środa, 21 sierpnia 2013

"Nares Express" w toku, przed końcem sezonu

Transport lodu z dużym opóźnieniem ruszył przez Cieśninę Naresa z Morza Lincolna. Rok temu masy lodu przemieszczały się już w lipcu, tym razem jest to o co najmniej dwa tygodnie później. W połowie lipca tego roku, wody Cieśniny Naresa zaczęły uwalniać się z pod lodu. Ale dopiero teraz można w pełni ujrzeć proces transportu lodu. O eksporcie lodu na Morze Baffina świadczą liczne pęknięcia w starym, grubym lodzie na północ od Grenlandii i Wyspy Ellesmere'a.  Kolejny dowód to fakt, ze nad tym obszarem jest zimno już od dłuższego czasu.

Popękany lód w Morzu Lincolna, 20 sierpnia 2013 roku, Terra-Modis.

Na zdjęciu widać, że zachmurzenie  zmniejszyło się, dzięki czemu można zobaczyć białą pokrywę lodu, usłaną pęknięciami. Ingerencja słońca na tym etapie jest znikoma, gdyż z każdym dniem zbliża się noc polarna. Nad lodowcem słońce świeci około dziesięciu stopni nad horyzontem i częste jest tam duże zachmurzenie. Przy okazji możemy zobaczyć topniejący lodowiec Petermanna. 

Lodowiec Petermanna, wciąż się topi, ale proces ustanie za kilka dni, Terra-Modis.

Topnienie na Grenlandii ogranicza się już tylko do wybrzeży i to nie wszystkich, bo raptem kilku niewielkich odcinków. Za kilka, góra kilkanaście dni proces topnienia na Grenlandii ustanie, chyba, że wyspa dostanie się pod wpływ ciepłych mas powietrza, co teoretycznie jest możliwe. Ostatecznie topnienie na Grenlandii zakończy się we wrześniu, kiedy nad wyspą zapanuje wszechobecny mróz. Już teraz 90% wyspy objęte jest mrozem, na razie niewielkim, ale za 2-3 tygodnie zrobi się tam naprawdę mroźno. We wnętrzu wyspy utrzymuje się mróz od - 10 do nawet -20oC.  W lutym mrozy grenlandzkie mogą z powodzeniem konkurować z antarktycznymi. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz