piątek, 31 sierpnia 2018

Arctic News - zabójcze i ukryte siły II

Topnienie lodu w Arktyce wciąż postępuje, choć jest wyraźnie wolniejsze niż na początku sierpnia. W ostatniej dekadzie sierpnia warunki dla topnienia pod względem temperatur były dobre, ale pod kątem wiatrów i tym samym dryfu kry już nie. Przez cały sierpień prawie w ogóle nie występował eksport lodu przez Cieśninę Frama. Pogoda w Arktyce tak jak przez całe lato jest niżowa. Ostatnio przetoczył się przez Ocean Arktyczny sztorm, który może utrzymać dalsze topnienie.

Zobacz mapę koncentracji arktycznego lodu morskiego w kolorowej wersji.   

 Zasięg i koncentracja arktycznego lodu morskiego. AMSR2, University of Bremen

Lokalne zmiany są bardzo wyraźne. Ciepłe masy powietrza, a także wynikające z tego wysokie temperatury wód poważnie zdegradowały lód po stronie rosyjskiej. Działanie ciepłych mas powietrza i wiatru, a ostatnio spotęgowane to przez sztorm, wywarło zmiany także w Basenie Arktycznym na pograniczu Morza Czukockiego Beauforta. Sztorm doprowadził także do nieznacznego wycofania się lodu w pobliżu Wyspy Banksa. Największe jednak zmian widoczne są od strony całej Eurazji. Powstał ogromny prześwit między czapą polarną a Eurazją. Taka sytuacja może mieć wpływ na warunki pogodowe w Arktyce w krótkiej i dalszej perspektywie. Animacja obok (kliknij, aby powiększyć) pokazuje zmiany zasięgu i koncentracji lodu w trzeciej dekadzie sierpnia.

Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2018 roku i wyszczególnienie względem wybranych lat, oraz średniej 1981-2010. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej. NSIDC

Mimo iż topnienie lodu całościowo nie jest spektakularne, to spektakularne są zmiany lokalne. Jak wyżej wspomniano po stronie rosyjskiej. Wszystkie wyspy Oceanu Arktycznego, poza Archipelagiem Arktycznym są wolne od lodu. 30 sierpnia zakres zlodzenia Oceanu Arktycznego wyniósł 5,04 mln km2. Wycofywanie się lodu zwalnia, ale mimo tego faktu pokrywa lodowa jest o 1,74 mln km2 mniejsza od średniej wieloletniej. Obszar lodu morskiego na Oceanie Arktycznym jest więc o 25,7% mniejszy od średniej 1981-2010. Im bliżej wrześniowego minimum tym większa jest przepaść między tym co jest, a tym co było 30 lat temu.  Mapa NSIDC obok ilustruje aktualne różnice w zlodzeniu wód Arktyce względem średniej 1981-2010.

Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2018 roku względem lat 2007-2017 i średnich dekadowych. JAXA

Dane JAXA pokazują wyraźne spowolnienie, do jakiego doszło w drugiej połowie sierpnia. Zasięg lodu morskiego jest aktualnie siódmym najmniejszym w historii pomiarów, lecz jednocześnie 1 mln km2 mniejszym od średniej z początku XXI wieku. Zmiany wzorców pogodowych w ostatnich latach doprowadziły do zatrzymania trendu spadkowego, ale kiedy spojrzymy na porównanie obecnego zasięgu lodu i tego z lat 80. XX wieku, to zobaczymy wciąż ogromne różnice.


Powierzchnia lodu morskiego w 2018 roku względem wybranych lat. Dane NSIDC, wykres Nico Sun

Utrzymanie pochmurnej pogody w Arktyce teraz może pomóc w topnieniu lodu, szczególnie że ciepłe masy powietrza docierają do Arktyki, hamując spadek temperatur. Jak pokazuje wykres, powierzchnia lodu jest większa niż w ostatnich latach za wyjątkiem 2013 roku. To nie były spektakularne roztopy, ale nie do końca. Mapa obok pokazuje anomalie powierzchni lodu względem średniej z okresu 2007-2016.




Zmiany powierzchni lodu morskiego na poszczególnych akwenach. Wipneus, dane AMSR2, University of Hamburg

W Basenie Arktycznym zmiany nie są takie, jak w ostatnich latach. Powierzchnia lodu jest na tym obszarze duża, co pokazuje wykres. Ale nie wszędzie tak. Brak zmian widać po stronie amerykańskiej i na niewielkim fragmencie rosyjskiej. Chodzi tu o Morze Wschodniosyberyjskie gdzie lód topi się dość wolno. Inaczej za to jest po stronie Oceanu Atlantyckiego, gdzie granica lodu, tak jak pokazują to mapy powyżej, znajduje się daleko na północy.

 Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 na półkuli północnej w dniach 18-28 sierpnia w latach 2007-2018. NOAA/ESRL


Druga połowa sierpnia jest w Arktyce bardzo ciepła, choć nie tak jak w 2007 i 2012. Szczególnie wysokie temperatury notowano nad Morzem Karskim i Łaptiewów. Odchylenia tam sięgają +5oC. Nad Morzem Łaptiewów temperatury powietrza ostatnio wzrosły nawet do 14oC, utrzymując się w regionie średnio od 3 do 8oC. To bardzo duże wartości. Jednak brak odpowiednich układów barycznych, szczególnie w postaci dipola arktycznego w okresie czerwiec-lipiec spowodował takie topnienie, jakie jest. Rozkład anomalii temperatura zdradza też, jaki był układ ciśnień. W 2007 i 2012 roku dipol arktyczny wpychał ciepło od strony Pacyfiku wzmacniając topnienie wywozem lodu przez Cieśninę Frama. W tym roku nie ma dipola, więc nad Morzem Beauforta jest zimno.


 Zmiany średnich temperatur wokół bieguna północnego (80-90oN) w 2018 roku względem  średniej 1958-2002. DMI


Temperatury wokół bieguna północnego spadły, ale stało się to później niż zwykle. Wciąż są wyższe od średniej wieloletniej. Bardzo możliwe, że ten spadek zostanie zahamowany. Ciepłe masy powietrza docierają na północ, ostatnio zaciągnął je rozległy sztorm, wytworzył się także system baryczny, zaciągający ciepło znad Atlantyku nad rosyjskie akweny Oceanu Arktycznego. Aktualnie więc temperatury w Arktyce są dość wysokie jak na tę porę roku. W wielu miejscach od kilku dni nie notuje się spadku. Także chmury pomagają utrzymać wysokie wartości. Taka sytuacja może przełożyć się na wydłużenie sezonu topnienia. Na wypłaszczenie krzywej na wykresie. Choć jest też możliwe, że sezon topnienia dość szybko się zakończy, a zamarzanie wystrzeli w górę, co skończy się katastrofą.

Odchylenia temperatur od średniej 1958-2002 powierzchni arktycznych wód dla 30 sierpnia w latach 2014-2017. DMI

Katastrofa, bo koniec końców obszar zajmowany przez lód jest znacznie mniejszy niż kilkanaście lat temu. A na domiar złego, mocno ogrzane są wody powierzchniowe Arktyki. Powyższe zestawienie map pokazuje, jak wyglądała sytuacja w latach 2014-2017.


 Odchylenia temperatur od średniej 1958-2002  powierzchni arktycznych wód 30 sierpnia 2018 roku. DMI


W tym roku odchylenia także są wysokie. Rażące wartości występują na Morzu Łaptiewów. Z tego powodu topnienie powinno się utrzymać, ale w razie zmiany wzorców pogodowych może dojść do potężnego skoku temperatur atmosfery, co zakłóci dalsze zamarzanie, jak miało to miejsce w ostatnich latach. Co więcej, naukowcy odkryli, że wody pod czapą polarną są faktycznie znacznie cieplejsze niż być powinny, co jest zasługą nadmiernych roztopów. Wpływ na to ma to, co dzieje się na Morzu Czukockim, i nie tylko. Woda dostaje się także z Atlantyku przez Cieśninę Framą. Animacja obok pokazuje, że odchylenia temperatur pogłębiły się w ciągu ostatnich dni.

Grubość lodu morskiego w latach 2010-2018 dla 30 sierpnia. Naval Research Laboratory, Global HYCOM


Powolne topnienie, brak w okresie czerwiec-lipiec presji napędzającej zmiany w sierpniu sprawiły, że grubość lodu ogólnie wygląda nieco lepiej. Ekstremalne zmiany pogodowe na początku sierpnia, a do tego też ciepłe wody pod lodem sprawiły, że zniknęła część grubego lodu. Ze względu na brak dipola arktycznego gruby pasek lodu od strony Pacyfiku wygląda nieco lepiej niż w rok temu. Patrząc na ostatnie 5-10 lat, to sytuacja wygląda beznadziejnie. To cud, że poza tym nic innego się w Arktyce nie stało.


Grubość lodu morskiego w 2006 i 2018 dla 30 sierpnia. Naval Research Laboratory, Global HYCOM

Jeśli przyjrzeć się bliżej, to wyraźnie widzimy, że nawet teraz stan lodu na Morzu Beauforta i wzdłuż Archipelagu Arktycznego jest katastrofalny. Znajduje się tam wąski na 50-100 km pas grubego lodu, który może zniknąć w kilkanaście dni, gdy uruchomiony zostanie latem przyszłego roku dipol arktyczny i silny wyż baryczny. Oczywiście jeśli to się stanie.


Zdewastowana pokrywa lodowa na północ od Grenlandii 30 sierpnia 2018 roku. NASA Worldview

Można by powiedzieć, że postępujące zmiany w klimacie działają dość inteligentnie. Nie było tego lata tradycyjnego sposobu niszczenia czapy polarnej, więc rekordu nie będzie. Jest za to niszczenie grubego lodu, by rekordowe topnienie wywołać następnym razem. Prędzej czy później do tego dojdzie, a i tak obecne gabaryty czapy polarnej pozostawiają wiele do życzenia.

Zobacz także:


środa, 29 sierpnia 2018

Potwornie ogrzane wody Morza Łaptiewów - konsekwencje mogą być poważne

Wody arktycznego Morza Łaptiewów są potwornie ogrzane. To pierwsza taka sytuacja przynajmniej od kilku lat. A przynajmniej pierwszy raz mamy sytuację, kiedy ogrzana jest tak duża powierzchnia, bo mówimy tu o niemal całym akwenie. Tymczasem pokrywa lodowa Oceanu Arktycznego topnieje dość wolno, co jest zasługą pochmurnych i tym samym zimnych warunków atmosferycznych jakie panowały w czerwcu i w lipcu. Mapa obok pokazuje zasięg lodu morskiego w euroazjatyckiej części Oceanu Arktycznego.

Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2018 roku względem wybranych lat, oraz średniej 1981-2010. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej. NSIDC

Zasięg lodu morskiego wynoszący aktualnie 5,09 mln km2 jest daleki od rekordowego, ale wystarczająco mały, by mieć wpływ na arktyczną i globalną pogodę

 Powierzchnia lodu morskiego w 2018 roku względem wybranych lat. Dane NSIDC, wykres Nico Sun

Powierzchnia lodu kurczy się i spadła poniżej 3,5 mln km2. Tak samo jak zakres zlodzenia jest ona daleka od rekordowych wartości. Można więc powiedzieć, że ten sezon topnienia będzie swego rodzaju powtórką z 2013 roku.

Odchylenia  temperatur od średniej 1958-2002 powierzchni arktycznych wód dla 28 sierpnia w latach 2013-2017. DMI

Sytuacja w Arktyce może się pogorszyć ze względu na wysokie temperatury Morza Łaptiewów. Anomalie wyszły poza skale, przekraczają wartość +4oC. Zestawienie map pokazuje, że takiej sytuacji nie było przynajmniej od 2012 roku. Według Duńskiego Instytutu Meteorologicznego, co pokazuje mapa obok (kliknij, aby powiększyć), temperatury sięgają nawet +10oC. I to nie tylko przy samym wybrzeżu. I chociaż tym razem obszar ogólnie zajmowany przez wysokie odchylenia w arktycznych wodach nie jest taki jak w 2016 roku, to sytuacja na Morzu Łaptiewów jest porażająca.


Odchylenie temperatur od średniej 1981-2010 nad Oceanem Arktycznym w dniach 21-26 sierpnia w 2018 roku. NOAA/ESRL

Wysokie są także temperatury atmosfery, a tym samym ich odchylenia nad Morzem Łaptiewów i obszarami sąsiednimi, co pokazuje powyższa mapa Narodowej Agencji ds. Oceanów i Atmosfery. Na dużym obszarze Morza Karskiego i Łaptiewów odchylenia z ostatnich dni sięgały, a miejscami przekraczały wartość 5oC, co o tej porze roku nie powinno mieć miejsca. Także w chwili obecnej temperatury te są wysokie, co ilustruje mapa obok. Nad Morzem Łaptiewów anomalie przekraczają nawet 10oC. Tymczasem potężny, rozległy sztorm rozprowadził ciepło nad resztę obszaru Oceanu Arktycznego, co też pokazuje mapa obok.


 Temperatury w Arktyce 29 sierpnia. Zielone kółko oznacza wartość 13,4oC nad Morzem Łaptiewów, daleko za kołem polarnym. Earthnet

Temperatury nad powierzchnią wód Morza Łaptiewów wynoszą od 2 do nawet 13oC.  Pokazuje to, jak wyglądałaby sytuacja temperaturowa, kiedy zniknąłby cały lód. Wydarzenia związane z redukcją lodu na Morzu Lincolna i okolicach pokazują, że to może stać się wkrótce.

 Stężenie metanu w atmosferze 25 sierpnia. NOAA/MetOp

Konsekwencje ogrzania wód Morza Łaptiewów mogą być poważne. Podobnie jak na dnie Morza Wschodniosyberyjskiego, także na Morzu Łaptiewów znajdują się ogromne ilości metanu.  O tej porze roku stężenie metanu jest niskie ze względu na promieniowanie słoneczne, które degraduje metan do postaci dwutlenku węgla. A i tak stężenie to w górnych warstwach troposfery jest wysokie, przekraczając wartość 2200 ppb, a to wbrew pozorom duża wartość.

Ogrzane wody Morza Łaptiewów mogą zdestabilizować hydraty metanu, co nawet w krótkoterminowej perspektywie doprowadzi do katastrofy klimatycznej.

Zobacz także:

niedziela, 26 sierpnia 2018

Schyłek roztopów w Arktyce, sztorm może je wydłużyć

Topnienie czapy polarnej wyraźnie zwolniło. Czy za kilka dni rozpocznie się zamarzanie? Raczej nie, szczególnie że 28 sierpnia pojawi się głęboki niż baryczny, który następnego dnia przekształci się w rozległy sztorm.

 Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2018 roku względem wybranych lat, oraz średniej 1981-2010. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej. NSIDC

Zasięg lodu morskiego wciąż spada i za dwa lub trzy dni powinien zejść do wartości 5 mln km2

 Powierzchnia lodu morskiego w 2018 roku względem wybranych lat. Dane NSIDC, wykres Nico Sun

Zasięg podlega zmianom wywołanym przez wiatr. Powyższy wykres pokazuje powierzchnię (area) lodu morskiego Arktyki, która od kilku dni nie kurczy się, a rośnie. Nie znaczy to jednak, że sezon topnienia miałby się już zakończyć.  

Odchylenie temperatur od średniej 1981-2010 na półkuli północnej w dniach 20-24 sierpnia w 2018 roku. NOAA/ESRL

Przede wszystkim nad większością Oceanu Arktycznego temperatury powietrza były w ciągu ostatnich dni wyższe niż wynosi średnia wieloletnia. Średnio od 1 do 2oC powyżej średniej, a nad Morzem Karskim nawet 7oC powyżej średniej 1981-2010. I tak też jest w chwili obecnej, co ilustruje mapa obok (kliknij, aby powiększyć). O tej porze temperatury w Arktyce zaczynają spadać. Ze względu jednak na to, że lodu jest mniej niż kiedyś, spadek nie wygląda tak jak powinien.



Odchylenia temperatur od średniej 1958-2002 powierzchni arktycznych wód dla 18 sierpnia w 2018. DMI

Średnia dobowa temperatura poniżej zera zajmuje mniej więcej połowę obszaru nad Oceanem Arktycznym. Najcieplejsze obszary, jak pokazuje mapa obok znajdują się po stronie rosyjskiej. Jest to nie tylko efekt obecnego tam napływu ciepłych mas powietrza, ale też przedwczesnych roztopów. Powyższa mapa pokazuje, że odchylenia temperatur powierzchni wód są wysokie. Po stronie rosyjskiej obejmują one duży obszar Morza Karskiego i Łaptiewów.


 Prognozowane warunki pogodowe w Arktyce dla 28-31 sierpnia 2018 roku. Tropical Tidbits

Tak więc wyższe niż zwykle wartości temperatur powietrza i wody utrzymają powolne topnienie pokrywy lodowej do pierwszych dni września. Zwłaszcza że w ciągu najbliższych dni ma rozpętać się duży sztorm. 29 sierpnia sztorm obejmie znaczną część Oceanu Arktycznego i według prognoz utrzyma się do następnego dnia. Zacznie wygasać 31 sierpnia. Nie jest wykluczone, że po nim powstanie kolejny głęboki niż, np. tak jak pokazuje to prognoza - na północ od Svalbardu.


Kra lodowa na Morzu Wschodniosyberyjskim (górna część zdjęcia) i Basenie Arktycznym (dolna część zdjęcia) 25 sierpnia 2018 roku. NASA Worldview

Sztorm będzie oznaczać dwie rzeczy, które utrzymają topnienie. Po pierwsze, ingerencja wiatru i fal morskich w pokrywę lodową co wzmocni zwalniające topnienie. Po drugie, obecność chmur, które zatrzymają wychładzanie się powietrza. O tej porze roku brak chmur zaczyna działać odwrotnie niż w środku lata. Ciepło ucieka, kiedy nie ma promieniowania słonecznego lub jest ono już za słabe.


Wolne od lodu obszaru Morza Łaptiewów i Karskiego, oraz Basenu Arktycznego na północ od półwyspu Tajmyr. NASA Worldview

Mimo iż sezon topnienia w tym roku był słaby, to nie obyło się bez spektakularnych zmian. Wyjątkowo dużo stopiło się lodu na północ od półwyspu Tajmyr i wysp Ziemi Północnej, co pokazuje zdjęcie satelitarne. Te zmiany mogą mieć wpływ na sezon zamarzania i warunki pogodowe w Arktyce, oraz obszarach wokół niej.

Prognozowane na najbliższe 50 dni zmiany zasięgu lodu morskiego. NSIDC/Andrew Slater

Topnienie przebiega mniej więcej tak jak zakładano i wciąż jest bardzo prawdopodobne ze pokrywa lodowa skurczy się poniżej 5 mln km2. Nie wyklucza się też szybkiego rozpoczęcia zamarzania arktycznych wód gdzieś w połowie września. Ze względu na znaczne obszary wolne od lodu może to oznaczać kolosalne zmiany w arktycznej pogodzie, także u nas

Zobacz także: