niedziela, 22 stycznia 2023

Fatalna sytuacja na Morzu Barentsa i wokół Svalbardu

Svalbard w dalszym ciągu pozostaje wolny od lodu. Choć do wysp od wschodu zbliżył się cienki fragment śryżu i grubego na 5-10 cm lodu zwanego nilasem, to wciąż wyspy pozostają wolne od litego paku lodowego.

Zasięg i koncentracja arktycznego lodu morskiego 21 stycznia 2023 roku z wyróżnieniem sektora atlantyckiego. Pomarańczowe linie przedstawiają średni w latach 90. XX wieku zasięg lodu dla 4 stycznia. University of Bremen/AMSR2

O tej porze roku wschodnie wybrzeże wysp Svalbardu powinno być podpięte pod gruby na ponad metr pak lodowy. Lód powinien otaczać też wyspy od południa. Powyższa mapa ilustruje aktualny stan w zestawieniu z medianą lat 90. XX wieku. To czas bardzo nieodległy.

Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego w 2022 roku w stosunku do wybranych lat i średnich dekadowych JAXA

Na Svalbardzie panuje typowa europejska zima, czyli bardzo lekki mróz. Ostatnie dwa dni to około -2oC, a dziś temperatura zbliżyła się do zera. Inaczej mówiąc, jest tam o 14-16oC cieplej niż być powinno. Całościowo w Arktyce nie ma dramatu z pokrywą lodową, choć punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, bo zasięg lodu jest w czołówce. Na Morzu Barentsa zaraz zaczną padać rekordy. Powierzchnia lodu spadnie tam poniżej 200 tys. km2. Będzie więc to sytuacja bez precedensu, pokazująca, że zmiany klimatu postępują. 

Mozaika zdjęć satelitarnych regionu Svalbardu z 19-21 stycznia 2023. Sentinel-1 AB, Sea Ice Denmark

Tak zwana atlantyfikacja regionu polega na zmianie właściwości wód morskich z racji wcześniejszych, ponadprzeciętnych roztopów. Potem idą konwencje atmosferyczne. Brak lodu wymusza zmianę we wzorcach pogodowych, które polegają na tym, że pogoda jest bardziej sztormowa. Taka pogoda, jaka panuje na północnym Atlantyku. Nad 80oN wędruje kolejny sztorm, który sprowadzi ciepłe powietrze z południa. Temperatury wzrosną prawie do zera na 80oN. Tam nie powinno tak być. To swego rodzaju zamknięte koło sprzężenia zwrotnego. Jedna zmiana pociąga za sobą kolejną, i ta kolejna utrwala efekt tej pierwszej. Czyli, krótko mówiąc lód tam nie powróci. Chyba że dojdzie do zmiany warunków pogodowych. Zmiana kierunku wiatru na odpowiednio długi okres spowoduje nawrót lodu, ale odbędzie się to z pewnością kosztem innego miejsca w Arktyce.

Zobacz także:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz