Morska kriosfera Arktyki w tym roku ma niebywałe szczęście. Warunki atmosferyczne skutecznie spowolniły topnienie lodu morskiego. Choć słowo "skutecznie" należy traktować bardziej z przymrożeniem oka. 10-15 lat temu taka pogoda nakreśliłaby zupełnie inne rozmiary i gabaryty czapy polarnej Oceanu Arktycznego. To nie jest taka sama sytuacja jak w latach 2013 i 2014, że w sierpniu i we wrześniu zasięg lodu będzie poza pierwszą dziesiątką, że wrześniowe minimum będzie na poziomie 5 mln km2. Tak nie jest i nie będzie, bo temperatury są wyższe i mają większą siłę wywierania presji na lód niż 10-15 lat temu.
Zobacz mapę koncentracji arktycznego lodu morskiego w tak zwanych fałszywych barwach.
Zasięg i koncentracja arktycznego lodu morskiego. University of Bremen/AMSR2
Od połowy maja do połowy lipca na ogół było pochmurno nad Oceanem Arktycznym. Jedynie w drugiej połowie lipca zrobiło się słonecznie za sprawą silnego antycyklonu, który wzmocnił topnienie. Wiele wskazywało na to, że będzie ono ekstremalne, bo nawet takie było. Potem w sierpniu pogoda się zmieniła, stała się pochmurna. Jednocześnie w pierwszej połowie sierpnia częstym wzorem barycznym był tzw. ujemny dipol arktyczny. To wzór baryczny, gdzie niskie ciśnienie występuje w sektorze amerykańskim, a wysokie w euroazjatyckim. Taki wzór pogodowy latem spowalnia topnienie lodu, gdyż wiatr wieje w drugą stronę. Nie od Pacyfiku do Atlantyku, lecz na odwrót, a to nie sprzyja redukcji lodu. Animacja obok pokazuje zmiany zasięgu i koncentracji arktycznego lodu morskiego w pierwsze połowie sierpnia 2025 roku.
Tempo zwiększania/zmniejszania się zasięgu lodu morskiego w 2025 roku w zestawieniu ze zmianami średniej z ostatnich 10 lat. Wykres boczny przedstawia zbliżenie na ostatnie 6 tygodni.
Patrząc na mapę oraz wykres, to trudno stwierdzić, by topnienie lodu było słabe. Było typowe dla średniej z ostatnich kilkunastu lat. Takie hamujące topnienie warunki atmosferyczne doprowadziły do otwarcia Przejścia Północno-Wschodniego dosłownie na oścież. Trump z Putinem będą mieli gdzie teraz pływać. Z kolei Przejście Północno-Zachodnie jest otwarte częściowo. Zamknięty jest główny odcinek zwany Kanałem Parry'ego, ale południowe cieśniny są w pełni żeglowne.
Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2025 roku w stosunku do wybranych lat i średnich dekadowych. Mapa przedstawia zasięg w zestawieniu ze średnią lat 90. XX wieku. JAXA
W połowie sierpnia zasięg lodu według danych JAXA wyniósł 5,34 mln km2, to 11. najmniejsza w historii pomiarów wartość. Tu jednak należy zaznaczyć, że dzień wcześniej zasięg lodu był na ósmym miejscu. To może się zmienić w ciągu kolejnych dni ze względu na presję, jaką wywiera wiatr wykorzystujący ciepło morskie.
Zmiany powierzchni lodu morskiego w 2025 roku w zestawieniu z latami poprzednimi. JAXA/AMSR2
O tym, że wiatr i woda mają wpływ, świadczy to, że powierzchnia lodu kurczy się szybciej niż zasięg. Niż baryczny rozprasza lód, który się roztapia. Potem może dojść do gwałtownego spadku zasięgu lodu. Powierzchnia lodu według danych JAXA jest 9. co do wielkości.
Odchylenia temperatur od średniej 1991-2020 na półkuli północnej w latach 2001-2010 i 2011-2020 dla sierpnia NASA/GISS
Kilkunastodniowe występowanie ujemnego dipola arktycznego powoduje zmiany w temperaturach. Zaciągane jest nieco chłodniejsze i wilgotne powietrze znad O. Atlantyckiego w przeciwieństwie do gorącego, kontynentalnego powietrza znad lądów. Wiatr wiejący w kierunku Cieśniny Beringa dodatkowo pcha lód na obszar wód, które nie są zbyt ciepłe, to powoduje nieznaczny, lokalny przyrost lodu. Temperatury w sektorze pacyficznym O. Arktycznego były więc o 2 st. C niższe niż zwykle, co praktyce oznaczało już spadki nawet do -2 st. C. To o tej porze roku zatrzymuje topnienie lodu. Jednocześnie dipol zwiększył temperatury w sektorze atlantyckim, co widać na mapie.
Zmiany średniej temperatury arktycznych wód dla sierpnia w latach 1940-2024 oraz odchylenia temperatur od średniej 1979-2000 dla 14 sierpnia 2025. Climate Reanalyzer
O ile ujemny dipol latem nie zwiększa temperatur w Arktyce w takim stopniu jak dodatni, to wykorzystuje potencjał wód O. Atlantyckiego. Nic dziwnego, że tempo topnienia lodu na M. Grenlandzkim jest w tym roku rekordowo szybkie. Ciepła woda dosłownie wygryzła cały lód aż do północno-wschodniej krawędzi Grenlandii, co w praktyce rzadko się zdarza. To, że powierzchnia lodu nie jest tam rekordowo mała, to tylko dlatego, że jakimś cudem przetrwał lód przybrzeżny - uległ on spiętrzeniu przez wiatr u brzegów wyspy. Naturalne więc, że nie mógł się przez to roztopić.
Grubość lodu morskiego w 2012 i 2025 roku dla 30 lipca. Polar Portal/HYCOM
To że w tym roku nie padnie rekord topnienia całości lodu, to też cud, bo grubość czapy polarnej pozostawia wiele do życzenia. Lód jest bardzo cienki. Dane PIOMAS za lipiec pokazują rekordowo małą grubość lodu wokół Basenu Arktycznego i drugą najmniejszą w historii w samym Basenie. Wyniki są gorsze niż w 2012 roku. Gdyby w O. Arktyczny uderzyłby sztorm taki jak w 2012 roku, byłoby już po wszystkim. Zasięg lodu w połowie sierpnia liczyłby około 4 mln km2, a we wrześniu padłby rekord. Na szczęście pogoda w Arktyce jest nazbyt łaskawa.
Lód morski w Basenie Arktycznym w pobliżu bieguna północnego od strony O. Spokojnego 15 sierpnia 2025 roku. NASA Worldview
Nawet jeśli w kolejnych latach warunki atmosferyczne latem będą takie same, to i tak w końcu padnie rekord, bo temperatury rosną. W końcu dojdzie do wzrostu takiego, że tak czapa polarna zniknie. Powyższe zdjęcie satelitarne pokazuje, jak jest źle. Lód nawet blisko bieguna północnego jest mocno pokruszony. Relatywnie spokojna i pochmurna, co widać na zdjęciu pogoda, sprawia, że to kruszywo trwa, i powinno dotrwać do połowy września.
Zobacz także:
- Raport za II połowę lipca 2025 - chmury nie są w stanie przywrócić Arktyki do stanu sprzed lat, 1 sierpnia 2025 Z uwagi na pochmurne warunki, jakie miały miejsce w drugiej połowie maja, niemal całym czerwcu i większości lipca, tempo topnienia nie jest ekstremalne. To słowo "ekstremalne" trzeba też wiedzieć, jak interpretować, czyli do jakich lat się odwołujemy.
- Raport za I połowę lipca 2025 - topnienie zwolniło, ale lód morski wygląda fatalnie, 16 lipca 2025
No to teraz powiew optymizmu dla równowagi. Zasięg lodu morskiego na dzień 15 sierpnia to w punkt średnia z lat 2010. Na archipelagu wysp grenlandzkich pojawiło się sporo starego/kilkuletniego lodu który ma minimum 4 metry. Takiej grubości nie było w 2012r. wcale. Przejście północno wschodnie aczkolwiek otwarte zasięg lodu trzyma się na całkiem niskich szerokościach geograficznych i jest constans. Na morzu Beuforta gdzie lód jest cienki raz topnieje raz go przybywa. Ogólnie sytuacja tamże jest dobra. Lód na wschodnim wybrzeżu Grenlandii nie ma dużego znaczenia bo nawet zimą jest niewielki a bariera jest lądolód.
OdpowiedzUsuńWitaj Hubert
OdpowiedzUsuńPodziwiam wasz optymizm, ale nie będzie dobrze bo morze Łaptiewa , które ma pokłady gazów cieplarnianych może mieć poważne kłopoty w tym roku to jest teren Rosji, a tam już będzie żle.
Nie ma czegoś takiego jak morze Łaptiewa, jest Morze Łaptiewów
UsuńDla Europy nadchodzą deszcze i pomogą ugasić te pożary i zmniejszy sie temperatura powietrza.
OdpowiedzUsuńJuż pojawił sie pierwszy Huragan , ale na razie ominie Ameryke i nie będzie większych szkód w tych rejonach , a następne nie długo sie pojawią i?
OdpowiedzUsuńhttps://tvn24.pl/tvnmeteo/swiat/huragan-erin-przybral-na-sile-pierwszy-huragan-sezonu-2025-przyniesie-ulewy-i-silny-wiatr-st8601678
UsuńJanusz. Od wyprawy Kolumba do Ameryki do dzisiejszego dnia są opisane warunki atmosferyczne i pogodowe na oceanie Atlantyczkim, Ameryki i Oczeanu Arktycnym nie zawsze były huragany
UsuńOkresie dużego spatku temperatury na półkuli północnej i oceanach i Ameryce i Arktyce huraganów było mało nawet brak okresy małej epoki lodowej Amerykanie tęsknić będą za huraganami
Spokojnie sobie przechodzi obok Ameryki, przybrzeżne tereny mogą troche być zalane , ale większych szkód nie zrobią https://prnt.sc/RcafdNSAHCs4
UsuńU nas 2 tygodnie jeszcze słońca i mało opadów.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńJanusz. pierwsi zeglaze nazwali oczean spokojny był spokojny beż stomow
UsuńNie dawno czytałem artykuł o statniej opocze lodowcowej morze między Swarbardem a Islandią morze nie było czale pokryte lodem morze świadczyć Prąd zatokowy atlatyczki polnoczny byl tak napisali
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńPrzeczytajcie aktywność słoneczna komentarze postęp czyklu słoneczny 25 ostatnie komentarze naukowcy już wiedzą jaka będzie pogoda najbliższych latach
UsuńDzury koronalne u stabilizują się na biegunach słońca będzie duże o chłodzenie na ziemi
OdpowiedzUsuńRosja nie będzie miała tyle szczęścia i tak jak Chiny u , których już jest 5 raz wielka powódź i straty na miliardy dolarów . Pisałem o Chinach na początku lipca , że będą zniszczenia.
OdpowiedzUsuńhttps://tvn24.pl/tvnmeteo/swiat/liczba-ofiar-powodzi-rosnie-a-deszcz-nie-przestaje-padac-st8605648
Co do Rosji idzie tam coś większego niż w chinach i straty mogą być niewyobrażalne.
OdpowiedzUsuńWir polarny nie będzie w tym roku jak ostatnio nad Syberią będzie bardziej na terenach Ameryki, czyli
OdpowiedzUsuńJak popatrzeć na mape to po lewej stronie. Wygląda na to , że El Niño będzie , ale to jeszcze zobaczymy.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMam pytanie dla was co są na tym portalu i piszą swoje zdanie na temat naszego świata i Arktyki, powiedzcie mi dlaczego my mamy takie spokojne życie i chłodny lipiec gdy cała Europa sie gotuje i mają pożary na nie wyobrażalną skale na ich terytoriach na ,których występują susze i rolnicy mają nie porównywalne straty w porównaniu do nas czy to jest normalne czy myślicie , że my jesteśmy jakimś krajem co nie dotyczy nas ocieplenie klimatu, czy my dalej zasługujemy na to , żeby truć naszą Planetę , a wzrosła emisja gazów cieplarnianych naszego kraju. Czy my mamy mieć
OdpowiedzUsuńdalej taką sytuację bez jakich kolwiek kosztów jakie ponoszą kraje całej Europy?. Nawet nie wyobrażacie sobie jakie zniszczenia nas ominęły , a powódź w 2024 r to była tylko część wielkiej potęgi naszej Planety.
Czy nam sie ta sielanka skończy czy nie będzie tak , że my będziemy teraz cierpieć , a reszta Europy będzie miała spokojne życie.? Taki przykład: Wielkie Chiny fabryka świata , a są bezradni wobec tych żywiołów , które ich niszczą i to nie jest koniec tego co dalej będzie.