piątek, 6 lutego 2015

Wichury w Arktyce

Luty 2015 w Arktyce rozpoczyna się wielkimi wichurami. Potężne ośrodki niżowe tworzą się na północnych krańcach Oceanu Atlantyckiego i wędrują na północ, nad Ocean Arktyczny. Niże nie są zbyt głębokie (ciśnienie rzędu 970-980 hPa), ale sąsiadują z dużymi ośrodkami wyżowymi, przez co prędkość wiatru nad Oceanem Arktycznym dochodzi do 60 a nawet 70 km/h, porywy wiatru z pewnością przekraczają 100 km/h.


Zasięg i koncentracja arktycznego lodu morskiego w Arktyce 5 lutego 2015 roku. AMSR2

Pierwsze skutki już są widoczne, gdzie koncentracja lodu w Arktyce spadła, co oznacza, że pojawiły się liczne pęknięcia i szczeliny. Przesunęła się także granica lodu na Morzu Barentsa, a w rejonie archipelagu Franciszka Józefa powstała kra lodowa. Ze względu na noc polarną zdjęcia satelitarne nie są dostępne dla tego regionu. Stan lodu na Morzu Beringa w dalszym ciągu pozostaje zły, co w przypadku pojawienia się południowych wiatrów (czy też co gorsza długich okresów bezchmurnych) w okresie wiosennym, może zapoczątkować szybkie topnienie latem. 

Prognozowane warunku pogodowe w Arktyce na najbliższe dni. Wetterzentrale

Silne wiatry będą obecne w Arktyce przez najbliższe dni, co przedstawia powyższa animacja. Możliwe, że w przyszłym tygodniu dojdzie do uformowania się dość "ciężkiej" tak to nazwijmy wersji dipola arktycznego. Silne wiatry będą ingerować w pokrywę lodową w rosyjskim sektorze Arktyki.

Porywiste wiatry niosą za sobą negatywne zmiany w czapie polarnej Arktyki, gdyż lód pokrywający Ocean Arktyczny nie jest tak gruby jak kiedyś. Począwszy od Morza Karskiego po Morze Wschodniosyberyjskie lód ma mniej niż 1,5 m, a powinien mieć już 1,5 do 2,0 m, a miejscami nawet więcej. Taka sytuacja jaka ma i będzie mieć miejsce przez najbliższe dni, może stać się podwaliną do ekstremalnych roztopów lodu latem, bez względu na to jaka jest obecnie jego objętość. W takich okolicznościach zasięg występowania lodu w Arktyce we wrześniu 2015 może spaść poniżej 4 mln km2. To przełoży się na jeszcze potężniejsze ekstrema i anomalie pogodowe na świecie. Media niemal codziennie informują o śnieżycach, powodziach czy gwałtownych wichurach i nietypowym wzorcu pogodowym w wielu regionach półkuli północnej.

21 komentarzy:

  1. Przypaminam to efekt słabej aktywnośći słońca autor zapomniał o najważniejszym czynniku i poslugije się mitem że to wina ludzi taka jest natura i nic tego ani nikt nie zmieni

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czemu tak twierdzisz?

      Usuń
    2. Kwestią czasu jest to kiedy czynniki naturalne dołożą swoją cegiełkę.

      Usuń
  2. Nie przypaminaj.

    OdpowiedzUsuń
  3. Słaba aktywność słoneczna, a temperatury na Ziemi rosną, lodowce znikają. Strach pomyśleć, co by było, gdyby Słońce leciało na pełnym gazie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No trafne spostrzeżenie.

      Usuń
    2. Oczywiście nie wspominając o opracowaniach doktora Ka-kit tunga.

      Usuń
  4. Hubert posłużę się takim wpisem to fluktuacja na północy się topią na południu jest więcej. W tej chwili jest jeszcze ciepło bo oceany latami dekadami gromadziły duża ilość ciepła w tej chwili to ciepło oddają i lata muszą minąć zanim się ochłodzi jak będzie słonce długo spokojne będzie zimniej na 100%dowodzi tego historia naszej planety tu wykresy nie są potrzebne wystarczy wiedza ze szkoły podstawowej by wiedzieć że na klimat ziemi wpływa wiele czynników co2 oczywiście też ale to nie jest czynnik decydujący to tez wiadomo z historii kiedyś było więcej co2 nawet za czasów epoki lodowej więc jakim cudem była jak było więcej co2 ? Tego nie powiesz bo nie wiesz a tak wynika z badań w lodowcach na przestrzeni 10000 lat klimat się ochładza i niestety takie są fakty tak wynika z badań i rekonstrukcji temperatury mówie niestety bo nasz glacjał powoli się kończy i mają prawo się topić lodowce bo żyjemy w okresie międzylodowcowym jeśli wiesz to też wiedza ze szkoły podstawowej pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skąd masz dane że się ochładza.

      Usuń
  5. nasz wyszukiwania





    Interglacjał
    powoli się kończy sorry za pomyłke

    OdpowiedzUsuń
  6. To lekkie ocieplenie które jest obecnie jest czasowe góra kilka dekad i się skończy jeśli słońce będzie w słabej aktywnośći ciekawy jestem co potem wymyslą ci tak zwani nauykowcy pewnie że to wina człowieka już raz się ochładzało z winy człowieka w latach 70 teoria nie wyszla to teraz jest cieplej z winy człowieka potem znowu się ochlodzi z winy człowieka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słońce już słabo świeci,a i tak się ociepla ciężko to wytłumaczyć.

      Usuń
  7. Tak bo oceany są ciepłe za sprawą aktywności słońca która była wysoka dopiero od kilku lat mamy znaczny spadek tej aktywności co już widać od miesięcy temperatura niższa na Antarktydzie lodu coraz więcej w wielu regionach świata zimniej szczególnie w Ameryce północnej i anomalie ciepła i zimna coraz większe słońce powoduje ochłodzenie swoją niską aktywnością ale oceany ocieplenie swoim nagromadzonym ciepłem i dlatego te anomalia coraz większe ale za kilka dekad się ustabilizuje jeśli aktywność będzie coraz niższa będzie zimniej jeśli w zrośnie będzie coraz cieplej ale do czasu nić wiecznie nie trwa Hubert mówi że teraz te ochłodzenie w Arktyce to fluktuacja nie temperatura wraca do normy jak wiemy każda anomalia kiedyś się kończy żyjemy w okresie międzylodowcowym i ma prawo się ocieplać ja posługuję się faktami i zmianami jakie maja i miały miejsce kiedyś Hubert niestety mitem przypomnę jeszcze tez wiedza z szkoły podstawowej głównym gazem cieplarnianym jest para wodna co2 ma wpływ ale nie decydujący człowieka wkład to ok 00,1 % czyli nic tak naprawdę taka ilość nie może wpływać na nic przy całej naturalnej 99,9 atmosfery

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może para wodna ma decydujący wpływ na klimat?

      Usuń
  8. Hubert mówi że wiecznie lodu na południowej półkuli przybywać nie będzie i tu się zgadzam pewnie że nie , jak i wiecznie w Arktyce lód topić się nie będzie to też jest pewne raz lodowce się cofają raz ruszają na południe lub północ

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś była ziemia śnieżka,lód był podobno nawet na równiku.

      Usuń
  9. Anonimowy jakby nie para wodna ziemia by była kula lodową więc odpowiedz sobie na pytanie jaki ma wpływ para wodna epoki lodowcowe występują nie tylko z powodu aktywności słońca ale orbity ziemi która nie jest stała i cyklicznie zmienia się czasem ziemia jest znacznie dalej od słońca i są w efekcie większe zlodowacenia co2 ma wpływ ale przy tylu innych czynnikach tylko dokłada swoje ale to nie jest wpływ decydujący Hubert mówi ze to co2 tak ma swój wpływ ale to jeden z wielu czynników dziwie się że wykształcony człowiek pomija oczywiste fakty i opiera się mitami to jakbym powiedział że wybuchy wulkanów też powoduje człowiek bzdura prawda? No właśnie taka sama bzdura jak to że człowiek zmienia klimat udziałem w atmosferę ok 00,1 %

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dowiedziono że co2,ma pakiet większościowy.

      Usuń
  10. Hubert i ludzie głoszący bzdury że człowiek powoduje zmiany mówią że epoki lodowcowej nie będzie bo za dużo jest co2 to w takim razie czemu kiedyś były te zlodowacenia i było więcej co2 niż obecnie to czemu nie powstrzymało tych zlodowaceń? Kiedyś co2 nie dało rady powstrzymać zlodowacenia to na jakiej podstawie można mówić że teraz powstrzyma? Według teorii którą posługuje się Hubert nie miało być prawa epoki lodowcowej bo było więcej co2 niż obecnie wiec jakim cudem była? Już mówie słońce , oceany i orbita ziemi te zmiany głownie powodowały i powodują.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dowiedziono że to słabnąca magnetosfera spowodowała to ocieplenie,i nie zanosi się na to by w tym stuleciu miało się zmienić w tej kwestii.

      Usuń