończył. Względem megatopnienia z 2020 roku jest to powtórka z lat 2013-2014, ale rozmiary lodu są mniejsze niż wtedy. To znaczy, że przekraczane są z racji ocieplającego się klimatu kolejne granice. Każdy nazywany w przyszłości sezon topnienia słabym, będzie mocniejszym od tego z 2013 roku. W przyszłym roku należy oczekiwać ponownie mocniejszego sezonu roztopów. 

Zobacz także:

 
 

poniedziałek, 12 września 2022

Koniec sezonu topnienia 2022

Sezon topnienia w Arktyce się z kończy. W ciągu ostatnich dni notowano niewielkie spadki zasięgu lodu morskiego. Temperatury obniżają się, Słońce nad biegunem północnym za kilka dni dotknie horyzontu, a Ocean Arktyczny już zaczyna oddawać ciepło do atmosfery. 

Zmiany zasięgu i koncentracji arktycznego lodu morskiego w dniach 7-11 września 2022 roku. University of Bremen/AMSR2

Dodatni dipol arktyczny wymusił w ciągu ostatnich dni pewne zmiany, ale jak wskazywały na to prognozy, ogólne zmiany okazały się już niewielkie. Największe zaszły na Morzu Wschodniosyberyjskim, co było związane z bezpośrednim, fizycznym wpływem dipola arktycznego. Jednocześnie jednak zamarzły połynie w pobliżu bieguna północnego. Przesunęła się też granica lodu w sektorze atlantyckim, co było związane z działaniem wiatru i mroźnych już mas powietrza.
 
Zmiany powierzchni lodu morskiego w 2022 roku w stosunku do zmian z wybranych lat, średnich dekadowych oraz jej odchylenia w stosunku średniej 2000-2019. Dane NSIDC, wykres Nico Sun

Zasięg lodu od początku września skurczył się mocniej niż należało się tego spodziewać. Dlatego też wrześniowe minimum będzie o 100 tys
km2. mniejsze niż należało się tego spodziewać. Pojawienie się we wrześniu dodatniego dipola arktycznego wzmocniło topnienie. Aktualnie zasięg lodu morskiego wynosi 4,84 mln km2. Biorąc pod uwagę to, jak wyglądał tegoroczny sezon topnienia, nie należało oczekiwać dużych zmian we wrześniu. Jak to twierdzili co niektórzy, że dojdzie do dużych spadków i licząc od 3 września zasięg lodu w kilka dni spadnie o 0,5 mln km2. Do dziś spadł o 0,3 mln km2. Nie było szans na większe spadki, patrząc nie tylko na temperatury wód i powietrza, ale wynikające z tego spadki powierzchni lodu (area). Powierzchnia lodu już zaczyna przyrastać.

Dzisiejsze i prognozowane na 13-15września 2022 roku warunki pogodowe w Arktyce i obszarach rozciągających się wokół niej. Tropical Tidbits

Czy to jednak faktycznie już koniec? Z prognoz wynika, że nie. Faktycznie istnieje możliwość, że naprawdę arktyczny lód stopi się jeszcze 0,2 mln
km2. Rozległy wyż baryczny może na to pozwolić, prowadząc do zagęszczania kry lodowej. Koncentracja lodu, co pokazuje poniższa mapa, nie jest duża.

 
Wizualizacja dzisiejszego rozkładu temperatur i wiatru w Arktyce wraz z nałożonym aktualnym zasięgiem lodu morskiego. Earthnet

Podobna sytuacja miała miejsce w 2019 roku, ale wtedy panowały inne warunki niż obecnie. Sezon roztopów miał większy potencjał niż dziś. Topnienie latem było szybsze, mocniej nagrzały się wody, co ilustruje zestawienie map odchyleń temperaturowych dla 11 września 2019 i 2022. Wyż baryczny, który też wyglądał inaczej miał we wrześniu duże pole do popisu. Powyższa mapa pokazuje temperatury w Arktyce. Są one nieco wyższe od średniej, ale to bardziej już efekt oddawania ciepła do atmosfery niż spływu ciepłych mas znad Pacyfiku. W pobliżu kanadyjskich wysp Archipelagu Arktycznego temperatury są nawet niższe niż -10
oC.
 
 
Prognozowane na najbliższy tydzień uśrednione odchylenia temperatur w stosunku do lat 1981-2010. Karstenhaustein
 
Adwekcja właśnie zanika. Prognozy na najbliższe dni pokazują, że dostęp ciepłych mas powietrza do Oceanu Arktycznego będzie ograniczony. To co przewidują prognozy na najbliższe dni, to efekt oddawania ciepła do atmosfery. Miejscami lód wciąż będzie się topić jeszcze przez kilka dni, ale w innych miejscach woda będzie już zamarzać. Tak więc to już koniec sezonu topnienia 2022.

Zobacz także: