Możemy mieć poważną zimę, albo Amerykanie. Przyczyna: rozpad wiru polarnego w Arktyce na skutek wysokich temperatur związanych ze zmianami w czapie polarnej Oceanu Arktycznego.
Okazuje się, że ostatni miesiąc w Arktyce był ciepły, co ilustruje powyższa mapa. Mimo wzlgędnie powolnych roztopów wrześniowe minimum nie było aż takie małe. Czapa polarna była wystarczająco mała, by spowodować wzrost odchyleń temperaturowych, wywołać następnie przedwczesne i rozległe opady śniegu na Syberii.
Zwykle wir w stratosferze rozpada się zimą, tym razem może stać się inaczej. Poza tym już wcześniej wysokie temperatury w Arktyce prowadzą do zmian bezpośrednich w wirze troposferycznym, który bezpośrednio wpływa na pogodę. Teraz wir w troposferze jest stabilny, ale w prognozach już widać poważne zmiany. Należy oczekiwać, że listopad i kolejne miesiące będą charakteryzować się dość ekstremalną pogodą. Możliwe, że będzie to nagły atak zimy, ale równie dobrze może dojść do znacznych wzrostów temperatur. Według obecnych prognoz za 10 dni duża część Europy w tym Polska doświadczy dużego ocieplenia, nawet do 21oC.
Zobacz także:
- Ogon diabła - skrajności pogodowe na Ziemi, środa, 17 lutego 2021 W mediach ostatnio dużo się mówi o zimie. Warszawa niedawno została zasypana tak, że niektóre media uznały to za katastrofę na miarę tej z filmu "Pojutrze", oberwało się przy tym prezydentowi miasta.
- Skutki rozpadu wiru polarnego - poczujemy to, czwartek, 4 lutego 2021
Ciekawe czy Jewropa będzie błagać Putina o dostawy gazu? Sytuacja jest bardzo niebezpieczna. Świat drukuje pierdyliardy pieniędzy, za które miliardy ludzi chcą kupić miliardy rzeczy a na wyprodukowanie tych rzeczy potrzeba energii. Kółko się zamyka a CO2 w atmosferze coraz więcej 😐
OdpowiedzUsuńTrzeba kupić bilet na Marsa, jak musk będzie sprzedawać.
UsuńPrzecież gaz można sprowadzać nie tylko z Rosji.
Można ale dać nie chcą. Gaz LNG i łupkowy płynie do Chin, Indii a nie do Europy. Putin trzyma nas za jaja... 🥺😱
UsuńNiestety, ale żeby osiągnąć kiedykolwiek neutralność klimatyczną niezbędną rzeczą również będzie zmiana systemu gospodarczego. Obecny system jest oparty o wykładniczy wzrost, który powoduje bardzo szybkie wyczerpywanie się zasobów. Wynika z tego, że potrzebne jest stworzenie gospodarki obiegu zamkniętego, gdzie ponosi się koszt środowiskowy.
UsuńWzrost gospodarczy potrzebny jest tylko bankom. Kreowanie pieniądza pod dług wymusza wykładniczy wzrost konsumpcji i dalsze zadłużanie. Zerowe stopy plus inflacja to ostatni akord zachęty aby kupić cokolwiek (nawet na kredyt) aby nie stracić. Stąd ogólnoświatowe niedobory wszystkiego. Lekarstwem miała być zwiększona produkcja ale koszty surowców pokrzyżowały plany. Ciekawe kiedy to pier...nie? 😈🤫
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWitam , Hubert pamiętasz jak pisałem 15 lutego, że można taką zimę robić co roku i miałem trochę za mało czasu bo od 24 listopada napisałem co będzie, a teraz można sie na to przygotować wcześniej i zacząć te zamarzanie od października, i co sprawdza sie? A tu jest mały dowód co pisałem 15 lutego w tym roku.
OdpowiedzUsuńJanusz15 lutego 2021 23:19
Witam Panie Hubercie, ostatnio pisałem do Pana ,że pokrywa lodowa dojdzie do 15 mln km2 i teraz widać już nie wiele brakuje do niej. Może mi Pan odpisać czy już wystarczająco nasza planeta sie wychłodziła czy jeszcze ten mróz ma być dalej taki mocny?. Wie Pan że taka zima jak jest teraz na całym świecie może być co roku, można to robić , aż dojdziemy do stanu lodu zamarzania z lat 80-siątych, a można to zostawić tak jak było w 2020 roku i doprowadzić do szybszego topnienia lodowców. Ja już pisałem w Listopadzie że wszystkie lodowce na całym świecie zwolnią swoje topnienie a na Arktyce nieco zwiększą swoją powierzchnie i sam Pan musi przyznać , że tak się dzieje.
Proszę, proszę czyżbym jeszcze kiedyś doczekał się prawdziwych zim? 😉
OdpowiedzUsuńhttps://www.focus.pl/artykul/gal-metal-lekarstwem-na-dwutlenek-wegla-211014031647