Czapa polarna jest wystarczająca cienka, a woda wystarczająco ciepła, by stosunkowo niegroźny sztorm dokonał sporych zniszczeń. Sezon roztopów wciąż trwa, i wcale nie jest taki słaby.
Warunki pogodowe w Arktyce w dniach 16-19 sierpnia 2023 roku. Tropical Tidbits
Kilka dni temu nad pacyficzną częścią Oceanu Arktycznego powstał głęboki układ niskiego ciśnienia, który okazał się przeciętnym sztormem. Niczym nadzwyczajnym w drugiej połowie sierpnia. To jednak wystarczyło, by wzmocnić topnienie pokrywy lodowej. Układ niskiego ciśnienia wpłynął na dużą część czapy polarnej wykorzystując przy tym możliwości ciepłych wód. Sztorm wciąż trwa, choć słabnie, ale jego efekty będą postępować jeszcze przez kilka dni, a nawet więcej niż kilka dni. Mapa obok (15 sierpnia) pokazuje, że odchylenia temperatur arktycznych wód, gdy działał sztorm były wysokie i rozległe.
Zmiany zasięgu i koncentracji arktycznego lodu morskiego w dniach 14-18 sierpnia 2023. University of Bremen/AMSR2
Potencjał dla dalszego topnienia jest więc duży, choć ze względu na brak przygotowania wstępnego z czerwca jest tłumiony. Animacja pokazuje, że zmiany są bardzo duże. "Lodowy ogon" czapy polarnej zniknie za kilka dni. Granica lodu przesunie się na wielu odcinkach o wiele kilometrów, ale prognozy pogody wskazują, że będzie to stopniowo tłumione.
Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego w 2023 roku w zestawieniu ze zmianami z wybranych lat oraz średniej 1981-2010. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej. NSIDC
5,53 mln km2, tyle wyniósł zasięg lodu morskiego 18 sierpnia 2023 na co najmniej dwa tygodnie przed końcem sezonu roztopów. Biorąc pod uwagę potencjał ciepłych wód, należy oczekiwać, że zasięg lodu spadnie znacznie poniżej 5 mln km2. Ze względu na brak, jak wyżej wspomniano odpowiednich warunków w czerwcu należy oczekiwać wyniku w okolicy 4,6 mln km2.
Pokruszony pak lodowy w Basenie Arktycznym blisko bieguna północnego od strony Morza Łaptiewów 18 sierpnia 2023 roku. NASA Worldview
Koncentracja lodu jest jedną z najmniejszych w historii. Powierzchnia lodu, jak pokazuje wykres obok spadła do poziomu z 2016 roku. Wtedy warunki dla topnienia były bardziej sprzyjające niż w tym. Nie jest wykluczone, że powierzchnia może spaść jeszcze bardziej, zbliżając się do wartości z 2012 roku, albo co najmniej 2020 roku. Prognozy wskazują, że warunki będą tłumić topnienie lodu pod względem temperatur i słabnącego wiatru, ale jednocześnie będą występować chmury. Dużo chmur, więc energia cieplna nie będzie uciekać do atmosfery. Energia cieplna wody nie ucieknie, będzie więc używana do powolnego, ale jednak dalszego topnienia. Może się okazać, że sezon roztopów zakończy się w połowie września, a do tego czasu sporo jeszcze może się stopić.
Zobacz także:
- Zaskakująca sytuacja - w słabym sezonie megatopnienie na Morzu Beauforta, wtorek, 8 sierpnia 2023 Tegoroczny sezon topnienia w Arktyce jest słaby. Oczywiście jak na ostatnie lata. Nie ma szans, by w tym roku wrześniowe minimum osiągnęło rekordowe wartości, ani nawet zbliżyło się do nich tak, jak w 2020 roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz