sobota, 25 lutego 2023

Nadchodzi zima - wir znika z Arktyki

Wir polarny w stratosferze ulega definitywnemu rozpadowi. Jest to z jednej strony efekt wzrostu nasłonecznienia w Arktyce, a tym samym wzrostu temperatur stratosfery. Z drugiej zaś strony, to konsekwencje zmian klimatycznych.

Wizualizacja zmian w stratosferycznym wirze polarnym w dniach 23-25 lutego 2023 i prognozowane dalsze zmiany do 2 marca. Earthnet

Biorąc pod uwagę naturalny czynnik, wir rozpadł się o co najmniej tydzień za wcześnie. Mamy jeszcze luty i słońce w Arktyce świeci za słabo. Na powyższej animacji widać jego rozpad - wir rozdziela się na dwoje, a w arktycznej stratosferze temperatura wynosi między -35 a -40oC. W ciągu najbliższych dni wzrośnie do -32oC, potem się obniży, ale następnie znów według prognoz dojdzie do wzrostu. Rozpad wiru polarnego skutkuje po pewnym czasie atakiem zimy. W ciągu od dwóch do pięciu tygodni zimno z wysokości 30 km schodzi niżej, bliżej powierzchni ziemi i przyczynia się do tworzenia wirów powietrza. Wiry te zasysają zimno znad Arktyki i wypychających w górę ciepłe, łagodne masy powietrza z warstwy przyziemnej. Prognozy wskazują, że w okolicy 10 marca może dojść w Polsce do poważnego ochłodzenia. Jeśli prognozy się sprawdzą, to nawet w ciągu dnia zapanuje mróz. W nocy może być średnio -8oC

Tymczasem w Arktyce lód morski przyrasta jeszcze.

Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego w 2023 roku w zestawieniu ze zmianami z wybranych lat oraz średniej 1981-2010. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej. NSIDC

Aktualnie zasięg lodu morskiego liczy 14,34 mln km2, to 1,14 mln km2 mniej niż wynosi średnia 1981-2010. W ciągu ostatnich dwóch tygodni warunki dla zamarzania nieco się poprawiły. W ciągu najbliższych kilku dni będą umiarkowane, dlatego też marcowe maksimum wypadnie raczej w marcu niż w lutym. Jest za to bardzo prawdopodobne, że stanie się to na początku marca, a nie w połowie, jak zwykle kiedyś bywało.


wtorek, 21 lutego 2023

Antarktyda weszła na nowy rekordowy zakres topnienia

Lód morski wokół Antarktydy zanotuje w tym roku rekordowo małe minimum, które zwykle przypada na koniec lutego lub początek marca. Wygląda na to, że na Antarktydzie doszło do przełamania sprzężenia, które przez lata uniemożliwiało zanik tamtejszego lodu.

Zmiany zasięgu antarktycznego lodu morskiego w 2023 roku  w zestawieniu ze zmianami z wybranych lat oraz średniej 1981-2010. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej. NSIDC

Od wielu dni zasięg lodu morskiego na Oceanie Południowym utrzymuje się na rekordowo niskim poziomie. Aktualnie wynosi on 1,81 mln km2, to 0,17 mln km2 mniej od poprzedniej rekordowej wartości z zeszłego roku.
 
Zasięg i koncentracja lodu morskiego na Oceanie Południowym 20 lutego 2023 roku wraz z nałożoną medianą lat 1981-2010. NSIDC
 
