Sezon topnienia 2020 rozpoczął się z przytupem. W drugiej dekadzie marca nad Oceanem Arktycznym rozwinął się dość dobrze system baryczny zwany dodatnim dipolem arktycznym. Mapa obok (kliknij, aby powiększyć) ilustruje sytuację pogodową z 17 marca. Zjawisko to trwało tydzień i na razie zanikło. Sam dipol, który często w takiej sytuacji prowadzi do eksportu lodu przez cieśninę Fram o tej porze nie jest groźny. Mimo to, prowadzi do spowolnienia przyrostu ilości lodu. Groźne za to okazały się sztormy.
Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2020 roku względem rekordowych sezonów topnienia i średnich dekadowych. JAXA
Jak pokazuje wykres JAXA, sezon topnienia, wycofywania się lodu morskiego już trwa. Należy więc uznać, że marcowe maksimum padło 4-5 marca. Ponieważ zasięg i powierzchnia lodu są duże, to nawet przy sprzyjających warunkach osiągnięcie rekordowych wartości zajmie miesiąc jeśli nie więcej.
Zmiany powierzchni lodu morskiego na Morzu Beringa i Czukockim w 2020 roku. NSIDC
Silne sztormy, które tworzyły dodatni dipol arktyczny, wywarły wpływ na pokrywę lodową Oceanu Arktycznego. Doszło do gwałtownych spadków powierzchni lodu na Morzu Beringa i Czukockim. Na Morzu Beringa tej zimy powierzchnia pokrywy lodowej była spora. Maksimum wyniosło 614 tys. km2 - była jedna z największych wartości w ciągu ostatniej dekady. W połowie marca w zaledwie kilka dni lód morski tego akwenu skurczył się o jedną czwartą. Sezon topnienia dopiero się zaczął, a patrząc na grubość lodu, to należy uznać, że sytuacja nie jest katastrofalna, ale nie jest też dobra. Mapa obok pokazuje, że po stronie amerykańskiej grubość czapy polarnej jak na te czasy jest przyzwoita.
Dryfująca kra lodowa na Morzu Beringa 19 marca 2020 roku. NASA Worldview
Kra lodowa w Cieśninie Beringa 19 marca 2020. NASA Worldview
Pokruszony pak lodowy na Morzu Czukockim w pobliżu Wyspy Wrangla.
Pokruszony pak lodowy na Morzu Czukockim.
Sytuacja nie wygląda dobrze, gdy spojrzymy na zdjęcia satelitarne. Mimo dużego zachmurzenia odpowiednia kalibracja barw pozwala na zobaczenie jak wygląda stan pokrywy lodowej. Na Morzu Beringa powstały duże ubytki i wszędzie występuje kra lodowa. Na Morzu Czukockim możemy dojrzeć pokruszony i popękany mocno pak lodowy. Świadczy to o tym, że lód jest tam cienki i kilka dni wietrznej pogody potrafi wprowadzić ogromne zmiany.
Jak będzie wyglądać tegoroczny sezon topnienia, to nie wiadomo. Prognozy są omylne, ale NOAA pokazuje, że latem lód będzie topić się bardzo szybko.
Zobacz także:
- Arktyczne wody przestają zamarzać, środa, 19 lutego 2020 Europa w tym Polska w dalszym ciągu są pozbawione śniegu, który występuje jedynie w górach. Ale nawet tam nie ma go wszędzie, o czym przekonali się mieszkańcy francuskiego Montclar. Problem w Alpach Francuskich stał się poważny.
- Złe przeczucia - apokalipsa 2012 może wrócić, środa, 27 marca 2019
A 13 marca pisałem, że na początku kwietnia możemy się zdziwić, w którym jesteśmy miejscu.
OdpowiedzUsuńNa razie to mamy mróz w najgorszym możliwym momencie .Czekaliśmy na mróz cały grudzień ,styczeń ,luty no to przyszedł akurat teraz.Pech.
Usuńdokładnie wszystko jest na opak -oczywiście taka temperatura jest normalna w marcu - jednak brak zimy przyśpieszył wegetacje - kilka bardzo ciepłych dni sprawiło że zakwitły magnolie i mirabelki( prunus domestica ) a dziś przyszło to ochłodzenie...a pszczółki teraz nie zapylą bo nie wylecą z ula przy temperaturze 2-3 stopni ...dobrze , że to pierwsze drzewa owocowe
UsuńMi chodziło o zasięg lodu arktycznego. Ale fakt. Niestety nie można ruszyć się z miejsca aby zobaczyć wiosnę na nizinach. A w górach jeszcze zima.
UsuńTak wiem o czym pisałes ,po prostu wtrąciłem inną myśl :-)
Usuń"Na razie to mamy mróz w najgorszym możliwym momencie .Czekaliśmy na mróz cały grudzień ,styczeń ,luty no to przyszedł akurat teraz.Pech."
OdpowiedzUsuńWcale nie .Mogło by być gorzej gdyby do maja było rekordowo ciepło a od początku mają nadciągnęło najzimniejsze możliwe normalnie powietrze i było jak pewien czas temu poniżej -5 stopni.