piątek, 11 maja 2018

Arctic News - przyspieszenie topnienia na początku maja

Maj zaczyna odróżniać się zdecydowanie od stosunkowo spokojnego kwietnia. Pokrywa lodowa Oceanu Arktycznego na razie nie jest rekordowo małych rozmiarów, ale topnienie wyraźnie postępuje. Wir polarny kurczy się, a ciepło przenoszone z równika ma coraz większy potencjał, by dostawać się do Arktyki. Atlantycka fala ciepła przyniosła więcej energii niż poprzednie z okresów zimowych. 


Zobacz mapę koncentracji arktycznego lodu morskiego w kolorowej wersji.   

 Zasięg i koncentracja arktycznego lodu morskiego. AMSR2, University of Bremen

Jaka pokazuje mapa, wycofywanie się lodu morskiego nie wystartowało jeszcze na głównych obszarach Oceanu Arktycznego, poza Morzem Czukockim. Wzdłuż północno-zachodniej Alaski ciągnie się obszar wolny od lodu. Animacja obok (kliknij, aby powiększyć) pokazuje, że w ciągu ostatnich dni doszło do znacznego wycofania się nadmiaru lodu z Morza Barentsa.  Błyskawicznie zniknął też lód na Morzu Ochockim. Jeszcze kilka tygodni temu akwen ten był solidnie zlodzony, teraz znajdują się niewielkie skrawki lodu przybrzeżnego.

Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2018 roku i wyszczególnienie względem wybranych lat, oraz średniej 1981-2010. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej. NSIDC

Początek maja 2018 był dość agresywny jeśli chodzi o kurczenie się obszaru lodu morskiego.  W ciągu 10 dni zniknęło 0,72 mln km2 lodu. Ewentualne utrzymanie się tempa zaniku lodu oznaczałoby spadek w okolice 11 mln km2 do 1 czerwca, wartości podobnej do tej z 2016 roku. 10 maja zasięg lodu wyniósł 12,53 mln km2 i był o 1,05 mln km2 mniejszy od średniej 1981-2010, inaczej 7,7% mniejszy od tejże średniej. Przyspieszenie majowego topnienia zwiększyło tę różnicę względem ostatnich dni kwietnia. Mapa obok przedstawia zasięg lodu morskiego na tle średniej 1981-2010 dla 10 maja.


 Zasięg lodu morskiego w 2018 roku w stosunku do ostatnich lat i średnich z ostatnich dekad. JAXA

Na razie obserwujemy zmiany (z pewnymi różnicami) podobne do tych z 2016 roku. Według danych JAXA pokrywa lodowa jest drugą najmniejszą w historii pomiarów. Mapa obok pokazuje, jak duże są różnice względem lat 80. XX wieku, kiedy ocieplenie klimatu zaczynało wywierać wpływ na topnienie grubego na kilka metrów lodu. W dawnych czasach lód nie topił się szybko, bo był grubszy niż obecnie, w oceany nie były tak ciepłe jak dziś. Wyraźnie widać to po obu stronach, ostatnio szczególnie po stronie Pacyfiku, gdzie nie ma już lodu na Morzu Beringa.


Powierzchnia lodu morskiego w 2018 roku względem wybranych lat. Dane NSIDC, wykres Nico Sun

Powierzchnia lodu także kurczy się szybko, szybciej niż np. w 2013 i 2017 roku. Teraz wynosi 11,19 mln km2, i na razie nie jest rekordowo mała. Presja na topnienie na razie nie jest zbyt duża, co ilustruje mapa obok. Lód topi się z brzegu, a jego średnia koncentracja jest wciąż wysoka i nie spadła w ogóle do początku roztopów. Przyczyną nie jest temperatura, a względnie dobra na tle ostatnich lat grubość lodu. To jednak może, ale nie musi być dobrym prognostykiem dla spokojnym roztopów w czerwcu i lipcu.





Zmiany zasięgu lodu morskiego na poszczególnych akwenach. Wipneus, dane AMSR2, University of Hamburg

Zestawienie danych dla poszczególnych akwenów pokazuje, że topnienie nie wszędzie jeszcze zachodzi, np. na Morzu Beauforta. Z drugiej strony szybko zaczął się topić lód na Morzu Czukockim, co może mieć wpływ na późniejsze topnienie całej czapy polarnej.

