wtorek, 27 lipca 2021

Szczyt topnienia na Grenlandii przypadnie na koniec lipca

Tegoroczny sezon topnienia na Grenlandii jest dość słaby, czego przyczyną jest inny wzór pogodowy niż w ostatnich latach. Teraz warunki pogodowe się zmieniają, a co za tym idzie, topnienie lądolodu uległo wzmocnieniu. Tym samym wyspa wchodzi najprawdopodobniej w szczytowy moment sezonu topnienia. 

 Dzienny bilans strat/zysków grenlandzkiego lądolodu w przełożeniu na opady (ekwiwalent wody w mm) w milimetrach. Czerwony kolor oznacza straty, niebieski zyski. Mapa po lewej: stan na 26 lipca 2021 roku. Mapa po prawej: skumulowany od 1 września 2020 do 26 lipca 2021 bilans zysków i strat masy grenlandzkiego lądolodu. DMI/Polarportal

Zarówno w czerwcu jak i przez cały niemal lipiec topnienie lądolodu na wyspie było słabe z uwagi na często występujące układy niskiego ciśnienia. Ostatni odczyt danych przedstawionych przez duński Portal Polarny pokazuje nasilenie topnienia, widoczne szczególnie na zachodzie wyspy. Zwykle to właśnie zachodnia część z uwagi na lokalne warunki klimatyczne dyktowane prądami morskimi podlega silnym roztopom, wzmacnianym przez globalne ocieplenie. 

Dzienne zmiany strat/zysków masy grenlandzkiego lądolodu wyrażonej w gigatonach w okresie 2020-2021, oraz skumulowany bilans masy powierzchniowej (SMB) od 1 września w zestawianiu ze zmianami z rekordowego okresu 2011/12. Wykres nie uwzględnia masy traconej, gdy lodowce cielą się i lód trafia do morza. DMI/Polarportal

Powyższy wykres pokazuje, że w lipcu utrata lodu była niewielka. Bilans strat wykazywał dzienne ubytki na poziomie około 2-3 gigaton, a z uwagi na temperatury i towarzyszące im opady śniegu, pomiary wskazywały na odzysk powierzchniowej masy lodu. Dopiero 25 lipca doszło do przebicia średniej wieloletniej, a wczoraj zanotowano stratę o wartości 5,3 gigatony. Patrząc na cały sezon (wykres niżej), skumulowany bilans strat jest niewielki. Najprawdopodobniej Grenlandia w tym roku straci netto co najwyższej kilkadziesiąt miliardów ton lodu. Na podstawie pomiarów GRACE wiemy, że w latach 2002-2020 rocznie wyspa bezpowrotnie traciła w przybliżeniu 268 mld ton lodu (ablacja netto).

Rozkład ciśnienia atmosferycznego nad Grenlandią i północnym Atlantykiem 27 lipca 2021 roku. Windy.com

O tym jak wygląda topnienie czy to na Grenlandii, czy na Oceanie Arktycznym decyduje pogoda. Globalne ocieplenie wzmacnia topnienie, powodując, że region w wieloletnim trendzie traci lód czy lądolód. Ten rok będzie łagodny, choć jeszcze się nie zakończył, więc nie wiemy, jak będzie łagodny. Teraz nad Grenlandią zagościł wyż baryczny, a co za tym idzie - niskie zachmurzenie i wzrost temperatur. Ten zaś jest napędzany transferem znad ciepłych wód Oceanu Atlantyckiego. Jak pokazuje mapa obok (kliknij, aby powiększyć), wody wokół Grenlandii są bardzo ciepłe. Jako że ocean akumuluje antropogeniczne ciepło, ryzyko silnych adwekcji ciepła rośnie z każdym kolejnym rokiem. 

Temperatury na Grenlandii w najcieplejszym momencie dnia 27 lipca 2021 roku.  Earthnet

Na zachodzie wyspy temperatury dziś przekraczają 20oC, co nie zdarza się często nawet w dobie globalnego ocieplenia. Najbliższe godziny i dni, to temperatury na Grenlandii znacznie wyższe od średniej wieloletniej, co pokazuje animacja obok.  Zarówno dziś jak i jutro oraz w pojutrze na wyspie będzie średnio 3oC powyżej wartości z okresu 1981-2010. W tym czasie nad Oceanem Arktycznym będzie około 0,5oC powyżej średniej. Należy się więc spodziewać, że kolejne dni pokażą odczyty na poziomie pięciu nawet siedmiu gigaton lodu strat. Jeśli zaś chodzi o czapę polarną Oceanu Arktycznego, to w związku ze zmianą wzorca pogodowego należy się spodziewać niewielkiego, ale mimo to przyspieszenia topnienia lodu.
 
Lodowiec Jakobshavn 25 lipca 2021 roku. Sentenel-2
 
Wciąż działający denialiści klimatyczni będą w tym roku mieli powody do zadowolenia, choć nie rozumieją, że w trendzie występują fluktuacje, a zmiany klimatyczne prowadzą też do zjawisk, które czasowo hamują trend. O ile w Arktyce zmiany będą powolne w tym roku, poza ogromnymi pożarami wokół Oceanu Arktycznego, to inaczej może zaprezentować się sytuacja po drugiej stronie - na Antarktydzie, gdzie w ostatnich latach tempo topnienia lądolodu przyspieszyło
 
 
Zobacz także:

35 komentarzy:

  1. Poczytaj o Efekcie Demona 🙂

    OdpowiedzUsuń
  2. Użytkowniku, ileż razy już prosiłem o odnośniki do Waszych rewelacji. To jest tylko (nie umniejszając jego wagi) forum, a jednak Hubert podaje źródła. Naprawdę mam się nawrócić na podstawie Waszych obserwacji z okna? Słabo, czyli w waszym stylu. I nawet nie umiecie tego dostrzec.

    PS. Co to za efekt?

    OdpowiedzUsuń
  3. "wg Demona [dawnego użytkownika tego bloga] wraz ze wzrostem temperatur w Arktyce powinna wzrastać dominacja niżów i temperatura powietrza i usłonecznienie powinny w lecie spadać".

    OdpowiedzUsuń
  4. Chłodzący efekt aerozoli przemysłowych i opóźnienie w reakcji temperatury na CO2, ile można powtarzać? xD

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. @Użytkownik możemy się nie zgadzać co do kwestii braku lodu morskiego w Arktyce w najbliższych dziesięcioleciach,ale cenię sobie poglądy i dyskusję ze zimnozjeb..i,nie żal mi klawiatury do dyskusji z zaimpregnowanymi :),myślę że ogólnie rzecz biorąc nie będzie żadnej katastrofy klimatycznej,postęp technologiczny zapobiegnie anarchii przynajmniej wśród państw OECD wraz z Chinami,biedne państwa na pewno sobie nie poradzą w początkowej fazie "Global Warming"no ale w końcu im też coś skapnie.

      Usuń
    2. Z nieba spadnie ten postęp technologiczny? Zamiast postępu mamy wyścig w konsumpcji kurczących się opłacalnych zasobów.

      Usuń
    3. @Paweł kurczące się zasoby? Zobacz ile mamy piachu na globie ile w nim pierwiastków ciężkich i tych lżejszych,wyłowią ryby z oceanów to powstaną farmy ryb,zacznie brakować ziemniaków to zmodyfikują je genetycznie by susza niebyła im straszna,nie bój żaby.

      Usuń
    4. Przecież piasek się kończy xD Chyba że masz na myśli piasek pustynny, ale ja mówiłem o opłacalnych (użytecznych lub dających się wydobyć bez nieproporcjonalnego do efektów wysiłku) zasobach. W wymieraniu oceanów nie chodzi tylko o brak jedzenia dla ludzi, gatunki oceaniczne chronią oceany, filtrują wodę itd. Następuje współwymieranie.

      Usuń
    5. Z tym piaskiem to był taki mały żarcik z mojej strony,ale reszta była na poważnie,co do metali ziem rzadkich to nie bój żaby,już wkrótce sprowadzą asteroidę Psyche z głębi układu słonecznego i zrobią z niej kolejny księżyc ziemi,ta asteroida składa się w głównej mierze ze złota i platyny,o zasoby ziem rzadkich nie musisz się obawiać,ta asteroida zawiera więcej złota niż posiadają wszystkie banki świata w swoich trzewiach.

      Usuń
  6. @Paweł, szkoda klawiatury. Dla tego gościa najprostszy ciąg przyczynowo-skutkowy z czasowym przesunięciem jest wyzwaniem nie do ogarnięcia 😆😆😆

    OdpowiedzUsuń
  7. Użytkowniku, wierzą Ci co chodzą do kościoła. Ja wolę wiedzieć. Dlatego nie uwierzę Ci puki nie pokażesz źródła rewelacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proste.
      Wchodzisz na Google scholar i w okienko wyszukiwania wpisujesz "the influence of co2 on the climate". Możesz trafić na artykuły do kupienia, ale pełno jest też takich open acces. Zajrzyj do nas jak wszystko przeczytasz:)

      Usuń
  8. Spełniają się słowa naczelnego: " I nikt nam nie będzie mówił, że białe jest białe a czarne jest czarne". A ja śmiałem się, że się pomylił...

    OdpowiedzUsuń
  9. Hubert może jakaś analizy Zatoki Hudson z uwagi, że tak szybko zamarzła w zeszłym roku?

    OdpowiedzUsuń
  10. Dlaczego Demona już nie ma na forum? Co się z nim stało? Pamiętam jego wpisy kilka lat wstecz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma też pdjakowa i jeszcze takiego polityka z Łodzi. Zniknęli zaraz po @Demonie. Ale to był zawodowiec. Z wypiekami czekało się na kolejny jego wpis albo na kontrę podjakowa choć te były o wiele słabsze. Oby te czasy wróciły.

      Usuń
    2. Nie no, tak to i ja bym potrafił. Demona poznać było po czynach znaczy wpisach. Jak on jakąś teorię zapodał to aż siarką pachniało a podjakow aż się spocił przy konwersacji. Tak to było.

      Usuń
  11. https://wolnemedia.net/sroga-zima-w-afryce/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A na Hokkaido padł rekord ciepła od początku pomiarów, tylko co to zmienia? Albert nie odróżniasz pogody od klimatu, zresztą nie pierwszy raz.

      Usuń
    2. jeżeli na obszarze lądowym o powierzchni 10 mln km2 jest przez 9 miesięcy chłodniej od 1 do kilku stopni niż średnia wieloletnia to nie jest tylko pogoda...

      Usuń
    3. jest cieplej 20 lat to zmiana klimatu na pewno, jest chłodniej 9 miesięcy a to tylko pogoda :)
      hahaha

      Usuń
    4. A jest chłodniej? Globalnie? Lokalna anomalia, i tyle w temacie.

      Usuń
  12. Nikt nie wspomina że słońce odpowiada rekordu ciepła i zimna na ziemi. Od kilku lat moje główne zainteresowanie to jest aktywność słoneczna od roku jestem codziennie. Ponad 2 miesiące temu aktywność słoneczna była wysoka mieliśmy gorąco od kilku dni aktywność słoneczna spadła robi się już chłodniej jaki to jest wpływ na pogodę na ziemi nie napisałbym tego komentarza bo to jest trudny temat można było napisać na ten temat książkę. Mamy teraz minimum aktywności słonecznej tako aktywność słoneczno sprawdzian archiwum była 20 lat temu. Teraz zapytacie mnie o co mi chodzi powiem krótko może przyjść ochłodzenie klimatu po aktywność słoneczna jest słaba i dziwnie zachowuje się słońce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osobiście nie mam zielonego pojęcia o jakim chłodnym okresie Pan mówi, ponieważ ostatnia ujemna anomalia temperatury była....w lutym 2014 czyli ponad 7 lat temu http://ds.data.jma.go.jp/tcc/tcc/products/gwp/temp/list/mon_wld.html

      Usuń
  13. Ogólnie bardzo bawią mnie tutaj komentarze negujące antropogeniczne ocieplenie klimatu tylko dlatego, że nie są bite z roku na rok rekordy topnienia lodu na biegunie. No tak, bo jak już czekamy na jakikolwiek rekord 10 czy 20 lat to oznacza, że GO się skończyło. Pamiętam doskonale jak w marcu 2013r denialiści klimatyczni mieli ucztę, ponieważ wtedy nastąpił taki atak zimy w Polsce i w Europie który był niepamiętny od dawien dawna. Wtedy 95% komentarzy to było "No i gdzie te wasze GO ?" Pamiętam jak w kwietniu tego roku na portalu NoK również denialiści ożyli i pisali komentarze negujące GO. No i tak niestety cyklicznie co jakiś czas jak tylko przyjdzie chłodniejszy okres który nie daj boże utrzyma się dłuższy czas. Denialiści nie powiedzą już tego, że czerwiec 2021 był najcieplejszym czerwcem w historii pomiarów na lądzie i trzeciem najcieplejszym czerwcem na półkuli północnej. Wiecie jaka jest przewaga miesięcy z anomalią +3 w porównaniu do miesięcy z anomalią -3 w ostatniej dekadzie ? Już odpowiadam wynik wynosi 22 do 2 na korzyść anomalii +3. Oto miesiące: Anomalia >+3 (w przybliżeniu): XII 2011, XII 2013, II 2014, III 2014, I 2015, VIII 2015, XII 2015, II 2016, IX 2016, III 2017, XII 2017, I 2018, IV 2018, V 2018, II 2019, III 2019, VI 2019, XI 2019, XII 2019, I 2020, II 2020, XII 2020
    Anomalia <-3 (w przybliżeniu): II 2012, III 2013

    Także nadal plećcie mi tu bzdury, że GO się skończło i globalna temperatura nie rośnie. O dziwo rok 2021 będzie najprawdopodobniej najciepleszym rokiem w historii pomiarów w którym wystąpiła La Nina.

    OdpowiedzUsuń
  14. Napisałem ci że od 10 maja 2021 rok aktywność słoneczna była wysoka skończyła się kilka dni temu słoneczko dziwnie poszło nunu. 27 lat co dwie godziny są robione zdjęcia i opisz co się wydarzyło na słońcu .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę mi wykazać jaka była korelacja po między aktywnością słońca a temperatura w ciągu ostatnich powiedzmy 50 lat. Czy temperatura szła zgodnie z aktywnością słoneczna czy może przeciwnie a może w ogóle nie było korelacji ?

      Usuń
    2. 50 lat ci nie podam co się działo na słońcu to dopiero od roku 1994 roku satelity są robione zdjęcia co dwie godziny i opis dokładny ile plam słonecznych dziury kolonialne wyrzuty masy kolonialnej wiatru słonecznego gęstość prędkość zorza polarna rozbłyski słoneczne

      Usuń
    3. Czyli nie ma korelacji, sam przyznajesz, że piszesz bzdury. Dziękuję do widzenia.

      Usuń
    4. Sprawdziłem dokładnie te lata co wymieniłeś miesiące dni co były ciepłe rekordy temperatury powiązane ze słońcem, od roku plamy słoneczne mnie nie interesują nawet ich nie liczę jest kilka czynników co można obserwować na słońcu i powoduje wzrost temperatury na ziemi, ilość plam słoneczny mieściły się w normie albo poniżej normy wieloletnie, ilość plam słonecznym na słońcu mają minimalny wpływ na temperaturę na ziemi, To jest moja teoria na czym moje obserwacje polegają nie zdradzę ci,

      Usuń
  15. A jednak zaczęła się topić i to w rekordowym tempie.

    OdpowiedzUsuń