środa, 6 maja 2015

PIOMAS (30 kwietnia 2015) - bezprecedensowe roztopy dopiero przed nami

21 kwietnia miało miejsce maksimum objętości arktycznego lodu morskiego. Nieznaczne później niż zwykle, ale np. w 2012 roku maksymalna objętość padła 24 kwietnia. Topnienie pokrywy lodowej definitywnie się więc rozpoczęło. Ilość lodu jest duża, ale podobna do tej z 2010 roku, sprzed wielkich roztopów 2011-2012.

Objętość lodu w Arktyce w 2015 roku na tle ostatnich lat. PIOMAS

Czy zatem pomimo dość dużej objętości lodu w Arktyce, wrześniowe minimum będzie takie jak w 2013 i 2014 roku? Niekoniecznie. Wystarczy niewielki wzrost temperatur w Arktyce, by pokrywa lodowa szybko się stopiła. Przewaga 2012 roku to tylko 1023 km3 dla maksimum kwietniowego. To mniej niż 5% całości objętości lodu w Arktyce. Z powodu działania dipola arktycznego, przedwczesnych roztopów na Morzu Beauforta, w ciągu zaledwie niecałych dwóch tygodni ta różnica spadła do 967 km3. A przecież topnienie dopiero się zaczęło, same zaś prognozy warunków pogodowych nie wyglądają różowo.

Dane dla kwietniowego maksimum wyglądają tak:

 2006: 25,191 km3
 2007: 23,803 km3
 2008: 25,159 km3
 2009: 25,074 km3
 2010: 24,275 km3
 2011: 22,677 km3
 2012: 23,365 km3
 2013: 23,332 km3
 2014: 23,104 km3
 2015: 24,388 km3

Średnia grubość czapy polarnej w Arktyce na przestrzeni ostatnich lat i dekad. PIOMAS


Średnia grubość lodu, jak pokazuje wykres jest większa nawet w stosunku do 2014 roku. Ale i tak należy do tych najmniejszych od ostatnich kilkunastu lat. Podobnie jak w przypadku objętości lodu, może się ona bardzo szybko zmienić.

Najgorsze scenariusze klimatologów zakładały, że pokrywa lodowa zniknie w latach 2015-2016. Do tego na szczęście nie dojdzie, przynajmniej, jeśli weźmiemy pod uwagę ostatnie dane co do ilości lodu.  Mimo wszystko Arktyka znajduje się u progu rekordowych roztopów, do jakich dojdzie w najbliższych latach. 

 Pokrywa lodowa Arktyki między Alaską a rosyjskim Dalekim Wschodem 5 maja 2015 roku. Terra, NASA

Klimat na Ziemi się ociepla, ostatnie miesiące są najcieplejsze od ponad 100-letniej historii pomiarów. Tak zwana pauza ma dwie przyczyny. Pierwszą to chłodny okres PDO, który najprawdopodobniej się kończy. Drugi, na który ostatnio naukowcy zwracają uwagę, to zanieczyszczenia atmosfery przez tzw. aerozole przemysłowe. Podczas ostatniej dekady doszło w Chinach do potężnego, ponad 300% zwiększenia ilości aerozoli przemysłowych w atmosferze, które maskują rosnącą wartość ocieplenia. Jeśli Chiny i inne kraje zamienią węgiel na gaz, lub zainstalują dobrej klasy filtry, to ziemski klimat ulegnie gwałtownemu ociepleniu. A zabiegi te w Chinach już są dokonywane. Zniknie problem smogu, a zacznie się problem z galopującym ociepleniem klimatu. Problem robi się o tyle poważny, że era paliw kopalnych, choćbyśmy tego bardzo chcieli, to tak szybko się nie skończy. A w takiej sytuacji czapa polarna Arktyki roztopi się bardzo szybko, w najmniej spodziewanym przez nas momencie.


Zobacz także:

29 komentarzy:

  1. Dobrze zwróciłeś uwagę dotyczącą aerozoli przemysłowych, które przysłaniają nam słońce.

    Jurek2.

    OdpowiedzUsuń
  2. No to chyba coś jest na rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz pozdrowienia od Simona Mola.Przez ilu takich była dupczona?Jak tak ich lubisz to płać na nich podatki!!!

      Usuń
    2. "Masz pozdrowienia od Simona Mola.Przez ilu takich była --dupczona--?Jak tak ich lubisz to płać na nich podatki!!!"
      Nie używamy słów wulgarnych.
      Co do globalnego ocieplenie, to czas pokażę.
      A.... ja kiedyś też nie wierzyłem w globalne ocieplenie. Też się z tego śmiałem. Teraz mi nie jest do śmiechu.

      Usuń
    3. Hubert, kolega pisał do mnie.
      @Anonimowy
      Miło by mi było gdybyś powymieniał ze mną parę zdań.

      Usuń
    4. Wiem, ale mój blog to nie Salon24.
      Jak znikną zanieczyszczenia w atmosferze w postaci sadzy i SO2, to wtedy temperatura szybko wzrośnie.

      Usuń
    5. Przez to propagandowe ( w ruskim stylu ) gdybanie Hubert, tracisz już resztki wiarygodności.
      Nagle sadza wstrzymuje ocieplenie - bujda na kółkach kwadratowych.

      Tyle straszenia, pisania, że się stopi a tu jak na złość sadza z Chin się pojawiła i wszystko spieprzyła.

      Usuń
    6. No bo jak zniknie sadza to chmury stracą swoją biel.

      Usuń
    7. i staną się różowe, bo tak będzie ładnie, co?

      zawsze myślałem, że sadza jest czarna a nie biała

      Usuń
  3. I znowu daltonisci pomijają wiele faktów temperatura nie rośnie z powodu niskiej aktywności słońca aerozoli tez to tez ma wplyw globalnie lodu przybyło Hubert nie wiesz jakie będzie lato w Arktyce nikt tego nie wie może będzie cieple może chłodne prawdopodobieństwo wynosi 50% na 50% prognozy na climate reanlizer nie santakie źle na oceanie arktycznym nie będzie zbyt ciepło tak roztopi się Lod w Arktyce jak topi się na Antarktydzie wszyscy widzimy coraz niższe temperatury tam i do głównie z tego powodu lodu przybywa. Nie tylko z powodu zasolenia południowych oceanów klimat się juz nie ociepla takie są fakty Hubert pamiętasz jak. Daltonisci klimatyczni mówili zenlod zniknie do roku 2013 nie wyszło to przekladaja na za 10 lat za 10 lat powiedzą ze znów za 10 a kolejna epokę lodowcowa która będzie na 100% wytlumacza zasolen oceanów lub nie wiem czym jak widać z lodem nie jest źle jest szansa ze będzie więcej niż w roku 2013 i 2014 globalnie lodu nie ubywa a nawet przybywa lekko czyli ktoś tu kłamie a i przypominam ze mimo coraz większej ilości co2 ok lat 1940 do 1975 klimat się ochladzal ale nie tylko wtedy i jakimś dziwnym trafem za każdym większym minimum słonecznym następuje ochłodzenie naradzie na Antarktydzie no ale daltonista wiezacy w teorie spiskowe uwiezy we wszystko nawet jeśli niema ani jednego dowodu jak jest obecnie Hubert nic propaganda. I kłamstwa nie dadzą naprawdę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A kropek i przecinków to na klawiaturze zabraklo?

      Usuń
    2. Cale szczęście, że dałeś tę kropkę, bo brakło powietrza w płucach.

      Usuń
    3. Padają tu insynuacje, że stopienie lodów arktyczny poskutkuje poważnymi konsekwencjami jak totalne susze czy ulewy, które zniszczą nas, albo przynajmniej cofną gospodarczo.
      Dawniej o ile pamiętam lipce ekstremalne zdarzały się często dość suche i zimne, więcej niż połowa dni była bez deszczu, jeszcze w latach 90. takie wystąpiły. W ostatnich latach zauważam tendencje taką, że suche lipce jak w 12 i 13 są bardzo ciepłe, a nie zimne, natomiast deszczowe jak były tak są raczej najwyżej lekko ciepłe lub normalne co powoduje przy zalaniach duże straty.

      Usuń
    4. Nie wiesz nawet tyle co Sokrates.

      Usuń
  4. Dajecie popalić, szukają dziur w całym teorii GO, które się zacinają na każdym kroku, a to słońce nie odpala, aerozole zasłaniają, oceany pochłaniają, lód słodki nie chce znikać, ile jeszcze mamy czekać na ten katastrofalny efekt GO, które zaleje czy zasypie nas chmurami kurzu i brudu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aerozole zwiększają zabielanie chmur.

      Usuń
    2. W Syrii, Jemenie, i Libii, z powodu negatywnych skutków globalnego ocieplenia są wojny. Wzrosły ceny żywności, co uderzyło w kraje Trzeciego Świata. My póki co możemy spać spokojnie, pod warunkiem, że nie wpadnie do nas kilkaset tysięcy nieznających naszej kultury i języka uchodźców z krajów Bliskiego Wschodu i Afryki.

      Usuń
    3. "W Syrii, Jemenie, i Libii, z powodu negatywnych skutków globalnego ocieplenia są wojny."
      Ktoś tu pisał na ten temat.Przestań zwalać wszystko na ocieplenie klimatu bo zaczyna to być obrzydliwe.Najważniejsza przyczyna to obalanie rządu przez obce mocarstwa.
      " My póki co możemy spać spokojnie, pod warunkiem, że nie wpadnie do nas kilkaset tysięcy nieznających naszej kultury i języka uchodźców z krajów Bliskiego Wschodu i Afryki."
      Najwyżej dostaniesz dziurkacza i będziesz na granicy takich unieszkodliwiał.Jeżeli wymieni się świnie rządowe to nawet może byśmy obyli się bez takich twojego pokroju.A jakby się jakiś dostał to zaprosi się do łagra na poznawanie kultury.

      Usuń
    4. Raczej czarni bez znajomości polskiego, będą bardziej dyskryminowani niż menele, w Polsce.

      Jurek2.

      Usuń
    5. W przypadku Libii można polemizować, ale dokładnej historii nie znasz. Wszystko zaczęło się od 2010 roku i katastrof klimatycznych. W przypadku Syrii jeszcze wcześniej, bo od kilkuletniej suszy. Potem wszystko potoczyło się lawinowo. No Zachód z Obamą też się wmieszał

      A zresztą i tak was nie przekonam.

      Jak już powiedziałem, czas pokaże. Czekamy na następne zdarzenia.

      Usuń
  5. To jest sciema Hubert i wszyscy daltonisci klimatyczni gubią się w swoich klamstwach temperatura nie rosnie ale tez naradzie nie spada jak Hubert napisał kiedyś zdjęcia satelitarne nie kłamią to akurat prawda lodu globalnie przybywa na Antarktydzie klimat się ochładza 0,7 st na dekadę Hubert mówi ze lodu tam przybywa przez zasolenie poludniowych oceanów tak przez to tez ale przede wszystkim przez coraz niższa temperaturę klimat zmieniał i zmieniać się będzie sam niestety kolejna epoka lodowcowa nie ominie ludzi Hubert to słońce zapewnia nam ciepło jakby ziemia znalazła się nagle gdzie pluton tak przykładowo to bez obaw bo według daltonistow co2 nas uratuje i dalej będzie się ocieplac sytuacja stan lodu globalnie jest dobry w Arktyce juz dawno miało go nie być teraz daltonisci przesunęli datę na za 10 lat a za 10 znowu to zrobią oni z tego żyją każdy musi z czegosc nawet z klamst Hubert obejzyj na YouTube globalne ocieplenie globalny swindel a do wieś z się jak aktywność słońca wpływa na klimat tam masz opinie naukowców którzy odeszli z organizacji IPCC bo nie mogli mówić prawdy obejzyj bo mali wiesz jak widać i twoimi dowodami są teorie spiskowe.

    OdpowiedzUsuń
  6. Hubert lodu obecnie na Antarktydzie jest najwięcej w historii pomiarów jak na ta porę w Arktyce podobna ilość co w tamtym roku ale grubość większą tu macie linkhttp://arctic.atmos.uiuc.edu/cryosphere/antarctic.sea.ice.interactive.html a tu w Arktycehttp://arctic.atmos.uiuc.edu/cryosphere/arctic.sea.ice.interactive.html jak widać lodu globalnie tez przybyło linkhttp://arctic.atmos.uiuc.edu/cryosphere/iphone/iphone.currentarea.global.html teoria daltonistow klimatycznych upada jak domek z kart i od długiego czasu na Antarktydzie temperatura poniżej normy w Arktyce juz wraca do normy a globalnie temperatura nie rośnie takie są fakty Hubert teoria daktonistow upada sama obejzyj film globalne ocieplenie globalny swindel a zobaczysz parę faktów jeśli fakty cię interesują jeśli tylko teorie spiskowe twoja sprawą Hubert wojny w Afryce i na bliskim wschodzie są z powodu dyktatury nie żadnego ocieplenia masakra większej bzdury nie słyszałem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :a bliskim wschodzie są z powodu dyktatury nie żadnego ocieplenia masakra większej bzdury nie słyszałem."
      No to obejrzyj sobie program Obieżyświat na Travel Channel o Syrii i zobacz jak fajnie było za Asada, jak nie fajnie zrobiło się gdy nadeszła kilkuletnia susza i jeszcze do tego pod koniec 2010 roku wzrosły ceny żywności FAO, pobity został rekord indeksu FAO.

      Ale i tak was nie przekonam.

      Usuń
    2. Co do smogu nad Chinami to nie docenia się efektu sadzy, jeśli spadnie jej emisja to śniegi na Syberii czy w Arktyce będą bardziej białe, trudniej się będą topić, odbiją więcej promieni słonecznych, czyli temperatury spadną.

      A co do Arabów, to w Jemenie 90% żywności się importuje, w 1965 roku było tam ok 5 milionów ludności obecnie jest blisko 25 milionów, podobnie jest w innych krajach islamskich/arabskich, to co u nich się dzieje to efekty demograficznie więcej biednej głodnej ludności.

      Usuń
    3. No tak, ale jakby index FAO pokazywał 100-110 to nie byłoby problemu. Na szczęście w ostatnich miesiącach staniała ropa, ale index w kwietniu wyniósł 171. Ropa 2005-2006 kosztowała tyle co dziś, a index cen żywn. wynosił 118-127, a nie 170-180 jak teraz..

      W 2009 r kiedy ropa skoczyła do 132 $ index wyniósł 201, ale w 2011 r. kiedy ropa zdrożała, ale słabiej niż w kryzysie 2008, to index FAO wyniósł aż 230 pkt, mimo, że ropa nie kosztowała 132, tylko 123$. No to chyba nie jest to wina protestów Solidarności i Izdebskiego, którzy domagają się dopłat (wyższych cen z zboże), a to ma wpływ na cenę żywności. To raczej musi być wina pogody, a co za tym idzie globalnego ocieplenia.

      Ostatnio nie ma wielkich katastrof poza suszą w Kalifornii, ale nie znaczy to, że będzie wszystko OK. Chociaż skoro index FAO wynosi 171, a nie 120 to coś jednak jest nie tak, skoro ropa jest tania, więc energia jest tania. Jednak to Globcio dołożyło dodatkowe 50 pkt do cen żywności.

      A to, że żywność jest za droga, powoduje niepokoje społeczne w krajach importujących żywność.


      Co do sadzy, to wtedy jej brak zostanie zastąpiony znacznie wyższymi temperaturami. Bo aerozole zmniejszają dopływ promieni słonecznych.

      Usuń
    4. Możesz mieć sporo racji, no ale bez winy też nie są spekulanci.

      Usuń
  7. Tak Rosja na Ukrainę Gruzję Czeczenów Polskę kiedyś napadli z powodu ocieplenia klimatu masakra Hubert czy ty czytasz co piszesz? Klimat nie chce się ociepac pokazalem dane a lodu globalnie przybywa co w konsekwencji odbija coraz więcej promieni słonecznych nie tylko na Antarktydzie jest coraz zimniej niestety epoka lodowcowa nie ominie ludzi Hubert widać ze na lekcje geografi i przyrody nie uczesszczales jakby tak było to bys wiedział ze co2 nie jest głównym czynnikiem zmieniajacym klimat tylko słońce para oceany orbita ziemi wulkany prądy oceaniczne aerozole no ale każdy daltonista ignoruje czynniki inne niż co2 nawet nasza planeta pokazała ze mimo coraz większej ilości co2 temperatura nie rośnie a od lat 1940 do 1975 temperatura spadała a co2 rosło obecny rok tez jest chlodniejszy niż 1998 np mogę pokazać dane daltonistom klimatycznym no ale daltonisci nie chcą faktów bo opierają się na teoriach spiskowych a fakty są inne Hubert nie ja a nasza planeta juz udowadnia jak bardzo daltonisci się mylą jak mylili się w latach 70 ze mieliśmy spowodować zlodowacenie i jakoś nie nadeszło nadejdzie na pewno ale jeszcze nie teraz a wiesz Hubert ze coraz więcej układów ciśnienia się tworzy na północnym Atlantyku to efekt słabnącego prądu zatokowego myślę ze Polskę czeka w przyszłości klimat kontynentalny z upalnymi latami i syberskimi zimami to się stanie po zaniku prądu zatokowego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A lądolód Antarktydy Zachodniej? A podobno Wschodniej też się zaczął topić.

      Usuń
  8. Hubert na wschodniej Antarktydzie lądolód przyrasta jest grubszy na zachodniej pęka z powodu geologicznych wulkanów które jak wiesz są pod lodem i mogą powodować topnienie lodu bo nie z powodu temperatury bo ta na Antarktydzie nie rośnie a nawet spada i to id kilku dekad a lodu przybywa a co do lodu arktycznego Lod jest w lepszym stanie niż rok temu a śniegu znacznie więcej co powoduje odbijanie więcej światła słonecznego linkhttp://igloo.atmos.uiuc.edu/cgi-bin/test/print.sh?fm=05&fd=05&fy=2014&sm=05&sd=05&sy=2015 a na Antarktydzie najwięcej w historii pomiarów a temperatura globalna jest niższa niż w roku 1998 ale nie tylko od tego roku Hubert niestety ale teoria daltonistow klimatycznych się nie trzyma nasza ziemia pokazuje ze człowiek nie decyduje ani inne żywe stworzenie o klimacie i warunkach na niej anomalie pogodowe szczególnie w Europie wynikają ze słabnącego prądu zatokowego niestety ale tak jest Hubert ja nie twierdze ze co2 nie wpływa na klimat bo to ja bym był daltonistom jakbym tak twierdził ma wpływ ale nie decydujący są silniejsze czynniki np słońce prądy oceaniczne orbita ziemi a skąd to wiem? Historia klimatu o tym mówi nie ja każdy czynnik jest ważny ale daltonisci biorą tylko jeden czynnik pod uwagę co2 a i jeszcze nie wiemy wszystkiego o klimacie i nawet naszej ziemi wiec nikt nie wie jak będzie ja tez wieczne ocieplenie będzie wiesz kiedy za kilka miliardów lat jak słońce spuchnie choć to tez tylko teoria nie udowodniona i nikt nie wie co się stanie ze słońcem na 100%

    OdpowiedzUsuń