wtorek, 10 maja 2016

Arctic News - skala topnienia rośnie

Początek maja 2016, jak i koniec kwietnia można uznać w Arktyce za początek naprawdę rekordowego topnienia. Klimat i pogoda wywierają wielki wpływ na czapę polarną, powodują na niespotykaną wcześniej skalę roztopy. Arktyka jest na prostej drodze do ustanowienia kolejnego rekordowo niskiego zasięgu lodu we wrześniu. Lód roztapia się wszędzie, choć są obszary, gdzie proces ten jest bardzo powolny, ale zachodzi. Wkrótce przyspieszy.


Zasięg i koncentracja arktycznego lodu morskiego. AMSR2 Uni Bremen

Zmiany, jakie zachodzą na Morzu Beauforta nieco straciły na intensywności w ciągu ostatnich dwóch dni, ale to chwilowa przerwa. Pokrywa lodowa w tej części Arktyki przypomina bardziej tę z czerwca i to nawet z połowy typowego czerwca z okresu 2005-2015. Szybko znika lód na Morzu Beringa. Zostały tam jedynie niewielkie obszary kry lodowej. To samo dotyczy lodu na Morzu Ochockim. Szybko wycofuje się lodowy  pas na Morzu Labradorskim. 

Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego między 30 kwietnia a 9 maja 2016. Kliknij, aby powiększyć.

Animacja pokazuje zmiany, jakie zaszły w pierwszej dekadzie maja. Na uwagę zasługuje też pokrywa lodowa w Zatoce Hudsona. Fala upałów, która wywołała pożar w prowincji Alberta przyczyniła się do szybkiego topnienia lodu Fala gorąca powietrza przemieszcza się na wschód, więc lód w Zatoce Hudsona będzie roztapiać się także w jej południowej i wschodniej części. W ciągu najbliższych dni w Arktykę uderzy naprawdę gigantyczna fala ciepła. Jak pokazują prognozy, do 13 maja prawie połowa obszaru nad O. Arktycznym doświadczy temperatur od 0 do nawet 3oC. Topnienie lodu z pewnością przybierze na intensywności, a już teraz jest niezwykle szybkie. Mapa JAXA obok przedstawia zasięg lodu dla 9 maja na tle średniej z lat 80. XX wieku.

Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2016 roku na tle rekordowych sezonów topnienia. JAXA

Jeszcze kilka dni temu, według pomiarów JAXA zasięg lodu miał 12 mln km2. Teraz ma niecałe 11,7 mln km2. Pokrywa lodowa kurczy się w tempie od 50 do 100 km2 na dzień. Zmiany te są szybsze niż zazwyczaj - typowe dla czerwca, a nie początku maja. Nawet zmiana warunków na pochmurne, na okres dwóch tygodni niewiele zmieni. Ewentualne spowolnienie topnienia oznaczałoby koniec rekordowego zasięgu lodu na koniec maja. Tymczasem topnienie może przybrać na sile w ciągu najbliższych dni, pogłębiając różnicę. 

Średnia dobowa temperatura na półkuli północnej 10 maja 2016. Climate Reanalyzer

Dodatnie temperatury zaczynają wdzierać się nad obszar Oceanu Arktycznego, co przełoży się na szybsze topnienie. Roztopi się śnieg nie tylko na lądzie, szczególnie w Ameryce Północnej, ale na powietrzni lodu. Powstaną stawy topnienia - woda na powierzchni lodu, co przyspieszy dalsze topnienie. Odchylenia temperatury w Arktyce są wysokie, co pokazuje mapa Climate Reanalyzer obok. 




Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 na półkuli północnej. NOAA/ESRL

Początek maja w Arktyce nacechowany jest wysokimi anomaliami temperatur. W wielu miejscach średnia temperatura dla pierwszych 7 dni maja była o 6oC wyższa względem okresu 1981-2010. Także temperatura powierzchniowa wód arktycznych jest wysoka, co sprzyja dalszemu topnieniu lodu. Dotyczy to wszystkich obszarów, gdzie granica lodu styka się z otwartym morzem, czy oceanem. 





Zmiany grubości arktycznego lodu morskiego między 25 kwietnia a 8 maja 2016. HYCOM


Zmiany grubości lodu nie są jeszcze zbyt duże, co nie znaczny, że niezauważalne. Szczególnie widać to na Morzu Beauforta. Zestawienie map obok (kliknij, aby powiększyć) pokazuje porównanie grubości lodu w 2012 roku z obecną sytuacja. Jeśli dane HYCOM są prawdziwe, albo przynajmniej w miarę dobrze przedstawiają sytuację, to rekordowe topnienie w tym roku jest pewne.

Północno-zachodni kraniec Kanady i Alaska, po prawej lód na Morzu Beauforta 9 maja 2016 r. NASA Worldview

Śnieg topnieje już przy samym wybrzeżu Oceanu Arktycznego. Po stronie rosyjskiej jest zimniej, więc tam jeszcze takich zmian nie ma, poza europejską częścią Rosji. Pak lodowy Morza Beauforta, a przynajmniej jego spora część, zmienił się w krę lodową.  Sytuacja ta oznacza dalsze topnienie i nasilenie topnienia przy napływie ciepłych mas powietrza z południa.

Morze Karskie 9 maja 2016 roku. NASA Worldview

Podsumowując, topnienie lodu w Arktyce przybrało już takie rozmiary, że perspektywa kolejnego rekordu wrześniowego minimum jest pewna. Sytuację tę może zmienić jedynie zmiana warunków pogodowych, na takie, które spowolnią proces topnienia. Na razie na to się nie zanosi.  


Zobacz także:
  • Arctic News - zniszczenie zaczyna się dopełniać, niedziela, 1 maja 2016 W trzech ostatnich artykułach "Żądza zniszczenia" była mowa o prognozowanych warunkach pogodowych, które utrzymają szybkie tempo topnienia lodu morskiego. I tak też się stało. Animacja Wetterzentrale ilustruje zmiany warunków pogodowych w trzeciej dekadzie kwietnia. Przez cały ten okres czapa polarna była rekordowo małych rozmiarów. Sytuacja w kolejnych dniach najprawdopodobniej się nie zmieni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz