niedziela, 4 sierpnia 2024

Czapa polarna jest bardzo cienka - dobrze, że nie ma sztormu

Tempo topnienia lodu morskiego Arktyki zwalnia wraz z początkiem sierpnia, ale nie jest wolniejsze od średniej wieloletniej. Perspektywy na wrześniowe minimum nie wyglądają dobrze.

Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego w 2024 roku w zestawieniu ze średnią 1981-2010 i wybranymi latami. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej. NSIDC

3 sierpnia 2024 zasięg lodu morskiego miał rozmiary praktycznie takie same, jak w 2012 roku. To oczywiście nie oznacza, że we wrześniu będzie to samo. Problem jednak w tym, że lód jest cienki i pokruszony. 

Zasięg i koncentracja arktycznego lodu morskiego. University of Bremen/AMSR2

To najgorsza koncentracja lodu morskiego w historii. Tak źle nie było nawet w 2012 roku. Nic dziwnego, czapa polarna jest cienka. To zasługa ciepłych wód Oceanu Atlantyckiego, które dostają się do Arktyki. Niewiele jest miejsc, gdzie lód ma dwa metry grubości, co ilustruje mapa obok. Nawet wartości na poziomie półtora metra stanowią niewielki procent powierzchni czapy polarnej. Taki lód jest bardzo podatny na działanie czynników pogodowych. Zły stan lodu nie przeraził też ludzi chcących odbyć maraton na biegunie północnym. Mimo iż nikt nie wpadł pod lód, to ich zachowanie było nieodpowiedzialne z uwagi na grubość lodu morskiego i obecność stawów roztopowych. 

Pokruszony pak lodowy na biegunie północnym 3 sierpnia 2024 roku. NASA Worldview

Pokruszony pak lodowy na biegunie północnym 3 sierpnia 2024 roku. NASA Worldview

Woda na północnych krańcach Oceanu Atlantyckiego jest bardzo ciepła. Między Skandynawią, a czapą polarną temperatury wód są nawet 4 stopnie cieplejsze od średniej wieloletniej. To ogromna ilość ciepła wpłynie na dalsze topnienie pokrywy lodowej Oceanu Arktycznego. Na zdjęciach satelitarnych widać, że pokrywa lodowa zmieniła się w lodowy koktajl. Brakuje tylko silnego sztormu, by to wszystko roztopić w kilka dni. Na szczęście w prognozach wiatry mają być umiarkowane, więc presja termiczna i fizyczna będzie niewielka. Przynajmniej przez najbliższe kilka dni takiej presji nie będzie. Ale co będzie potem, to nie wiemy.


3 komentarze:

  1. Organizatory maratonu wiedzą co robią .Jest metrowa pokrywa śniegu na biegunie pulnocznym.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękując panu, panie Hubercie za odpowiedź, pod poprzednim artykułem, pragnę poinformować,że jest już Piomas za lipiec.

    Było chyba niewiarygodne wręcz topnienie lodu morskiego,skoro Piomas z 10 miejsca w czerwcu, awansował na 5 miejsce w lipcu.

    Do tego o ile w czerwcu, do 1 miejsca brakowało 1.704 tys km3,o tyle w lipcu
    0.317 tys km3.

    Sporo strat w topnieniu,do dotychczas rekordowego 2019 Roku,na ten moment topnienia,zostało zatem nadrobione.

    OdpowiedzUsuń