środa, 28 grudnia 2022

Megatopnienie na Antarktydzie

W Arktyce panuje na razie względny spokój, czego nie można powiedzieć o Antarktydzie.

Zmiany zasięgu antarktycznego lodu morskiego w 2022 roku w stosunku do wybranych lat i średnich dekadowych. JAXA

Od kilku lat Antarktyda doświadcza takich samych zmian, jak Arktyka w ciągu ostatnich kilkudziesięciu. Pokrywa lodowa Oceanu Południowego kurczy się na skutek wzrostu temperatur.  W lutym 2022 roku odnotowano tam rekordowe minimum zasięgu lodu morskiego. 26 grudnia 2022 zasięg lodu Oceanu Południowego ponownie odnotował rekordową wartość - 6,12 mln km2. Ostatni raz o tej porze roku taka sama sytuacja miała miejsce w 2016 roku, ale to po 2021 roku ustanowiony został nowy historyczny rekord. Do minimum zostały niecałe dwa miesiące, więc nie jest oczywiste, że rekord z 2022 roku zostanie przebity. Jednak to, co się dzieje na Antarktydzie budzi obawy ze względu na to, co działo się przez ostatnie 20-30 lat. Trend wtedy był odwrotny od arktycznego. 

Zmiany powierzchni antarktycznego lodu morskiego w 2022 roku w stosunku do zmian z wybranych lat, średnich dekadowych oraz jej odchylenia w stosunku średniej 2000-2019. Dane NSIDC, wykres Nico Sun

Wpływ na topnienie lodu morskiego mają temperatury powietrza oraz wiatr. Jak pokazuje mapa obok, grudzień był niezwykle ciepły na dużym obszarze wód wokół Półwyspu Antarktycznego. Nad Morzem Weddella, gdzie znajduje się największy obszar lodu morskiego temperatury były od 1 do 2oC, wyższe od średniej 1981-2010, a to spore odchylenia ze względu na porę roku, czyli lato. Teraz trwa tam lato, więc tak jak w przypadku Arktyki takie odchylenie przy dużym nasłonecznieniu do 1-2oC, to dużo. Oprócz tego dużą rolę odgrywają lokalne upwelligi wody. Światowy ocean nagrzewa się, akumuluje ciepło. Potem ta energia pożytkowana jest na topnienie lodu morskiego, a także lodowców szelfowych.


Zobacz także:

 

 

piątek, 23 grudnia 2022

Najrpierw my, teraz Amerykanie - czyli rozpad wiru polarnego w Arktyce

Grudzień przyniósł inne warunki w sezonie zamarzania arktycznych wód niż listopad i wcześniej październik. Dwukrotnie rozpadł się już wir polarny. Pierw na początku miesiąca, co przyniosło nam zimę i kilkunastostopniowe mrozy w ciągu nocy. Teraz rozpad wiru polarnego zgotował Amerykanom scenerię z filmu "Pojutrze". To jednak nie jest ten film, ponieważ mapa obok (kliknij, aby powiększyć) pokazuje, że czapa polarna w Arktyce nijak ma się do epoki lodowcowej. Granica lodu w latach 90. XX wieku przebiegała inaczej niż dziś. Widać to wyraźnie.
 
Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego w 2022 roku w zestawieniu ze zmianami z wybranych lat oraz średniej 1981-2010. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej. NSIDC

Chociaż czapa polarna nie notuje rekordowych rozmiarów, jak w 2016 roku, to zasięg lodu niemal nieprzerwanie znajduje się poniżej dolnego odchylenia standardowego, co ilustruje powyższy wykres.  22 grudnia zasięg lodu wyniósł 12,32 mln
km2, to 0,82 mln km2 mniej niż wynosi średnia 1981-2010. Nie jest to dużo, bywało gorzej, ale to wciąż ta sama ogromna zmiana. Zmiana, która z klimatologicznego punktu widzenia jest nadnaturalna, mimo iż od kilku lat obserwujemy wyhamowanie trendu. Bynajmniej nie widać jego odwrócenia. Wykres obok pokazuje zmiany powierzchni. Tu też widać negatywne różnice, nawet w stosunku do mienionej dekady.

Wysokość geoopencjału ukazująca stan wiru polarnego w troposferze w dniach 10-20 grudnia 2022. Prawa mapa przedstawia odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 w dniach 10-20 grudnia 2022. NOAA/ESRL

W grudniu wir polarny zaczął szwankować. Chodzi tu o wir w troposferze, ale stratosferyczny doświadczył kilku, choć nieudanych, to jednak dość solidnych prób jego rozbicia. W tym miesiącu Arktyka jest bardzo ciepła. W dniach 10-20 grudnia trzy czwarte Oceanu Arktycznego to temperatury, które wynosiły od 2 do 6
oC. W tym samym czasie, na skutek rozpadu wiru polarnego Polska doświadczała dość solidnej zimy. Lewa mapa pokazuje, jak kształtował się wir polarny, a więc komórka polarnego powietrza. Mieliśmy do czynienia z dużym odchyleniem na południe tzw. fali Rossby'ego. Inaczej mówiąc, prąd strumieniowy mocno meandrował. Teraz wir polany, który się rozpadł, przybrał inny układ. Poza tym, że w Arktyce nadal jest ciepło, temperatury wzrosły u nas. Granica prądu strumieniowego zmieniła swoją pozycję nad Europą - nie ma już tego odchylenia na południe jak wcześniej. Jest za to w Ameryce Północnej. W wyniku rozpadu wiru, jego fragment znalazł się nad USA, stąd tak silne mrozy i śnieżyce.

Dzisiejsze i prognozowane na 24-25 grudnia 2022 roku warunki pogodowe w Arktyce i obszarach rozciągających się wokół niej. Tropical Tidbits

Na tych mapach widać, jak to wygląda teraz i jak będzie wyglądać przez kolejne dwa dni. Wir jest wyraźnie rozczłonkowany, i będzie taki przez najbliższe dni. Wir w stratosferze się nie rozpadł, więc taki stan rzeczy będzie krótkotrwały. Wir w troposferze po 25 grudnia zacznie się umacniać, ale skoro w Arktyce jest ciepło, to potem znów dojdzie do rozpadu. Według prognoz przez tydzień po świętach będzie spokój, ale w styczniu ponownie może dojść rozpadu. I to nie jedynego, bo skoro Arktyka jest ponadprzeciętnie ciepła, to takie zdarzenia będą się powtarzać. My też będziemy mieli jeszcze mrozy.

Zobacz także:

niedziela, 18 grudnia 2022

NOAA Arctic Report Card 2022

Amerykańska Narodowa Służba Oceaniczna i Atmosferyczna (NOAA) opublikowała obszerny raport na temat stanu arktycznej kriosfery i klimatu Arktyki. Raport ten przedstawia obraz zmian, jakie zaszły w Arktyce w ciągu ostatnich miesięcy, oraz to, jak ma się bieżąca sytuacja względem poprzednich lat i dekad. W tym roku raport zwraca uwagę na kwestię opadów. Arktyka z racji ocieplającego się klimatu staje się coraz bardziej wilgotnym miejscem.
 
 
Temperatury powietrza
Okres październik 2021 - wrzesień 2022  był w Arktyce (powyżej 60
°N) szóstym najcieplejszym w historii pomiarów.
 
Zmiany odchyleń temperaturowych w Arktyce wraz ze zmianami globalnymi w przedziale czasowym październik - wrzesień w latach 1900-2022. Dane: SAT data are from NASA GISTEMP
 
Okres październik 2021 - wrzesień 2022 był w Arktyce o 0,73oC cieplejszy niż wynosi średnia 1991-2020, to szósta najmniejsza w historii pomiarów wartość.  Dziesięć najcieplejszych lat obserwowanych w Arktyce miało miejsce w ciągu ostatniej dekady.
 
Sezonowe anomalie temperatury w Arktyce: a) jesień, b) zima, c) wiosna, d) lato. Wartości te podane są dla wysokości 925 milibarów, aby podkreślić cechy wzorów pogodowych, a nie lokalnych zmian. NOAA/ESRL
 
Każda pora roku w Arktyce w ostatnich latach charakteryzuje się ponadprzeciętnymi temperaturami. Największe odchylenia z reguły występują w okresie jesienno-zimowym, co wiąże się z oddawaniem ciepła do atmosfery przez zamarzający ocean. Zimą 2022 roku duża część Oceanu Arktycznego to obszar od 3 do nawet 6°C cieplejszy od średniej. Lato, co ciekawe też było ciepłe, choć w znacznie mniejszym zakresie. Było jednocześnie pochmurne, co tłumaczy słaby sezon roztopów. 

Pokrywa śnieżna
Od dłuższego czasu zasięg występowania pokrywy śnieżnej na półkuli północnej się kurczy, co jest związane z ocieplającym się klimatem. Zmiany są jednak widoczne latem, a nie zimą. Przyczyną jest oddziaływanie letnich temperatur w połączeniu ze ekspansją komórki Haddleya.

Odchylenia powierzchni pokrywy śnieżnej dla maja i czerwca w latach 1967-2022 względem średniej 1981-2010. Wykres przedstawia dane dla Ameryki Północnej – czarny kolor oraz Eurazji – kolor czerwony. Krzywe pokazują 5-letnią średnią, zaś kółka średnie wartości miesięczne. NOAA, Climate Data Record (CDR)

Zimą czynnikiem hamującym trend spadkowy są anomalie prądu strumieniowego i zwiększone opady. To sprawa, że zasięg występowania śniegu w danym okresie jest duży. W czerwcu 2022 roku w Ameryce Północnej pokrywa śnieżna była drugą najmniejszą w historii pomiarów, w Eurazji trzecią. Mapa obok (kliknij, aby powiększyć) przestawia Czas występowania pokrywy śnieżnej w dniach, w odniesieniu do okresu 1998-2010. Lewa mapa –  sierpień-styczeń 2021/22, po prawej – luty-lipiec 2022. Sezon zimowy 2021/22 charakteryzował się ponadprzeciętną akumulacją śniegu.

Opady
W tegorocznym raporcie na uwagę zasługują zmiany w opadach. W Arktyce zaczyna stopniowo narastać udział deszczu w stosunku do śniegu. "Na obrzeżach [regionu arktycznego] (..) w ciągu najbliższych kilku dekad zobaczymy poważne przejście od przewagi śniegu w deszcz”, powiedział John Walsh, profesor naukowy w Międzynarodowym Centrum Badań Arktycznych oraz jeden z autorów raportu.   


Zmiany średnich dla trzymiesięcznego okresu w roku opadów w Arktyce (60-90°N) w latach 1951-2021. Dane wyrażone są jako procentowe odchylenia w stosunku do średniej 1981-2010. Dane: ERA5 i GPCC

Tłumaczyć nie trzeba, wykres jasno pokazuje, że od lat obserwowany jest długofalowy wzrost opadów dla każdego sezonu w Arktyce. Mówimy oczywiście o trendzie wieloletnim, a co za tym idzie, zmiany na przestrzeni kilku lat nie muszą być widoczne. Np w okresie październik - grudzień w ostatnich latach tego trendu nie widać, ale na przestrzeni ostatnich dwóch dekad już tak. Za wzrost opadów odpowiada ocieplający się klimat i rosnąca ilość wilgoci w atmosferze. Największe zmiany z racji zjawiska określanego jako atlantyfikacja widać w sektorze atlantyckim Arktyki, wokół Svalbardu.
 
Grenlandzki lądolód
Pod wpływem ocieplającego się klimatu Grenlandia traci lód, który przyczynia się do wzrostu poziomu oceanów na Ziemi. W ostatnim sezonie (1 września 2021 - koniec sierpnia 2022) Grenlandia straciła 146 mld ton lodu, odpowiada wzrostowi poziomu morza o 0,4 mm.
 
Zmiany masy grenlandzkiego lądolodu w gigatonach od kwietnia 2002 do sierpnia 2022 roku. Dane pomiarowe z satelitów GRACE
 
146 mld ton, inaczej gigaton, to dość mało, średnia z całego okresu pomiarów GRACE to 261 Gt/rok. Taka sytuacja była związana z sezonowymi warunkami atmosferycznymi. Wykres obok przedstawia zmiany powierzchniowego topnienia lądolodu w 2022 roku. Mapa zaś odchylenia ilości dni, kiedy miało miejsce topnienie. Mimo ekstremalnych zdarzeń, jakie miał miejsce szczególnie na początku września, sumarycznie topnienie było słabe. Tu przykładem jest zimny i pochmurny czerwiec oraz pierwsza połowa lipca. Lądolód w okresie letnim cechował się też z tego powodu dość sporym albedo. 
 
Arktyczny lód 
Najważniejsza zmienna dla Arktyki - zasięg lodu morskiego i jego zmiany. Od wielu lat występuje trend spadkowy. W ostatnich latach został on mocno zahamowany, ale jest to tylko sytuacja chwilowa. Dalszy wzrost temperatur na Ziemi wymusi dalsze, jeszcze większe topnienie lodu.
 
 
Lewa mapa – średni zasięg lodu morskiego w marcu 2022. Prawa mapa – średni zasięg we wrześniu 2022. Fioletowa linia oznacza średni zasięg lodu w okresie 1981-2010. Dane NSIDC

Sytuacja w 2022 roku była podobna do tej z poprzedniego roku, różniąca się znacząco od 2020 roku, kiedy omal nie doszło do pobicia rekordu z 2012 roku. Niemniej letnie topnienie do słabych nie należało. Otworzyły się oba szlaki żeglugowe, szczególnie Przejście Północno-Wschodnie. Więcej o sezonie topnienia 2022 można przeczytać tutaj. Wykres obok przedstawia procentowe zmiany zasięgu występowania lodu morskiego w Arktyce w latach 1979-2022 dla marca i września. Od 1979 do 2022 roku pokrywa lodowa w Arktyce skurczyła się średnio o 9,3% w przypadku marca i 36,5% w przypadku września.
 
Ważną zmienną w utracie lodu morskiego Arktyki jest jego grubość i związany z nią wiek lodu.

Zmiany obszaru, jaki zajmuje lód wieloletni i mający mniej niż 4 lata od 1985 roku do dziś. Powyżej mapy przedstawiające rozmieszczenie lodu wieloletniego i jednorocznego pod koniec sezonu topnienia w 1985 i 2022 roku.

Choć w tym roku nie odnotowano rekordów, to patrząc na wykres, widać ogrom zmian. Stary, a co za tym idzie gruby lód, stanowi jedynie ułamek tego, co było 30-40 lat temu. To samo widać na mapach, gdzie kiedyś wieloletni, gruby na 3-5 metrów lód rozciągał się na znacznej powierzchni Oceanu Arktycznego.

Temperatura Oceanu Arktycznego
Temperatury powierzchni wód na Oceanie Arktycznym w czasie lata wynikają głównie z ilości napływającego promieniowania słonecznego, a dokładnie ilości promieniowania pochłoniętego przez powierzchnię. Jednak z powodu wzrostu ilości dwutlenku węgla wymuszenie radiacyjne rośnie, a więc ilość energii pochłanianej i potem oddawanej do atmosfery wzrasta. Zmienności pogodowe sprawiają, że nie każdego roku arktyczne wody pochłaniają dużą ilość energii cieplnej.

Temperatury arktycznych wód: a) średnia temperatura powierzchni morza w sierpniu 2022 roku. Obszar oznaczany na biało na obu mapach, to uśredniony dla sierpnia 2022 zasięg lodu morskiego. Czarna linia na mapie to izoterma wód o wartości 10°C, b) odchylenia temperatury w sierpniu 2022 roku w stosunku do średniej 1982-2010, c) różnice względem sierpnia 2021 roku. NOAA/NSIDC Climate Data Record of Passive Microwave Sea Ice Concentration, Version 3
 
Średnie temperatury powierzchni arktycznych wód w sierpniu 2022 roku były od 2 do 3
°C wyższe od średniej z lat 1981-2010. Wyjątkowo zimne było Morze Czukockie.  Wykres obok pokazuje zmiany odchyleń temperaturowych arktycznych wód dla całego obszaru oraz Morza Czukockiego i Barentsa z podziałem na południową i północną część. Jak pokazują to wykresy, arktyczne wody się ocieplają na skutek silniejszego niż kiedyś topnienia lodu. Północna część Morza Barentsa charakteryzuje się trendem spadkowym, ale w ostatnich latach nasilający się proces atlantyfikacji regionu to wyraźnie zmienia.
 
Roślinność w Arktyce
Za pomocą satelitów jesteśmy w stanie rejestrować zmiany w roślinności arktycznej. Dla mierzenia zmian w roślinności, poziomie wegetacji służą indeksy NDVI (Znormalizowany Różnicowy Wskaźnik Wegetacji). MaxNDVI to szczytowy poziom wskaźnika NDVI związany z maksymalnym w roku rozwoju arktycznej szaty roślinnej tundry. Poniżej przedstawione są dane pomiarowe od 1982 roku przez Zaawansowany Radiometr Bardzo Wysokiej Rozdzielczości (AVHRR), i od 2000 roku przez Spektroradiometr Obrazowania Umiarkowanej Rozdzielczości (MODIS).
 
Okołoarktyczne trendy (% zmian MaxNDVI): a) dla szeregu czasowego 1982-2021. Minimalny zasięg lodu morskiego w 2021 r. oznaczono jasnym cieniowaniem. b) dla 2000-22. Minimalny zasięg lodu morskiego w 2022 r. jest zaznaczony jasnym cieniowaniem.  
 
Od lat obserwuje się proces zazieleniania się tundry, a wiec pojawiania się tam gęstych traw i krzewów. W 2022 roku stopień zazielenienia spadł z rekordowo wysokich wartości z dwóch poprzednich lat na czwarte miejsce. Jak pokazuje to prawa mapa, wysoki stopień zazielenienia tundry występował w północno-amerykańskiej Arktyce. Bardzo mały za to nad brzegami Morza Wschodniosyberyjskiego, co było związane z chłodnymi warunkami, które nie sprzyjały wegetacji.


Zobacz także:

piątek, 16 grudnia 2022

Raport za I połowę grudnia - skokowe zamarzanie bez zmian wokół Svalbardu

Początek grudnia w Arktyce pokazał, jak wyglądały ekstremalne zimy z lat 2015-2018. Potem sytuacja się uspokoiła, wir polarny w troposferze się umocnił. Arktyczne wody zaczęły dość szybko zamarzać, ale zasięg i powierzchnia lodu wciąż pozostają na takich samych niskich poziomach, co w ubiegłej dekadzie. Svalbard w dalszym ciągu jest wolny od lodu, a zasięg pokrywy lodowej na Morzu Barentsa tylko w nieznacznym stopniu wzrósł. 
 
Zobacz mapę koncentracji arktycznego lodu morskiego w tak zwanych fałszywych barwach.   
 
Zasięg i koncentracja arktycznego lodu morskiego. University of Bremen/AMSR2
 
W pierwszej dekadzie grudnia na skutek rozpadu wiru polarnego akwen Morza Czukockiego nie zamarzał. Dopiero później, kiedy wir zaczął się umacniać, woda zamarzała. A i tak, jak pokazuje mapa, część morza nie jest zamarznięta. Tak samo, jak wody Morza Beringa, które zamarzają z dużym opóźnieniem. Brzegi Svalbardu powinny być zamarznięte z dwóch stron. To samo dotyczy Karskich Wrót. Animacja obok pokazuje zmiany zasięgu i koncentracji arktycznego lodu morskiego w pierwszej połowie grudnia 2022 roku.  
 
Zmiany tempa zwiększania/zmniejszania się zasięgu lodu morskiego w 2022 roku w zestawieniu ze zmianami z 2016 i 2021 roku oraz średniej z ostatnich 10 lat.

Duży skok w zamarzaniu między 6 a 10 grudnia to nie tylko zmiany na Morzu Czukockim. Duży udział miały w tym wody Zatoki Hudsona. Umocnienie wiru niewiele pomogło, gdyż po 10 grudnia tempo zamarzania zaczęło zwalniać i 14-15 grudnia było już wolniejsze od średniej z ostatnich 10 lat.

Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego w 2022 roku i wyszczególnienie w zestawieniu ze zmianami z wybranych lat oraz średniej 1981-2010. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej. NSIDC
 
Zasięg lodu z trzeciego miejsca dość szybko wypadł poza pierwszą dziesiątkę. Trwało to jednak krótko, gdyż 15 grudnia pokrywa lodowa miała dziesiąty najmniejszy w historii pomiarów zasięg, który wyniósł 12 mln
km2Mapa NSIDC obok ilustruje różnice w zlodzeniu arktycznych wód względem średniej 1981-2010.  Różnice wciąż są duże. W stosunku do średniej wieloletniej to prawie 0,8 mln km2. Póki co sytuacja jest znacznie lepsza niż w 2016 roku, kiedy o tej porze pokrywa lodowa miała rekordowo małe rozmiary. 


Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2022 roku w stosunku do wybranych lat i średnich dekadowych. Mapa przedstawia zasięg w zestawieniu ze średnią lat 90. XX wieku. JAXA

Czapa polarna jest taka sama, jak w minionej dekadzie. Można więc mówić o pewnej pauzie, która z klimatologicznego punktu widzenia ma niewielkie znaczenie, biorąc pod uwagę obecne wymuszenie radiacyjne.

Zmiany powierzchni lodu morskiego w 2022 roku w stosunku do zmian z wybranych lat, średnich dekadowych oraz jej odchylenia w stosunku średniej 2000-2019. Dane NSIDC, wykres Nico Sun

Powierzchnia lodu (area) od początku grudnia znajdują się poniżej średniej z minionej dekady. To pierwsza tym sezonie zamarzania taka sytuacja. Świadczy to o tym, że wiatr nie jest jedynym czynnikiem mającym wpływ na wielkość pokrywy lodowej.
 
Zmiany powierzchni lodu morskiego na morzach: Czukockim, Beringa, Karskim i Barentsa w 2022 roku. JAXA/AMSR2
*Przedstawione dane uwzględniają większy obszar arktycznych akwenów niż geograficzny.
 
Pomijając Morze Beringa, które nie ma aż tak dużego znaczenia dla czapy polarnej Oceanu Arktycznego, źle jest na Morzu Barentsa. Akwen ten styka się z Basenem Arktycznym. Im mniej lodu w tej części Arktyki, tym większa ingerencja Atlantyku w duży, jeśli nie cały obszar czapy polarnej.
 
Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 na półkuli północnej w latach 2001-2010 i 2011-2020 dla grudnia. NASA/GISS
Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 w Arktyce w 2020, 2021 i 2022 roku dla 30 listopada - 14 grudnia. NOAA/ESRL
 
Arktyka ze względu na zmiany powierzchni lodu ociepla się co najmniej dwukrotnie szybciej niż cała planeta. Największe odchylenia występują jesienią i zimą. W tym roku jest podobnie. W pierwszej połowie grudnia od Morza Grenlandzkiego po Czukockie temperatury były od 3 do 6
oC wyższe od średniej wieloletniej. Na początku grudnia w Point Barrow miała miejsce odwilż. Potem temperatury spadły, do około -10oC, a w połowie grudnia wyniosły już -20oC.  Animacja obok ilustruje przemieszczanie się mas powietrza i zmiany ich temperatur w dniach 1-15 grudnia 2022. 
 
Zmiany średnich temperatur wokół bieguna północnego (80-90oN) w 2022 roku względem średnich z poszczególnych dekad. DMI, grafika Nico Sun
 
Po mocnym spadku temperatur w drugiej połowie listopada rozpad wiru polarnego zatrzymał, wręcz odwrócił ten spadek. Zamarzające wody oddały też sporą ilość ciepła. Jak pokazuje powyższy wykres, przez całą pierwszą połowę grudnia temperatury choć nierekordowe, były znacznie wyższe od średniej z XX wieku. 

Odchylenia temperatur od średniej 1958-2002 powierzchni arktycznych wód dla 15 grudnia w latach 2015-2022. DMI

Wysokie temperatury wód Morza Barentsa i Grenlandzkiego, wokół Svalbardu spowalniają zamarzanie. Dzieje się to nawet mimo sporego w ostatnich dniach spływu zimnych mas powietrza. Temperatury są tam nawet 3oC wyższe od średniej, woda ma od 1 do nawet 2oC
 
Grubość lodu morskiego w latach 2015-2022 dla 15 grudnia. Naval Research Laboratory, Global HYCOM

Ciepłe wody Atlantyku powodują, że grubość pokrywy lodowej jest niska. To, co znajduje się między biegunem północnym a Archipelagiem Arktycznym i Grenlandią to lód, który w naturalny sposób odkłada się na skutek dryfu. Oczywiście swoje robią też temperatury związane z obecnością lądolodu grenlandzkiego i wychładzających się obszarów północnej Kanady. Ta część czapy polarnej wygląda inaczej niż kiedyś. Obecnie sytuacja jest lepsza niż w ostatnich latach, ale to tylko chwilowa zmiana.

Mozaika zdjęć satelitarnych regionu Svalbardu w dniach 13-15 grudnia 2022 roku. Sentinel-1 AB, Sea Ice Denmark
 
Nowy stan klimatu regionu Svalbardu, to brak lodu wokół archipelagu. Rzecz jasna można winę zrzucić na pogodę, ale to nie wina pogody. Wiatr nie może wiać cały czas z południa przez trzy miesiące. Jest to niemożliwe. Oczywiście może wiatr i napływ zimna z północy zmienić sytuację, ale większy wpływ ma to, co dzieje się w wodzie. W tym przypadku coraz bardziej we znaki daje się globalne ocieplenie.
 
Zobacz także:

piątek, 9 grudnia 2022

PIOMAS (listopad 2022) - sezonowy lód zaczął przyrastać

Ilość lodu w Arktyce pozostaje stosunkowo duża. Od października niewiele się zmieniło, gdyż do połowy listopada tempo przyrostu lodu było szybsze od średniej.

Objętość lodu w Arktyce w 2022 roku w zestawieniu ze zmianami z lat 1979-2020. PIOMAS, grafika Zachary Labe

Warunki atmosferyczne pomagały odbudowie lodu w pierwszej połowie listopada. Dzięki temu na koniec miesiąca jego objętość wyniosła 11 441 km3, to dziewiąta najmniejsza w historii pomiarów wartość. Rekordzistą jego rok 2016 - różnica wynosi ponad 2 tys. km3, czyli aż 22%. Tabela obok (kliknij, aby powiększyć) przedstawia dokładną rozpiskę objętości lodu na 30 listopada. W kolumnach przedstawione są różnice względem poprzednich lat i średnich dekadowych, także ich procentowe wartości. Miejsca zaznaczone na różowo, to lata, kiedy ilość lodu była większa niż w tym roku. Jak widać, różnica w stosunku do początków tego roku, a wcześniejszych lat jest bardzo duża.

Grubość lodu morskiego w listopadzie 2022 roku i jej odchylenia w stosunku do średniej 1981-2010. PIOMAS/Zachary Labe

Październik był miesiącem sprzyjającym zamarzaniu arktycznych wód. Podobnie było w listopadzie, gdzie dodatkowo oprócz temperatur w grę wszedł brak eksportu lodu przez cieśninę Frama. Wyższe niż zwykle temperatury w sektorze amerykańskim nie powstrzymały więc przyrostu lodu, aczkolwiek nie wszędzie. Mapy PIOMAS i CryoSat pokazują, że w sektorze amerykańskim lód w listopadzie był cieńszy niż w latach wcześniejszych.    

Grubość arktycznego lodu morskiego w 2022 roku w zestawieniu z latami 1979-2021 i średnich wartości dekadowych. PIOMAS/Zachary Labe 

Grubość pokrywy lodowej nadal pozostaje w czołówce najmniejszych w historii. Tempo przyrostu lodu w pierwszej połowie listopada było szybsze od średniej z ostatnich 10 lat, co potem przełożyło się w miarę szybkie tempo przyrostu grubości. To jednak głównie zasługa zmian w lodzie sezonowym, a nie wieloletnim.  W drugiej połowie miesiąca tempo przyrostu lodu zaczęło zwalniać na skutek zmian we wzorcach pogodowych. Pierwszy tydzień grudnia był niezwykle ciepły, a warunki dla przyrostu lodu złe. Tak więc jego grubość będzie rosnąć wolniej, tak samo też ilość wyrażana w kilometrach sześciennych. 

Zmiany średniej miesięcznej ilości lodu morskiego w Arktyce dla listopada w latach 1979-2022. Dane PIOMAS

Średnia miesięczna objętość lodu w Arktyce dla listopada 2022 wyniosła 9700 km3, to dziesiąta najmniejsza w historii pomiarów wartości. Od 1979 roku ilość lodu spadło o 51%.

Zobacz także:

środa, 7 grudnia 2022

Ogon diabła znów dewastuje arktyczną kriosferę

Dwie potężne fale "arktycznych upałów" całkowicie zatrzymały zamarzanie wód Oceanu Arktycznego. Co ciekawe, stało się to po obu stronach: atlantyckiej i pacyficznej. Rekordowe temperatury sprawiły, że w Arktyce są już bardzo duże zapóźnienia w zimowej odbudowie lodu morskiego. 

Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego w 2022 roku w zestawieniu ze zmianami z wybranych lat oraz średniej 1981-2010. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej. NSIDC

Tempo przyrostu zasięgu lodu morskiego (extent) znacznie wyhamowało. Jedynym czynnikiem, który sprzyjał tej wartości, był wiatr, który rozpraszał krę lodową, de facto zwiększając zasięg jej występowania. 6 grudnia pokrywa lodowa Arktyki liczyła 10,81 mln
km2, to trzecia najmniejsza w historii pomiarów wartość. Różnica w stosunku do średniej 1981-2010 to 1,45 mln km2. To spory wzrost, bo jeszcze w połowie listopada dystans ten wynosi 1,08 mln km2. Wykres nie oddaje w pełni tego, co pokazuje mapa. Widać ogromne różnice względem wieloletniej średniej. Morze Czukockie powinno być już zamarznięte, a tak nie jest. Zamarzać już powinno Morze Beringa, a tak się nie dzieje. Svalbard powinien być już otoczony lodem, a tak nie jest. 

Zmiany powierzchni lodu morskiego w 2022 roku w stosunku do zmian z wybranych lat, średnich dekadowych oraz jej odchylenia w stosunku średniej 2000-2019. Dane NSIDC, wykres Nico Sun

Powierzchnia lodu (area) na początku grudnia kurczyła się, w dniach 1-6 grudnia nastąpił spadek o ponad 150 tys. km2. Sezon zamarzania po prostu wygasł na ten okres. Sytuacja całkowicie się zmieniła i pokrywa lodowa nie jest już poza pierwszą dziesiątką, jest w czołówce.

Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 w dniach 1-5 grudnia 2022 oraz wysokość geopotencjału pokazująca stan wiru polarnego w troposferze. NOAA/ESRL

Spadek powierzchni lodu morskiego oznacza, że działał nie tylko wiatr, ale i temperatury. Rozpadł się wir polarny - rezultat zbyt wysokich wcześniej temperatur w Arktyce. Rozpad ten przełożył się na silne meandrowanie prądu strumieniowego, co otworzyło drogą dla dużej ilości ciepłych mas powietrza znad Pacyfiku i jednocześnie Atlantyku. Nad Morzem Czukockim w dniach 1-5 grudnia temperatury były około 8-10
oC wyższe od średniej. W pobliżu wybrzeży Alaski nawet 12-13oC wyższe. W praktyce oznaczało to rekord temperatur. W Barrow (Utqiagvik) na początku grudnia temperatura powietrza osiągnęła ponad +4oC. Podobna sytuacja miała miejsce po drugiej stronie, wokół Svalbardu. W obu przypadkach temperatury powietrza nie były jedynym czynnikiem wpływającym na redukcję lodu. Jedynie to wspomogły. Dużą rolę odegrał silny wiatr, ale nie poprzez swoje fizyczne oddziaływanie, a użycie energii cieplnej wody. 100 metrów pod lustrem Oceanu Arktycznego woda w pobliżu wybrzeży Alaski ma +1oC. Te duże zasoby ciepłej wody gromadzonej z powodu globalnego ocieplenia mogą mocno wpłynąć negatywnie na powierzchnię lodu morskiego.

W najniższych dniach sytuacja ma się uspokoić, ale najprawdopodobniej do końca grudnia zasięg/powierzchnia lodu pozostaną w czołówce jeśli chodzi o ranking najmniejszych w historii pomiarów wartości.

Zobacz także: