niedziela, 1 stycznia 2023

Raport za II połowę grudnia - na Svalbardzie wciąż to samo

Druga połowa grudnia, podobnie jak pierwsza upłynęła w Arktyce pod znakiem ekstremów pogodowych związanych z rozczłonowanym wirem polarnym. Na animacji obok (kliknij, aby powiększyć) możemy zobaczyć, że przez większą część drugiej połowy miesiąca miał miejsce rozpad wiru polarnego. Efektem tego były nadnaturalnie wysokie temperatury w Arktyce i niskie w Ameryce Północnej. Miało miejsce silne meandrowanie prądu strumieniowego.

Zobacz mapę koncentracji arktycznego lodu morskiego w tak zwanych fałszywych barwach.   

Zasięg i koncentracja arktycznego lodu morskiego. University of Bremen/AMSR2

Taka sytuacja nie przełożyła się na rekordy w Arktyce, ale tempo zamarzania było dość powolne. Svalbard w dalszym ciągu pozostaje wolny od lodu, choć ostatnio były warunki, które sprzyjały zamarzaniu wód w regionie. Animacja obok pokazuje zmiany zasięgu i koncentracji arktycznego lodu morskiego w drugiej połowie grudnia 2022 roku. Cienka warstwa lodu, która powstała w trzeciej dekadzie grudnia, bardzo szybko uległa destrukcji na koniec roku. 
 
 
Zmiany tempa zwiększania/zmniejszania się zasięgu lodu morskiego w 2022 roku w zestawieniu ze zmianami z 2016 i 2021 roku oraz średniej z ostatnich 10 lat.

Tempo zamarzania w drugiej połowie miesiąca znacznie wyhamowało względem tego, co miało miejsce w pierwszej, wg. danych JAXA. 25-26 grudnia lód wręcz kurczył się, w czasie, kiedy USA doświadczały scenariusza z w filmu "Pojutrze".

 
Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego w 2022 roku i wyszczególnienie w zestawieniu ze zmianami z wybranych lat oraz średniej 1981-2010. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej. NSIDC

Rozpad wiru polarnego otworzył warunki atmosferyczne, które hamowały tempo zamarzania. W wyniku tego zasięg lodu morskiego 31 grudnia wyniósł 12,57 mln
km2, to czwarta ex-aequo z 2020 rokiem najmniejsza w historii pomiarów wartość. Tempo wzrostu zasięgu lodu było w drugiej połowie grudnia prawie 30% wolniejsze od średniej wieloletniej.   Mapa NSIDC obok ilustruje różnice w zlodzeniu arktycznych wód względem średniej. Jak widać, są one wciąż bardzo widoczne, szczególnie w przypadku regionu atlantyckiego. 
 
 
Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2022 roku w stosunku do wybranych lat i średnich dekadowych. Mapa przedstawia zasięg w zestawieniu ze średnią lat 90. XX wieku. JAXA

Od końca września przez październik i listopad sezon zamarzania przebiegał bez zakłóceń. Sytuacja zaczęła zmieniać się w grudniu, kiedy do Arktyki zaczęły docierać ciepłe masy powietrza, hamujące wychładzanie się wody. Mimo iż zmiany w Arktyce wyhamowały na przestrzeni ostatnich lat, co wciąż widoczne są różnice względem tego, co działo się 20-30 lat temu.

 
Zmiany powierzchni lodu morskiego w 2022 roku w stosunku do zmian z wybranych lat, średnich dekadowych oraz jej odchylenia w stosunku średniej 2000-2019. Dane NSIDC, wykres Nico Sun
 
Nie widać powrotu do stanu sprzed, co świadczy o tym, że globalne ocieplenie jest zjawiskiem obecnym. Świat jest cieplejszy o 1,2oC, kwestią czasu jest sytuacja, kiedy Arktyka uwolni się od lodu. Powierzchnia lodu morskiego (area) niemal bez przerwy jest mniejsza od średniej z minionej dekady.  


Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 na półkuli północnej w latach 2001-2010 i 2011-2020 dla grudnia. NASA/GISS
Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 w Arktyce w 2020, 2021 i 2022 roku dla 16-30 grudnia. NOAA/ESRL
 
Temperatury w Arktyce były niezwykle wysokie w drugiej połowie grudnia. Maksymalne odchylenia w tym okresie nad Morzem Wschodniosyberyjskim wyniosły aż 14
oC. Na Wyspie Wrangla temperatura wzrosła do -1,2oC. Animacja obok ilustruje przemieszczanie się mas powietrza i zmiany ich temperatur w dniach 16-31 grudnia 2022. Na tej animacji możemy zobaczyć rezultat rozpadu wiru polarnego. W Arktyce temperatury rosną, jednocześnie spadają nad lądami. Szczególnie chodzi tu o USA. Jest to właśnie, co nie każdy wierzy - efekt ocieplającego się klimatu. Globalne ocieplenie nie oznacza, że zimno zniknie od razu.
 
Zmiany średnich temperatur wokół bieguna północnego (80-90oN) w 2022 roku względem średnich z poszczególnych dekad. DMI, grafika Nico Sun
 
Efekt rozpadu wiru polarnego i meandrowania prądu strumieniowego ilustruje ten wykres. Widać, że w grudniu odchylenia temperatur są wyraźnie wyższe niż w listopadzie i październiku. 

Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 powierzchni arktycznych wód dla 31 grudnia w 2021 i 2022 roku. Mercator Ocean

Wysokie temperatury powietrza sprawiają, że woda nie wychładza się zbyt szybko. Staje się więc cieplejsza od średniej. Sama oczywiście temperatura wody także wpływa na atmosferę. Im wyższa, tym wyższe są temperatury powietrza.  W niektórych miejscach woda jest chłodniejsza od średniej wieloletniej. Powodem tego jest zużywanie energii na topnienie lodu albo przejście aktywnego układu niskiego ciśnienia, który pobiera energię z powierzchni wody, która trafia potem do atmosfery. Błękit jak widać, nie jest w regionie arktycznym i subarktycznym dominującym kolorem.

Grubość lodu morskiego w latach 2015-2022 dla 29 grudnia. Naval Research Laboratory, Global HYCOM

Czapa polarna zwiększa swoją grubość, ale mimo to, nie wygląda tak jak 20-30 lat temu. Jedynie na tle ostatnich lat można mówić o zatrzymaniu trendu, a nawet lekkiej poprawie. Ze względu na stan klimatu nie ma mowy, by czapa polarna w Arktyce miała się odbudować. Animacja obok pokazuje zmiany grubości lodu morskiego w grudniu 2022 roku. Za kilka dni pojawią się dane PIOMAS, dzięki którym będzie można dowiedzieć się więcej na temat stanu pokrywy lodowej Oceanu Arktycznego. 

Mozaika zdjęć satelitarnych regionu Svalbardu z 29-31 grudnia 2022. Sentinel-1 AB, Sea Ice Denmark

Od kilku lat region Svalbardu jest wizytówką zmian klimatycznych w Arktyce. Najprawdopodobniej tak już zostanie. Jeśli lód otoczy te wyspy, tak jak zwykle miało to miejsce jeszcze 7-8 lat temu, to tylko na kilka dni, może kilka tygodni. Zjawisko atlantyfikacji regionu to nie tylko same zmiany w wodzie morskiej, ale też warunkach atmosferycznych. Sztormy sprowadzające ciepło utrudniają zamarzania, a zmiana kierunku wiatr na północny nie jest w stanie naprawić sytuacji w kilka dni. 
 
Zobacz także:

10 komentarzy:

  1. Witaj Hubert, czytając twój wpis , który jest pod spodem, wynika z tego , że nie wierzysz w rzeczy nie możliwe , tak jak to miało miejsce w 2020 r jak Piter pisał o ,, Mega topnieniu ,, a sie nie sprawdziło i przyrost powierzchni lodu był o 2 miliony km,2 większy.

    Twój wpis.
    Czapa polarna zwiększa swoją grubość, ale mimo to, nie wygląda tak jak 20-30 lat temu. Jedynie na tle ostatnich lat można mówić o zatrzymaniu trendu, a nawet lekkiej poprawie. Ze względu na stan klimatu nie ma mowy, by czapa polarna w Arktyce miała się odbudować.

    Czapa polarna sie odbuduje i będzie bardzo duża, może nawet przewyższy powierzchnie roku 2000
    Wir Polarny sie ustabilizuje i zacznie sie zamarzanie tych terenów co miały być już zamarznięte.


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisz jeszcze raz, powoli, zwięźle, bez literówek w jednym komentarzu do 600 znaków. Nie zaśmiecaj bloga.

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak miało być według Centrum modelowania meteorolicznego IMGW , PIB
    https://prnt.sc/78_4i3GdzDnO
    A pisałem , że będzie zima ciepła i ten epizod śnieżny nie wiele zmienił.

    OdpowiedzUsuń
  6. Tutaj macie link co pisałem o rolnikach , że mi ich szkoda.
    https://wiadomosci.wp.pl/czeka-nas-duzy-problem-falszywy-sygnal-istne-szalenstwo-pogodowe-6851957135551392a?utm_medium=push&utm_source=pushpushgo&utm_campaign=WPWiadomosci-push&utm_content=63b83c28e4f9805715d64f43

    OdpowiedzUsuń
  7. Hubert daj to ludziom przeczytać nie kasuj tego.

    OdpowiedzUsuń