Odchylenie temperatur od średniej 1981-2010 na półkuli północnej w dniach 1-8 maja dla 2007, 2012, 2016 i 2017 roku. NOAA/ESRL

W całej Arktyce nie jest zbytnio ciepło jeśli chodzi początek maja 2018 roku. Jak pokazuje zestawienie map, dodatnie odchylenia, a więc miejsca gdzie jest cieplej niż zwykle były dość porozrzucane niż teraz.
Odchylenie temperatur od średniej 1981-2010 na półkuli północnej w dniach 1-8 maja dla 2018 roku. NOAA/ESRL

W tym roku ciepło skupia się na Oceanie Arktycznym, w związku z silną falą ciepła. Odchylenie przekroczyło wartość 5oC w centralnej części Oceanu Arktycznego. To jednak nie miało dużego wpływu na topnienie lodu, gdyż o tej porze związane z tym chmury hamują topnienie. Nie dopuszczają promieniowania słonecznego. Ale to zdarzenie może mieć wpływ na późniejsze wydarzenia w Arktyce. 

Obecność chmur w czerwcu czy lipcu nie musi mieć takiego efektu jak w latach 2013-2014. W 2017 roku pokrywa lodowa skurczyła się do 4,6 mln km2, w 2013 i 2014 do 5 mln km2. Warunki były bardzo zbliżone. Te 0,4 mln km2 różnicy skądś się wzięło. 

Zmiany średnich temperatur wokół bieguna północnego (80-90oN) w 2018 roku względem okresu 1958-2017 i średniej 1958-2002. DMI, grafika Zack Labe

Wiosna w Arktyce jest bardzo ciepła, ale w przypadku maja nie ma to przełożenia na topnienie z uwagi na źródło ciepła - wilgotne powietrze z Oceanu Atlantyckiego. Poza tym, granica lodu po stronie Oceanu Atlantyckiego znajduje się znacznie dalej na północ niż po stronie Oceanu Spokojnego. Bardziej topić się na razie nie może.

 Anomalie termiczne powierzchni arktycznych wód 10 maja dla 2014, 2015, 2017 i 2018 roku. DMI

W roku 2014 i 2015 arktyczne wody nie były o tej porze tak ciepłe jak teraz. Są cieplejsze niż rok temu, co może mieć wpływ na szybsze topnienie lodu. W takiej sytuacji może mieć nawet mniejsze znaczenie fakt nieco lepszej objętości i grubości pokrywy lodowej. Zwłaszcza że w tym wypadku nie ma wcale wielkiej rewolucji. Stan lodu wciąż jest zły, a nadmiernie ogrzana woda może szybko topić lód od spodu.






Grubość lodu morskiego w 2012, 2016, 2017 i 2018 roku, dla 7 maja. Naval Research Laboratory, Global HYCOM

Chociaż grubość lodu wypada w tym roku lepiej niż w 2017, to i tak jest to wciąż fatalna sytuacja. To już nie to samo, co 10 czy 20 lat temu. Nie ma już grubego na 5-7 metrów lodu. Lepsza sytuacja lodu sezonowego, a tym samym poprawiona jego koncentracja (brak dużej fragmentacji w wielu miejscach) nie musi przekładać się na powolne roztopy w tym roku. Nawet jeśli nie będzie takich warunków dla topnienia jak w 2007 i 2012 roku. W końcu rok temu stan lodu był okropny o tej porze roku, a rekordowego topnienia nie było.

 Pokrywa lodowa na Morzu Beauforta 10 maja 2018 roku. NASA Worldview

Na zdjęciu satelitarnym widzimy, że lód jeszcze się nie wycofuje na Morzu Beauforta, ale jest już silnie spękany. Do tego śnieg prawie się już stopił w Jukonie, co otworzy drogę do ewentualnych ciepłych mas powietrza. Zaległości mogą zostać szybko odrobione. 



Pokrywa lodowa na Morzu Czukockim i brak lodu na Morzu Beringa 10 maja 2018 roku. NASA Worldview
 
Obecna sytuacja w Arktyce znajduje się pomiędzy tym, co działo się w 2016 a 2017 roku, co w jednym i drugim przypadku oznacza, że lód może stopić się do 4,5 mln km2, ale może dojść do spadku w okolice 4 mln km2.


Prognoza tegoroczne do topnienia lodu według NSIDC.

Analiza NSIDC sugeruje, że letnie topnienie ze względu na dużą liczbę dni z chmurami nie będzie szybkie, ale ostatecznie skończy się na wartości 4 mln km2. Być może pokrywa lodowa będzie drugą najmniejszą w historii pomiarów, nieznacznie wyprzedzając rok 2007 i 2016. Ale to tylko prognozy, nie wiadomo co może się stać. 

Zobacz także:



23 komentarze:

  1. Wkradł się drobny błąd(w artykule z 1 maja było, że kriosfera ma zasięg 13,34 mln km2,a teraz jest 12,53 mln km2.Różnica wynosi zatem 0,81 mln km2,a nie 0,72 mln km2.Poza tym, gdy czytam, że chmury nie dopuszczają promieniowania słonecznego, i to, że może mieć to wpływ na późniejsze wydarzenia w Arktyce-rozumiem to tak, że nie ma wysokiego parowania, skoro są chmury, a więc gdy skończy się napływ niży spoza Arktyki, powinien pojawić się wyż baryczny-tak jak w marcu, po miesiącu panowania niży. Chociażby sezon był bardzo zły dla topnienia- przynajmniej na chwilę, pojawi się chyba jakiś wyż baryczny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze kombinujesz. Wyż baryczny prognozowany jest na drugą połowę maja. I ten wyż będzie miał już bardzo wyraźny wpływ na topnienie lodu. Poczytaj o stawach topnienia. Pytanie na dziś: czy prognoza się sprawdzi?

      Usuń
    2. bo policzyłem od 1 do 10 maja.

      Usuń
  2. Niewiele wprawdzie umiem, lecz ponieważ jestem człowiekiem jak każdy, pragnę mimo wszystko, podzielić się swoim punktem widzenia, na temat obecnej sytuacji w Arktyce.
    Otóż według mnie topnienie w tej chwili zwolniło, gdyż spadła siła transportu ciepła, spoza Arktyki.Niże pozbawione odpowiedniej dostawy ciepła, zaczęły zatem same z siebie spowalniać na dobre topnienie.
    Myślę jednak, że przy okazji spadła dostawa wilgoci, a gdy nie ma wysokiego parowania w Arktyce, z racji istnienia chmur, blokujących promieniowanie słoneczne-w centrum Oceanu Arktycznego dojdzie do powstawania wyżu barycznego. Wyż ten nie będzie jednak na tyle silny,by od razu zatamować na dobre-wymianę ciepła między Arktyką, a resztą świata.
    Przyjdą zatem jeszcze niże baryczne, spoza Arktyki, a wyż baryczny przeciągnie je z jednego Oceanu okalającego Arktykę na drugi-tak, iż ciepło będzie atakować Arktykę zarówno ze strony Atlantyku, jak i Pacyfiku. Gdy zaś skończy się dostawa ciepła, i wilgoci z południa-niże znikną, a wyż urośnie w siłę, i będzie rządzić Arktyką w czerwcu. Po czym zacznie zanikać, na skutek silnego parowania, związanego z jego panowaniem.
    Jeśli po tym czasie przyjdzie dostawa ciepła i wilgoci, wszystko powtórzy się od nowa. A jeśli nie, niże zawładną na dobrą Arktyką, gdyż nie będzie wprawdzie wysokiego parowania z racji ich istnienia, ale nie będzie też ciepła-ochładzające się powietrze, nie pozwoli zaś na to, by spadła wilgotność względna-tak, by pozbyć się chmur(najważniejsza przy powstawaniu chmur nie jest według mnie, rosnąca bezwzględnie ilość wilgoci, lecz rosnąca wilgotność względna, gdy ocean nie nadąża z ociepleniem, za powietrzem, i pojawia się duży kontrast termiczny, między oceanem i powietrzem, a co za tym idzie wiatr przyspieszający parowanie, ponad miarę rosnących możliwości powietrza, do nośności pary wodnej.
    Wykres Molliera pokazuje, ile może w danej temperaturze, powietrze udžwignąć pary wodnej-tak, by nie dochodziło do jej skroplenia. Im wyższe temperatury, tym więcej, a im niższe, tym mniej.
    Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którym chciało się spojrzeć na mój punkt widzenia-nie bacząc na to, że nie jestem ekspertem, lecz bacząc na to, że jestem mimo wszystko człowiekiem, i pragnę o czasu do czasu uwagi, jak każdy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niezależnie od twoich, całkiem zresztą sensownych przemyśleń, w dalszym ciągu nie wiadomo co przyniesie arktyczne lato. Prognozy na drugą połowę maja są wręcz druzgocące. Fale ciepła uderzą z Syberii Wschodniej, Alaski i od strony Atlantyku. Skandynawia to już teraz przypomina Lazurowe Wybrzeże a będzie jeszcze ciekawiej.
      Nie! Ta prognoza nie może się sprawdzić. To jakiś błąd w analizie.

      Usuń
    2. Kiedy przewidujesz biegun północny wolny we wrześniu od lodu? Ten rok czy następny. Można by robić jakieś zakłady.Bo wydaje się że ten obszar padnie szybciej od około kanadyjskiego.

      Usuń
    3. Wydaje mi się, że w tym Roku-megatopnienie będzie postępować tylko w maju, i w czerwcu. Później osłabnie, gdyż oceany za krótko są nagrzane powyżej normy, by upłynnić cały nadmiar wilgotności względnej, i w końcówce topnienia, zabraknie z tego względu mocy(gdy się ociepla wilgoć nie odgrywa aż tak wielkiej roli, ale gdy zacznie się schładzać, będzie problem).
      W tym Roku stawiam zatem na 2 miejsce(3,8-4mln km2,po mocnym początku). W październiku nagrzane oceany mogą zaś przeszkadzać w zamarzaniu, i dojdzie do tąpniecia w przyszłorocznym maksimum lodu.
      Na przyszły Rok spokojnie więc powinien paść, rekord pokrywy lodowej. Za 2,3 lata zaś - kto wie, może wogóle nie będzie lodu, w czasie wrześniowego minimum?
      Choć oczywiście to tylko moje przemyślenia, i rzeczywistość może być inna. Tak bym jednak stawiał, w tej chwili.

      Usuń
    4. Faktycznie Rafał o tym nie pomyślałem. Biegun bez lodu może dla klimatologa nie będzie jakimś krokiem milowym ale w mediach taki fakt zaistnieje wyjątkowo mocno. I masz rację, że już w tym roku są na to szanse.

      Usuń
  3. Prognozy są złe dla Arktyki, ale gdy w Arktyce będzie anomalia +3K, to w tym samym czasie na Antarktydzie -3K. Czyli znów coś kosztem czegoś. A ja czekam wreszcie na sytuację, gdy tej ciepłej kołderki starczy dla każdego i nikt nie będzie poszkodowany przez zimno. Czy doczekamy kiedyś dodatnich anomalii na całym globie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Michale, ciebie obecna wiosna powinna mocno nasycić. Daj odetchnąć tym co ciepła nie lubią :-)

      Usuń
  4. A po co Ci duże dodatnie anomalie na biegunie południowym? Jaka z tego korzyść dla pogody w naszym kraju? Ja widzę raczej same minusy. Chyba że bardzo Gdańska nie lubisz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Michał ma po prostu dobre serce i chce żeby wszystkim było ciepło nawet polarnikom w środku nocy polarnej

      Usuń
    2. Ja jestem w stanie wyobrazić sobie, ze ktoś uważa, że dzięki znacznemu ociepleniu Arktyki i zmniejszeniu powierzchni lodu nastanie w Polsce klimat śródziemnomorski (abstrahując od tego czy faktycznie by tak było i czy byłoby to korzystne), ale już kibicowania podwyższeniu poziomu mórz nie jestem w stanie sobie wyobrazić.

      Usuń
    3. Marek z poziomem morza to jest tak, że wzrost poziomu morza rozłożony będzie na powiedzmy 100 lat w przypadku stopienia części Grenlandii w okresie 100 lat ludzie nawet nie zauważą, jak poziom morza dźwignię sie o 2-3 metry! Dostosowywanie sie wybrzeży będzie procesem naturalnym tym bardziej przy dzisiejszych możliwościach technologicznych! Mógłbyś się martwić, jakby poziom morza wzrastał o np. 1 metr na dekadę, albo 10 metrów na 100 lat, ale to jest nie możliwe.

      Usuń
  5. Gdzie najlepiej sprawdzić prognozy pogody dla Arktyki na najbliższe dni czy tygodnie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://cci-reanalyzer.org/wx/fcst/#gfs.arc-lea.t2
      Tutaj Dark znajdziesz ważniejsze prognozy na najbliższe 10 dni.

      Usuń
    2. Dzięki New Eocen super animacja!

      Usuń
  6. Myślę szanowny Darku, że większość na tym forum nie lubi Cię, gdyż jesteś gorącym zwolennikiem Arktyki, wolnej od lodu.Trudno więc oczekiwać, by ktoś Ci odpowiedział.
    Ja jednak myślę, że nie wolno Cię z tego względu potępiać, dopóki nie dostaniesz przekonywujących dowodów, że Arktyka wolna od lodu-to zło, i tylko zło.
    Pragnę zatem odpowiedzieć na miarę skromnych mych możliwości, że jest taki program Climate reanalyzer, gdzie są anomalie temperatury, prognoza 5 dniowa, 10 dniowa modelu numerycznego Gfs(Hourly forecast maps), i wiele innych rzeczy, które zobaczysz, jak go otworzysz.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mysle ze duzo ludzi czeka na arktyke wolną od lodu nawet tutaj na tym blogu :-) jak na razie to mamy same korzyści, tak wiec nie wiem o jakie zło Ci chodzi chyba że nie lubisz temperatury powyżej 15 stopni ... I nie pisz mi o poziomie oceanów, bo to jest śmieszne .

      Usuń
    2. I nie wiem ile masz lat,ale pewnie jeszcze łopatą śniegu nie odgarniałeś i samochodu tez nie... Mieszkasz pewnie w bloku i w lecie nie masz gdzie wyjść... Ja sobie w lecie wychodzę na ogródek czy na taras i jest pięknie. Kwiecień cały na dworze, Maj tak samo ..

      Usuń
    3. Zima tez ma swoje uroki , ale po pierwsze nie pół roku w roku tylko góra 2 miesiące i bez domów ogrzewanych węglem.

      Usuń
    4. Chyba przesadziłem z tymi sympatiami, skoro ktoś Ci jednak odpowiedział wcześniej, czego nie zauważyłem niestety, w porę. Cierpliwie więc zniosłem, twoją krytykę.
      Ludzie są jak widać toleracyjni, udzielając informacji- tym, co lubią ciepło, w przeciwieństwie, do nich.Możliwe, że słusznie. Warto znać umiar, we wszystkim.
      Pytanie tylko, czy naprawdę prowadzący tego bloga, jest w mniejszości, na tym forum-nie podzielając twego entuzjazmu, w sprawie Arktyki, wolnej od lodu?
      Pamiętam, że niedawno zwrócił Ci uwagę, że nie zdajesz sobie sprawę z konsekwencji-gdy otwarcie przyznajesz, że trzymasz kciuki, by lód stopił się jak najszybciej.
      Czy on też mieszka w bloku, i nie odgarniał łopatą śniegu, nie odśnieżał samochodu?

      Usuń
    5. Byc moze nie zdaje sobie sprawy z konsekwencjami, ale tak samo wy nie zdajecie sobie sprawy z oczywistych korzyści jakie będą ... Tak wiec jest remis, a właściwie to jak na razie zdecydowanie wygrywam, bo im mniej lodu to jak na razie lepsza pogoda na świecie .

      Usuń