wtorek, 29 kwietnia 2014

Coraz cieplej na północy

Temperatury pną się coraz wyżej, szczególnie w Kanadzie i na Alasce, gdzie szybko znika leżący tam śnieg.

Zasięg pokrywy śnieżnej 29 kwietnia 2014 roku. Wetterpool

Zasięg występowania śniegu kurczy się z dnia na dzień, co pokazuje powyższa mapa. W ostatnich dniach widoczne jest to głównie w Kanadzie i na Alasce. Temperatury na tych obszarach są wysokie.

Zmiany pogodowe 26-29 kwietnia 2014 roku w Arktyce i na obszarach leżących wokół niej. Wetterzentrale

Na mapie Wetterzentrale widzimy zmiany pogodowe z ostatnich dni. O ile na północy Rosji proces ocieplania i topnienia śniegu spowolnił, to w Ameryce Północnej znacząco przyspieszył. Prądy strumieniowe przesunęły się daleko na północ, a ciepłe masy powietrza docierają aż nad Ocean Arktyczny. Co więcej nad Arktyką, choć nie całą, utrzymuje się wysokie nasłonecznienie związane z obecnością silnego i stabilnego wyżu. Wyżowa, a co za tym idzie słoneczna pogoda obejmuje Kanadę, Alaskę, Grenlandię i znaczną część Oceanu Arktycznego.

Alaska 28 kwietnia 2014 roku. NASA

Zachodnia Kanada, po prawej widać jeszcze zamarznięte jeziora: Niedźwiedzie i Niewolnicze. NASA

Mapy graficzne nie oddają jednak w pełni tego co pokazują zdjęcia wykonane przez satelitę. Śnieg topi się na Alasce, gdzie temperatury sięgają tam 10-15oC. Tak samo jest w Kanadzie, gdzie w Jukonie temperatury sięgają 13-14oC, a według prognoz ma być tam jeszcze cieplej. W Dawson leżącym na 64oN w Jukonie według Environmnet Canada w piątek może być nawet 21oC. Odwilż sięga i obejmie nawet wybrzeże Oceanu Arktycznego. W Inuvik w pierwszej połowie kwietnia panowała jeszcze tęga zima. Na porządku dziennym były kilkunastostopniowe mrozy. Od kilku dni jest tam od 1 do 6oC. W najbliższych dniach w tej leżącej blisko Oceanu Arktycznego miejscowości może być nawet 9oC. Taki stan rzeczy przyspieszy topnienie śniegu na Dalekiej Północy. Na Syberii także jest ciepło. W Ekimchan leżącym w regionie rzeki Amur 24 kwietnia termometry pokazały 21oC, pobity został rekord 1967 roku. W Jużnosachalińsku na wyspie Sachalin 24 kwietnia było 18oC, pobity rekord z 1954 roku. Nic więc dziwnego, że lodu na Morzu Ochockim już prawie nie ma, co pokazuje zdjęcie NASA po lewej.  

Jeśli chodzi o samo wybrzeże Oceanu Arktycznego to prawie cały czas są tam ujemne temperatury, gdzie przez jedynie kilka dni termometry pokazywały 1-5oC. Tak był na przykład w Tiksi, gdzie przez cały kwiecień (poza pierwszym) temperatury utrzymywały się powyżej normy wieloletniej, nawet o 18oC więcej niż być powinno, jak 21 kwietnia, kiedy to temperatura sięgnęła 5oC. Czy jest to zatem znak zapowiadający zlodowacenie, które wieszczą nam "rosyjscy naukowcy"?

Zobacz także:

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Biegun północny na podglądzie

Między 10 a 15 kwietnia tego roku zespół naukowców z Rosyjskiego Towarzystwa Geograficznego zainstalował zautomatyzowane, dryfujące boje pomiarowe. Boje te zostały zainstalowane w pobliżu bieguna północnego. Głównym ich elementem są specjalne kamery, które co sześć godzin wykonują zdjęcia, pokazujące fragment obszaru leżącego w rejonie bieguna północnego. Zdjęcie po lewej, które pochodzi ze strony Rosyjskiego Towarzystwa Geograficznego, przedstawia przygotowania do operacji montażu dryfujących boi pomiarowych.

Baza Barneo w pobliżu bieguna północnego. Wikpedia

Akcja rozpoczyna się w sezonowym obozie zwanym Barneo. Jest to obóz składający się ze specjalnych namiotów, w których mogą przez całą dobę przebywać ludzie. W skład bazy wchodzi też odpowiednio przygotowany pas startowy na pokrywie lodowej Arktyki. Baza Barneo działa sezonowo i jest zakładana pod koniec marca lub na początku kwietnia w zależności od warunków pogodowych. Pierwsza baza Barneo została założona w 2002 roku. 


Zapis z kamery nr. 1 od 10 do 27 kwietnia 2014 roku. Washington.edu

Zapis z kamery nr. 2 od 23 do 27 kwietnia 2014 roku.

Kamery działające na dryfującej, bezzałogowej stacji pomiarowej działają od kwietnia do października. Przekazują one obraz, dzięki czemu możemy zobaczyć, jak wygląda arktyczny lód w pobliżu bieguna północnego. To właśnie dzięki tym kamerom mogliśmy rok temu zobaczyć "powódź" na biegunie północnym. Kiedy lód stopnienie całkowicie, to boje, jak i kamery mogą wciąż pracować unosząc się na wodach Oceanu Arktycznego. Prawdopodobnie już za parę lat będziemy mogli zobaczyć bezkresne morze bez lodu, przy pomocy tychże kamer.

niedziela, 27 kwietnia 2014

Arctic News - Słońce zza chmur

Dipol arktyczny przestał istnieć. Proces topnienia lodu w Arktyce choć zwolnił, to wciąż postępuje. Kwiecień jest miesiącem, kiedy lód w Arktyce może jeszcze rosnąć w niektórych miejscach. Ilość miejsc, gdzie się lód topnieje z każdym dniem rośnie. Topi się lód na Morzu Beringa i Ochockim, jednocześnie na Oceanie Arktycznym powstaje coraz większa liczba szczelin, pęknięć i innych ubytków w lodzie.

Zasięg i koncentracja arktycznego lodu morskiego. AMSR2 Uni Bremen

Powierzchnia lodu ostatnio często przyrastała według danych Cryosphere Today, zasięg lodu obniżał się sukcesywnie w tempie 30 tysięcy km2 na dobę. Główną rolę wciąż więc odgrywa wiatr, ale udział temperatur rośnie, co jest widoczne w przypadku Morza Ochockiego i Beringa. Topi się także lód na południu Morza Labradorskiego. Tempo rozrostu lodu na Morzu Barentsa zwolniło, gdyż zniknął dipol arktyczny, który pchał lód na południe. Sezon topnienia nie rozkręcił się jeszcze na dobre, co nie znaczy, że w tym roku lód będzie topić się powoli. Szybo topnieją śniegi na Syberii, Alasce i w Kanadzie. Na tych obszarach rosną temperatury. Kiedy śnieg zniknie, tempo topnienia lodu przyspieszy.

Zmiana zasięgu i koncentracji lodu między 19 a 26 kwietnia 2014 roku.


Zasięg lodu w Arktyce w 2014 roku (kliknij, aby powiększyć) na tle ostatnich lat i wyszczególnienie na okres od 21 marca do 10 maja. IARC-JAXA

Zasięg lodu 26 kwietnia 2014 roku liczył 12,98 mln km2 i był trzecim najmniejszym w historii pomiarów. W 2007 roku czapa lodowa 26 kwietnia liczyła 12,88 mln km2, a w 2006 roku było to 12,96 mln km2. Różnice są więc bardzo małe, zwłaszcza, że lód w tamtych latach był grubszy niż obecnie. Z kolei w 2012 roku tego samego dnia zasięg lodu wynosił 13,44 mln km2.


Zasięg lodu 26 kwietnia 2014 roku na tle średniej z lat 90' XX w.

Na tej mapie możemy zobaczyć jak wygląda dziś arktyczny lód na tle średniej z lat 90-tych XX wieku. Tylko w przypadku wód między Grenlandią, a Kanadą sytuacja prezentuje się bardzo dobrze. Wszędzie indziej lodu jest znacznie mniej, szczególnie na Morzu Ochockim i Beringa.

Temperatura powierzchni lodu i wód w Arktyce 26 kwietnia 2014 roku. DMI

Temperatura powierzchni lodu i mórz rośnie. W rejonie wybrzeży szczególnie tam, gdzie powstały szczeliny temperatura jest bliska zeru. Ciemna woda pochłania energię cieplną słońca i nagrzewa się szybciej. Choć szczeliny w lodzie mogą się zamknąć, to jest to sygnał, że lód na Oceanie Arktycznym już zaczyna się topić. Warunki klimatyczne - coraz wyższe temperatury i coraz bardziej ekstremalna pogoda, pogarszają sytuację w Arktyce. To przekłada się na coraz szybsze topnienie lodu.  Proces ten rok do roku nie jest jednorodny, co podkreślają i próbują wynieść na piedestał sceptycy globalnego ocieplenia.

Wybrzeże Kanady i Alaski 26 kwietnia 2014 roku. Terra, NASA

Nad Kanadą i Morzem Arktycznym formują się dwa potężne wyże, które nie tylko zapewniają wysokie już o tej porze roku nasłonecznienie, ale zaczynają sprowadzać do Arktyki ciepło. Taki stan rzeczy będzie mieć wpływ na szybkie topnienie lodu, nawet jeśli nie ma akurat dipola arktycznego. Pozostaje nam teraz czekać na dalszy rozwój wydarzeń.   
Zobacz także:

sobota, 26 kwietnia 2014

Druga szczelina

Powstała druga szczelina w arktycznym lodzie. Zmiana warunków atmosferycznych nad Arktyką doprowadziła do powstania szerokiej na 20-60 km szczeliny i długiej na 350 km. Poza główną szczeliną, a właściwie połynią wiatrową powstała jeszcze sieć licznych pęknięć i szczelin ciągnących się w głąb Morza Beauforta. 

Jest to już drugi tak duży ubytek, jaki powstał w czapie lodowej Arktyki w tym miesiącu. Rosyjska szczelina zaczęła zamarzać i zasklepiać się gdyż wygasł dipol arktyczny. Nie znaczy to, że szczelin tam nie będzie. W ciągu najbliższych kilkunastu dni wielka szczelina na Morzu Łaptiewów odrodzi się, i tym razem będzie się powiększać na dobre.


Zmiany w pokrywie lodowej Morza Beauforta w ciągu ostatnich dni. Arctische Pinguin

Animacja pokazuje proces powstawania szczelin na Morzu Beauforta w ciągu ostatnich dni. Nad Archipelagiem Arktycznym znajduje się ogromny wyż ciągnący się od Zatoki Hudsona po Morze Wschodniosyberyjskie. Wyż sprowadza nie tylko wiejące 20-35 km/h wiatr, ale i ciepłe masy powietrza. Ostatnio temperatura na wybrzeżu Morza Beauforta w Kanadzie wzrosła do 2oC.

Szczeliny w lodzie na Morzu Beauforta, 25 kwietnia 2014 roku. NASA

Temperatury wokół Arktyki nieubłaganie rosną, szybko topnienie pokrywa śnieżna, szczególnie ostatnio szybko znika śnieg w Kanadzie. A proces ten znacznie przyspieszy, gdyż Kanadę czeka wręcz drastyczne ocieplenie. Do 1 maja dodatnie temperatury obejmą niemal całą Kanadę, za wyjątkiem Archipelagu Arktycznego i niewielkiej części Labradoru. Taki wzrost temperatur zaowocuje szybkim zanikiem śniegu, następnie dalszym ogrzewaniem się kontynentu w maju. Proces ten doprowadzi później do szybkiego topnienia czapy lodowej latem.


Zobacz także:

czwartek, 24 kwietnia 2014

Stąpając po kruchym lodzie

Zmiany w czapie lodowej Arktyki z każdym dniem są coraz bardziej widoczne i wyraźne. Zwiększa się ilość i tym samym powierzchnia miejsc, gdzie lodu ubywa. Rośnie także znaczenie temperatur zarówno wód jak i powietrza. W tym roku zmiany zachodzą znacznie szybciej niż rok temu. Tym samym prawdopodobieństwo silnych roztopów w okresie czerwiec-sierpień jest praktycznie stuprocentowe.

Zasięg i koncentracja lodu morskiego w Arktyce 23.04.2014. AMSR2, Arctische Pinguin.

Na mapie AMSR2 widać czarne miejsce na Oceanie Arktycznym, to ubytki w lodzie, w tworzeniu których nie tylko wiatr miał udział. Ocieplające się wody w pobliżu paku lodowego coraz bardziej ingerują w pokrywający Ocean Arktyczny lód. Nie zapominajmy, że pod lodem także występują prądy morskie, zwłaszcza te, które niosą ciepłą wodę z Golfsztromu. Poniżej przedstawione są zdjęcia pokazujące, jak dotąd niepozorne zmiany w lodzie, które do pewnego stopnia można uznać za naturalne.

Północne wybrzeże Alaski i lód pokrywający Morze Beauforta, 23 kwietnia 2014. NASA

Wybrzeże północno-zachodniej Kanady i lód pokrywający Morze Beauforta.

Rozdrobniona kra lodowa na Morzu Baffina i Cieśninie Lancastera.

Powstała w wyniku dryfu, ale i też działania coraz cieplejszych wód Oceanu Atlantyckiego kra lodowa. Obszar między Svalbardem a biegunem północnym.

Lód na Morzu Karskim topi się i powoli zmienia się w krę lodową.

Dryfująca kra lodowa na Morzu Beringa i w Cieśninie Beringa.

Te zmiany mogą wydawać się jak najbardziej naturalne. Kiedy jest dzień polarny lód kruszy się i topi. Zmiany te zachodzą coraz wcześniej i intensywniej. Cieńszy lód łatwiej pęka i zmienia się w krę lodową. Ocieplający się klimat sprawia, że takie zjawiska, jak te na zdjęciach, zamiast zachodzić w maju, zachodzą już w kwietniu. Szybko topi się także śnieg, co przyspiesza ocieplanie się powietrza w pobliżu i nad Oceanem Arktycznym.

Lód w Arktyce jest coraz bardziej kruchy i coraz bardziej podatny na postępujące globalne ocieplenie. Bardzo prawdopodobne, że w tej dekadzie dojdzie do sytuacji, kiedy to zniknie cały lód.


Zobacz także:

wtorek, 22 kwietnia 2014

Szczelina

Stan arktycznej czapy lodowej dramatycznie się pogarsza. Działanie arktycznego dipola odcisnęło wyraźne piętno w pokrywie lodowej Arktyki. Ponadto wiatr i ciepłe masy powietrza znad Oceanu Spokojnego znacznie zmniejszyły zasięg i powierzchnię lodu na Morzu Ochockim i Beringa. Ostatecznie powierzchnia lodu stała się trzecią najmniejszą w historii pomiarów satelitarnych. 19 marca według CT liczyła ona 12,17 mln km2. Mniejsza powierzchnia lodu była tylko w 2008 i 2007 roku. Różnica jest tu dosłownie żadna, mniej niż 0,1 mln km2. Objętość lodu względem ostatnich lat jest z pewnością mniejsza, łącznie z 2012 rokiem. Zasięg lodu według JAXA 21 kwietnia wyniósł 13,17 mln km2 i jest tym samym drugim najmniejszym w historii pomiarów. W sumie to w tym wypadku można nawet stwierdzić, że jest na pierwszym miejscu ex aequo. 

Proces powstawania szczeliny między 19 a 21 kwietnia 2014 roku. AMSR2

Animacja z ostatnich dni pokazuje zmiany w czapie lodowej po stronie rosyjskiej. Dipol uformował potężną szczelinę, wręcz długą na setki kilometrów i szeroką na 20-100 km płoń wiatrową. W tym obszarze grubość lodu jest bardzo niska, rzędu 10-50 cm. Ta wielka szczelina raczej ulegnie zasklepieniu, gdyż w najbliższych dniach zmienią się wiatry, a dipol rozpadnie się. Nie znaczy to, że sytuacja się ustabilizuje i wszystko będzie w porządku.

Prognozowana sytuacja pogodowa w Arktyce w najbliższych dniach. Wetterzentrale

Oscylacja Arktyczna zmniejszy się do poziomu neutralnego, lub lekko ujemnego, to zmniejszy transport lodu przez Cieśninę Frama. Zamiast klasycznego dipola rozbuduje się ogromny wyż nad Oceanem Arktycznym, który nie tylko będzie w dalszym ciągu przenosił ogromne ilości lodu od Morza Beauforta w kierunki Atlantyku, ale przyniesie też słoneczną pogodę. Dodatkowo ciepłe masy powietrza obejmą spory obszar Kanady i regionu Zatoki Hudsona, co przyspieszy topnienie śniegu. Ciepło będzie transportowane nad Ocean Arktyczny. Szczelina u wybrzeży Rosji więc zniknie, ale topić się zacznie lód na Morzu Beauforta. W ogóle nad Oceanem Arktycznym temperatury w najbliższych dniach wzrosną, co przełoży się na stan lodu.

Grubość lodu w Arktyce 21 kwietnia 2014 roku. HYCOM

Choć szczelina u wybrzeży Rosji powinna zniknąć, to szans na regenerację lodu w tym regionie już nie ma. Za dwa, może trzy tygodnie szczelina znów się pojawi, a wraz z nią szybko powiększające się ubytki w lodzie. Dziury zaczną się powiększać, a granica lodu będzie się odsuwać od wybrzeży Rosji w głąb oceanu.

Szczelina na Morzu Wschodniosyberyjskim, 21 kwietnia 2014 roku. NASA

Szczelina w lodzie obok Wysp Nowosyberyjskich. Wyspy są ledwie widoczne, gdyż pokrywa je śnieg. Zdjęcia Terra, NASA

Szczelina i kra lodowa na Morzu Łaptiewów.

Podsumowując, prawdopodobieństwo, że lód w tym roku stopi się do 4 mln km2 jest praktycznie 100%-we. Prawdopodobieństwo, że zostanie pobity rekord zasięgu lodu z 2012 roku wynosi co najmniej 50%. Jeśli tak, to nie ominą nas tego konsekwencje w postaci szerokiego wachlarza anomalii pogodowych. Anomalii, które w większości będą nieść negatywne skutki, m.in dla rolnictwa.


Zobacz także:
  • Pęknięty II, niedziela, 21 kwietnia 2013  Olbrzymie pęknięcie w  rosyjskiej części Arktyki nieco się rozbudowało. System pęknięć ciągnie się teraz od zachodniego krańca Ziemi Północnej (wyspy rozdzielające Morze Łaptiewów i Morze Karskie), aż po Wyspę Wrangla...

poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Fala ciepła na Alasce

Z każdym dniem ciepło dociera coraz dalej na północ, przekraczając koło polarne. Tym razem możemy zobaczyć efekty przyspieszonego ocieplenia na Alasce, gdzie intensywnie topi się pokrywa śnieżna. Mapa po lewej pokazuje anomalia temperatur 19 kwietnia 2014 roku w Ameryce Północnej. Wciąż są obszary, gdzie jest zimno, ale dodatnie anomalia obejmują obszary, których szybkie ocieplenie będzie miało wpływ na topnienie lodu w Arktyce.


Śnieg znika na Alasce w bardzo szybkim tempie. 20 kwietnia 2014 roku. NASA

Śnieg jeszcze się nie topi na samej północy Alaski, przynajmniej na razie.

Na zdjęciach satelitarnych widzimy efekty zbyt szybkiego ocieplenia. Na Alasce w niektórych miejscach temperatura przekroczyła 5oC, i nie są to obszary leżące na południu, nad Oceanem Spokojnym. Takie temperatury zostały osiągnięte w interiorze Alaski, daleko od wybrzeży Oceanu Spokojnego. Śnieg bardzo szybko się topi w regionie w którym powinien jeszcze leżeć przynajmniej przez następne 10-12 dni. W międzyczasie trwa kruszenie lodu u północnych wybrzeży Alaski i nie tylko.  

Anomalia termiczne na półkuli północnej w najbliższych godzinach. Climate Reanalyzer

Na Alasce i w innych regionach wokół Oceanu Arktycznego będzie się robić coraz cieplej, w tym roku zbyt szybko. Pokrywa śnieżna topi się wszędzie, choć są jeszcze miejsca, gdzie występują opady śniegu. Ogólny bilans jest ujemny. Jeśli trend się utrzyma, to ziemia zacznie zbyt wcześnie przyjmować energię cieplną ze słońca (albedo). To doprowadzi do szybkiego ogrzewania się Arktyki i topnienia lodu.


Zobacz także:

niedziela, 20 kwietnia 2014

Arctic News - płynne topnienie

Proces topnienia arktycznego lodu przyspiesza. Wraz z kolejnymi dniami tempo zmniejszania się powierzchni lodu będzie coraz szybsze. Dodatnia Oscylacja Arktyczna doprowadziła do przemieszczenia się dużej ilości lodu w stronę Atlantyku. Śnieg topi się coraz szybciej, a dzień polarny jest coraz dłuższy. Wszystko to nakłada się na siebie powodując, że proces topnienia lodu w tym miesiącu jest bardzo płynny. Na tyle szybki i płynny, że prawdopodobieństwo rekordowych roztopów w tym roku jest bardzo prawdopodobne.

Zasięg i koncentracja arktycznego lodu morskiego. AMSR2 Uni Bremen

W ostatnim tygodniu znacznie zmniejszył się zasięg lodu na dwóch akwenach: Morzu Beringa i Ochockim. Szczególnie mało lodu jest na Morzu Ochockim. W przypadku jednego i drugiego morza, lód może stopić się jeszcze w tym miesiącu. Nawet jeśli do tego nie dojdzie, to rozmiary lodu na Morzu Beringa i Ochockim będą rekordowo małe. Zauważalne zmiany są też na Morzu Labradorskim, w jego południowej części lód szybko się cofa. Na północy Morza Labradorskiego zasięg paku lodowego się nie zmniejsza, gdyż wiatr wypycha lód w stronę Atlantyku. Mimo to lód topi się, zmieniając się w postać kry lodowej. Wody tego morza powoli się ogrzewają, coraz częściej dostają się w ten region ciepłe masy powietrza. Pewne zmiany widoczne są także na Morzu Barentsa, gdzie lód powoli zaczyna się cofać. Przyczyną jest Ocean Atlantycki, gdzie temperatura jego wód rośnie. Ogólna mapa, jak i animacja poniżej pokazuje, że koncentracja lodu na Oceanie Arktycznym spadła. Rośnie liczba pęknięć i szczelin, wzrasta także udział występowania kry lodowej.


Zmiany w zasięgu lodu na Oceanie Arktycznym i Morzu Beringa między 12 a 19 kwietnia 2014 roku. AMSR2

Zmiany w zasięgu lodu na Morzu Labradorskim, Baffina i w Zatoce Hudsona między 12 a 19 kwietnia 2014 roku. AMSR2

Zasięg lodu w Arktyce w 2014 roku (kliknij, aby powiększyć) na tle ostatnich lat i wyszczególnienie na marzec, kwiecień i początek maja. IARC-JAXA

Szybkie zmiany w Arktyce i wokół niej odcisnęły piętno na czapie lodowej Arktyki. 19 kwietnia według danych JAXA zasięg lodu wyniósł 13,19 mln km2. Zasięg lodu jest więc pierwszym najmniejszym w historii pomiarów, choć tu dużą rolę odgrywał i wciąż jeszcze odgrywa wiatr. Wpływ temperatur, napływających coraz bardziej na północ ciepłych mas powietrza rośnie z każdym dniem. W ciągu ostatniego tygodnia zasięg lodu spadł o 0,35 mln km2. Zasięg występowania arktycznego lodu względem średniej z lat 80' XX wieku jest mniejszy o 1,4 mln km2.


Temperatura powierzchni wód i lodu w Arktyce 20 kwietnia 2014 roku. DMI

Temperatura wód rośnie, rośnie także temperatura powierzchni lodu. W strefie przybrzeżnej lód ma od -10 do -5oC. Są to wysokie temperatury, lód pokrywający wody Oceanu Arktycznego będzie się wkrótce topić. Ten proces zresztą już ma miejsce. Co widać na animacji poniżej.


Zmiany w grubości arktycznego lodu morskiego w ciągu ostatnich dni. Naval Research Laboratory HYCOM

Długo utrzymujący się dipol zmniejsza grubość, a co za tym idzie ilość lodu u wybrzeży Rosji, głównie na Morzu Łaptiewów. Lód jest transportowany w stronę Atlantyku i tam ulega topnieniu. Efekt ten jest jeszcze relatywnie mały z uwagi na wciąż niską temperaturę północnego Atlantyku. Ponadto śnieg na Syberii wciąż jeszcze jest. Powietrze, które dociera nad Ocean Arktyczny nie jest dostatecznie ciepłe, ale powoli zaczyna już ingerować w lód. I jedno i drugie za kilkanaście dni diametralnie się zmieni. Wzrośnie temperatura północnego Atlantyku, stopi się śnieg na Syberii, jak i w Kanadzie. Jeśli w tym czasie dipol wciąż będzie utrzymywał się, to proces topnienia lodu dramatycznie przyspieszy. Animacja HYCOM pokazuje, jak zmieniła się grubość lodu w ostatnich dniach.


Topniejący lód na Morzu Ochockim, 19 kwietnia 2014 roku. Zdjęcie Terra, NASA

Początek topnienia lodu w Zatoce Hudsona, 19 kwietnia 2014 roku. NASA

Sytuacja powoli staje się dramatyczna. Znaki wróżące szybkie topnienie lodu latem są coraz bardziej wyraźne. Trudno jest nam dojrzeć te zmiany, gdyż nie mieszkamy w Arktyce. Zmiany te, jakie zachodzą w Arktyce stają się powoli odczuwalne u nas w Polsce. Susze, brak śniegu, lub jest zbyt duża ilość, zima w marcu zamiast w styczniu - to widoczne u nas zmiany, których przyczyną się zbyt mała ilość stabilizującego klimat lodu w Arktyce. Większość ludzi jeszcze tego nie dostrzega, nie widzi powiązań pomiędzy globalnym ociepleniem, topnieniem lodu, a jesienna i zimową suszą. Ostatecznie nawet najbardziej zagorzali denialiści i ignoranci dostrzegą zmiany, ale wtedy będzie za późno na powstrzymanie jeszcze dalej idących zmian klimatu na świecie.


Zobacz także: