poniedziałek, 14 maja 2018

Żądza zniszczenia - Arktyka ponownie w obliczu megatopnienia

Druga połowa maja może okazać się jeszcze bardziej agresywna po kątem kurczenia się czapy polarnej niż pierwsza. W Arktyce powstają warunki, które będą sprzyjać topnieniu lodu. Mogą one nawet doprowadzić do rekordowego topnienia.

Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2018 roku względem wybranych lat, oraz średniej 1981-2010. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej. NSIDC

13 maja zasięg lodu morskiego wyniósł 12,39 mln km2, czyli tyle ile zwykle w pierwszej połowie czerwca. To 7,6% mniej niż wynosi średnia 1981-2010.

 Powierzchnia lodu morskiego w 2018 roku względem wybranych lat. Dane NSIDC, wykres Nico Sun

Topnienie pokrywy lodowej ewidentnie nabiera rozpędu. Rzeczywista powierzchnia lodu w ciągu ostatnich dni mocno się skurczyła, co ilustruje powyższy wykres.  Powierzchnia lodu spadła poniżej 11 mln km2, obecnie wynosi niecałe 10,9 mln km2. Jest to związane nie tylko z samym cofaniem się granicy lodu, ale jego pogarszającym się stanem. Rosną temperatury, szczególnie temperatury wód, które ingerują w cienką pokrywę lodową. Wiatr nie ma problemu z fragmentacją lodu.

 Temperatury w Arktyce 14 maja (00:00 UTC). Earthnet

Temperatury będą pogarszać sprawę. Szczególnie że na Morzu Czukockim wolny od lodu jest spory obszar, który teraz się ogrzewa. To da możliwości do dalszego przenoszenia ciepła atmosferycznego w głąb Arktyki. Ale przede wszystkim ciepłe powietrze daje możliwość dalszego ogrzewania się wody, która potem topi lód od spodu. Jak pokazuje mapa, temperatura kilkadziesiąt kilometrów od wybrzeży Alaski już teraz przekracza 1oC. Mapa obok (kliknij, aby powiększyć) przedstawia anomalie temperatur powierzchniowych wód arktycznych dla 13 maja.

Powstająca kra lodowa w zachodniej części Morza Beauforta 13 maja 2018 roku. NASA Worldview

Na zdjęciu satelitarnym możemy zobaczyć efekty dotychczasowych zmian - wiatru i działania ciepłej wody, a zimą zbyt słabych mrozów. Oczywiście nad Morzem Beauforta i Czukockim teraz średnia dobowa temperatura nie przekracza zera, ale nagrzewa się woda, a sam lód nie jest gruby. Ulega więc fragmentacji i zmienia się w dryfującą krę lodową. A stąd już niedaleko do całkowitego stopnienia w razie utrzymania się ciepłej i słonecznej pogody.

Prognozowane warunki pogodowe w Arktyce dla 15-18 maja 2018. Tropical Tidbits

Krótkoterminowa prognoza wskazuje na duży udział wyżu barycznego. Da on możliwość do wzrostu temperatur w Arktyce za pośrednictwem szybko rosnącego o tej porze roku nasłonecznienia. To już połowa maja, więc Słońce świeci już wysoko. Do tego systemy baryczne będą dawały możliwość docierania ciepła spoza Arktyki. Szczególnie znad zachodniej części Kanady, gdzie prawie całkowicie zniknął pokrywa śnieżna, a także znad Alaski i ciepłego Oceanu Spokojnego. 

Prognozowane odchylenia temperatur od średniej 1979-2000 w Arktyce dla 15-18 maja 2018. Climate Reanalyzer

Jako że troposferyczny wir polarny słabnie, i rośnie presja ze strony ciepła wędrującego na północ, to działanie wyżowych ośrodków barycznych może przyczynić się do dużego wzrostu temperatur. Jedynym czynnikiem hamującym wzrost w danym miejscu Arktyki, będzie przenoszenie zimna znad wciąż jeszcze wyziębionych, pokrytych śniegiem obszarów lądowych, np. znad Archipelagu Arktycznego. Ale ostatecznie temperatury wzrosną, średnioterminowe prognozy wskazują, na dodatnie wartości nad znaczną częścią Oceanu Arktycznego.


Morze Czukockie 13 maja 2018 roku. NASA Wordview

To nie przesądza o całym sezonie topnienia. Wzrost temperatury w Arktyce i szybkie topnienie początkowe może doprowadzić później do zmiany wzorca pogodowego, z wyżowego na niżowy, co wiąże z obecnością chmur.


Zobacz także:

38 komentarzy:

  1. Nic dodać nic ująć. I tak czekamy na miesiące letnie. To one zadecydują o wszystkim. W każdym razie maj zapewni "wyśmienitą" bazę do dalszych rekordów. Teoria Demona objawi nam się w praktyce albo teraz albo... nigdy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Szał majowy dopiero będzie :-)
      Przeczytaj ze zrozumieniem pierwsze zdanie wpisu Huberta ;-)

      Usuń
    2. Mam to do siebie, ze wierze tylko faktom, albo teoriom, ktore sie sprawdzaja. Uklad pogofowy w Arktyce jest praktycznie nieprognozowalny, co pokazuja lata 2012 do dzis.

      Usuń
    3. A to też fakt. Ale skoro już Hubert prognozuje to warto się nad tym pochylić. Masz rację, że i tak "czas pokaże" :-)

      Usuń
  3. Czy taka pogoda jak w prognozach na II połowę maja nawet jeśli by się miała utrzymać do końca sierpnia nie gwarantuje całkowitego roztopienia się Arktyki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gwarantuje. Anomalia na +3 przez 3 miesiące? Niestety gwarantuje...

      Usuń
    2. przepis na idealny sezon topnienia? Czerwiec i lipiec lampa na niebie a sierpień sztormy i dipol.

      Usuń
    3. CO ? wy myślicie że stopi się cała Arktyka w tym roku ? :D :D :D Jakby były ekstremalne warunki to i tak zostanie trochę lodu ,New Eocen z fantazją pojechał :)

      Usuń
    4. New Eocen boi się jak ognia Arktyki wolnej od lodu, trzymając z całych sił kciuki za to, by sprawdziła się teoria Demona, którego ja nie znam, ale o którym on ciągle mówi, i rozumiem z tego tyle, że według jego teorii- lato ma pochmurne, i zimne-i nie będzie rekordu, a tym bardziej Arktyki wolnej od lodu.
      Tak więc skoro New Eocen boi się Arktyki wolnej od lodu, nie poniosła go fatazja, a jedynie strach przeszkodził, w trzeźwej ocenie sytuacji.

      Usuń
    5. Strach nie strach Arktyka bez lodu w tym roku (jak i w każdym następnym) jest jak najbardziej możliwa. Pytanie brzmi na ile jest prawdopodobna. Prawdopodobieństwo takie jest na szczęście jeszcze niewielkie. A dlaczego niewielkie? Właśnie dlatego, że teoria Demona zakłada to o czym napisał Arek. Trzeba tylko trzymać kciuki za jak największą sprawdzalność tej teorii. Nawiasem pisząc od roku 2012 wszystko idzie (przynajmniej w dużej części) zgodnie z planem. Fantazja nie ma z tym nic wspólnego.

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Znalazłem ciekawą wypowiedź pana Huberta, z 20 czerwca 2015,pod arykułem,,Podwodna bestia czeka na wyjście". -,, Jak jetstream się trzyma i nie wpuszcza szerokim strumieniem ciepła, to topnieje lód powoli. Teraz się topi powoli(2015),ale szybko nad Morzem Wschodniosyberyjskim i Czukockim. Bo tam jet wpuszcza ciepło i słoneczne wyże. Jetstream ma znaczenie, pozwala lub nie pozwala na kreowanie danej pogody. Są lata jak teraz(2015),gdzie nad Arktyką nie może wytworzyć się solidny wyż. Jetstream nie wszędzie wpuszcza ciepło(do Arktyki wpuszcza ciepło, a do umiarkowanych szerokości zimno, które powinno być w Arktyce"-w nawiasach moje wyjaśnienia.
    Tak więc dla przykładu w czerwcu 2013 był słaby Jetstream, i w Polsce gdzieniegdzie późne, bo czerwcowe przymrozki, a w Arktyce błyskawiczne topnienie. Lód topił się chyba wtedy szybciej, niż w 2012 Roku, ale nie przełożyło się to, na nowy rekord pokrywy lodowej, gdyż baza wyjściowa była słaba, i kolejne miesiące nie były tak dobre dla topnienia, jak czerwiec.
    Z artykułu obecnego zaś wynika, że tropsferyczny wir polarny słabnie. A węc są przesłanki do tego, by silny wyż baryczny rządził Arktyką w czerwcu, tak jak mówiłem w sobotę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiedzi
    1. Spadła siła transportu ciepła z południa, więc topnienie musiało spowolnić. Jednak już idzie kolejna dostawa ciepła, co widać na stronie-http://ocean.dmi.dk/arctic/meant80n.uk.php-więc za chwilę topnienie powinno znowu nabrać tempa.
      Topnienie raz zwalnia, a raz przyspiesza-tak jak zmienna pogoda. Nie ma jednostajnego tempa,tak jak nie ma monotonnej pogody. Tak więc nie należy za bardzo sugerować się chwilą, wyciągając dalekosiężne wnioski.

      Usuń
  7. Pytanie dla osób, które juz kilka lat obserwują temperaturę wody. Obecnie Bałtyk jest cieplejszy w niektórych miejscach nawet o 6 stopni celcjusza! Jak to bywało w ostatnich latach?

    OdpowiedzUsuń
  8. Przynajmniej do 21 maja ma się utrzymywać szkodliwy już o tej porze roku wyż nad pacyficzną częścią Arktyki. Temperatura coraz śmielej przekracza zero stopni, więc śnieg na lodzie niedługo zmieni się w wodę. Jeśli sytuacja się nie zmieni.

    Co Bałtyku, to pytać P. Djakowa z meteomodel, on tam gdzieś ma pewnie jakieś dane archiwalne. Ale nie przypominam sobie, żeby w ostatnich latach Bałtyk był tak ciepły o tej porze roku. Ale tym nie ma co się podniecać. TVN już się podnieca tym, a może być potem tak, że jak się skończy rok szkolny, to lato jak na złość padnie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nawet jak lato, jak na złość padnie-temperatury raczej już chyba nie spadną, a co najwyżej wolniejszy będzie dalszy wzrost. W Gdyni 15 maja 2018 Roku było 18,5 stopnia, a średnia wakacyjna z lat 2012-2017,18,6 stopnia.
    Na stronie :http://www.psur.pl/a.aspx?id=183-są aktualne temperatury wody w poszczególych miejscowościach, średnie temperatury w miesiącach wakacyjnych, wiosną, jesienią, na wiosnę. Są też średnie temperatury wakacyjne(2012,2013,2014,2015,2016,2017).
    A jeśli chodzi o Arktykę-jak się patrzy na stronę Nsidc, nie widać w tej chwilii megatopnienia. Na początku miesiąca tempo, było szybsze. Jeśli więc wyż baryczny, padnie już po 21 maja, mocno przereklamowe całe to megatopnienie, o którym wspominał pan w poniedziałek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie będzie megatopnienia dopóki nie stopią się hałdy tego przeklętego śniegu w północnej Syberii.

      Usuń
    2. I dobrze jeśli nie będzie.
      Dzisiaj u mnie 15 st. C. i wreszcie można odetchnąć. Tak powinno być całe lato. Bez lodu w Arktyce upały zagoszczą u nas w kwietniu.

