sobota, 25 lutego 2023

Nadchodzi zima - wir znika z Arktyki

Wir polarny w stratosferze ulega definitywnemu rozpadowi. Jest to z jednej strony efekt wzrostu nasłonecznienia w Arktyce, a tym samym wzrostu temperatur stratosfery. Z drugiej zaś strony, to konsekwencje zmian klimatycznych.

Wizualizacja zmian w stratosferycznym wirze polarnym w dniach 23-25 lutego 2023 i prognozowane dalsze zmiany do 2 marca. Earthnet

Biorąc pod uwagę naturalny czynnik, wir rozpadł się o co najmniej tydzień za wcześnie. Mamy jeszcze luty i słońce w Arktyce świeci za słabo. Na powyższej animacji widać jego rozpad - wir rozdziela się na dwoje, a w arktycznej stratosferze temperatura wynosi między -35 a -40oC. W ciągu najbliższych dni wzrośnie do -32oC, potem się obniży, ale następnie znów według prognoz dojdzie do wzrostu. Rozpad wiru polarnego skutkuje po pewnym czasie atakiem zimy. W ciągu od dwóch do pięciu tygodni zimno z wysokości 30 km schodzi niżej, bliżej powierzchni ziemi i przyczynia się do tworzenia wirów powietrza. Wiry te zasysają zimno znad Arktyki i wypychających w górę ciepłe, łagodne masy powietrza z warstwy przyziemnej. Prognozy wskazują, że w okolicy 10 marca może dojść w Polsce do poważnego ochłodzenia. Jeśli prognozy się sprawdzą, to nawet w ciągu dnia zapanuje mróz. W nocy może być średnio -8oC

Tymczasem w Arktyce lód morski przyrasta jeszcze.

Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego w 2023 roku w zestawieniu ze zmianami z wybranych lat oraz średniej 1981-2010. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej. NSIDC

Aktualnie zasięg lodu morskiego liczy 14,34 mln km2, to 1,14 mln km2 mniej niż wynosi średnia 1981-2010. W ciągu ostatnich dwóch tygodni warunki dla zamarzania nieco się poprawiły. W ciągu najbliższych kilku dni będą umiarkowane, dlatego też marcowe maksimum wypadnie raczej w marcu niż w lutym. Jest za to bardzo prawdopodobne, że stanie się to na początku marca, a nie w połowie, jak zwykle kiedyś bywało.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz