środa, 29 sierpnia 2018

Potwornie ogrzane wody Morza Łaptiewów - konsekwencje mogą być poważne

Wody arktycznego Morza Łaptiewów są potwornie ogrzane. To pierwsza taka sytuacja przynajmniej od kilku lat. A przynajmniej pierwszy raz mamy sytuację, kiedy ogrzana jest tak duża powierzchnia, bo mówimy tu o niemal całym akwenie. Tymczasem pokrywa lodowa Oceanu Arktycznego topnieje dość wolno, co jest zasługą pochmurnych i tym samym zimnych warunków atmosferycznych jakie panowały w czerwcu i w lipcu. Mapa obok pokazuje zasięg lodu morskiego w euroazjatyckiej części Oceanu Arktycznego.

Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2018 roku względem wybranych lat, oraz średniej 1981-2010. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej. NSIDC

Zasięg lodu morskiego wynoszący aktualnie 5,09 mln km2 jest daleki od rekordowego, ale wystarczająco mały, by mieć wpływ na arktyczną i globalną pogodę

 Powierzchnia lodu morskiego w 2018 roku względem wybranych lat. Dane NSIDC, wykres Nico Sun

Powierzchnia lodu kurczy się i spadła poniżej 3,5 mln km2. Tak samo jak zakres zlodzenia jest ona daleka od rekordowych wartości. Można więc powiedzieć, że ten sezon topnienia będzie swego rodzaju powtórką z 2013 roku.

Odchylenia  temperatur od średniej 1958-2002 powierzchni arktycznych wód dla 28 sierpnia w latach 2013-2017. DMI

Sytuacja w Arktyce może się pogorszyć ze względu na wysokie temperatury Morza Łaptiewów. Anomalie wyszły poza skale, przekraczają wartość +4oC. Zestawienie map pokazuje, że takiej sytuacji nie było przynajmniej od 2012 roku. Według Duńskiego Instytutu Meteorologicznego, co pokazuje mapa obok (kliknij, aby powiększyć), temperatury sięgają nawet +10oC. I to nie tylko przy samym wybrzeżu. I chociaż tym razem obszar ogólnie zajmowany przez wysokie odchylenia w arktycznych wodach nie jest taki jak w 2016 roku, to sytuacja na Morzu Łaptiewów jest porażająca.


Odchylenie temperatur od średniej 1981-2010 nad Oceanem Arktycznym w dniach 21-26 sierpnia w 2018 roku. NOAA/ESRL

Wysokie są także temperatury atmosfery, a tym samym ich odchylenia nad Morzem Łaptiewów i obszarami sąsiednimi, co pokazuje powyższa mapa Narodowej Agencji ds. Oceanów i Atmosfery. Na dużym obszarze Morza Karskiego i Łaptiewów odchylenia z ostatnich dni sięgały, a miejscami przekraczały wartość 5oC, co o tej porze roku nie powinno mieć miejsca. Także w chwili obecnej temperatury te są wysokie, co ilustruje mapa obok. Nad Morzem Łaptiewów anomalie przekraczają nawet 10oC. Tymczasem potężny, rozległy sztorm rozprowadził ciepło nad resztę obszaru Oceanu Arktycznego, co też pokazuje mapa obok.


 Temperatury w Arktyce 29 sierpnia. Zielone kółko oznacza wartość 13,4oC nad Morzem Łaptiewów, daleko za kołem polarnym. Earthnet

Temperatury nad powierzchnią wód Morza Łaptiewów wynoszą od 2 do nawet 13oC.  Pokazuje to, jak wyglądałaby sytuacja temperaturowa, kiedy zniknąłby cały lód. Wydarzenia związane z redukcją lodu na Morzu Lincolna i okolicach pokazują, że to może stać się wkrótce.

 Stężenie metanu w atmosferze 25 sierpnia. NOAA/MetOp

Konsekwencje ogrzania wód Morza Łaptiewów mogą być poważne. Podobnie jak na dnie Morza Wschodniosyberyjskiego, także na Morzu Łaptiewów znajdują się ogromne ilości metanu.  O tej porze roku stężenie metanu jest niskie ze względu na promieniowanie słoneczne, które degraduje metan do postaci dwutlenku węgla. A i tak stężenie to w górnych warstwach troposfery jest wysokie, przekraczając wartość 2200 ppb, a to wbrew pozorom duża wartość.

Ogrzane wody Morza Łaptiewów mogą zdestabilizować hydraty metanu, co nawet w krótkoterminowej perspektywie doprowadzi do katastrofy klimatycznej.

Zobacz także:

32 komentarze:

  1. Ale za to morze Wschodniosyberyjskie jest mniej ogrzane niż w poprzednich latach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta animacja pokazuje ile energii potrafi zgromadzić arktyczny akwen przez okres lata, gdy z powodu braku lodu bez przeszkód może chłonąć energię Słońca. Tak na czerwono będzie wyglądał cały Central Basin gdy wiosną zniknie lód.
      Na Morze Wschodniosyberyjskie też przyjdzie czas.

      Usuń
  2. Hubert - To GO na calym swiecie wplywa na Arktyke, nie odwrotnie (popatrz sobie na temperatury w Pliocenie, gdzie bylo cieplej).
    Temperatury morz i na ladzie w kazdym roku sa rozne - to sie nazywa pogoda. Juz sto razy pisalem, ze jak chcesz pokazac zmiany to pokaz dane o zasiegu globalnym i te znaczace.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Barcie 3 zasada dynamiki Newtona mówi, że oddziaływania ciał są wzajemne(zasada akcji i reakcji). Tak więc masy powietrza, z niższych szerokości geograficznych, oddziałują z tą samą siłą, na masy powietrza arktycznego, co masy powietrza antycznego, na masy niższych szerokości geograficznych.
      Tak więc masy powietrza arktycznego, mają coś, do powiedzenia, w sprawie globalnego ocieplenia.Zwłaszcza, jeśli mają większą gęstość, z racji niższych temperatur, i ich masa nie jest tak mała, jak objętość.
      Mimo wszystko chyba jednak masa powietrza, z niższych szerokości geograficznych jest większa, z racji kolosalnej różnicy, w objętości,i bardziej oddziałuje na masę arktyczną, działając z tą samą siłą, na lżejszą masę arktyczną. Bardziej więc widać, globalne ocieplenie w arktyce, aniżeli poza nią.
      Oddziaływania są wzajemne, i choć niższe szerokości geograficzne, mają więcej do powiedzenia- lepiej jest badać to, co się dzieje w arktyce, gdyż nie potrzeba tak dokładnej aparatury, by zobaczyć co się dzieje, w kwestii globalnego ocieplenia.

      Usuń
    2. W Arktyce jak w soczewce skupia się to co na 40 tysiącach km bieżących strefy równikowej ciężko dostrzec.

      Usuń
    3. W Arktyce widac naocznie zmiany, ale nie tylko tam. W PL mamy obserwatorium na Sniezce i pomiary ladnie koreluja sie z GO. Nasze ziny tez staly sie lekkie. Roznica skali pomiedzy Arjtyka, a reszta globu jest olbrzymia, wiec tu nawet nie ma o czym dyskutowac. Swoja droga patrzac dzis tylko na Arktyke mozna miec watpliwosci na temat GO w ostatnich kilku latach, a wiemy ze GO postepuje.

      Usuń
    4. Bart jesteś niekonsekwentny ;-)
      Ostatnie kilka lat to pogoda a nie klimat. Poza tym Efekt Demona jest również częścią GO.

      Usuń
    5. Konsekwencja jest cechą ludzią, którzy mają wiedzę, a nie tych co jej poszukują. Bart zaś żarliwie, poszukuje wiedzy.
      Oczywiście Arktyka nie jest zależna, wyłącznie od wymiany, mas powietrza, między Arktyką, i resztą świata, lecz jej klimat zależy też od tego, jaka jest masa arktyczna, jako taka-wilgotna, czy też sucha.
      Prędzej czy później cyrkulacja globalna, winna jednak dać znać o sobie, i ocieplenie powinno się uwidocznić w Arktyce, jeśli faktycznie jest jeszcze, globalne ocieplenie.
      Swoją drogą czemu to ty New Eocen, musisz wiecznie mówić o efektach Demona? Czy Demon, nie mógłby sobie, założyć konta na google, jak pan Hubert proponował, pod poprzednim artykułem, i sam mówić o swoich efektach? Podejrzana jest twoja fascynacja, jego osobą.

      Usuń
    6. Nie wiem Arek dlaczego Demon nie założył konta. Nigdy nie fascynowałem się jego osobą (nie znam człowieka) tylko tym co pisał. A że pisał odkrywcze rzeczy świadczy o tym fakt, że zażarte dyskusje prowadzili z nim ci, którzy uważają się za guru klimatologii w Polsce. Odkąd zniknął Demon zniknęli też i oni.
      Zauważ, że na twoje posty nie odpowiada np @pdjakow z meteomodel.pl niezależnie od tego czy się z tobą zgadza czy nie.

      Usuń
    7. New Eocen - Napisalem o pogodzie z przekory, bo moim zdaniem nie ma sensu patrzec na chwilowe aberacje od normy, bo czym jest norma ? Srednia, czy najwiekszym prawdopodobienstwem wystapienia. Co z tego, ze srednia lipca mowi nam, ze ma byc 21 stopni, jak prawdopodobienstwo i rozklad Gausa sugeruje, ze jest 50% szans, ze moze byc odchylenie -2/+5 stopni.
      Stabilnosc hydratow metanu latwo wyliczyc, wiec nie ma co siac paniki.
      https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQ4NeFPgGSoJXHfdt0WMPndmE-U-iCfKpjfnPdJVYrRXmI7oRQ-iw
      Potrafia byc stabilne w wodzie, co ma 40 stopni - wszystko zalezy od glebokosci (cisnienia).

      Usuń
    8. Słusznie Bart. W tym roku Morze Łaptiewów rozmarzło i nagrzało się a w kolejnym może być skute lodem do czerwca. Ot pogoda. Niemniej 50 lat temu pewnie taka sytuacja byłaby nie do pomyślenia. Stabilność hydratów to ciekawa sprawa. Naruszenie ich stabilności raczej szybciej nastąpi z powodu działań człowieka związanych z ich wydobyciem niż ze wzrostem globalnej temperatury. Zresztą, spalenie ich przez Japońców czy Rosjan raczej nam nie pomoże.
      Swoją drogą, a propos pogody, to analizuję trasy wędrówek niżów w ostatnich latach i coraz bardziej dochodzę do przekonania, że Amerykanów czekają coraz ostrzejsze zimy. Jeśli niże rozpanoszą się na dobre nad Central Basin, czerpiąc energię z ciepłych otwartych akwenów i robiąc pętle wokół bieguna, to miejsca na wyż arktyczny (w tym układzie) nie będzie. Wyże ulokują się nad Kanadą i będą tam stacjonować długie tygodnie a byś może i miesiące. Ciekawe jak będzie u nas?

      Usuń
    9. To co napisałeś New Eocen Na temat przyszłych zim w USA & Canada to całkowita prawda, ale jak tam po drugiej stronie Atlantyku będzie za zimno to i Europie może się lekko dostać, zimy 2013/14 i 2014/15 były rekordowo mroźne nad kontynentem Amerykańskim, kiedy w Europie było ciepło, w Angli powodzie a u nas przyjemny południowo zachodni wiatr.

      Usuń
    10. Wraz z rozrostem komórki Hadleya wzrośnie u nas prawdopodobieństwo zimowych huraganów. Napływ bardzo ciepłego powietrza z pd-zach w styczniu to nic przyjemnego. Z drugiej strony i tak najmniej przyjemne pozostanie lato.

      Usuń
    11. Mocny wiatr zima to wybawienie dla Polski - zabiera smog PM2,5 i PM10 do naszych sasiadow.

      Usuń
    12. Smog to jest dziadostwo. Jakże piękna byłaby zima bez smogu. Na szczęście mieszkam już powyżej tej najgroźniejszej warstwy.

      Usuń
    13. Ciepła i wietrzna zima to wybawienie dla naszych płuc od smogu, czystsze powietrze to mniej zgonów i dłuższe, zdrowsze życie. Już ten jeden argument wystarczy, aby kibicować ciepłym opcjom w zimie. To o wiele ważniejsze niż spełnienie jakieś chorej fascynacji śniegiem i mrozem kilku panów zimolubów. Wietrzenie zimą to także paradoksalnie więcej słońca, większa szansa na rozgonienie uciążliwego stratusa i zgniłych wyżów, więcej witaminy D dla naszego organizmu.

      Usuń
    14. Michał, smog nie powstaje z mrozu i śniegu tylko ludzkiej głupoty. Tak jak i GO. Nie można dżumy zwalczać cholerą.

      Usuń
    15. New Eocen. Akurat mroz bardzo pomaga w generowaniu smogu. Jak ogrzewasz dom, masz kominek i czy jezdzisz dieslem ?

      Usuń
    16. Kominek używany okazjonalnie nie generuje smogu. Tak samo diesel, którym jeździsz i latem. Ogrzewanie na suche drewno piecem 5 generacji też jest czyste. Smog powstaje ze spalania śmieci i fatalnej jakości węgla.

      Usuń
  3. Mam pytanie jaka może być nadchodząca zima?

    OdpowiedzUsuń
  4. Na 90 % niezwykle lub nawet ekstremalnie ciepła w Europie Środkowej .Gdzieś w listopadzie rozhuśta się na dobre Atlantyk ,a ponieważ niże będą wędrować torem bardziej północnym to czeka nas pernamentna cyrkulacja SW ,czasem S .Skutek to wilgotna i bardzo ciepła zima, ponieważ ten typ cyrkulacji dotrwa do lutego.Dla odmiany pod drugiej stronie ostra zima o czym wspominaliście.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję, czyli zapowiada się zima łagodniejsza od zeszłorocznej?

    OdpowiedzUsuń
  6. Styczeń poprzedniej zimy też był ciepły ,dopiero w lutym przymroziło i zdarzyło się coś co ma wpływ na pogodę do dzisiaj .Oczywiście pewności nie mamy ,ale raczej będzie jeszcze łagodniejsza od poprzedniej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To super. Obyś miał rację. Lepiej już niech Amerykanów mrozi, a nie nas. Ich stać na zimę, są bogaci.

      Usuń
    2. Przymroziło w lutym i marcu bo wówczas cała Arktyka skuta była lodem a Atlantyk już wystygł. Ten scenariusz będziemy przerabiać częściej.

      Usuń
    3. Aż strach pomyśleć co by było jakby cała Arktyka była skuta lodem już od listopada jak dawniej. Byłoby co to kiedyś właśnie, czyli pierwszy śnieg na 1 listopada i zimy ciągnące się do kwietnia, o jakich opowiadali nasi dziadkowie. A potem oczywiście dziadoskie lato a'la PRL z lodowatym Bałtykiem.

      Usuń
    4. To musiały być piękne czasy Michał. Śnieg, prawdziwy mróz, wspaniałe rześkie lato...

      Usuń
    5. Co do Michała to nawet jak będzie ciepło i zdarzy się jeden dzień minus 2 to on stwierdzi ze jest okropna zimna zima .To szczególny przypadek .szkoda gadać .

      Usuń
  7. U mnie luty w zeszłym roku był rewelacyjny śniegu było dużo a mróz trzymał cały miesiąc bez odwilży.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie na odwrot. Od momentu kiedy urodzila mi sie coreczka to kupilem czujnik PM 2.5/10 i unikamy lutego w Polsce, bo to najtoksyczniejszy miesiac. Nie przepadan z rakotworczym benzopirenem, a jest on praktycznie wszedzie do wysokosci 1000 mnpm oprocz wybrzeza. Najgorzej jest nie w miastach, a na wioskach w kotlinach gorskich. Jak kto nie wierzy proponuje zakup.

      Usuń
    2. Smog nad wioskami w kotlinach górskich to prawdziwy hardcore. Ale to sami mieszkańcy tych wiosek są sobie winni.

      Usuń
  8. Artur 32 Te twoje prognozy na pewno się sprawdzą.

    OdpowiedzUsuń