Po pacyficznej stronie Arktyki w październiku występowały znacznie wyższe od średniej temperatury. Ten fakt był przyczyną niskiego zasięgu lodu na Morzu Czukockim i Beauforta. Podobnie zresztą było na Morzu Łaptiewów. Szybkie tempo przyrostu lodu w drugiej połowie miesiąca poprawiło sytuację, ale za to granica lodu po stronie Oceanu Atlantyckiego przebiegała znacznie dalej na północ niż wynosi średnia wieloletnia, także w ostatnim dniu października.
Średni zasięg arktycznej pokrywy lodowej w październiku 2018 roku. Fioletowa linia pokazuje średni zasięg lodu dla okresu 1981-2010 dla października. Sea Ice Index - NSIDC
Zasięg arktycznego lodu morskiego w październiku 2018 roku wynosił średnio 6,06 mln km2. To trzeci najmniejszy obszar zlodzenia w historii pomiarów, prowadzonych od 1979 roku. Czapa polarna była tym samym o 2,29 mln km2 mniejsza niż wynosi średnia 1981-2010. Z drugiej strony obszar lodu był o 0,17 mln km2 większy od rekordowo niskiej wartości odnotowanej w październiku 2012 roku. Mapa obok pokazuje anomalie koncentracji lodu morskiego dla października 2018 roku. Mimo słabego sezonu topnienia i szybkiego przyrostu lodu w drugiej połowie października, pokrywa lodowa była znaczącą mniejsza niż w wyżej wymienionym okresie odniesienia.
Zmiany zasięgu lodu morskiego w październiku 2018 roku. AMSR2, Institute of Oceanography, University of Hamburg
Powyższa animacja pokazuje zmiany zasięgu lodu w ubiegłym miesiącu. Mimo szybkiego przyrostu lodu na Morzu Beauforta, a następnie w drugiej połowie Morza Czukockiego, w tym także Basenu Arktycznego, to na tych akwenach zlodzenie było poniżej średniej. Brak lodu miał miejsce do połowy października na Morzu Łaptiewów. Także tu, mimo szybkiego zamarzania, występowała duża powierzchnia otwartych wód w drugiej połowie miesiąca. To zjawisko niespotykane, bo nawet na koniec miesiąca część wód Morza Łaptiewów jeszcze była wolna od lodu. Akwen całkowicie zamarzł dopiero 5 listopada. Wyraźny brak przyrostu lodu miał miejsce po stronie Oceanu Atlantyckiego.
Tempo zwiększania się zasięgu lodu początkowo było słabe. W całej pierwszej połowie miesiąca pokrywa lodowa zwiększyła się jedynie o 0,61 mln km2, podczas gdy średnia dla pierwszej połowy października wynosi 1,3 mln km2. W drugiej połowie miesiąca nastąpił zwrot akcji, tempo zamarzania znacznie przyspieszyło. Ostatecznie więc średnia październikowa zmiana dzienna wyniosła 95,7 tys. km2, to szybciej niż wynosi średnia wieloletnia.
Średnie dla października temperatury powietrza były wyższe od średniej wieloletniej nad niemal całym obszarem Oceanu Arktycznego. Szczególnie ciepło było nad Morzem Beauforta i Czukockim, od 5 do nawet 7oC cieplej niż zwykle. Wyjątkowo ciepło było także nad lądami, szczególnie na Alasce i w zachodniej części Syberii.
Za tak wysokie odchylenia odpowiedzialna była nie tylko cyrkulacja powietrza, ale też szybkie zamarzanie Oceanu Arktycznego i tym samym oddawanie ciepła do atmosfery.
Pozostaje też pytanie odnośnie zasięgu lodu na Morzu Barentsa, a także jego brak wokół Svalbardu. Mimo niezbyt wysokich dodatnich anomalii i generalnie sprzyjających dla zamarzania warunków, sytuacja w tej części Arktyki jest zła. Odpowiedzią jest obserwowana "atlantyzacja" regionu, który traci swój polarny status. W tym akwenie zimna warstwa powierzchniowa wody o niskiej gęstości osłabła, pozwalając ciepłym wodom z Atlantyku na łatwiejsze hamowanie tworzenia się lodu.
Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego w 2018 roku w stosunku do ostatnich lat i średniej 1981-2010.
Tempo zwiększania się zasięgu lodu początkowo było słabe. W całej pierwszej połowie miesiąca pokrywa lodowa zwiększyła się jedynie o 0,61 mln km2, podczas gdy średnia dla pierwszej połowy października wynosi 1,3 mln km2. W drugiej połowie miesiąca nastąpił zwrot akcji, tempo zamarzania znacznie przyspieszyło. Ostatecznie więc średnia październikowa zmiana dzienna wyniosła 95,7 tys. km2, to szybciej niż wynosi średnia wieloletnia.
Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 dla października 2018 roku. Wartość anomalii na poziomie ciśnienia 925 hPa (750 m.n.p.m). NOAA/ESRL
Średnie dla października temperatury powietrza były wyższe od średniej wieloletniej nad niemal całym obszarem Oceanu Arktycznego. Szczególnie ciepło było nad Morzem Beauforta i Czukockim, od 5 do nawet 7oC cieplej niż zwykle. Wyjątkowo ciepło było także nad lądami, szczególnie na Alasce i w zachodniej części Syberii.
Za tak wysokie odchylenia odpowiedzialna była nie tylko cyrkulacja powietrza, ale też szybkie zamarzanie Oceanu Arktycznego i tym samym oddawanie ciepła do atmosfery.
Pozostaje też pytanie odnośnie zasięgu lodu na Morzu Barentsa, a także jego brak wokół Svalbardu. Mimo niezbyt wysokich dodatnich anomalii i generalnie sprzyjających dla zamarzania warunków, sytuacja w tej części Arktyki jest zła. Odpowiedzią jest obserwowana "atlantyzacja" regionu, który traci swój polarny status. W tym akwenie zimna warstwa powierzchniowa wody o niskiej gęstości osłabła, pozwalając ciepłym wodom z Atlantyku na łatwiejsze hamowanie tworzenia się lodu.
Średnie tempo spadku zasięgu lodu morskiego dla października w latach 1979-2018.
Uwzględniając zmiany z sierpnia, czapa polarna Arktyki kurczy się w tempie 79 tys. km2 rocznie, czyli 9,5% na dekadę w stosunku do średniej 1981-2010.
Zmiany zasięgu lodu morskiego na Morzu Łaptiewów w 2018 roku dla października w zestawieniu ze średnią z okresu 1979-2017.
Na uwagę zasługuje Morze Łaptiewów, które jeszcze pod koniec październiku miało duże obszary wolne od lodu. Nawet w 2007 i 2012 roku, kiedy miały miejsce spektakularne roztopy, do końca października akwen ten był już pokryty lodem. Także w 2014 roku, kiedy ciepłe wody wybiły lód od strony Morza Łaptiewów poza 80oN jeszcze w sierpniu, w trakcie dość słabego sezonu topnienia. 29 października zasięg lodu na Morzu Łaptiewów niespełna 0,5 mln km2, podczas gdy średnia przekracza 0,8 mln km2. Szybkie zamarzanie w drugiej połowie miesiące dało skutek, ale jeszcze w połowie miesiąca zasięg lodu na tym akwenie miał jedynie 13% średniej wieloletniej.
Na tę sytuację zrodziło się szereg przyczyn od szybkich roztopów latem po niesprzyjające w pierwszej połowie października warunki dla zamarzania.
Na podstawie National Snow and Ice Data Center: Unusual warmth continues
Zobacz także:
- Sierpień 2018 - pochmurny i ciepły sierpień, czwartek, 6 września 2018
- Październik 2017 - szybkie zamarzanie w bezchmurnej ciemności, sobota, 4 listopada 2017 W październiku miała miejsce szybka ekspansja pokrywy lodowej na wodach Oceanu Arktycznego. O tej porze to norma, bo pogłębia się zjawisko nocy polarnej obejmując coraz to niższe szerokości geograficzne, aż do koła polarnego 22 grudnia. Ocean się wychładza, a głównym czynnikiem, który to przyspiesza jest wyż baryczny - brak chmur i wilgoci oznacza szybkie wychładzanie i ucieczkę ciepła na wyższe wysokości. Wysokie ciśnienie dominowało nad Oceanem Arktycznym w październiku 2017.
Chciałbym zobaczyć dane na temat pokrywy lodowej od strony Atlantyku - bo to będzie obszar, gdzie postępować będzie kurczenie się lodu tak jak widać to na pierwszej grafice. Ten obszar jest połączony bezpośrednio z Atlantykiem i to będzie dobry parametr badania postępu eliminacji lodu. Do reszty Arktyki przywiązywałbym mniejszą wagę, bo tu dużą rolę odgrywać będą czynniki zmienne - chwilowa pogoda. Można jeszcze przeanalizować cieśnina Beringa, bo tu też zachodzi wymiana energii, ale na mniejszą skalę. W Pliocenie największe odchylenia temperaturowe miały miejsce na Atlantyku na północ od Europy i stamtąd będzie eliminowany lód w pierwszej kolejności.
OdpowiedzUsuńhttps://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/5/52/Pliocene_sst_anomaly.png
Całkowita powierzchnia lodu słabo oddaje zmiany klimatu w Arktyce.
No, no nic tylko kupować grunty na zachodzie Svalbardu. Wyjątkowo niefortunnie ulokowano tam bank genów.
Usuń