środa, 3 września 2014

Koniec topnienia i sztorm na sam koniec

Sezon topnienia pokrywy lodowej w Arktyce zbliża się do końca. Możliwe, że wrześniowe minimum padnie w pierwszej dekadzie miesiąca. Zasięg lodu w ostatnich dniach kurczy się bardzo powoli, w wielu miejscach dochodzi do rozrostu lodu, co spowodowane jest nie tylko przez niskie temperatury, ale i wiatr. Jednak według danych Uniwersytetu Illinois Cryosphere Today powierzchnia lodu cały czas ulega zmniejszaniu. Teraz lód pokrywający wody Oceanu Arktycznego ma nieco mniejszą powierzchnię niż rok temu.

Powierzchnia lodu w Arktyce w 2014 roku na tle ostatnich lat, poniżej wyszczególnienie. Cryosphere Today

Według danych CT na 1 września powierzchnia lodu wyniosła 3,69 mln km2, to o 60 tys. km2 mniej niż rok temu. Różnica jest niewielka. Ponieważ zasięg lodu jest większy niż rok temu (wg danych JAXA o 0,2 mln km2), to trudno jest teraz stwierdzić czy w tym roku odnotowany zostanie drugi z rzędu przyrost, czy jednak będzie ubytek. Warto tu zwrócić uwagę, że według danych NSIDC różnica między 2 września 2014 a 2013 jest bardzo niewielka. Zasięg lodu wg NSIDC na 2 września wyniósł 5,37 mln km2, a rok temu było to 5,34 mln km2, dokładna różnica to 25 tys. km2, to tyle co nic. Biorą pod uwagę wszystkie dane można stwierdzić, że czapa lodowa w Arktyce jest praktycznie identyczna jak rok temu.

Porównanie grubości lodu 2 września 2013 z 2014 rokiem. HYCOM

Objętość lodu miesiąc temu była większa w przeciwieństwie do 2013 roku. Prawdopodobnie teraz też tak będzie. Na podstawie danych HYCOM możemy stwierdzić, że różnica nie będzie duża. Mniej niż w ubiegłym roku  jest lodu na Morzu Beauforta i na Morzu Wschodniosyberyjskim. Za to znacznie więcej jest lodu w rejonie bieguna północnego, i na linii biegun północny - Svalbard - Ziemia Franciszka Józefa. Dane PIOMAS pojawią za parę dni. Z punktu widzenia przyszłego topnienia lodu w Arktyce, duża ilość lodu w "atlantyckiej" części Arktyki nie ma znaczenia. Gdyż ten lód może bardzo szybko się roztopić w kilka tygodni, nawet w okresie zimowym. Wystarczy, że Golfsztrom naniesie większą ilość ciepłych wód powierzchniowych, lub zrobi to ewentualny transport lodu przez Cieśninę Frama. Bariera między wyspami: Banksa i Wrangla, która chroni pak lodowy w centrum Arktyki, prawie się już rozpuściła. To oznacza, że jeśli w przyszłym roku będzie latem dominować dodatnia Oscylacja Arktyczna i dipol arktyczny, to ubytek w lodzie względem 2014 roku będzie znaczny. A nie wiadomo też, jak będzie prezentować się pogoda jesienią i potem zimą. Czy będzie sprzyjać rozrostowi lodu, czy będzie spowalniać ten proces? Tego nie wiemy. 

 Wiemy za to jak będzie wyglądać pogoda w najbliższych dniach:

Prognozowane warunki pogodowe w Arktyce na najbliższe dni. Wetterzentrale

Nad półwyspem Tajmyr uformował się dość silny ośrodek niżowy, który będzie mieć negatywny wpływ na pokrywę lodową na Morzu Wschodniosyberyjskim i na Morzu Arktycznym na północ od Morza Łaptiewów. Dalej widzimy, że w niedzielę, 7 września pojawi się potężny sztorm o ciśnieniu poniżej 980 hPa, być może będzie on jakościowo zbliżony do tego z sierpnia 2012 roku. Tego jeszcze nie wiadomo. Wiadomo zaś, co taki sztorm może zrobić. Silny wiatr będzie generować wysoka fale , które będą łamać lód w krę. Do tego dojdzie wymuszony przez wiatr transport lodu w kierunku bieguna, ale i nie tylko. To będzie mieć wpływ na zasięg czapy polarnej. Poza tym dojdzie do mieszania się wód. Teraz powierzchnia takich mórz jak Łaptiewów czy Beauforta zaczyna się wychładzać. Ale 2-3 metry głębiej woda jest ciepła. Sztorm wyniesie tę wodę na powierzchnię i w ten sposób przedłuży sezon topnienia. W rezultacie czego sezon topnienia może nie zakończyć się przed 10 września, a przedłużyć się o kilka następnych dni. W końcowym efekcie zasięg i powierzchnia lodu w Arktyce na pewno zejdą poniżej tego z 2013 roku.


Zobacz także:

4 komentarze:

  1. Aktualizacja PIOMAS juz jest i prezentuje sie calkiem niezle :)

    Jurek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak właśnie powinno być. Przynajmniej na jakiś czas będzie spokój...do czasu.

      Usuń
  2. Na oko widać, że masa, zasieg lodu jest w lepszym stanie jak rok temu, odizolowany przypadek, czyli pogoda czy coś więcej. Może faktycznie sroższe zimy na kontynentach to wg GO fakt, ale lato lepsze to mit.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za parę godzin pojawią się raporty: PIOMAS i NSIDC. W tym roku jakoś się upiekło.

      Usuń