Od połowy grudnia 2022 zasięg lodu zaczął notować rekordowe wartości. Obserwujący te zmiany naukowcy uważają, że „nigdy wcześniej nie widzieli tak ekstremalnej sytuacji”. Najwyraźniej Antarktyda w całości zaczęła doświadczać skutki globalnego ocieplenia tak, jak w wcześniej Arktyka. Największe ubytki w lodzie są widoczne na Morzu Rossa. Mapa obok (kliknij, aby powiększyć) przedstawia anomalie powierzchni lodu morskiego względem średniej lat 2000-2019. Nie ulega wątpliwości, że przyczyną takich roztopów na Antarktydzie w ostatnich latach są temperatury wód i odpowiadająca za nie coraz większa ilość magazynowanego ciepła w oceanach. „Nigdy wcześniej nie widziałem tu tak ekstremalnej sytuacji bez lodu”,  powiedział prof. Karsten Gohl z Instytutu Alfreda Wegenera. We wcześniejszych latach głównie na skutek zmian w zasoleniu wód Oceanu Południowego, lód morski przyrastał, a nie topił się. Wzrost temperatur sprawił, że sprzężenie to zostało przełamane. Pewna epoka na Antarktydzie dobiegła końca. 

Zobacz także:
 
 


środa, 15 lutego 2023

Raport za I połowę lutego 2023 - zamarzanie przyspieszyło na sam koniec

W lutym 2023 warunki dla zamarzania arktycznych wód były podobne do tych ze stycznia, a więc ogólnie słabe. Z drugiej strony zmiana wzorców pogodowych między 6 a 14 lutego i dalsze wychładzanie się wód pozwoliły na zamarznięcie zewnętrznych akwenów morskich, takich jak Morze Ochockie czy Beringa. W dalszym ciągu stan lodu w sektorze atlantyckim jest bardzo zły. Wzorce pogodowe związane z atlantyfikacją regionu utrudniają zamarzanie wód Morza Barentsa. 
 
Zobacz mapę koncentracji arktycznego lodu morskiego w tak zwanych fałszywych barwach.    
 
Zasięg i koncentracja arktycznego lodu morskiego. University of Bremen/AMSR2

O ile zewnętrzny obszar Morza Beringa pokrył się cienką warstwą świeżego lodu, to w sektorze atlantyckim nadal występują duże braki. Lód dotarł do wschodnich wybrzeży archipelagu Svalbard, ale jest to lód, który ma kilka dni, jest więc cienki. Kolejny relatywnie słaby sztorm ten lód z pewnością zniszczy. Jak możemy się też dokładnie przyjrzeć, nie zamarzły Karskie Wrota - cieśnina oddzielająca Morze Karskiego od Barentsa.  Animacja obok pokazuje zmiany zasięgu i koncentracji arktycznego lodu morskiego w pierwszej połowie lutego 2023 roku.  

Zmiany tempa zwiększania/zmniejszania się zasięgu lodu morskiego w 2023 roku w zestawieniu ze zmianami z 2016 i 2022 roku oraz średniej z ostatnich 10 lat.
 
Tempo przyrostu lodu nieznacznie wzrosło, ale pozostało w granicach średniej wieloletniej. Biorąc pod uwagę to, że do końca sezonu został miesiąc, niewiele to zmieni.  

Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego w 2023 roku i wyszczególnienie w zestawieniu ze zmianami z wybranych lat oraz średniej 1981-2010. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej. NSIDC

Według danych NSIDC w dniach 1-14 lutego lód morski zwiększał swoje rozmiary w tempie dziennym 31 tys.
km2, średnia wynosi 23,5 tys. km2/dzień. Doszło więc do przyspieszenia, ale jak wyżej wspomniano, ze względu na datę w kalendarzu nie będzie to miało istotnego znaczenia. Obecnie dużo większą rolę odkrywa tempo przyrostu grubości lodu, a nie zmiany na Morzu Beringa, które pokrywa teraz cienki lód, a tym bardziej Ochockim. 14 lutego zasięg lodu wyniósł 14,09 mln km2, to trzecia najmniejsza w historii pomiarów wartość.  Mapa NSIDC obok ilustruje różnice w zlodzeniu arktycznych wód względem średniej. 
 
Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2023 roku w stosunku do wybranych lat i średnich dekadowych. Mapa przedstawia zasięg w zestawieniu ze średnią lat 90. XX wieku. JAXA

Przyspieszenie zamarzania na razie zrobiło rewolucji. Jak pokazuje to mapa JAXA, w stosunku do lat 90. XX wieku granica lodu wszędzie przebiega dalej niż wtedy. Szczególnie widać to na Morzu Barentsa. O tej porze roku Svalbard jest zamarznięty niemal ze wszystkich stron, a Karskie Wrota są niedostępne.

Zmiany powierzchni lodu morskiego w 2023 roku w stosunku do zmian z wybranych lat, średnich dekadowych oraz jej odchylenia w stosunku średniej 2000-2019. Dane NSIDC, wykres Nico Sun

Powierzchnia lodu (area) zareagowała tak samo jak zasięg (extent). Powodem tego jest to, że wody osiągają już maksymalne możliwości wychłodzenia, więc dają one możliwość dalszego zamarzania. Wraz ze zmianami pogodowymi tempo zwiększania się powierzchni lodu może przyspieszać, szczególnie tam, gdzie lód powinien być już kilka tygodni wcześniej.

Zmiany powierzchni lodu morskiego na morzach: Barentsa, Baffina, Beringa i Ochockiego w 2023 roku. JAXA/AMSR2
*Przedstawione dane uwzględniają większy obszar arktycznych akwenów niż geograficzny.

Uderzenie zimnych mas powietrza, głównie znad lądów dało możliwość szybkiego zamarznięcia wód Morza Beringa czy Baffina. Stało się to jednak dość późno, więc lód ten jest cienki. W takiej sytuacji szybko się stopi, nie będzie miał więc istotnego znaczenia jeśli chodzi o tegoroczny sezon topnienia.

Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 na półkuli północnej w latach 2001-2010 i 2011-2020 dla lutego. NASA/GISS
Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 w Arktyce w 2020, 2022 i 2023 roku dla 1-12 lutego. NOAA/ESRL

W lutym wzór pogodowy uległ zmianie. Centralna część Arktyki na skutek częściowego rozpadu wiru polarnego stała się znacznie cieplejsza od średniej. W centrum Oceanu Arktycznego było nawet 5
oC cieplej niż być powinno. W pewnym momencie średnia temperatura wokół bieguna północnego wyniosło -20oC. Zimne masy powietrza znalazły się nad obrzeżami, co przełożyło się na wzrost tempa zamarzania zewnętrznych wód. Animacja obok ilustruje przemieszczanie się mas powietrza i zmiany ich temperatur w dniach 1-14 lutego 2023 roku. 

Zmiany średnich temperatur wokół bieguna północnego (80-90oN) w 2023 roku względem średnich z poszczególnych dekad. DMI, grafika Nico Sun
 
Prze cały styczeń i pewnie też przez cały luty temperatury w Arktyce będą znacznie wyższe od średniej wieloletniej, co kolokwialnie mówiąc stało się już tradycją dla tego regionu. Mniejsza pokrywa lodowa ma ewidentny wpływ na temperatury.

Odchylenia temperatur od średniej 1958-2002 powierzchni arktycznych wód dla 14 lutego w latach 2015-2023. DMI

Wody południowego Morza Beringa są nieznacznie cieplejsze od średniej wieloletniej, ale masy kontynentalnego, mroźne powietrza dały możliwość przyspieszenia zamarzania tych. Być tak samo by było w przypadku Morza Barentsa, ale zmiany na tak dużym obszarze zmieniły też pogodę. Najprawdopodobniej nie ma więc możliwości, by powstały warunki dla zamarzania tych wód. Jeśli się pojawiają, to nazbyt krótko. 14 lutego na Svalbardzie ponownie doszło do odwilży
 
Grubość lodu morskiego w latach 2015-2023 dla 14 lutego. Naval Research Laboratory, Global HYCOM

Grubość czapy polarnej w stosunku do ostatnich lata nieco się poprawiła, ale to nie jest efekt tego, co działo się w zeszłym roku, szczególnie w okresie letnim. Jeśli jednak spojrzymy na rok 2015, to widać, że obecna sytuacja jest gorsza. Rok 2015 był ostatnim rokiem, kiedy w Arktyce znajdował się spory obszar lodu grubego na 3-4 metry. Obecnie jest tam tylko cienki pas, który w dużej mierze jest rezultatem spiętrzania się paku lodowego, a w mniejszym działania niskich temperatur.

Mozaika zdjęć satelitarnych Morza Barentsa i regionu Svalbardu z 12-14 lutego 2023. Sentinel-1 AB, Sea Ice Denmark
 
Sezon zamarzania zbliża się powoli do końca i już teraz można powiedzieć, że był ogólnie taki sami. Początek był dobry, ale pod koniec listopada zaczęły się problemy z zamarzaniem. Widać to po danych PIOMAS. W październiku pokrywa lodowa miała dziesiątą najmniejszą w historii pomiarów objętość, w styczniu siódmą.

Zobacz także:
 

sobota, 11 lutego 2023

Sytuacja bez precedensu - z Morza Barentsa zniknął niemal cały lód

To sytuacja bez precedensu. Morze Barentsa jest niemal całkowicie wolne od lodu w czasie, kiedy temperatury w Arktyce są najniższe. Kilka tygodni przed marcowym maksimum zasięgu lodu morskiego. 

 

Zmiany zasięgu i koncentracji arktycznego lodu morskiego wokół Svalbardu w dniach 6-10 lutego 2023. University of Bremen/AMSR2

Powyższa animacja pokazuje zmiany, do jakich doszło w dniach 6-10 lutego. Najbardziej przerażające jest to, że obszar bez lodu pojawił się powyżej 80oN, co nie powinno mieć miejsca o tej porze roku. 

Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2023 roku w stosunku do wybranych lat i średnich dekadowych. JAXA

Wyspy wchodzące w skład Svalbardu powinny być z trzech stron otoczone pakiem lodowym. Tymczasem powstał ogromny wyłom na północ od Ziemi Franciszka Józefa, co jest sytuacją niebywałą. Tam powinien znajdować się dwumetrowy pak lodowy, a obecnie w sąsiedztwie tych wysp znajduje się lód o grubości około metra. Takie zmiany rzutują także całościowo na zasięg lodu morskiego. Obecnie pokrywa lodowa jest w czołówce najmniejszych w historii pomiarów wartości. Jest bardzo prawdopodobne, że taki stan może utrzymać się już do końca sezonu zamarzania. Mapa obok (kliknij, aby powiększyć) pokazuje aktualny zasięg lodu wraz z medianą lat 90. XX wieku. 

Zmiany powierzchni lodu morskiego na Morzu Barentsa w 2023 roku. JAXA/AMSR2
*Przedstawione dane uwzględniają większy obszar arktycznych akwenów niż geograficzny.

Tego wykresu komentować nie trzeba. Pojedynczy, niezbyt zresztą też silny sztorm doprowadził do olbrzymiej redukcji lodu. W rezultacie, historycznego rekordu.

Wizualizacja wiatru i temperatur w atlantyckiej części Arktyki 10 lutego 2023 roku. Earthnet

Północnymi krańcami Oceanu Atlantyckiego podążył kolejny sztorm, który też nie był zbyt silny. To jednak wystarczyło, by w kilkadziesiąt godzin roztopić lód, który zaczął tworzyć się na początku lutego. Temperatury wód Morza Barentsa są 2oC wyższe od średniej. Między południowym Svalbardem a Nową Ziemią czyli na 77oN woda ma od 0 do 2oC. Dawniej ten obszar był pokrywy lodem, więc woda miała tam około -1,5oC. Ostatnio na Svalbardzie ponownie doszło do odwilży. Na ogół temperatury mają około -5oC, są więc dużo wyższe niż być powinny. Za częste odwilże odpowiada zjawisko altantyfikacji Arktyki. Cieplejsze wody wpływają na pogodę w regionie. 
 
Mozaika zdjęć satelitarnych w atlantyckiej części Arktyki 8-10 lutego 2023. Sentinel-1 AB, Sea Ice Denmark
 
W takiej sytuacji nie należy się dziwić, czemu u nas nie ma zimy.  Mróz jak przychodzi, to z Syberii, ale towarzyszą mu słabe opady śniegu. A teraz mamy zachodnią cyrkulację mas powietrza, w której zresztą też ocieplający się klimat sporo zmieni. Nawet sam czas trwania dodatnie fazy NAO jest związany z ociepleniem klimatu (większa ilość niżów barycznych na północy Atlantyku). 
 
Zobacz także:

czwartek, 9 lutego 2023

PIOMAS (styczeń 2023) - coraz słabszy impet

Tempo zamarzania arktycznych wód, przy dość szybkim eksporcie lodu przez cieśninę Fram wpłynęło na objętość lodu w styczniu tego roku. Impet zmian w stosunku do pierwszej połowy nocy polarnej jest wolniejszy, i nie wynika to tylko z typowych zmian sezonowych. 

Objętość lodu w Arktyce w 2023 roku względem wartości z ostatnich lat i średniej 1979-2020. PIOMAS

Średnia objętość lodu morskiego Arktyki w styczniu 2023 roku wyniosła 16 500 km3. Jest to siódma najmniejsza w historii pomiarów wartość. W dalszym ciągu obserwowana jest zmniejszona grubość lodu morskiego w centralnej części Oceanu Arktycznego. Doszło co prawda do poprawy grubości, a co za tym idzie ilości lodu wydłuż wysp Archipelagu Arktycznego, ale to efekt spiętrzania lodu z powodu jego dryfu.

Grubość arktycznego lodu morskiego w 2023 roku w stosunku do lat 2007-2022 i średnich wartości z lat 80. i 90. XX wieku. PIOMAS
 
Sumaryczna grubość lodu przyrastała w tempie zbliżonym do średniej, co było związane z wcześniejszymi zmianami, a także dryfem lodu z ostatnich tygodni. Wciąż jak widać to na wykres, czapa polarna ma wyjątkowo małą grubość, która na koniec stycznia nie przekraczała 1,5 metra, a powinna mieć już dwa metry.

Zmiany średniej miesięcznej ilości lodu morskiego w Arktyce dla stycznia w latach 1979-2023. Dane PIOMAS

W styczniu tego roku czapa polarna miała 40% mniejsza niż w 1979 roku i 22% mniejszą niż w całym przedziale czasowym lat 1979-2022. Są to bardzo duże zmiany, biorąc pod uwagę szereg czasowy liczony w dekadach. W ostatnich latach doszło do spowolnienia procesu, jest to jednak sytuacja chwilowa. 

W drugiej połowie sezonu zamarzania tempo przyrostu lodu było wolniejsze od średniej wieloletniej. To efekt działania ponadprzeciętnie wysokich temperatur. 

Zobacz także:


wtorek, 7 lutego 2023

Styczeń 2023 - po obu stronach niewiele lodu

Zasięg lodu morskiego w styczniu tego roku przyrastał w tempie wolniejszym niż zwykle, w wyniku czego znajdował znacznie poniżej średniej. Na koniec stycznia pokrywa lodowa zbliżyła się do rekordowych wartości. Tymczasem zasięg lodu wokół Antarktydy pozostał na rekordowo niskim poziomie. Łącznie na obu półkulach odnotowano rekordowo mały obszar zajmowany przez lód. 

Średni zasięg arktycznej pokrywy lodowej w styczniu 2023 roku. Fioletowa linia pokazuje średni zasięg lodu z lat 1981-2010 dla stycznia. Sea Ice Index - NSIDC 

Rekordowo mały globalny obszar zajmowany przez lód oczywiście można wytłumaczyć zbiegiem warunków pogodowych, ale seria lat w tym stuleciu, to nie tylko pogoda. Średni dla stycznia 2023 zasięg lodu morskiego w Arktyce wyniósł 13,35 mln km2, to trzecia najmniejsza w historii pomiarów wartości. Pokrywa lodowa była o 1,07 mln km2 mniejsza od średniej z lat 1981-2010. Rekordzistą dla stycznia jest rok 2018 - różnica wynosi 0,27 mln km2. Mapa obok (kliknij, aby powiększyć) pokazuje anomalie koncentracji lodu morskiego dla stycznia 2023 roku. Najmniej lodu w związku z atlantyfikacją Arktyki było na Morzu Barentsa.


Zmiany zasięgu i koncentracji arktycznego lodu morskiego w styczniu 2023 roku. NSIDC/Sea Ice Analysis Tool

Tempo przyrostu lodu w tej części Arktyki było najwolniejsze, czego przyczyną były wysokie temperatury wody i czynniki atmosferyczne takie jak sztormy. Z opóźnieniem zaczęły zamarzać wody przybrzeżne Morza Labradorskiego.

Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego w 2022/23 roku w stosunku do ostatnich lat i średniej 1981-2010.

Średnie tempo wzrostu zasięgu lodu morskiego w styczniu 2023 roku wyniosło 35 tys. km2/dzień, było więc znacznie wolniejsze od średniej wieloletniej, która wynosi 64,1 tys. km2/dzień.
 

 Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 dla stycznia 2023 roku. Wartość anomalii na poziomie ciśnienia 925 hPa (750 m.n.p.m). NOAA/ESRL

W Arktyce dominowało wysokie ciśnienie, które skupiało się w pacyficznej części Oceanu Arktycznego. Wiązało się to z obecnością wyżu znad Morza Beauforta, który częstym elementem pogodowym w czasie arktycznej zimy i wiosny. Nad północnym Atlantykiem i Morzem Barentsa dominowało niskie ciśnienie przez co nad ten obszar dostawały się ciepłe masy powietrza. Temperatury wokół Svalbardu były w styczniu nawet 6oC wyższe od średniej wieloletniej. Często dochodziło tam do odwilży. Z wyjątkiem Syberii i Grenlandii cały region cechował się ponadprzeciętnie wysokimi temperaturami. Mapa obok przedstawia średni dla stycznia 2023 rozkład ciśnienia atmosferycznego.
 
Zmiany średnich miesięcznych temperatur w latach 1975-2023 dla stycznia (obszar - 65-90oN). Wykres przedstawia zmiany roczne (cienka krzywa) i zmiany wygładzonej średniej 5-letniej (grubsza krzywa). NOAA/NCEP
 
Średnia przypowierzchniowa temperatura (wysokość 1000 mb) w Arktyce (obszar 66-90oN) w styczniu 2023 wyniosła -20,06oC, to 3,69oC więcej niż wynosi średnia wieloletnia. Znaczące ocieplenie Arktyki jest widoczne w okresie zimowym, najmniejsze latem.
 
Średni miesięczny zasięg lodu morskiego dla stycznia w latach 1979-2023.

Średnioroczne tempo spadku zlodzenia w trendzie wynosi dla stycznia 2023 roku 42,5 tys. km2, a więc 3% na dekadę w stosunku do średniej 1981-2010. Od 1979 roku zlodzenie arktycznych wód w przypadku stycznia skurczyło się o 1,89 mln km2.

Rekordowo mało lodu wokół Antarktydy
Choć jest za wcześnie, by o tym mówić, o obecne zmiany na Antarktydzie odwróciły trend, który przez lata był wzrostowy. 

Średni zasięg i koncentracja antarktycznej pokrywy lodowej w styczniu 2023 roku. Fioletowa linia pokazuje średni zasięg lodu z lat 1981-2010 dla stycznia. Sea Ice Index - NSIDC

1 lutego zasięg lodu na Oceanie Południowym wyniósł 2,26 mln
km2, co jest wartością rekordowo mało. To 0,27 mln km2 poniżej poprzedniego rekordu z 2017 roku. Styczniowy zasięg lodu, który wyniósł 3,23 mln km2 był rekordowo niski. Warunki pogodowe wokół Antarktydy cechowały się silniejszymi niż zwykle wiatrami zachodnimi. Od listopada 2022 do stycznia 2023 temperatury w regionie były od 1 do 2oC wyższe od średniej. Wykres obok pokazuje, że trend został przełamany, choć jest jeszcze za wcześnie by mówić o definitywnej zmianie. Aktualnie średni dziesięcioletni spadek wynosi 1,3%.

Na podstawie National Snow and Ice Data Center: Arctic sea ice low, Antarctic lower
 
Zobacz także:

środa, 1 lutego 2023

Raport za II połowę stycznia 2023 - marniejące zamarzanie

Warunki atmosferyczne dla zamarzania arktycznych wód były w drugiej połowie stycznia słabe, co doprowadziło do spowolnienia tempa zamarzania. Arktyka pozostaje regionem niezwykle ciepłym, a to wpływa na zachowanie się wiru polarnego. Ważnym czynnikiem są tutaj wartości temperatur atmosfery jak i wód. Z racji ocieplającego się klimatu pod koniec sezonu zamarzania jego tempo mocniej zwalnia niż 20-30 lat temu. Cieplejsze niż kiedyś wody północnego Atlantyku skutecznie hamują zamarzanie Morza Barentsa.
 
 
Zobacz mapę koncentracji arktycznego lodu morskiego w tak zwanych fałszywych barwach.     
 
Zasięg i koncentracja arktycznego lodu morskiego. University of Bremen/AMSR2

W styczniu zamarzanie arktycznych wód jest znacznie wolniejsze niż październiku  listopadzie. Powodem jest to, że zamarzają wody zewnętrzne, które wciąż wychładzają się. Samo tempo wychładzania także maleje, gdyż Słońce z każdym dniem świeci dłużej. Sama ilość energii jest za mała, by wywołać topnienie, ale osiągnięcie szczytowego momentu nocy polarnej i odwrót od niego, oznacza, że wody wychładzają się coraz wolniej. Tu nakłada się czynnik globalnego ocieplenia, który może wręcz zatrzymać wychładzanie się wód w niektórych miejscach Arktyki. Efekt widać na powyższej mapie. Animacja obok pokazuje zmiany zasięgu i koncentracji arktycznego lodu morskiego w drugiej połowie stycznia 2023 roku. 
 
Zmiany tempa zwiększania/zmniejszania się zasięgu lodu morskiego w 2022/23 roku w zestawieniu ze zmianami z 2016/17 i 2021/22 roku oraz średniej z ostatnich 10 lat.
 
Na wykresie danych JAXA wyraźnie widać, jakby sezon zamarzania miał się ku końcowi. Niewykluczone jednak, że ewentualna zmiana warunków atmosferycznych może zmienić sytuację. 
 
Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego w 2023 roku i wyszczególnienie w zestawieniu ze zmianami z wybranych lat oraz średniej 1981-2010. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej. NSIDC
 
W drugiej połowie stycznia tempo zwiększania się zasięgu lodu morskiego było prawie dwukrotnie wolniejsze niż zwykle, bo wyniosło niecałe 20 tys. km2/dzień. W rezultacie zasięg lodu na koniec miesiąca znalazł się na drugiej pozycji najmniejszych w historii pomiarów wartości. 13,66 mln
km2, to ponad 1,2 mln km2 mniej od średniej 1981-2010. Innymi słowy, czapa polarna na koniec stycznia tego roku miała 8,3% mniejsze rozmiary od średniej wieloletniej. Mapa NSIDC obok ilustruje różnice w zlodzeniu arktycznych wód względem średniej. 
 
Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2023 roku w stosunku do wybranych lat i średnich dekadowych. Mapa przedstawia zasięg w zestawieniu ze średnią lat 90. XX wieku. JAXA
 
Dane JAXA pokazują duże spowolnienie, ale w styczniu nie zostały jeszcze osiągnięte wartości rekordowe. Występują, jak ilustruje to powyższa mapa, duże różnice w wielkości czapy polarnej.
 
Zmiany powierzchni lodu morskiego w 2022 roku w stosunku do zmian z wybranych lat, średnich dekadowych oraz jej odchylenia w stosunku średniej 2000-2019. Dane NSIDC, wykres Nico Sun
 
Sytuacja przekłada się też na zmiany powierzchni lodu (area). Wnętrze jednak na skutek w miarę niskich temperatur i spokojnej pogody cechuje się wysoką koncentracją lodu.
 
Zmiany powierzchni lodu morskiego na Morzu Beringa i Barentsa w 2023 roku. JAXA/AMSR2
*Przedstawione dane uwzględniają większy obszar arktycznych akwenów niż geograficzny.


Zmiany klimatyczne wyznaczają granice możliwości zamarzania arktycznych wód. Widać to szczególnie na przykładzie Morza Barentsa. Proces zwany atlantyfikacją skutecznie hamuje zamarzania wód Morza Barentsa i wód wokół Svalbardu.

Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 na półkuli północnej w latach 2001-2010 i 2011-2020 dla stycznia NASA/GISS
Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 w Arktyce w 2020, 2022 i 2023 roku dla 16-30 stycznia. NOAA/ESRL

Nie każdy miesiąc w Arktyce jest znacząco cieplejszy niż zwykle, ale chłodnych miesięcy w tym regionie świata w sumie nie ma już wcale. Styczeń 2023 to jeden z cieplejszych, choć temperatury na Syberii mocno wpłyną na wartości średnie.
 
Zmiany średnich temperatur wokół bieguna północnego (80-90oN) w 2023 roku względem średnich z poszczególnych dekad. DMI, grafika Nico Sun
 
Niemal cały obszar Oceanu Arktycznego w drugiej połowie stycznia to temperatury około 3
oC wyższe od średniej wieloletniej. Szczególnie w regionie Svalbardu, nawet 7oC powyżej średniej. Wykres bez zbędnego komentarza pokazuje, jak wyglądała sytuacja w całym styczniu 2023. Animacja obok ilustruje przemieszczanie się mas powietrza i zmiany ich temperatur w dniach 15-30 stycznia 2022. Na animacji widać, że niestabilny wir polarny w troposferze umożliwiał transfer ciepła znad wód Oceanu Spokojnego i Atlantyckiego. 
 
Odchylenia temperatur od średniej 1958-2002 powierzchni arktycznych wód dla 31 stycznia w latach 2015-2023. DMI

Dużą rolę w zamarzaniu arktycznych wód odgrywają ich temperatury. W tym roku woda jest cieplejsze niż w ostatnich latach. Animacja obok przedstawia zmiany odchyleń temperaturowych w styczniu 2023. Te anomalie nie spadły, a w niektórych miejscach nawet wzrosły. Nawet w pobliżu północno-wschodnich wybrzeży temperatura oscyluje w okolicy zera stopni. To efekt nie tylko działania ciepłych mas powietrza, ale atlantyfikacji - doszło do zmian fizycznych wody - stała się bardziej słona. To też powoduje, że zmianie ulegają warunki atmosferyczne.

 
Grubość lodu morskiego w latach 2015-2023 dla 31 stycznia. Naval Research Laboratory, Global HYCOM
 
Stan lodu morskiego jeśli chodzi o jego grubość nieco się poprawił względem poprzednich lat. Jest to związane z tym, jak przebiegały warunki dla topnienia lodu w okresie maj-wrzesień, które nie były zbyt dobre. Także sam początek sezonu zamarzania wypadł dość dobrze. Różnice te nie są jednak kolosalne, i nie zmienią znacząco sytuacji w Arktyce, o ile następny sezon roztopów nie będzie silny.

Mozaika zdjęć satelitarnych regionu Svalbardu z 29-31 stycznia 2023. Sentinel-1 AB, Sea Ice Denmark

Doświadczenia ostatnich lat pokazują, że słaby proces zamarzania nie przekłada się na szybkie topnienie latem. Ten sezon całościowo można uznać za umiarkowany, nie licząc lutego. Jeśli w lutym temperatury w Arktyce będą wysokie, czapa polarna będzie mieć rekordowo małe rozmiary, to będzie powtórka z ostatnich 10 lat, nie licząc 2020 roku. Ale to nie jest pewne, ponieważ klimat wygląda inaczej niż w 2012 roku. 
 
Zobacz także: