piątek, 16 września 2022

Raport za I połowę września - gęstniejące wrześniowe minimum

Tegoroczny sezon topnienia okazał się najsłabszym od lat, ale nie był ostatecznie taki, jak w 2013 i 2014 roku. Zasięg lodu morskiego do połowy września spadł poniżej 5 mln km2. Z drugiej strony kondycja pokrywy lodowej, jak na owe czasy wygląda w miarę dobrze. To, co zasługuje na uwagę, to dość nagły rozpad lodu na Morzu Wschodniosyberyjskim i wymuszony wiatrem spadek zasięgu lodu morskiego. Tradycyjnie też spadek temperatur we wrześniu tego roku jest wyraźnie wolniejszy niż zwykle, co świadczy o tym, że pokrywa lodowa nie zajmuje wcale dużych rozmiarów. 
 
Zobacz mapę koncentracji arktycznego lodu morskiego w tak zwanych fałszywych barwach.    
 
Zasięg i koncentracja arktycznego lodu morskiego. University of Bremen/AMSR2

We wrześniu czapa polarna jeszcze się zauważalnie skurczyła, głównie za pomocą wiatru, a w mniejszym stopniu temperatur. Przy czym głównym czynnikiem były tu temperatury wód, a w mniejszym stopniu temperatury powietrza. Dodatni dipol arktyczny, który występował między 6 a 13 września, spowodował rozbicie lodu na Morzu Wschodniosyberyjskim. Z kolei wyż baryczny zagęścił lód, zmniejszając jego zasięg. Animacja obok pokazuje zmiany zasięgu i koncentracji arktycznego lodu morskiego w d pierwszej połowie września 2022 roku.
 
Zmiany tempa zwiększania/zmniejszania się zasięgu lodu morskiego w 2022 roku w zestawieniu ze zmianami z 2012 i 2021 roku oraz średniej z ostatnich 10 lat.

Pomimo słabych warunków dla letnich roztopów, zmiana pogody w Arktyce doprowadziła do przyspieszenia spadku zasięgu lodu. Było to jednak w dużej mierze fizyczne wymuszenie, podobne jak w 2019 roku, kiedy rozległy wyż baryczny zagęszczał krę lodową, zmniejszając tym samym zasięg jej występowania na powierzchni oceanu.  

Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego w 2022 roku i wyszczególnienie w zestawieniu ze zmianami z wybranych lat oraz średniej 1981-2010. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej. NSIDC

W trzeciej dekadzie sierpnia, a potem we wrześniu powstał kilkudniowy dodatni dipol arktyczny oraz sporych rozmiarów wyż baryczny. Te zjawiska, jak pokazuje powyższa mapa, prowadziły do redukcji zasięgu lodu, wykorzystując ciepło wody morskiego. W rezultacie od 1 do 15 września zasięg lodu skurczył się o 0,46 mln km2, osiągając wartość 4,74 mln km2. To nie jest jeszcze oficjalne minimum. 

Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego w 2022 roku w stosunku do wybranych lat i średnich dekadowych. Mapa przedstawia zasięg w zestawieniu ze średnią lat 90. XX wieku. JAXA

Działanie tych czynników pogodowych sprawiło, że zasięg lodu morskiego ponownie, po długiej przerwie znalazł się w pierwszej dziesiątce najmniejszych wartości. Według danych JAXA od początku sezonu roztopów pokrywa lodowa kurczyła się 0,8% wolniej niż wynosi średnia z ostatnich 10 lat.

Zmiany powierzchni lodu morskiego w 2022 roku w stosunku do zmian z wybranych lat, średnich dekadowych oraz jej odchylenia w stosunku średniej 2000-2019. Dane NSIDC, wykres Nico Sun

Oficjalnie sezon topnienia jeszcze się nie skończył. W rzeczywistości jednak miało to już miejsce. Dokładnie 13 września, następnie obniżające się już temperatury, brak adwekcji ciepłych mas powietrza z południa spowodowały, że woda zaczęła zamarzać. Prawdopodobnie zasięg lodu też już po 15-tym września przestanie się obniżać, ponieważ nie da się w nieskończoność zagęszczać kry lodowej. Wykres obok przedstawia zmiany koncentracji lodu. Stężenie wzrosło, i jest tu jeszcze pewne pole do popisu, ale temperatury są coraz niższe, woda oddaje ciepło. W jednym miejscu wiatr może prowadzić do kurczenia się zasięgu lodu, a nawet powierzchni (area), jednak w innym miejscu będzie powodował już jego przyrost.

Zmiany powierzchni lodu morskiego na Morzu Beauforta, Wschodniosyberyjskim, Basenie Arktycznym i cieśninach Archipelagu Arktycznego w 2022 roku. JAXA/AMSR2
*Przedstawione dane uwzględniają większy obszar arktycznych akwenów niż geograficzny.

Wiatr oczywiście też miał wpływ na samą powierzchnię. Ilustrują to wykresy zmian powierzchni lodu na poszczególnych akwenach. Wiatr wykorzystując ciepło morskie, spowodował stopienie lodu na Morzu Wschodniosyberyjskim, zmniejszając jego powierzchnią o ponad 70 tys.
km2. Stopiła się cienka kra lodowa. Na Morzu Beauforta natomiast zimny wiatr spowodował zamarzanie wody, między krami lodowymi. Z kolei w Basenie Arktycznym z powodu braku daty w kalendarzu (nisko świecące Słońce) szybko zamarzły rozległe połynie, które powstały kilka tygodni wcześniej.

Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 na półkuli północnej w latach 2001-2010 i 2011-2020 dla września. NASA/GISS
Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 w Arktyce w 2020, 2021 i 2022 roku dla 31 sierpnia - 14 września. NOAA/ESRL

Większa część Oceanu Arktycznego głównie na skutek działania dodatniego dipola arktycznego cechowała się dodatnimi odchyleniami temperatur. Największe wartości miały miejsce nad Morzem Beauforta i sięgały 3
oC. W sektorze euroazjatyckim, także u nas w Polsce, temperatury w pierwszej połowie września były niższe niż zwykle, co wiązało się z cyrkulacją atmosferyczną rozległych układów niskiego ciśnienia nad Syberią. Wpływ na taką cyrkulację ma też La Niña. Animacja obok ilustruje przemieszczanie się mas powietrza i zmiany ich temperatur w dniach 1-15 września 2022.
 
Zmiany średnich temperatur wokół bieguna północnego (80-90oN) w 2022 roku względem średnich z poszczególnych dekad. DMI, grafika Nico Sun
 
Na początku września miała też miejsce bardzo silna adwekcja nad Grenlandię, co doprowadziło do bezprecedensowych roztopów o tej porze roku. I tam też średnie odchylenie temperaturowe w pierwszej połowie września aż 8oC. Jednodniowe anomalie były oczywiście znacznie wyższe. Powolny spadek temperatur wokół bieguna północnego jest związany z mniejszą niż zwykle powierzchnią lodu, i oddawaniem ciepła do atmosfery.   

Odchylenia temperatur od średniej 1958-2002 powierzchni arktycznych wód dla 15 września w latach 2014-2022. DMI

Odchylenia temperatur powierzchni wód arktycznych są w tym roku mniejsze niż w latach 2019-2021. Świadczy to o tym, że powierzchnia wód nagrzała się latem w niewielkim stopniu. W dużej części sektora pacyficznego ma około -0,5
oC. Na 70oN Morza Czukockiego temperatury wody w połowie września wyniosły od 1,5oC przy Wyspie Wrangla do 6oC w pobliżu Alaski. To, jak szybko zamarzną te wody, będzie zależeć od cyrkulacji atmosferycznej i wiatru. Niedostatecznie wysokie temperatury wód sprawiły, że powierzchnia lodu kurczyła się we wrześniu powoli. 
 
Grubość lodu morskiego w latach 2015-2022 dla 15 września. Naval Research Laboratory, Global HYCOM
 
Presja na topnienie w tym roku była mniejsza niż w ostatnich latach, a to przełożyło się na grubość lodu. Z drugiej strony czapa polarna w dalszym ciągu jest cieńsza niż 10-20 lat temu. Nie ma lodu grubego na 3 metry.

Kry lodowe na Morzu Beauforta 15 września 2022 roku. NASA Worldview

Śmiało można powiedzieć, że sezon topnienia 2022 już się zakończył. Względem megatopnienia z 2020 roku jest to powtórka z lat 2013-2014, ale rozmiary lodu są mniejsze niż wtedy. To znaczy, że przekraczane są z racji ocieplającego się klimatu kolejne granice. Każdy nazywany w przyszłości sezon topnienia słabym, będzie mocniejszym od tego z 2013 roku. W przyszłym roku należy oczekiwać ponownie mocniejszego sezonu roztopów. 

Zobacz także:

 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz