środa, 16 marca 2022

Raport za I połowę marca - szybki koniec zamarzania

Marcowe maksimum wypadło w lutym, taka sytuacja z racji rosnących temperatur będzie w przyszłości normą. W tym roku według NSIDC miało to miejsce 25 lutego, ale wartość zlodzenia arktycznych wód nie była rekordowo mała. Już w lutym występowała presja pogodowa wzmocniona rosnącymi od dekad temperaturami, by wymusić dość wczesne tegoroczne maksimum zasięgu lodu morskiego. W marcu ta presja się nasiliła, a jej szczytem, przynajmniej jeśli chodzi o pierwszą połowę miesiąca, była silna adwekcja ciepłych mas powietrza w sektorze atlantyckim, a także występowanie aktywnych układów niskiego ciśnienia. 
 
Zobacz mapę koncentracji arktycznego lodu morskiego w tak zwanych fałszywych barwach.    
 
Zasięg i koncentracja arktycznego lodu morskiego. AMSR2, University of Bremen

Widocznym znakiem zmian oznaczających początek sezonu topnienia są zmiany, do jakich doszło od strony Oceanu Atlantyckiego. O ile to, co się dzieje na Morzu Beringa, można uznać za normę, choć nie do końca, to zmiany w sektorze atlantyckim są wyraźnym objawem postępującej zmiany klimatu.
Animacja obok (kliknij, aby powiększyć) pokazuje zmiany zasięgu i koncentracji arktycznego lodu morskiego w pierwszej połowie marca 2022 roku. Na pozostałych akwenach tempo zamarzania wyhamowało lub zanikło całkowicie, i lada dzień na wszystkich akwenach będą notowane już spadki.
 
Zmiany tempa zwiększania/zmniejszania się zasięgu lodu morskiego w 2022 roku w zestawieniu ze zmianami z 2012 i 2021 roku oraz średniej z ostatnich 10 lat.
 
Oczywiście takie zmiany nie muszą przekładać się na to, co będzie się działo w kolejnych miesiącach. Zważywszy na to, że tak duże tempo topnienia jest związane z wielkością czapy polarnej. 
 
Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2022 roku i wyszczególnienie względem wybranych lat oraz średniej 1981-2010. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej. NSIDC

15 marca zasięg arktycznego lodu morskiego wyniósł 14,56 mln
km2 - to piąte ex aequo z 2011 rokiem miejsce w historii pomiarów satelitarnych. Ze względu na to, co działo się w ostatnich latach, ta wartość nie musi przekładać się ewentualne rekordowe topnienie. Ostatnie lata pokazują, ze im mniejszy zasięg/powierzchnia lodu, tym słabsze topnienie latem z uwagę na zmianę wzorców pogodowych, które topnienie te hamują. Dużo większe znaczenie ma grubość, ale oczywiście wielkość areału na przełomie nocy i dnia polarnego także jest widocznym znakiem postępującej zmiany. Mapa NSIDC obok ilustruje różnice w zlodzeniu arktycznych wód względem średniej 1981-2010 dla 15 marca.
 
 
Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2022 roku w stosunku do wybranych lat i średnich dekadowych. Mapa przedstawia zasięg w zestawieniu ze średnią lat 90. XX wieku. JAXA
 
Cały okres zimowy charakteryzował się dużym zasięgiem lodu morskiego, marzec to zmienił. I w jednym i w drugim przypadku wpływ miały warunki pogodowe. Jednak tak szybka zmiana sytuacji to nie tylko wpływ samej pogody.  

Powierzchnia lodu morskiego w 2022 roku na tle wybranych lat, średnich dekadowych oraz jej odchylenia w stosunku średniej 2000-2019. Dane NSIDC, wykres Nico Sun

Kurczy się nie tylko sam zasięg lodu, na który wpływ ma głównie wiatr. Kurczy się też powierzchnia (area) lodu, a tu w grę wchodzi już nie tylko wiatr, a temperatury. Na razie tylko wody, która już nie może się wychładzać, a stopniowo zaczyna się nagrzewać. Długość dnia sprawia, że ciepło jest w stanie mocniej penetrować regiony polarne niż miesiąc czy dwa miesiące wcześniej.

Zmiany powierzchni lodu morskiego na morzach: Beringa, Grenlandzkim, Barentsa i Basenie Arktycznym w 2022 roku. NSIDC

Największe spadki na skutek działania silnego wiatru oraz ciepłych mas powietrza zanotowano w sektorze atlantyckim. Duże, przedwczesne spadki odnotowane zostały w Basenie Arktycznym.

 Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 na półkuli północnej w latach 2001-2010 i 2011-2020 dla marca. NASA/GISS
Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 w Arktyce w 2020, 2021 i 2022 roku dla 28 lutego - 14 marca. NOAA/ESRL

W okresie od października do stycznia 2021 roku rozkład temperatur sprzyjał zamarzaniu. W lutym sytuacja zaczęła się zmieniać i dodatnie odchylenia temperaturowe objęły też zewnętrze obszary, które wcześniej były chłodne. Pierwsza połowa marca tego roku była niezwykle ciepła w pasie od Morza Beringa do Barentsa i Grenlandzkiego, co wiązało się z silnym meandrowaniem prądu strumieniowego. Największe odchylenia zanotowano w centralnej części Oceanu Arktycznego, bo aż 10oC. Animacja obok ilustruje przemieszczanie się mas powietrza i zmiany ich temperatur w dniach 1-15 marca 2022.
 
Zmiany średnich temperatur wokół bieguna północnego (80-90oN) w 2022 roku względem średnich z poszczególnych dekad. DMI, grafika Nico Sun
 
Biorąc pod uwagę poprzednie lata, kiedy to nie każdy marzec był ciepły, można to uznać ze element zmienności pogodowej. Po prostu jest inna cyrkulacja atmosferyczna, ale temperatury rosną. Mapy NASA pokazują, jak bardzo zmieniły się temperatury w Arktyce. Tak więc takich marców, gdzie zamiast -30oC będzie -20oC będzie więcej. 

Odchylenia temperatur od średniej 1958-2002 powierzchni arktycznych wód dla 15 marca w latach 2014-2022. DMI

Temperatury północnych krańców Atlantyku wciąż są wyższe od średniej, więc częściej będą takie sytuacje, kiedy sezon topnienia będzie zaczynał się wcześniej. Anomalie nie są tak wysokie, jak np. w 2017 roku, ale wystarczające, by stanowić w pewnym momencie barierę nie do przebicia. Chyba że z północy wieje nieustannie wiatr niosący zimne powietrze. Tak się działo ostatnio na Morzu Beringa, gdzie powierzchnia lodu wzrosła, ale zasięg szybciej, co świadczy o tym, że lód po prostu rozpraszany przez wiatr.
 
Grubość lodu morskiego w latach 2015-2022 dla 15 marca. Naval Research Laboratory, Global HYCOM

Wysokie temperatury, czyli lekkie mrozy w porze zimowej, będą ograniczać przyrost grubości czapy polarnej. Ostatnie lata, jak pokazują to mapy, to czas cienkiego lodu. W tym roku sytuacja jest nieco lepsza, ale to głównie zasługa spiętrzania lodu Wzdłuż wybrzeży Syberii nie nagromadziło się w minionym sezonie lodu, bo inaczej wiał wiatr. Poza tym pak lodowy wzdłuż wybrzeży Ameryki Północnej ma się nijak do tego, co miało miejsce jeszcze w 2015 roku.

Wyłom w lodzie Basenu Arktycznego na północ od Ziemi Franciszka Józefa 15 marca 2022 roku. NASA Worldvie/Modis

Rozproszony lód na Morzu Beringa 15 marca 2022 roku. NASA Worldview/Modis

Koniec sezonu zamarzania i początek topnienia odbywa się w dość dramatycznych okolicznościach, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę ostatnie kilka dni. To jednak nie oznacza, że w dziesiątą rocznicę rekordowego topnienia będzie rekordowe topnienie. Choć każdy kolejny rok zwiększa też szansę. W 2020 roku było dosłownie o włos.

Zobacz także:
 

4 komentarze:

  1. Witaj Hubert, Kolejne państwo ma wode po suszy , Ekwador link: https://prnt.sc/VHgCzQ5BeI_y
    A u nas coraz cieplej tak jak pisałem od 25 marca będzie około 20 a może więcej stopni.
    Jak wam sie podoba pogoda w Polsce, do końca miesiąca nic sie nie zmieni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hubert. Interesuje mnie największy zasięg lodu morskiego jaki był Arktyce mapy lata 80 90 nie średnia dokładnie dwie mapki

      Usuń
    2. Dzięki Janusz jesteś super.

      Usuń
  2. U mnie już gorączkują się arbuzy.Ciekawe czy będą jakieś solidne?

    OdpowiedzUsuń