W ostatnich latach topnienie na Grenlandii zmalało ze względu na zmianę wzorców pogodowych. Możliwe że w tym roku będzie inaczej, gdyż początek sezonu znacząco się różni od tego z ostatnich 3 lat.
Dzienny bilans strat/zysków grenlandzkiego lądolodu w przełożeniu na opady (ekwiwalent wody w mm) w milimetrach. Czerwony kolor oznacza straty, niebieski zyski. Mapa po lewej: stan na 22 czerwca 2025 roku. Mapa po prawej: skumulowany od 1 września 2024 do 22 czerwca 2025 bilans zysków i strat masy grenlandzkiego lądolodu. DMI/Polarportal
W odpowiedzi na rosnące temperatury Grenlandia zaczyna tracić lód. W ciągu ostatnich 20 lat skala topnienia zaskoczyła naukowców badających zmiany klimatu w Arktyce. W ostatnich latach topnienie nie było już tak intensywne. Zamiast 200-500 mld ton lodu, jak miało to wcześniej, wyspa traciła mniej niż 200 mld ton. To efekt zmian wzorców pogodowych. Podobnie jak nad Oceanem Arktycznym, tak samo nad Grenlandią częściej dominuje pochmurna pogoda. Zwiększyły się opady, a jako że wciąż panują tam mrozy, są to opady śniegu.
Dzienne zmiany strat/zysków masy grenlandzkiego lądolodu wyrażonej w gigatonach w okresie 2024-2025, oraz skumulowany bilans masy powierzchniowej (SMB) od 1 września w zestawianiu ze zmianami z rekordowego okresu 2011/12. Wykres nie uwzględnia masy traconej, gdy lodowce cielą się i lód trafia do morza. DMI/Polarportal
W tym roku topnienie na Grenlandii przyspieszyło. Badania pokazują, że na skutek ocieplenia w maju lądolód topił się 17 razy szybciej niż zwykle. Według sieci naukowców badających klimat World Weather Attribution (WWA), tegoroczny maj był wyjątkowo ciepły dla Grenlandii, a tempo topnienia lodu było znacznie wyższe niż zazwyczaj. Naukowcy zwracają uwagę, że to zjawisko ma wpływ na cały świat, ponieważ topnienie lądolodu grenlandzkiego przyczynia się do wzrostu poziomu mórz. Dodatkowo maj 2025 r. był na świecie drugim najcieplejszym w historii. Należy jednak zwrócić uwagę, że choć topnienie faktycznie mogło mieć miejsce, to jednocześnie występowały pochmurne warunki. W rezultacie to co się stopiło, było uzupełniane przez opady śniegu. Wykres pokazuje, że opady śniegu prowadziły do zwiększania masy powierzchniowej grenlandzkiego lądolodu. Oczywiście ten opad nie oznacza, że lód powstanie. Tu wymagany jest czas, śnieg, który spadnie, może potem się roztopić. Dane NSIDC (mapa po lewej) pokazują, że w maju zasięg warunków dla topnienia był nadzwyczaj wysoki. W ostatnich dniach też taki jest. Około 30% powierzchni lądolodu było dotknięte topnieniem.
Zachodnie wybrzeże Grenlandii 22 czerwca 2025 roku. Na powierzchni lodowca widać jeziora supraglacjalne. Sentinel/ESA
W najbliższych latach topnienie na Grenlandii teoretycznie może przyspieszyć z powodu rosnących temperatur. Jednocześnie może dojść do zwiększenia opadów, głównie śniegu ze względu właśnie na wzrost temperatur.
Zobacz także:
- Topnienie na Grenlandii osiąga szczyt - tak jak rok temu, nie będzie silne, 18 lipca 2024 W połowie lipca na Grenlandii przypada szczyt roztopów tamtejszego lądolodu. Z danych wynika, że obecnie roztopy są spore, ale cały sezon będzie przeciętny.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńObecnie więcej lodu brakuje we wschodniej części Antarktydy niż w Zachodniej (tylko morze Bellinghausena jest nie zamarznięte)
OdpowiedzUsuń