Dość spory wyż baryczny, który panował w drugiej połowie lipca, nie całej zresztą, zrobił swoje. Lód zaczął się roztapiać. Potem pogoda się zmieniła, przyszły chmury, które w sierpniu stają się czynnikiem sprzyjającym roztopom. Efekt pokazuje poniższy wykres.
Tempo zwiększania/zmniejszania się zasięgu lodu morskiego w 2025 roku w zestawieniu ze zmianami średniej z ostatnich 10 lat.
Pokrywa lodowa Oceanu Arktycznego w dzisiejszych czasach jest na tyle cienka, że wystarczy stosunkowo niewielka presja pogodowa, by wzmocnić topnienie. I tak się stało. Ostatnio dziennie spadki przekraczały 100 tys. km2. Spadek zasięgu lodu był znacznie szybszy niż zwykle ma miejsce o tej porze roku.
Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2025 roku w stosunku do wybranych lat i średnich dekadowych. JAXA
Według danych JAXA 3 sierpnia zasięg lodu morskiego liczył 5,91 mln km2. To czwarte ex-aequo z 2012 rokiem miejsce. Nawet teraz, kiedy jest początek sierpnia, nie świadczy to o tym, że będzie tak jak w 2012 roku. Choć nigdy nie mów nigdy, bo nie wiadomo, co się stanie z pogodą. Silne wiatry mogą zmienić sytuację. Tegoroczny sezon topnienia jest ekstremalny, bo zasięg lodu jest mniejszy niż w ubiegłej dekadzie. Pokazuje to mapa po lewej (kliknij, aby powiększyć). Tylko na Morzu Beauforta jest więcej lodu. W czasie tegorocznego sezonu topnienia przynajmniej dotychczas warunki atmosferyczne były podobne do tych z 2013 roku. Nie takie same, ale podobne, a więc przeważnie stała obecność niskiego ciśnienia, a tym samym chmur. Są to warunki, które latem hamują topnienie. W tym roku czynnik hamowania był słaby i będzie już zawsze słaby ze względu na temperatury atmosfery i morza oraz grubość lodu.
Zniszczony pak lodowy między 83oN na biegunem północnym od strony O. Atlantyckiego 3 sierpnia 2025 roku. NASA Worldview
Stan lodu wygląda w wielu miejscach bardzo źle, nawet blisko samego bieguna północnego. Ilustruje to powyższe zdjęcie satelitarne. A to dopiero początek sierpnia, sezon topnienia jeszcze się nie skończył.
Wizualizacja pokazująca zmiany w kierunku i sile wiatru oraz zachmurzenia nad Oceanem Arktycznym do 6 sierpnia 2025 roku. Earthnet
Może nie być miło, gdyż pogoda się zmienia. Zaczyna mocniej wiać, a do tego znad O. Atlantyckiego. Na tej animacji widać, że oprócz wiatru, nad. O. Arktyczny dotrze spora dawka wilgoci. Tu akurat widać zachmurzanie wyrażone jako ilość wody w chmurze. W sierpniu Słońce przestaje już mieć znaczenie, zaczynają się liczyć chmury i wiatr. Na początku sierpnia może jeszcze tak nie, ale im bliżej września, tym efekt jest mocniejszy. Jeśli sierpień będzie w Arktyce pochmurny i wietrzy, lód będzie się szybko topił. Do tego jeszcze będzie towarzyszyć temu, przynajmniej przez najbliższe dni spora dawka ciepła. Takie coś wzmocni dalsze topnienie lodu. Pozostaje pytanie: Jak bardzo?
Czaly sierpień będzie duże zachmuzenie słońce nie na grzeje wody do stopienia 1 kilogram lodu poczeba 8,000 tysięcy kilokalorii sezon zamrażania może być dobry
OdpowiedzUsuńPaweł od 55 lat Polsce nie pamiętam takiej wiosny i lata nie chodzi temperatury i deszcze mama powiedzialaby będą duże zmiany pogodzie
Chodzi o roslinki i zwierzątkach tez nie pamiętam dziwny rok
UsuńTymczasem w Australii wschodniej największe od dekad opady śniegu. Niektórzy lokalsi widzieli śnieg pierwszy raz w życiu
OdpowiedzUsuńSezon narciarski wyjątkowo wcześniej na początku czerwca do dzisiejszego dna
OdpowiedzUsuńPokrywa śniegu jest duża w górach Australii
Wystarczy mi sprawdzić średnią temperatury 5 miejscach na kuli ziemskie
OdpowiedzUsuńDo listopada pokazują normie Polsce też powinny być pobliżu normy
Co to znaczy w normie?
UsuńWybrałem pięć rejonów na świecie
OdpowiedzUsuń.3 dniowa pogoda używam jaka jest rejonie aktualna i srednia temperatura do początku listopada przez dwa lata srednia
temperatura miastach była dużo wysza niż rejonie tego roku zmieniło się rejonie jest wysza srednia temperatura 4 miastach pokazują przybliżeniu średniej wybrałem pięć miast które powinny pierwsze srednia temperatura s padać
( o chlodzienie)