      Usuń
    3. 15 stopni to może być w porywach halnego nawet zimą, dla lata to zdecydowanie za mało. Najważniejsze jednak, aby ocieplały się przede wszystkim zimy w Polsce, bo tego nam najbardziej potrzeba, a zdaje się, że GO może nam to zagwarantować. Zima bez zimy to coś wspaniałego i same plusy dla przyrody i gospodarki oraz dużo wygodniejsze życie. Dobrze byłoby, aby wraz ze wzrostem temperatury zimą rosło też usłonecznienie w Polsce, bo jest wciąż na tragicznie niskim poziomie i malała wilgotność, wtedy zimy będą łatwiejsze do zniesienia z uwagi na wyższą temperaturę odczuwalną. Dnia niestety nie wydłużymy, ale chociaż tyle możemy zrobić dla poprawy naszego komfortu termicznego zimą. A latem jest klimatyzacja i zimny Bałtyk dla ochłody oraz lody i zimne napoje. Najgorzej jest przetrwać zimę.

      Usuń
    4. Jak zacznie być naprawdę gorąco to ja wiem co robić. Niedawno kupiłem dom w masywie góry Śnieżnik w pięknej i bardzo zimnej dolince. Teraz czeka mnie remont bo to stary, niewielki i kamienny domek ale spokojnie zdążę przed GO ;-)
      Tam ani lato ani zima długo ciepłe nie będą.

      Usuń
  10. Hmmm.
    W roku 2016 (rekordowy zasięg) anomalia w Arktyce na + w maju pod koniec miesiąca (od 23 maja) spadła poniżej +2 st. Tymczasem obecnie od 22 maja szykuje nam się anomalia powyżej +2 st.
    Co więcej, wyż o którym pisze Hubert najpewniej utrzyma się do końca miesiąca. Zaryzykuję twierdzenie, że jeszcze możemy dogonić zasięg z roku 2016. Oczywiście i tak nie będzie to miało większego wpływu na wrześniowy zasięg lodu jeśli lato będzie ciepłe. Ale... zaczyna się nieciekawie... :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie nieciekawie, bo jeśli teraz jest wyż, to w czerwcu może go już nie być. Poza tym wcześniejsze prognozy dawały wyższe anomalie, nawet +4K, więc te +2K wypada teraz bardzo blado. To smutne, że w dobie globalnego ocieplenia musimy gonić rok 2016 zamiast zdecydowanie ustanawiać nowy rekord zasięgu.

      Usuń
    2. Anomale są bardzo ważne, ale czasem warto byłoby spojrzeć też na ich rozkład(na początku miesiąca anomalie były mniejsze, a tempo topnienia szybsze), układ wyżów i niżów, temperatury oceanu.
      A co najważniejsze anomalie muszą się sprawdzić, by nie były tylko w prognozach.

      Usuń
  11. http://www.wetterzentrale.de/de/topkarten.php?map=2&model=gfs&var=1&time=3&run=6&lid=OP&h=0&tr=3&mv=0

    http://www.wetterzentrale.de/maps/GFSOPNH06_384_1.png

    Dobrze że to tylko wróżenie z fusów i się nie sprawdzi. W przeciwnym razie już po Arktyce.

    Przez kolejne dni ma się utrzymywać wyż i temperatury będą przekraczać zero. Na razie jeszcze się nic nie dzieje, ale jakby te prognozy długoterminowe się sprawdziły, to topnienie ruszy gwałtownie, jak w 2012 roku. Kiedyś będzie musiało się to stać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele razy miało być "już po Arktyce" i niestety nic z tego nie wyszło. Długo wyczekiwany koniec niczym biblijna apokalipsa wciąż nie nadchodzi. Lód nadal się trzyma i nie ma nawet pobitego rekordu z 2012. I w tym roku pewnie też się nie uda...

      Usuń
    2. Klątwa Demona Michał ;-)))

      Usuń
    3. Michał rekord pada co roku nowy ! Popatrz sobie na grubość lodu. Zobacz sobie tez na temperaturę wody otaczającą arktyka i w końcu zobacz sobie co sie dzieje z Bałtykiem :-) to wszystko będzie miało ogromny wpływ w następnych latach i nawet juz w tym .... To jest jak bomba z opoznionym zapłonem albo jak wulkan którego magma zbiera się co raz bardziej pod powierzchnia az w koncu wybuchnie z ogromną siłą tylko cierpliwości :) new eocen i Hubert muszą juz szukać swojego miejsca do życia na Grenlandii :-) znana Pani minister teraz juz europoseł by powiedziała cytuję "takim mamy klimat " i nic na to nie poradzimy. Pozdrawiam

      Usuń
    4. Ps. Kupujta ziemię na Grenlandii puki tania, bo jak będzie zieloną wyspą to juz nie będzie tak tanio!!

      Usuń
    5. A tak na poważnie to do lata można się odpowiednio przygotować np. Sauna sucha z temperaturą 100 stopni , więcej sportu bo wnioskuję ze osoby które nie lubią lata mają nadwagę i to dość dużą... Trzeba tez zmienić swoją dietę przede wszystkim wiecej wyciskanych warzyw (marchewka, buraki, itp) zakwas z buraków , odpowiednia ilość owoców przede wszystkim grejpfrut na noc ... Duzo mniej alkoholu ... Jest taka książka o finansach ale tytuł ma idealny "rusz dupę" tak więc trzeba się wziąść za siebie i swoje odżywianie,a nie narzekać bo jest powyżej 15 stopni.

      Usuń
    6. Ja i nadwaga? Hahaha xd
      Ależ mnie rozbawiłeś Dark!
      Ja szczypior jestem, biegam (dlatego gorąca nie lubię), zdrowo się odżywiam, uwielbiam las zimny i ciemny oraz zimne klimaty wysokogórskie - wspinam się. Nienawidzę leżenia na plaży brrrrrr! I upałów.
      To tak krótko o sobie :-)

      Usuń
    7. Dark18 maja 2018 20:37
      To działa tylko do pewnego stopnia. Szczupli też mogą dostać udaru cieplnego i umrzeć. W Indiach coraz więcej ludzi umiera z powodu zbyt wysokich temperatur. W innych krajach też.

      Usuń
  12. Ja też lubię biegać i lato to wręcz idealny czas na bieganie! Przecież można biegać z rana lub wieczorami ! Nie widzę problemu... Zimą biega sie duzo gorzej ze względu na otaczający nas smog ... Wysoko w górach to i tak chyba nawet w lecie nie ma upałów? Nie wiem o co ci chodzi... Zainwestuj w ziemię na Syberii lub na Grenlandii teraz jeszcze tanio kupisz :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już zainwestowałem, właśnie w górach :-)

      Usuń
    2. Hehe ... ja jestem bylym streetballowcem i uwielbiam grac w upalach >30stopni na pelnym sloncu 😃 To wiele tlumaczy kto ma jakie preferencje klimatyczne. W gorach niestety tylko latem jest cieplo i tez uwielbiam.

      Usuń
  13. ocieplenie jest cały czas systematycznie przekładane, wiec może jednak nie dojdzie do skutku?

    OdpowiedzUsuń
  14. Zbyt wolne ocieplenie nie służy topnieniu, ale zbyt szybkie też nie jest dobre. Na krótką metę pojawia się bowiem wówczas megatopnienie, które po chwili gaśnie w związku z intensywnym parowaniem, jakie przynosi zbyt szybkie ocieplenie.
    Tak więc przekładanie ocieplenia, może służyć topnieniu-o ile nie będzie trwało zbyt długo, i ocieplenie dojdzie do skutku.

    OdpowiedzUsuń