wtorek, 24 maja 2016

Arctic News - syberyjski ekspres nadjeżdża

Czapa polarna niezmiennie ma rekordowo małą powierzchnię, sytuacja ta nie zmieniła się od początku kwietnia, ale tak naprawdę przez większość dni tego roku zasięg występowania arktycznego lodu pozostawał na rekordowo niskim poziomie. To co dzieje się w Arktyce jest zależne od pogody. Ostatnie tygodnie to nieustanne panowanie wysokiego ciśnienia, szczególnie częstego wyżu nad Morzem Beauforta, który generuje niekorzystny dla integralności paku lodowego wiatr. Normą stały się nieprzerwanie wysokie anomalie temperatur, które wraz ze zbliżającym się latem nie gasną.

Zobacz mapę koncentracji arktycznego lodu morskiego w kolorowej wersji. 

Zasięg i koncentracja arktycznego lodu morskiego. AMSR2 Uni Bremen

Część Morza Czukockiego i Beauforta jest wolna od lodu. Jak wcześniej była mowa, jest spore prawdopodobieństwo otwarcia zachodniej części Przejścia Północno-Zachodniego. Wszakże warunki termiczne zmieniają się nad Morzem Beauforta, to wciąż nad całą Arktyką będzie dominować wysokie ciśnienie, a ciężar topnienia przeniesie się teraz z amerykańskiej części na rosyjską, gdzie występuje cienki lód. Zmiany są już widoczne na przykładzie Morza Karskiego, pojawiają się także w pokrywie lodowej Morza Wschodniosyberyjskiego. Praktyczne w ogóle nie ma lodu na Morzu Barentsa. Szybko zachodzą też zmiany w Zatoce Hudsona i Morza Baffina. Svalbard nie jest otoczony przez lód, którego granica znajduje się na 82 równoleżniku.

Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego między 16 a 23 maja 2016. Kliknij, aby powiększyć.

Zmiany są szybkie, co ilustruje powyższa animacja. Widoczne są na Morzu Beauforta, Czukockim, a ostatnio na Morzu Karskim, gdzie po wolniejszym niż w 2012 roku tempie spadku zasięgu lodu, topnienie uległo nasileniu. Pak lodowy bardzo szybko zmienił się krę lodową, obszar lodu szybko się wycofuje. Mapa Japońskiej Agencji Kosmicznej JAXA przedstawia zasięg lodu morskiego dla 23 maja na tle średniej z lat 80. XX wieku. W tamtych czasach o tej porze część Morza Czukockiego była pokryta krą lodową, Cieśnina Beringa i Morze Czukockie były jeszcze zamarznięte. Dziś jest inaczej.

 Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2016 roku na tle 2012 roku i wyszczególnienie na tle ostatnich lat. NSIDC

Zasięg lodu morskiego jest zbyt mały. Pokazują to wykresy NSIDC. Nawet jeśli tempo topnienie miałoby nie przyspieszyć, to 2016 rok przestałby być liderem gdzieś między 10 a 15 czerwca. Ostatnie dane są na 23 maja. A prognozy nie wskazują, by topnienie lodu miało w najbliższych dniach nie przyspieszyć. Zasięg lodu wynosi teraz niecałe 11,6 mln km2, w 2012 roku było to 12,75 mln km2. Różnica jest po prostu gigantyczna. Jak pokazuje wykres obok, powierzchnia pokrywy śnieżnej jest niezwykle mała, co stanowi ułatwienie dla topnienia lodu w Arktyce. Śniegu nie ma już na Alasce, poza obszarami górskimi, a także w zachodniej części Kanady. W zachodniej Rosji śniegu już nie ma, na pozostałych obszarach, znajduje się daleko na północy. Na Dalekim Wschodzie śnieg topnieje za kołem polarnym i za kilka dni zniknie całkowicie. Pozostaje jeszcze tylko półwysep Tajmyr, ale tam, możliwe, że za dwa tygodnie śniegu nie będzie.


 Średnia temperatura dla 24 maja na półkuli północnej. Climate Reanalyzer

Wyż zmienił swoje położenie, oraz inne układy baryczne, tak, że teraz nad Morze Beauforta trafia zimno znad Archipelagu Arktycznego, ale pak lodowy zmienił się w krę, zaś woda pochłonęła już nieco ciepła. Teraz ciepło uderzy w rosyjską część Arktyki. Ciepłe masy znad szybko nagrzewającego się lądu, docierają nad Morze Czukockie i Wschodniosyberyjskie, w ciągu kilku dni dodatnie temperatury obejmą Morze Łaptiewów, a nawet sięgną obszarów wokół bieguna północnego. Topnienie lodu w Arktyce przybierze na intensywności.  Prawie nad całym Oceanem Arktycznym jest cieplej niż zazwyczaj. Do tego dochodzi nowe uderzenie, naprawdę palącego ciepła. Masy wręcz gorącego powietrza przemieszczają się nad północne obszary Uralu, po jego zachodniej i wschodniej części. Nawet przy samej Zatoce Obskiej, za kołem polarnym temperatura 24 maja osiągnęła 23oC, nad Obem temperatury sięgają 25-28oC. Ale nie tylko Rosja doświadcza wysokich temperatur. Druga fala ciepła uderzyła w półwysep Labrador, nawet blisko Morza Labradorskiego temperatura sięga 24oC. Odwilż objęła Wyspę Wrangla i Morze Czukockie, Wschodniosyberyjskie i część Basenu Arktycznego. Obszar dodatnich temperatur rozciąga się na kolejne obszary Arktyki.


Anomalie temperatur (1961-1990 powierzchni wód w Arktyce 23 maja 2016 roku. NOAA/NCEP


Woda szybko się nagrzewa, a lód szybko się wycofuje, więc coraz większa powierzchnia wód się nagrzewa. W konsekwencji anomalie termiczne wysokie, bo normalnie dany obszar wód powinien być zamarznięty, lub powinien dopiero co odmarzać. Zmiany zachodzą szybko ze względu na cieplejszą atmosferę i cieplejsze oceany: Atlantycki i Spokojny, które mają kontakt z arktycznymi wodami. Wraz z działaniem promieni słonecznych, ciepłe wody topią lód od spodu. Nawet jeśli zapanowałaby teraz pochmurna pogoda, to tempo topnienia jeśliby zwolniło, to nieznaczne. A w sumie, to w Arktyce wcale nie ma idealnej pogody, zdjęcia satelitarne pokazują dość sporą ilość chmur, a lód i tak topnieje. 

Grubość arktycznego lodu morskiego w 2012 i 2016 dla 21 maja. HYCOM

Patrząc na pokrywę lodową na Morzu Beauforta w 2012 i 2016, widać jak wielkie są różnice, i nie tylko tam. Jest coraz bardziej prawdopodobne, że w tym roku padnie rekord. Dowodem są właśnie dane dotyczące grubości lodu, przedstawione na powyższych mapach.


Rosyjska część Arktyki 23 maja 2016 roku. NASA Worldview

 Kra lodowa na Morzu Karskim. NASA Worldview

 Amerykańska część Arktyki 23 maja 2016 roku. NASA Worldview

Teraz topnienie lodu skupia się na rosyjskiej części Arktyki, gdzie temperatury sięgają, lub przekraczają zero stopni. Według prognoz, to właśnie tam w ciągu najbliższych dni nasili się topnienie lodu, które obejmie nawet obszary leżące w rejonie bieguna północnego. Sytuacja w Arktyce robi się coraz bardziej nieciekawa.

Zobacz także:
  •  Arctic News - zło musi zwyciężyć, wtorek, 17 maja 2016  Minęła już połowa maja, a tempo topnienia czapy polarnej w Arktyce nie zwalnia. Sytuacja pozostaje bez zmian jeśli chodzi o dystans, jaki dzieli obecny zasięg lodu od tego z 2012 roku dla połowy maja. Dodatnie temperatury wkraczają nad Ocean Arktyczny, a coraz to nowe połacie lodu zamieniają się w krę lodową. Tymczasem w Kanadzie pożary w prowincji Alberta ponownie uległy nasileniu.

7 komentarzy:

  1. Na clymate reanalizer widać wyraźnie że początkiem czerwca mróz skuje Arktykę potężnym mrozem sięgając jęzorami na Syberię i aż do Białorusi a kto wie czy nie na Mazury. Czapa polarna zaczyna się odbudowywać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hubert, zapomniałeś o jednym ważnym miejscu, lód topi się przy Archipelagu Arktycznym, coraz większe obszary bez lodu, a to może być gwoźdź do trumny czapy lodowej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie obszary bez lodu. Spójrz na Arktykę a nie na Antartydę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bo lód wygląda jak sito i wystepują coraz większe wyrwy w nim, a to będą ogniska topnienia

    OdpowiedzUsuń
  5. Lód morski słabo tworzy się na Oceanie Antarktycznym -zasięg jest najmniejszy od 2007 roku.Czyżby lód morski przestał się szybko tworzyć przez brak w ostatnich latach rozpadu większej ilości lodu z lodowców szelfowych albo(oraz) zwiększony transport ciepła z niskich szerokości geograficznych?Ktoś ma inne wytłumaczenie(racjonalne)?
    grzeg8

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest za ciepło i lód nie przyrasta zimą, przybywa go coraz mniej.

      Usuń
  6. Wcale się nie dziwię, że tempo topnienia lodu jest szybkie. Przecież nad Morzem Arktycznym panuje dzień polarny i Słońce działa przez 24h na dobę i tak będzie przez najbliższe 2 miesiace (na terenie za równoleżnikiem 70 N), a przez 3 mies. za 80 N).
    To normalne zjawisko o tej porze roku.

    OdpowiedzUsuń